Wy Buddyści i święta chrześ.
Moderator: iwanxxx
Wy Buddyści i święta chrześ.
Jakie jest wasze podejście do świąt chrześcijańskich np. zbliżającego się Bożego Narodzenia czy Świąt Wielkiejnocy.
Pytanie głównie skierowane do osób wychywanych w tradycji chrześcijańskiej, którzy potem uznali że to nie ta droga i wybrali jakąś z aleii buddyzmu.
Pytanie głównie skierowane do osób wychywanych w tradycji chrześcijańskiej, którzy potem uznali że to nie ta droga i wybrali jakąś z aleii buddyzmu.
- Intraneus
- ex Moderator
- Posty: 3671
- Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
- Tradycja: Youngdrung Bon
- Lokalizacja: Pless/Silesia
Re: Wy Buddyści i święta chrześ.
Generalnie ciesze sie tylko z jednego - ze jest wolne od pracy
No i z "Kewina samego w domu" na polsacie
No i ze "szklanej pulapki" w sylwestra na jedynce
Tylko te kolady atakujace z kazdej strony... to bywa meczace :?
No i z "Kewina samego w domu" na polsacie
No i ze "szklanej pulapki" w sylwestra na jedynce
Tylko te kolady atakujace z kazdej strony... to bywa meczace :?
Radical Polish Buddhism
- lepsze
- ex Moderator
- Posty: 1895
- Rejestracja: ndz paź 16, 2005 21:52
- Tradycja: Brak
- Lokalizacja: Toruń
Re: Wy Buddyści i święta chrześ.
ja tam uważam że tak mocno tkwimy kulturowo w chrześcijaństwie i w ogóle w tych wszystkich bajerach że nie ma co tu się odcinać od choinek, opłatka i prezentów.
Przesłanie jest takie jak w South Parku - wszyscy (niezależnie od religii) powinni obchodzić święta :twisted: :mrgreen:
Przesłanie jest takie jak w South Parku - wszyscy (niezależnie od religii) powinni obchodzić święta :twisted: :mrgreen:
"Rozkradzione krople
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
Re: Wy Buddyści i święta chrześ.
Oczywiście tylko dla prezentów :twisted:lepsze pisze:Przesłanie jest takie jak w South Parku - wszyscy (niezależnie od religii) powinni obchodzić święta Twisted Evil Mr. Green
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Wy Buddyści i święta chrześ.
Cześć
Spedzam czas z rodzicami, kupuje i dostaje prezenty, jest rodzinnie, jest choinka, kolędy i nastrój i o to chodzi.
Gdyby byli muzułmanami to bym spędzał z nimi muzułmańską gwiazdkę - nie ma sprawy.
Pozdrawiam
/M
Spedzam czas z rodzicami, kupuje i dostaje prezenty, jest rodzinnie, jest choinka, kolędy i nastrój i o to chodzi.
Gdyby byli muzułmanami to bym spędzał z nimi muzułmańską gwiazdkę - nie ma sprawy.
Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
- Intraneus
- ex Moderator
- Posty: 3671
- Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
- Tradycja: Youngdrung Bon
- Lokalizacja: Pless/Silesia
Re: Wy Buddyści i święta chrześ.
No ja też kupuje prezenty i spedzam swieta z rodzina. Co ciekawe, zawsze mam stresa jak musze kupowac prezenty, do momentu gdy nie wejde do sklepu. Wtedy zaczynam sie wkrecac i wybieram jakies fajne upominki, potem mam radoche, ze udalo mi sie kupic cos ciekawszego niz skarpetki, czy tandetny zestaw kosmetykow
Radical Polish Buddhism
Re: Wy Buddyści i święta chrześ.
Świąt Wielkiej Nocy w ogóle nie obchodzę. Dla mnie do okres wolny od zajęć i nic poza tym.
Natomiast co do Bożego Narodzenia. to w sumie obecnie poza Wigilią, która składa się z "uroczystej" kolacji i dawania prezentów, raczej nic więcej się u mnie w domu nie dzieje:) Nikt nie śpiewa kolęd, nie dzieli się opłatkiem, itp. Tak więc nawet nie czuję żadnej atmosfety świąt, jedyne co przypomina święta to sztuczna choinka z bombkami na wypadek gdyby ktoś z rodziny zrobił niespodziewaną wizytę i bez przerwy włączony telewizor, z którego wręcz bije świąteczna atmosfera, wyraźnie kontrastując z tą domową, trochę nostalgiczną i pozbawioną życia...
