Skoro te cztery stany sa wynikiem "roznych stabilnych, zrownowazonych medytacji", to w jaki sposob mozliwe jest wstrzymanie narodzin w sferze bezforemnej?Cztery stany umysłowego pochłonionięcia: stany medytacyjne, które są charakterystyczne dla istot przebywających w sferze bezforemnej, których odrodzenie się w tej sferze jest wynikiem różnych stabilnych, zrównoważonych medytacji. Oto one: 1) przestrzeń bez końca; 2) świadomość bez końca; 3) brak percepcji; 4) najwyższy punkt samsary.
Ze slowniczka do tekstu "Jak czyni Bodhisattwa, Trzydzieści siedem praktyk"
Cztery stany umysłowego pochłoniecia
Moderatorzy: kunzang, Har-Dao, iwanxxx
Cztery stany umysłowego pochłoniecia
- piotr
- ex Global Moderator
- Posty: 3569
- Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Cztery stany umysłowego pochłoniecia
Cześć,
Wstrzymując pragnienie, wstrzymuje się ponowny byt (stawanie się), a więc i narodziny w każdej sferze, nie tylko bezforemnej.atomuse pisze:Skoro te cztery stany sa wynikiem "roznych stabilnych, zrownowazonych medytacji", to w jaki sposob mozliwe jest wstrzymanie narodzin w sferze bezforemnej?
Re: Cztery stany umysłowego pochłoniecia
Ok, dzieki, Piotr.
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Cztery stany umysłowego pochłoniecia
Mam takie pytanie Piotrze. Jak się ma wstrzymywanie ponownego stawania się do pragnienia nie stawania się?piotr pisze:Wstrzymując pragnienie, wstrzymuje się ponowny byt (stawanie się), a więc i narodziny w każdej sferze, nie tylko bezforemnej.
Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
- piotr
- ex Global Moderator
- Posty: 3569
- Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Cztery stany umysłowego pochłoniecia
Cześć,
Jego książka, The Paradox of Becoming, jest właściwie w całości poświęcona temu problemowi.
http://dhammatalks.org/Archive/Writings ... coming.pdf
Najkrócej mówiąc: skomplikowanie. Dlatego pozwolisz, że zacytuję tu komentarz bhante Ṭhānissaro:booker pisze:Mam takie pytanie Piotrze. Jak się ma wstrzymywanie ponownego stawania się do pragnienia nie stawania się?
- Vibhāva-taṇhā jest smakowaniem w nie-stawaniu się, w przeciwieństwie do rozczarowania, beznamiętności i wstrzymania stawania się, które stanowią właściwą postawę na ścieżce — to subtelne ale ważne rozróżnienie. Vibhāva-taṇhā zakłada istnienie sobości, może, bądź nie, uznawać ją za iluzję, ale na pewno chce zobaczyć ją zniszczoną. Natomiast osoba z wizją nie zakłada sobości (nawet nie wikła się w pytanie o to czy istnieje bądź nie istnieje sobość). Po prostu rozwija beznamiętność dla czegokolwiek co wchodzi w życie i nie próbuje zniszczyć tego co pozostaje, gdy wszystko co weszło w życie, ostatecznie jest wstrzymane. [...] Może to dotyczyć czegokolwiek począwszy od życzenia śmierci, aż po życzenie, które znajduje spełnienie w stanach koncentracji bez wyrazu. Istnieje element samozniszczenia w umyśle, który odnajduje satysfakcję w stanach arūpa-jhān, a zwłaszcza w tym co Ajaan Lee zwie asaññī-bhāva.
Jego książka, The Paradox of Becoming, jest właściwie w całości poświęcona temu problemowi.
http://dhammatalks.org/Archive/Writings ... coming.pdf