iwanxxx pisze:Gak Song, rispekt, piszesz posty zen :)
Ja też się wypowiem.
Mnie zawiedli, kiedy nie chcieli nam wynająć ośrodka na 2h w tygodniu w Toruniu, bo "energię pomieszamy". Czy to kwestia polityki tej organizacji? Aktualnie mamy ośrodek razem z Karma Kamtzang i im mieszanie energii nie przeszkadza (może niedouczeni :)
Pzdr
Piotr
czesc :)
Hmm , no coz kiedys JDPSN zabronila w Falenicy wykonywac w Osrodku praktyk tybetanskich jedemu z mieszkancow .Tez byla mowa " o mieszaniu energii " . Owa osoba zreszta zgodzila sie z opinia JDPSN . Nie wiem co dokladnie jest na rzeczy , moze koreanscy straznicy dharmy a tybetanscy nie jedza przy wspolnym stole :)Jak wiemy w zen rzadko mowi sie o "energiach" i calej mistycznej otoczce ( Mistrzowie raczej rzadko poruszaja te tematy ) , ale wiadomo , ze ta sfera pojawia sie i jest obecna nie mniej niz w tradycjach "bardziej magicznych" .Nie wiem, pozornie wyglada to na niezbyt mily gest ,ale moze ma sluszne uzasadnienie ,kiedy mowimy o osrodku/swiatyni . Z drugiej strony jak piszesz mozna swietnie wspoldzialac i jak dla mnie na odcinku lokalnym jest to najlepsze wyjscie , Pozdro ;)