Pytanie początkującego
Moderator: forum e-budda team
Pytanie początkującego
Jestem tutaj nowy. Właściwie zaczynam, aczkolwiek z buddyzmem mam pośrednio kontakt od kilkunastu lat. Bodajże w 1986 roku spędziłem kilka dni i nocy na medytacjach w ośrodku w Falenicy. Wszystko byłoby piękne, gdyby nie fakt, że osoby prowadzące wspierały swoją medytację środkami odurzającymi, żeby ją pogłębić. Po tym wszystkim zostało lekkie rozczarowanie Zenem. Niemniej jednak od kilkunastu lat jestem wegetarianinem i staram się przestrzegać Dharmy. Medytuję niestety sporadycznie. Ze wszystkich gałęzi buddyzmu najbardziej odpowiadała mi od początku Therawada. Nie sądziłem jednak, że są ludzie którzy ją praktykują. Ciekaw jestem jak wygląda Wasza praktyka, ile osób praktykuje. Jestem zdecydowany podjąć świadome podążanie tą ścieżką. Czy świadomość bycia buddystą wymaga w przypadku katolików dokonania aktu apostazji. Czy może ma ktoś w tym zakresie jakieś doświadczenia?
- Intraneus
- ex Moderator
- Posty: 3671
- Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
- Tradycja: Youngdrung Bon
- Lokalizacja: Pless/Silesia
Re: Pytanie początkującego
Czy możesz podać jakieś konkrety na ten temat? Skąd wiesz, ze tak robiły? Widziałeś, czy może ktoś ci mowił? Jakie to były srodki? Czy ktoś z prowadzącymi na ten temat rozmawiał?koliber20 pisze:Wszystko byłoby piękne, gdyby nie fakt, że osoby prowadzące wspierały swoją medytację środkami odurzającymi, żeby ją pogłębić.
nie wymagakoliber20 pisze:Czy świadomość bycia buddystą wymaga w przypadku katolików dokonania aktu apostazji.
Radical Polish Buddhism
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: Pytanie początkującego
Dość długo w polskim buddyzmie było tak, że jakikolwiek ochotnik był w cenie. Dlatego spokojnie sobie wyobrażam, że tak 20 lat temu mogło bywać.Intraneus pisze:Czy możesz podać jakieś konkrety na ten temat? Skąd wiesz, ze tak robiły? Widziałeś, czy może ktoś ci mowił? Jakie to były srodki? Czy ktoś z prowadzącymi na ten temat rozmawiał?koliber20 pisze:Wszystko byłoby piękne, gdyby nie fakt, że osoby prowadzące wspierały swoją medytację środkami odurzającymi, żeby ją pogłębić.
Pzdr
Piotr
- Intraneus
- ex Moderator
- Posty: 3671
- Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
- Tradycja: Youngdrung Bon
- Lokalizacja: Pless/Silesia
Re: Pytanie początkującego
to jakieś kombatanckie czasy ale nie powiem, zdziwilo mnie toiwanxxx pisze:Dość długo w polskim buddyzmie było tak, że jakikolwiek ochotnik był w cenie. Dlatego spokojnie sobie wyobrażam, że tak 20 lat temu mogło bywać.Intraneus pisze:Czy możesz podać jakieś konkrety na ten temat? Skąd wiesz, ze tak robiły? Widziałeś, czy może ktoś ci mowił? Jakie to były srodki? Czy ktoś z prowadzącymi na ten temat rozmawiał?koliber20 pisze:Wszystko byłoby piękne, gdyby nie fakt, że osoby prowadzące wspierały swoją medytację środkami odurzającymi, żeby ją pogłębić.
Radical Polish Buddhism
Re: Pytanie początkującego
Byłem przypadkowym świadkiem jak jedna z osób prowadzących zamawiała środki psychotropowe przez telefon. Przez te kilka dni tam w Falenicy miałem niestety wrażenie, że jestem oszukiwany. Byłem tam nowy z kolegą, on miał niestety podobne odczucia. Nie było mistrza-nauczyciela był w tym czasie zagranicą. Brak kontroli zdecydował u tych ludzi o podjęciu prób pogłębienia medytacji poprzez psychotropy. To był rok 1986 z tego co pamiętam, buddyzm dopiero stawiał pierwsze kroki w Polsce.
