Czesc, jako film o zen, czy o buddyzmie proponuje dzielo pt. "Revolver" w rez. niejakiego Guy 'a Ritchie 'ego.
Film jest niesamowity. Warto go obejrzec conajmniej dwa razy. Polecam zwlaszcza
scene z windy z koncowki filmu.
nic o tym filmie nie slyszalem, kiedy zaczalem go ogladac pierwszy raz wlasciwie wydal mi sie bez sensu i raczej slabszy od poprzednich filmow tego rezysera (m.in. Snatch - Przekret), ale nagle na samym koncu po obejrzeniu sceny w windzie mnie olsnilo

TO JEST FILM O PRAKTYCE - O PRZEMIANIE

na drugi dzien obejrzalem film jeszcze raz - teraz patrzac na niego z punktu widzenia praktyki - jest wprost genialny!
Glowny bohater caly czas jakby sam ze soba rozmawia, slyszymy jego mysli... w stylu: "Jego najwiekszym oszystwem bylo przekonanie Cie, ze on to Ty" Ale kogo najwiekszym oszustwem??? Ukochanego ego....
Winda pojawiajace sie w filmie dla mnie symbolizuje siedzenie zen - jak przed sciana, nie ma dokad juz uciec, nie mozna nic zrobic, tylko zmierzyc sie z tym jazgotem, ktory jest w kazdym z nas, i ktory mylimy z naszym Prawdziwym Ja, ale ktory nie ma nic z nim wspolnego. Glowny bohater boji sie wejsc do windy, jego ego podszeptuje mu ciagle: "Nie idz do windy. Idz schodami..." I kiedy wybiera schody to nagle spada, prawie ginie. Scena w ktorej on w koncu wchodzi do windy i musi sie zmierzyc z demonem wlasnego ego jest po prostu rewelacyjna - kazdy ma swojego Marę

A potem odpada strach, gniew i pragnienie. Staje sie wolny.
Dobra troche sie rozpisalem, ale ten film naprawde jest niesamowity - pod warunkiem, ze bedzie sie go ogladac z punktu widzenia praktyki - warto byc uwaznym w czasie ogladania i wsluchiwac sie w kwestie wypowiadane, czy tez glosno myslane przez postacie wystepujace w filmie. takze nazwiska bohaterow w filmie maja znaczenie....
jak wpisac w google tytul filmu to po polsku wyskocza jakies bzdury, wiec najlepiej obejrzec a nie czytac o czym jest - bo na pewno nie o tym co napisal pan recenzent na stronie www (ze o gangsterskim półświatku Las Vegas....), ewentualnie polecam dla znajacych angielski, np.:
www.lioncity.net/buddhism/index.php?showtopic=21542
ALe lepiej najpierw obejrzec a potem przeczytac, by miec swiezy umysl bez
oczekiwan. Warto tez sie naprawde skupic ogladajac ten film.
Pozdrawiam,