trzy światy - jeden umysł

dyskusje i rozmowy tyczące się dharmy buddyjskiej

Moderatorzy: kunzang, Har-Dao, iwanxxx

mkns
Posty: 27
Rejestracja: czw lis 02, 2006 23:38

trzy światy - jeden umysł

Nieprzeczytany post autor: mkns »

Słońce krąży wokół Ziemi, czy Ziemia krąży wokół Słońca?
Definicja ruchu nie przypisuje prawdy żadnemu członowi tego pytania.
Ziemia porusza się wokół Słońca, jeśli Słońce uznajemy za pozostające w spoczynku.
Słońce porusza się wokół Ziemi, jeśli Ziemię uznajemy za pozostającą w spoczynku.

Kluczowym słowem jest uznajemy.

Czy analogicznie jest z "umysłem" i "trzema światami"?

Jeśli "trzy światy" uznajemy za rzeczywiste, wówczas "umysł" błąka się w nich
miotany bezwolnie ich uwarunkowaniami.
Jeśli "umysł" uznajemy za rzeczywisty, wówczas "trzy światy" mają w sobie tyle realności,
co sen - pojawia się myśl, ciało, wszechświat, "ja" i "inni", itd, ale właściwie nie ma to znaczenia,
bo pojawia się i znika w jednej - tej samej chwili.

Z drugiej strony nie jest ani tak, ani tak, bo znów kluczowym słowem jest uznajemy.

Jak więc jest...?
abgal
ex Moderator
Posty: 1856
Rejestracja: czw lis 02, 2006 23:45

Re: trzy światy - jeden umysł

Nieprzeczytany post autor: abgal »

mkns pisze:Słońce krąży wokół Ziemi, czy Ziemia krąży wokół Słońca?
Ani to, ani to :) Obydwa krążą wokół środka ciężkości 8)
Kwestia nie leży w 'uznaniu', ale w prostocie opisu - chodzi o to, by łatwiej przewidywać przyszłe zdarzenia. Byc może jest to również jakaś odpowiedź na zasadniczą część postawionej przez Ciebie kwestii.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: trzy światy - jeden umysł

Nieprzeczytany post autor: booker »

mkns pisze: kluczowym słowem jest uznajemy.
Jak więc jest...?
Zrób tak.
Uznaj, że ściana jest miekka, albo - że jej nie ma - rozpędź się i nastaw do walnięcia głową.

Jeżeli wystarczy coś uznać, by to było, to wówczas:

1.Jeżeli jest miekka - poczujesz puszek.
2.Jeżeli jej nie ma - przebiegniesz swobodnie.

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12748
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bon
Lokalizacja: Zantyr

Re: trzy światy - jeden umysł

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
booker pisze:Jeżeli wystarczy coś uznać, by to było, to wówczas:
..byłoby to, bardzo pocieszające - wystarczyłoby: uznać :)
Paradoksalnie, uznanie to, solidna podstawa 8)

Pozdrawiam
kunzang
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: trzy światy - jeden umysł

Nieprzeczytany post autor: booker »

kunzang pisze:Witam
booker pisze:Jeżeli wystarczy coś uznać, by to było, to wówczas:
..byłoby to, bardzo pocieszające - wystarczyłoby: uznać :)
Paradoksalnie, uznanie to, solidna podstawa 8)
Paradoksalnie, podstawy się po jakimś czasie demontują 8)

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12748
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bon
Lokalizacja: Zantyr

Re: trzy światy - jeden umysł

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Wiatm
booker pisze:Paradoksalnie, podstawy się po jakimś czasie demontują 8)
No właśnie... i czyż to, nie piękne/?/ :)

Pozdrawiam
kunzang
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3672
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: trzy światy - jeden umysł

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

kunzang pisze:Wiatm
booker pisze:Paradoksalnie, podstawy się po jakimś czasie demontują 8)
No właśnie... i czyż to, nie piękne/?/ :)

Pozdrawiam
kunzang
do momentu gdy nie boli, to jest piekne. w momencie gdy zaczyna bolec, to jest to piekno dosyc masochistyczne, ale ma swoje uroki ;)
Radical Polish Buddhism
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: trzy światy - jeden umysł

Nieprzeczytany post autor: booker »

kunzang pisze:Wiatm
booker pisze:Paradoksalnie, podstawy się po jakimś czasie demontują 8)
No właśnie... i czyż to, nie piękne/?/ :)
;)

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12748
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bon
Lokalizacja: Zantyr

Re: trzy światy - jeden umysł

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
mkns pisze:Jeśli "trzy światy" uznajemy za rzeczywiste, wówczas "umysł" błąka się w nich miotany bezwolnie ich uwarunkowaniami.
Temu procesowi, to bym się dokładnie przyjrzał. Owo błąkanie ma przecież miejsce, bezustannie.
Pytanie mam, przy okazji: skąd wniosek, że: ''miotany bezwolnie''?
mkns pisze:Jeśli "umysł" uznajemy za rzeczywisty, wówczas "trzy światy" mają w sobie tyle realności, co sen - pojawia się myśl, ciało, wszechświat, "ja" i "inni", itd, ale właściwie nie ma to znaczenia, bo pojawia się i znika w jednej - tej samej chwili.
Nie rozumiem :roll: Chcesz powiedzieć, że to, iż: ''pojawia się i znika w jednej - tej samej chwili'', to jest bez znaczenia?

Pozdrawiam
kunzang
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dharma/Dhamma”