Jeśli chodzi o apostazję moje pytanie wynikało z tego, że żyjemy w czasach kiedy Kościół wykazuje ogromną ekspansywność. Widzę to po moich dzieciach. Nie czuję się związany z Kościołem dlatego zastanawiam się nad apostazją. Chciałby decydując się na praktykę i schronienie w Buddzie być w porządku z samym sobą.
Jeśli chodzi o apostazję moje pytanie wynikało z tego, że żyjemy w czasach kiedy Kościół wykazuje ogromną ekspansywność. Widzę to po moich dzieciach. Nie czuję się związany z Kościołem dlatego zastanawiam się nad apostazją. Chciałby decydując się na praktykę i schronienie w Buddzie być w porządku z samym sobą.
- jerez
- ex Moderator
- Posty: 993
- Rejestracja: wt lut 24, 2004 14:30
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Pytanie początkującego
skoro tak czujesz to to zrób.koliber20 pisze:Nie czuję się związany z Kościołem dlatego zastanawiam się nad apostazją. Chciałby decydując się na praktykę i schronienie w Buddzie być w porządku z samym sobą.
Jakkolwiek pamietaj, że dharma to jest coś co możesz praktykować wszędzie i zawsze, bez względu czy jesteś białym, czarnym człowiekiem czy jakimś innym, bez względu na to w jakiej tradycji cie wychowano (u nas katolicyzm). Dlatego dharma (buddyzm) nie wymaga żebyś zarówno zmieniał koloru skóry, jak i dokonywał aktu apostazji.
pozdrawiam i witam na ścieżce
mat.
Re: Pytanie początkującego
Jeśli myslisz poważnie o przejściu na buddyzm to raczej wymaga... gdyz przejście na inna wiarę z katolickiej jest i tak uznawane za przestępstwo przeciwko religii i kościołowi i podlega karze:Intraneus pisze:nie wymagakoliber20 pisze:Czy świadomość bycia buddystą wymaga w przypadku katolików dokonania aktu apostazji.
Chociaż:Kan. 1364
§ 1. Odstępca od wiary, heretyk lub schizmatyk podlega ekskomunice wiążącej mocą samego prawa, przy zachowaniu przepisu kan. 194, § 1, n. 2;
Ale tu chyba chodzi o kościoły chrześcijańskie.Kan. 112
§ 2. Nawet długotrwały zwyczaj przyjmowania sakramentów według obrzędów Kościoła innego samodzielnego obrządku, nie pociąga za sobą przynależności do tego Kościoła.
Jeśli zależy Ci na apostazji polecam strony:
www.apostazja.info/
www.apostazja.pl/
братство и јединство!
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: Pytanie początkującego
Żeby to zadziałało, ktoś musi orzec, że nastąpiły: odstępstwo od wiary, herezja lub schizma.siristru pisze:Jeśli myslisz poważnie o przejściu na buddyzm to raczej wymaga... gdyz przejście na inna wiarę z katolickiej jest i tak uznawane za przestępstwo przeciwko religii i kościołowi i podlega karze:Intraneus pisze:nie wymagakoliber20 pisze:Czy świadomość bycia buddystą wymaga w przypadku katolików dokonania aktu apostazji.
Kan. 1364
§ 1. Odstępca od wiary, heretyk lub schizmatyk podlega ekskomunice wiążącej mocą samego prawa, przy zachowaniu przepisu kan. 194, § 1, n. 2;
Pzdr
Piotr
- amogh
- Posty: 3535
- Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: hołd nie-nazwanemu
- Lokalizacja: piwnica Auerbacha
Re: Pytanie początkującego
Jeżeli ktoś ma zamiar przyjąć schronienie w Buddzie to znaczy, że odstępuje od wiary w Boga w Trójcy Jedynego.iwanxxx pisze:Żeby to zadziałało, ktoś musi orzec, że nastąpiły: odstępstwo od wiary, herezja lub schizma.siristru pisze:Jeśli myslisz poważnie o przejściu na buddyzm to raczej wymaga... gdyz przejście na inna wiarę z katolickiej jest i tak uznawane za przestępstwo przeciwko religii i kościołowi i podlega karze:Intraneus pisze:nie wymagakoliber20 pisze:Czy świadomość bycia buddystą wymaga w przypadku katolików dokonania aktu apostazji.