W tym roku chyba, żeby nie umrzeć z nudów i nacieszyć się trochę świąteczną atmosferą pójdę na pasterkę, bo nigdy nie byłem.
Natomiast co do Bożego Narodzenia. to w sumie obecnie poza Wigilią, która składa się z "uroczystej" kolacji i dawania prezentów, raczej nic więcej się u mnie w domu nie dzieje:) Nikt nie śpiewa kolęd, nie dzieli się opłatkiem, itp. Tak więc nawet nie czuję żadnej atmosfety świąt, jedyne co przypomina święta to sztuczna choinka z bombkami na wypadek gdyby ktoś z rodziny zrobił niespodziewaną wizytę i bez przerwy włączony telewizor, z którego wręcz bije świąteczna atmosfera, wyraźnie kontrastując z tą domową, trochę nostalgiczną i pozbawioną życia...
W tym roku chyba, żeby nie umrzeć z nudów i nacieszyć się trochę świąteczną atmosferą pójdę na pasterkę, bo nigdy nie byłem.
Re: Wy Buddyści i święta chrześ.
stworzyłem ten temat i zadałem to pytanie bo w te święta raczej świątecznie u mnie nie będzie.
po... :
pierwsze (primo) - u mnie w domu zostałem tylko ja i moi staruszkowie
drugie (też primo ) - mój wójek ma ślub w drugim dniu świąt Bożego Narodzenia.
trzecie (.... primo) - z wiązku z primo nr. 1 (moja siostra się wyprowadziła 2 tyg. temu) i primo nr. 2 będą to raczej skromne święta co do gości i obfitości.
czwarte ( .... ) - w tym roku znacznie zwiększyłem ilość czytanych tekstów buddyjskich i o buddyźnie oraz zaczołem głębiej analizować te treści.
po... :
pierwsze (primo) - u mnie w domu zostałem tylko ja i moi staruszkowie
drugie (też primo ) - mój wójek ma ślub w drugim dniu świąt Bożego Narodzenia.
trzecie (.... primo) - z wiązku z primo nr. 1 (moja siostra się wyprowadziła 2 tyg. temu) i primo nr. 2 będą to raczej skromne święta co do gości i obfitości.
czwarte ( .... ) - w tym roku znacznie zwiększyłem ilość czytanych tekstów buddyjskich i o buddyźnie oraz zaczołem głębiej analizować te treści.
-
- Posty: 835
- Rejestracja: pt cze 03, 2005 18:12
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Kurs Cudów
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Wy Buddyści i święta chrześ.
Ślepiec skąd ta ksywa?
There is no use removing doubts one by one. If we clear one doubt, another doubt will arise and there will be no end of doubts. But if, by seeking the source of the doubter, the doubter is found to be really non-existent, then all doubts will cease
Re: Wy Buddyści i święta chrześ.
To z rodzicami nie może byc świątecznie? :?Ślepiec pisze: pierwsze (primo) - u mnie w domu zostałem tylko ja i moi staruszkowie
Re: Wy Buddyści i święta chrześ.
U mnie też się wszyscy wyprowadzili czort wie gdzie Tak więc nawet nie ma z kim świętować...pierwsze (primo) - u mnie w domu zostałem tylko ja i moi staruszkowie
- lepsze
- ex Moderator
- Posty: 1895
- Rejestracja: ndz paź 16, 2005 21:52
- Tradycja: Brak
- Lokalizacja: Toruń
Re: Wy Buddyści i święta chrześ.
boga w sercu nie macie!!!
pójdziecie do piekła
pójdziecie do piekła
"Rozkradzione krople
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
- monaszi
- Senior User
- Posty: 547
- Rejestracja: wt cze 27, 2006 16:23
- Płeć: kobieta
- Tradycja: Zen/Kwan Um
- Lokalizacja: Łódź
Re: Wy Buddyści i święta chrześ.
