Bez poznania kontekstu bedziemy tkwili w martwym punkcie. Mam nadzieje, ze jakas dusza sie ulituje i wyjasni o co w tym chodzi.
Co do palenia i wskazan:
"
Piate wskazania – NIE SPRZEDAWAC ALKOHOLU
Uczen Buddhy nie powinien handlowac alkoholem, ani zachecac innych do robienia tego.
Nie powinien stwarzac przyczyn, warunków, metod, lub karmy sprzedawania wszelkich trucizn, poniewaz trucizny sa przyczynami i warunkami wszystkich wystepków.
Jako uczen Buddhy powinien pomóc wszystkim istotom osiagnac jasna i przejrzysta madrosc. Jesli zamiast tego sprawia, ze maja pomieszane mysli popełnia wystepek paradzika."
i (co sie z powyzszym wiaze)
"
Drugie wskazanie o spozywaniu napojów alkoholowych
Uczen Buddhy nie powinien intencjonalnie spozywac napojów alkoholowych, poniewaz sa
zródłem niezliczonych wykroczen. Jesli poda nawet szklanke wina innej osobie, to jako skutek bedzie pozbawiony rak przez piecset zywotów. Jak mógłby wiec spozywac alkohol samemu!
Naprawde Bodhisattwa nie powinien zachecac zadnej osoby do spozywania alkoholu, ani tym bardziej nie powinien spozywac go samemu. Jesli zamiast tego rozmyslnie czyni to lub zacheca innych do czynienia tego popełnia pomniejsze wykroczenie."
Wskazanie Piate mowi o truciznach. Jako ex-palacz powiedziec moge, ze co jak co, ale "dymek" to mi zdrowia nie poprawial.

Tym ktorzy byli przy mnie biernymi palaczami takze jakos sie od tego lepiej nie zrobilo.
Co do pierwszej czesci mojego pytania z posta otwierajacego topic: czy ktores z Was przyjelo wskazania?