Kan. 1364
§ 1. Odstępca od wiary, heretyk lub schizmatyk podlega ekskomunice wiążącej mocą samego prawa, przy zachowaniu przepisu kan. 194, § 1, n. 2;
Pzdr
Piotr
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: Pytanie początkującego
Nie znam się na wierze w Boga w Trójcy Jedynego, ale coś tam wiem o stosowaniu prawa, również kanonicznego. Żeby zastosować normę, trzeba z grubsza:amogh pisze:Jeżeli ktoś ma zamiar przyjąć schronienie w Buddzie to znaczy, że odstępuje od wiary w Boga w Trójcy Jedynegoiwanxxx pisze:Żeby to zadziałało, ktoś musi orzec, że nastąpiły: odstępstwo od wiary, herezja lub schizma.siristru pisze:Jeśli myslisz poważnie o przejściu na buddyzm to raczej wymaga... gdyz przejście na inna wiarę z katolickiej jest i tak uznawane za przestępstwo przeciwko religii i kościołowi i podlega karze:Intraneus pisze:nie wymagakoliber20 pisze:Czy świadomość bycia buddystą wymaga w przypadku katolików dokonania aktu apostazji.
Kan. 1364
§ 1. Odstępca od wiary, heretyk lub schizmatyk podlega ekskomunice wiążącej mocą samego prawa, przy zachowaniu przepisu kan. 194, § 1, n. 2;
1. ustalić stan faktyczny (tzn fakty, które podlegają ocenie)
2. sprawdzić przepisy
3. dokonać subsumpcji - czyli podciągnąć stan pod przepisy
4. orzec
Tutaj stan faktyczny zawiera mocno nieostre pojęcia. Nawet jak przepis mówi, że coś się dzieje z mocy prawa, to i tak trzeba orzec, czy przepis się stosuje do danego stanu faktycznego. Jeśli ustali się, że tak, to wtedy można mówić o skutkach z dyspozycji przepisu. Jasne?
Pzdr
Piotr
- amogh
- Posty: 3535
- Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: hołd nie-nazwanemu
- Lokalizacja: piwnica Auerbacha
Re: Pytanie początkującego
Jasne. Nie mniej jednak pozostaje to (jak dla mnie) raczej kwestią sumienia zainteresowanej osoby, a nie subsumpcji dokonanej przez kościelnego urzędnika.iwanxxx pisze:Jasne?
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: Pytanie początkującego
Nie no, prawo kanoniczne i ekskomunika nie ma nic do sumienia osoby. To właśnie kwestia subsumpcji urzędnika.amogh pisze:Jasne. Nie mniej jednak pozostaje to (jak dla mnie) raczej kwestią sumienia zainteresowanej osoby, a nie subsumpcji dokonanej przez kościelnego urzędnika.iwanxxx pisze:Jasne?
Pzdr
Piotr
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Pytanie początkującego
Hm. Myślę trzeba by to skonsultować z zakonnikami katolickimi praktykujacymi Zen.amogh pisze:Jeżeli ktoś ma zamiar przyjąć schronienie w Buddzie to znaczy, że odstępuje od wiary w Boga w Trójcy Jedynego.
Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
- amogh
- Posty: 3535
- Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: hołd nie-nazwanemu
- Lokalizacja: piwnica Auerbacha
Re: Pytanie początkującego
A oni wydadzą opinię rzeczoznawczą, że Bóg to w istocie dharmakaja i odstępstwo nie zachodzibooker pisze:Hm. Myślę trzeba by to skonsultować z zakonnikami katolickimi praktykujacymi Zen.amogh pisze:Jeżeli ktoś ma zamiar przyjąć schronienie w Buddzie to znaczy, że odstępuje od wiary w Boga w Trójcy Jedynego.