U nas robimy sobie w sandze wigilię w piątek
Swoją drogą ostatnio się czuję jak bohaterka bodajże "rozmów kontrolowanych" (zapraszamy was na wigilię - a bardzo chętnie, a kiedy obchodzicie?): w przedszkolu u córki wigilia w piątek, w "Krajkach" w czwartek, w szkole u syna w środę, u mężą w pracy w czwartek, nawet moja bardzo pobożna teściowa robi wigilę w sobotę. Zresztą moja niepobożna mama też w sobotę, więc w niedzielę pójdę chyba na wigilię do kościoła :mrgreen:
Swoją drogą ostatnio się czuję jak bohaterka bodajże "rozmów kontrolowanych" (zapraszamy was na wigilię - a bardzo chętnie, a kiedy obchodzicie?): w przedszkolu u córki wigilia w piątek, w "Krajkach" w czwartek, w szkole u syna w środę, u mężą w pracy w czwartek, nawet moja bardzo pobożna teściowa robi wigilę w sobotę. Zresztą moja niepobożna mama też w sobotę, więc w niedzielę pójdę chyba na wigilię do kościoła :mrgreen:
- Intraneus
- ex Moderator
- Posty: 3671
- Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
- Tradycja: Youngdrung Bon
- Lokalizacja: Pless/Silesia
Re: Wy Buddyści i święta chrześ.
:shock:monaszi pisze:U nas robimy sobie w sandze wigilię w piątek
:lol:
Radical Polish Buddhism
- lepsze
- ex Moderator
- Posty: 1895
- Rejestracja: ndz paź 16, 2005 21:52
- Tradycja: Brak
- Lokalizacja: Toruń
Re: Wy Buddyści i święta chrześ.
świetny pomysł!!!monaszi pisze:U nas robimy sobie w sandze wigilię w piątek Smile
"Rozkradzione krople
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
Re: Wy Buddyści i święta chrześ.
ale kolęd w sandze raczej nie śpiewacie ??
a co mi tam, to kraj w którym można usłyszeć śpiewających kolędy pijaków pod sklepewm czy w autobusie (sobota 21h linia 69), to dlaczego nie śpiewający chrześcijańskie kolędy buddyści......cieszmy się ich szczęściem.
a jak ktoś zna to niech śpiewa w języku pali.
a co mi tam, to kraj w którym można usłyszeć śpiewających kolędy pijaków pod sklepewm czy w autobusie (sobota 21h linia 69), to dlaczego nie śpiewający chrześcijańskie kolędy buddyści......cieszmy się ich szczęściem.
a jak ktoś zna to niech śpiewa w języku pali.
Re: Wy Buddyści i święta chrześ.
Nie obchodzę od wielu lat.
Dla mnie to nawet nie są dni wolne od pracy. Za to urodzinny Buddy pewnie będą wolne, bo pracuję głównie dla Azjatów... więc dni wolne mam w kalendarzu powywracane do góry nogami
Dla mnie to nawet nie są dni wolne od pracy. Za to urodzinny Buddy pewnie będą wolne, bo pracuję głównie dla Azjatów... więc dni wolne mam w kalendarzu powywracane do góry nogami
Jeśli masz problem, który można rozwiązać, to po co się martwisz? Jeśli masz problem, którego nie można rozwiązać, to po co się martwisz?
Re: Wy Buddyści i święta chrześ.
Wigilia w sandze buddyjskiej to trochę nieporozumienie wg. mnie.
- monaszi
- Senior User
- Posty: 547
- Rejestracja: wt cze 27, 2006 16:23
- Płeć: kobieta
- Tradycja: Zen/Kwan Um
- Lokalizacja: Łódź
Re: Wy Buddyści i święta chrześ.
Nie wiem jak to będzie wyglądało, to moja pierwsza buddyjska "wigilia".
Potrawy będą wegetariańskie, a jak komuś będzie zależało, to może też być sianko pod matą (stołu i obrusu brak). O kolędach i choince mowy nie było .
Myślę, że to ładny gest, bardziej w kierunku polskiej tradycji, niż chrześcijańskiego święta.
Potrawy będą wegetariańskie, a jak komuś będzie zależało, to może też być sianko pod matą (stołu i obrusu brak). O kolędach i choince mowy nie było .
Myślę, że to ładny gest, bardziej w kierunku polskiej tradycji, niż chrześcijańskiego święta.
Re: Wy Buddyści i święta chrześ.
