Buddyzm w czasach inteligentnych maszyn

filozofia, psychologia i nauka w kontekście buddyzmu
Kilgore Trout
Posty: 374
Rejestracja: ndz kwie 09, 2006 21:16
Lokalizacja: Zima

Re: Buddyzm w czasach inteligentnych maszyn

Nieprzeczytany post autor: Kilgore Trout »

Kiedyś wybitni specjaliści w dziedzinie zastanawiali się kiedy w Londynie zabraknie miejsca na stajnie dla koni do powozów.
Rozumiem ze abgal dyskredytuje calosciowo wszelkie proby przewidywania do czego w najblizszej przyszlosci doprowadzi rozwoj? Niewazne kto i w jakim kontekscie je wyglasza?
abgal pisze:Nic nie wiadomo na temat tego jak się zaczął i czy w ogóle miał jakiś początek.
Samego pochodzenia zycia nie znamy natomiast ogolny proces tak. Zreszta to kwestia czasu. Chyba.
Nigdy nie zapominaj:
Chodzimy nad piekłem
Oglądając kwiaty.


Issa
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Buddyzm w czasach inteligentnych maszyn

Nieprzeczytany post autor: booker »

Kilgore Trout pisze:Na uzytek dyskusji mozemy przyjac taka standardowa definicje (czy probe definicji)

Świadomość to stan psychiczny, w którym jednostka zdaje sobie sprawę ze zjawisk wewnętrznych, takich jak własne procesy myślowe, oraz zjawisk zachodzących w środowisku zewnętrznym i jest w stanie reagować na nie (somatycznie lub autonomicznie). Zwykły stan czuwania. (Wikipedia)
No dobrze, pierwsza sprawa to taka, że replikujący się program komputerowy nie posiada stanów psychicznych.

Druga to taka, że nie posiada procesów myślowych. Reaguje jak roślina, która ustawia się do słońca - to znaczy automatycznie, czy też "bezwiednie". Kiedy program wykryje odpowiedni kod - robi A, kiedy wykryje inny kod - robi B. Kiedy nie wykryje zrobi C i tak dalej. Oczywiście, kod programu może być tak bardzo skomplikowany, że będzie przypominał "żywą" istotę. Np. dawno już temu są dostępne programy, które symulują życie roślin - masz nasionko, pielęgnujesz codziennie, jak źle to umiera jak dobrze to rośnie ładnie. Albo zabawki, gdzie możesz wyprowadzać na dwór, karmić i zabawiać wirtualnego pieska. Dla większości dzieci te pieski naprawde żyją :)

Ale co jest istotą tak naprawdę - i tu mamy wiele wykładni w różnych religiach, filozofiach i poza nimi.

My mówimy, że rośliny mają jakąś świadomość, bo reagują np. na słońce. Przeglądnąłem 31planów egzystencji skompilowanych w jedno z tego co opisywał Budda i nie znalazłem tam roślin. Więc roślny (wg. tej wykładni) nie są istotami. Nie mają swojego planu egzystencji - więc wygląda na to, że rośliny nie egzystują :) Jednak my powiemy, że żyją, no nie ? :]

http://www.accesstoinsight.org/ptf/dham ... /loka.html

http://theravada.int.pl/projektdhamma/loka.htm

I to jest bardzo ciekawe :)

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
KROOLIK
Posty: 735
Rejestracja: wt lis 28, 2006 16:06
Tradycja: Zen (Kwan Um)

Re: Buddyzm w czasach inteligentnych maszyn

Nieprzeczytany post autor: KROOLIK »

cytatu ani zrodla dokladnego nie podam bo czytalem to jakis juz czas temu ale Dalajlama spytany o ten problem powiedziac tak, ze jesli czlowiek stworzy kiedys tak skomplikowana maszyne to bedzie mozliwe aby swiadomosc do niej "weszla".
pozdr
..
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Buddyzm w czasach inteligentnych maszyn

Nieprzeczytany post autor: booker »

KROOLIK pisze:Dalajlama spytany o ten problem powiedziac tak, ze jesli czlowiek stworzy kiedys tak skomplikowana maszyne to bedzie mozliwe aby swiadomosc do niej "weszla".
W języku Pali jest taki termin sammati oznacza on: "rzeczywistośc konwencjonalna; zwyczaj; prawda relatywna; przypuszczenie"
ale jednym z tłumaczeń jest też "cokolwiek co umysł wyczarowywuje w istnienie".

No więc, całkiem możliwe iż umysł Dalajlamy wyczaruje takie istnenie "wchodzące" w maszynę, kto wie :)

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
KROOLIK
Posty: 735
Rejestracja: wt lis 28, 2006 16:06
Tradycja: Zen (Kwan Um)

Re: Buddyzm w czasach inteligentnych maszyn

Nieprzeczytany post autor: KROOLIK »

booker a ty co dzis wyczarowales??
moze zapytasz dalajlamy w tej sprawie co mial na mysli :)?
..
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Buddyzm w czasach inteligentnych maszyn

Nieprzeczytany post autor: booker »

KROOLIK pisze:booker a ty co dzis wyczarowales??
Dziś. :D
KROOLIK pisze:moze zapytasz dalajlamy w tej sprawie co mial na mysli ?
Na dziś nie mam do JŚ Dalaliamy żadnych pytań....

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
abgal
ex Moderator
Posty: 1856
Rejestracja: czw lis 02, 2006 23:45

Re: Buddyzm w czasach inteligentnych maszyn

Nieprzeczytany post autor: abgal »

Kilgore Trout pisze: Samego pochodzenia zycia nie znamy natomiast ogolny proces tak. Zreszta to kwestia czasu. Chyba.
O ile wiem, nie posiadamy zadowalającego modelu ewolucji - co najwyżej ogólnie orientujemy się 'jak to z grubsza działa'. Nie jesteśmy jednak w stanie powiedzieć niczego na temat początku ewolucji ani tego, że jakikolwiek początek był.
Kilgore Trout pisze:proces ewolucyjny idzie jasno od form prostych do coraz bardziej zlozonych
Nie jest to prawda - obserwujemy sytuacje, w których ewolucja prowadzi do ewidentnego regresu - wręcz do 'cofania' się.
Kryterium jest tu przecież lepsze przystosowanie, a bardziej złożone wcale niekoniecznie musi byc lepsze w danej sytuacji. Zresztą, gdyby tak było, to organizmy prymitywniejsze wymierałyby.
Kilgore Trout pisze:Rozumiem ze abgal dyskredytuje calosciowo wszelkie proby przewidywania do czego w najblizszej przyszlosci doprowadzi rozwoj? Niewazne kto i w jakim kontekscie je wyglasza?
Wcale nie - zachęcam do daleko posuniętej ostrożności.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ateneum - rozważania”