Pozdrawiam
/M
- LordD
- Posty: 2542
- Rejestracja: czw sie 31, 2006 09:12
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Karma Kamtsang
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Pytanie początkującego
Jednak w chrześcijaństwie Bóg jest ewidentnie Osobą, nie jest absolutem, dharmakają itp.amogh pisze:A oni wydadzą opinię rzeczoznawczą, że Bóg to w istocie dharmakaja i odstępstwo nie zachodzi
- amogh
- Posty: 3535
- Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: hołd nie-nazwanemu
- Lokalizacja: piwnica Auerbacha
Re: Pytanie początkującego
Jest trzema osobami: Bóg Ojciec, Syn Boży i Duch Święty. Ma trzy "ciała".LordD pisze:Jednak w chrześcijaństwie Bóg jest ewidentnie Osobą, nie jest absolutem, dharmakają itp.amogh pisze:A oni wydadzą opinię rzeczoznawczą, że Bóg to w istocie dharmakaja i odstępstwo nie zachodzi
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Pytanie początkującego
No i po temacieamogh pisze:A oni wydadzą opinię rzeczoznawczą, że Bóg to w istocie dharmakaja i odstępstwo nie zachodzibooker pisze:Hm. Myślę trzeba by to skonsultować z zakonnikami katolickimi praktykujacymi Zen.amogh pisze:Jeżeli ktoś ma zamiar przyjąć schronienie w Buddzie to znaczy, że odstępuje od wiary w Boga w Trójcy Jedynego.
Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Pytanie początkującego
Proszę kwestię, jak to jest z bogiem chrześcijan rozstrzygać w stosownych tematach, lub założyć nowy temat w stosownym panelu. Natomiast sprawę apostazji i jak to z nią jest, proponuję kontynuować w temacie tyczącym się tego, czyli TUTAJ, gdzie ta sprawa jest omawiana.
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: Pytanie początkującego
Celem wyjaśnienia dodam, że "prowadzenie medytacji" w Kwan Um pod nieobecność nauczyciela to czysto techniczna funkcja.Intraneus pisze:to jakieś kombatanckie czasy ale nie powiem, zdziwilo mnie toiwanxxx pisze:Dość długo w polskim buddyzmie było tak, że jakikolwiek ochotnik był w cenie. Dlatego spokojnie sobie wyobrażam, że tak 20 lat temu mogło bywać.Intraneus pisze:Czy możesz podać jakieś konkrety na ten temat? Skąd wiesz, ze tak robiły? Widziałeś, czy może ktoś ci mowił? Jakie to były srodki? Czy ktoś z prowadzącymi na ten temat rozmawiał?koliber20 pisze:Wszystko byłoby piękne, gdyby nie fakt, że osoby prowadzące wspierały swoją medytację środkami odurzającymi, żeby ją pogłębić.
Ale jak to jest z Therawadą w Polsce?
Re: Pytanie początkującego
Z tego co pisaliście, jeśli się ktoś nie wypisze z kościoła, a np zostanie buddystą, to w najgorszym przypadku grozi mu ekskomunika. A tak po prostu co to jest i jaki to będzie mialo skutek jesli mnie ktos ekskomunikuje?
- Damian907
- Posty: 809
- Rejestracja: pn paź 13, 2008 15:44
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Ta sama co na początku.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Pytanie początkującego
Ekskomunika to wykluczenie z życia kościoła chrześcijańskiego (katolickiego), to troche jak apostazja tylko że ekskomnika jest konsekwencją czynu a nie jak apostazja woli.Banshee pisze:Z tego co pisaliście, jeśli się ktoś nie wypisze z kościoła, a np zostanie buddystą, to w najgorszym przypadku grozi mu ekskomunika. A tak po prostu co to jest i jaki to będzie mialo skutek jesli mnie ktos ekskomunikuje?
Re: Pytanie początkującego
Przeczytałem inne posty na temat apostazji. Zastanawiam się co stałoby się gdybym dokonał apostazji. Mieszkam w małym mieście, nadzoruję szkoły średnie, ludzie Mnie znają. Podejrzewam że Proboszcz zaraz ogłosił by że nie-katolik nie może mieć dobrego wpływu na wychowanie młodzieży. Jak za rok w mieście po wyborach prawica dostanie władzę ani chybi Mnie zwolnią. I jak tu żyć w tak tolerancyjnym kraju. Zostanę chyba w konspiracji. Rodzina Mnie akceptuje najważniejsza jest ścieżka
- piotr
- ex Global Moderator
- Posty: 3569
- Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Pytanie początkującego
Cześć,
To znaczy z czym dokładanie?iwanxxx pisze:Ale jak to jest z Therawadą w Polsce?
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: Pytanie początkującego
piotr pisze:Cześć,
To znaczy z czym dokładanie?iwanxxx pisze:Ale jak to jest z Therawadą w Polsce?
koliber20 pisze:[...] Ze wszystkich gałęzi buddyzmu najbardziej odpowiadała mi od początku Therawada. Nie sądziłem jednak, że są ludzie którzy ją praktykują. Ciekaw jestem jak wygląda Wasza praktyka, ile osób praktykuje. Jestem zdecydowany podjąć świadome podążanie tą ścieżką.
Re: Pytanie początkującego
z praktyką (a po co Ci posążek Buddy na półce), medytacją (dziwne pytania - a co ty robisz na tej poduszce). Brak Mi tej swobody, która pozwoliłaby Mi powiedzieć jestem inny - czuję się buddystą. Apostazja wydawało Mi się, że da możliwość takiej wolności, swobody myśli i wypowiadania. Jeśli chodzi o Therawadę - to czytam, staram się stosować i praktykować bo widzę w tym sens i cel.
- piotr
- ex Global Moderator
- Posty: 3569
- Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Pytanie początkującego
Cześć,
Mi też czasami brakuje śmiałości, ale z drugiej strony, nie wydaje mi się zawsze konieczne, informowanie innych, że jestem tym i tym. Zwłaszcza, że dla wielu termin «buddysta» tak naprawdę z niczym konkretnym się nie kojarzy.koliber20 pisze:Brak Mi tej swobody, która pozwoliłaby Mi powiedzieć jestem inny - czuję się buddystą.
- Damian907
- Posty: 809
- Rejestracja: pn paź 13, 2008 15:44
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Ta sama co na początku.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Pytanie początkującego
I dlatego to od Ciebie zależy jak będzie się kojarzył...piotr pisze:dla wielu termin «buddysta» tak naprawdę z niczym konkretnym się nie kojarzy.
Re: Pytanie początkującego
witaj koliber20
jeśli masz jakiekolwiek dodatkowe pytania dotyczące Theravady możesz śmiało pytać tu w panelu Theravada bądź na anglojęzycznym forum Theravadyjskim:
http://groups.yahoo.com/group/dhammastudygroup/
Na tym drugi wypowiada się bardzo dużo Theravadinów 40+, czyli ludzie którzy praktykują ponad 40 lat i więcej, więc tam otrzymasz bardziej dokładne odpowiedzi niż w polskim internecie.
Nasza praktyka polega na..........
i tu każdy Theravadin da Ci inną odpowiedź
Jeśli chodzi o jakiś ogólny szkic tradycji Starszych to można powiedzieć ,że my mamy tradycje Analiz bardziej niż siedzącej medytacji.
Ogólnie praktykujemy Ośmioaspektową Ścieżkę:
właściwe rozumienie.
właściwa intencja
właściwa mowa
właściwe postępowanie
właściwe życie
właściwy wysiłek
właściwa uważność
właściwe skupienie
rozwijamy 4 satipatthany w codziennym życiu.
jeśli masz jakiekolwiek dodatkowe pytania dotyczące Theravady możesz śmiało pytać tu w panelu Theravada bądź na anglojęzycznym forum Theravadyjskim:
http://groups.yahoo.com/group/dhammastudygroup/
Na tym drugi wypowiada się bardzo dużo Theravadinów 40+, czyli ludzie którzy praktykują ponad 40 lat i więcej, więc tam otrzymasz bardziej dokładne odpowiedzi niż w polskim internecie.
Tak jesteśmy. Kilka, kilkadziesiąt osób rozrzuconych po całym kraju.Nie sądziłem jednak, że są ludzie którzy ją praktykują. Ciekaw jestem jak wygląda Wasza praktyka, ile osób praktykuje.
Nasza praktyka polega na..........
i tu każdy Theravadin da Ci inną odpowiedź
Jeśli chodzi o jakiś ogólny szkic tradycji Starszych to można powiedzieć ,że my mamy tradycje Analiz bardziej niż siedzącej medytacji.
Ogólnie praktykujemy Ośmioaspektową Ścieżkę:
właściwe rozumienie.
właściwa intencja
właściwa mowa
właściwe postępowanie
właściwe życie
właściwy wysiłek
właściwa uważność
właściwe skupienie
rozwijamy 4 satipatthany w codziennym życiu.
Nie, nie jest potrzebne. Odłóż sobie na bok narazie katolicyzm i to wystarczy. Zobaczysz że z czasem zapomnisz o tym. Zapomnisz o apostazji itd. wtedy to będzie znak że Ścieżka Szlachetnych przynosi swoje owoceJestem zdecydowany podjąć świadome podążanie tą ścieżką.
Czy świadomość bycia buddystą wymaga w przypadku katolików dokonania aktu apostazji. Czy może ma ktoś w tym zakresie jakieś doświadczenia?
"Chcemy iść łatwą drogą, ale jeżeli nie ma cierpienia, to nie ma mądrości. By dojrzeć do mądrości, musisz na swojej ścieżce naprawdę załamać się i zapłakać co najmniej trzy razy" Ajahn Chah
Re: Pytanie początkującego
Bardzo dziękuję za pomoc. Dużo się nauczyłem
Re: Pytanie początkującego
Zdecydowałem się jednak na apostazję - i nie żałuję. Warto popłynąć pod prąd żeby odnaleźć siebie.
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: Pytanie początkującego
Opowiedziałbyś jak to się odbyło?
Piotr
Piotr
- Ryu
- ex Global Moderator
- Posty: 1940
- Rejestracja: sob kwie 05, 2008 23:04
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Theravāda
- Lokalizacja: Zgierz
Re: Pytanie początkującego
Wtedy to by była ekskomunika.booker pisze:Zamordował biskupa
Ja już pierwsze pieniądze w to włożyłem (25zł za odpis aktu chrztu... ale to chore), więc teraz tylko świadków znaleźć i będę mógł się cieszyć "wolnością"
Ps. Iwanie... coś Ty najlepszego zrobił ze swoim awatarem?
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: Pytanie początkującego
ZmieniłemRyuu pisze:Ps. Iwanie... coś Ty najlepszego zrobił ze swoim awatarem?
Re: Pytanie początkującego
Wszystko odbyło się w miłej atmosferze. Proboszcz był trochę zaskoczony, ale pogratulował Mi, jak to określił aktu odwagi i życzył jak najlepiej. Poświadczyły Mi moja żona i jej siostra. Wiedziały, że praktykuję buddyzm. Dla mojej rodziny myślę, że to też było bardzo ważne. Poprzez apostazję poczułem się w pełni wolny i świadomy tego co chcę dalej czynić. Dało Mi to ogromną siłę do wzmocnienia praktyki. Cieszę się że mój wybór - odejście od KK i buddyzm jako dalsza świadoma droga spotkał się ze zrozumieniem mojej rodziny.
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: Pytanie początkującego
I to wystarczył proboszcz Twojej parafii, tak?
A w ogóle, to z Twojego opisu wynika, że człowiek na poziomie... A z księżmi potrafi być różnie...
A w ogóle, to z Twojego opisu wynika, że człowiek na poziomie... A z księżmi potrafi być różnie...
Re: Pytanie początkującego
Skorzystałem z 3 wzoru aktu apostazji z portalu apostazja.pl. Dopisałem w nim tylko że pragnę praktykować buddyzm Therawada. Nie napisałem, że praktykuję bo to podchodzi pod ekskomunikę. Parafia była wojskowa, dlatego może zachował się po ludzku.