No, ale jeżeli odzielimy Wigilię Bożego Narodzenia od chrześcijaństwa, to wtedy to już nie będzie Wigilia tylko coś innego...Myślę, że to ładny gest, bardziej w kierunku polskiej tradycji, niż chrześcijańskiego święta.
Re: Wy Buddyści i święta chrześ.
Ja tego właśnie nie rozumiem. Jak można oddzielić święto narodzenia Boga od religii? Moim zdaniem to jest święto religijne. Kropka. A że jest częścią tradycji to dlatego, że Polska wyrosła na chrześcijańskim gruncie... nie zmienia to jednak faktu, że BN to ciągle święto religijne. Tak jak urodziny Buddy - zdziwiłabym się, gdyby nagle chrześcijanie zaczęli z tego powodu "imprezować".monaszi pisze:Myślę, że to ładny gest, bardziej w kierunku polskiej tradycji, niż chrześcijańskiego święta.
Wielkie maniakalne zakupy w przepełnionych hipermarketach? Bo, niestety, ale z tym od kilku lat kojarzą mi się "święta"Nezz pisze:No, ale jeżeli odzielimy Wigilię Bożego Narodzenia od chrześcijaństwa, to wtedy to już nie będzie Wigilia tylko coś innego...
Jeśli masz problem, który można rozwiązać, to po co się martwisz? Jeśli masz problem, którego nie można rozwiązać, to po co się martwisz?
- monaszi
- Senior User
- Posty: 547
- Rejestracja: wt cze 27, 2006 16:23
- Płeć: kobieta
- Tradycja: Zen/Kwan Um
- Lokalizacja: Łódź
Re: Wy Buddyści i święta chrześ.
to chyba jest co innego, dlatego piszę o wigilii a nie Wigilii. Zupełnie nie czuję się upoważniona do jakiegoś teoretycznego uzasadnienia czym jest ta nasza wigilia, czym nie.Nezz pisze: to wtedy to już nie będzie Wigilia tylko coś innego...
Osobiście - prócz ukłonu w stronę tradycji idę jeszcze z jednego względu. Dla ludzi w naszej Sandze, szczególnie dla tych, dla których Sanga jest rodziną.
- monaszi
- Senior User
- Posty: 547
- Rejestracja: wt cze 27, 2006 16:23
- Płeć: kobieta
- Tradycja: Zen/Kwan Um
- Lokalizacja: Łódź
Re: Wy Buddyści i święta chrześ.
Dla wielu Polaków - niekoniecznie buddystów, to święto nie ma nic wspólnego z religią.tvbtiger pisze:Jak można oddzielić święto narodzenia Boga od religii?
Re: Wy Buddyści i święta chrześ.
Nie no, w sumie nie ma nic złego w tym, że sangowicze podzielą się opłatkem, złożą sobie życzenia, wypiją wspólnego drinka (bezalkoholowego , itp.
W zasadzie to wydaje mi się (choć może tylko mi się tak wydaje) że dla większości Polaków Wigilia to nie jest święto religijne (przynajmniej w praktyce). Najwazniejsze żeby kupić najbliższym prezenty, żeby ubrać choinkę, żeby było "jakoś tak świątecznie", i żeby była pełna lodówka, jak to już ktoś napisał. W rezultacie Wigilia dla wielu tzw. katolików jest świętem obżartstwa i pijaństwa lub po prostu okazją to spędzenia czasu w gronie rodzinnym. Ludzie starają się być w tym czasie mili, ale tylko dlatego, że nie wypada być niemiłym. Malo kogo obchodzi religijne znaczenie Wigili, tego jaki ma to sens religijny, bo jakiś mieć musi, ale malo kto się nad tym zastanawia.
W zasadzie to wydaje mi się (choć może tylko mi się tak wydaje) że dla większości Polaków Wigilia to nie jest święto religijne (przynajmniej w praktyce). Najwazniejsze żeby kupić najbliższym prezenty, żeby ubrać choinkę, żeby było "jakoś tak świątecznie", i żeby była pełna lodówka, jak to już ktoś napisał. W rezultacie Wigilia dla wielu tzw. katolików jest świętem obżartstwa i pijaństwa lub po prostu okazją to spędzenia czasu w gronie rodzinnym. Ludzie starają się być w tym czasie mili, ale tylko dlatego, że nie wypada być niemiłym. Malo kogo obchodzi religijne znaczenie Wigili, tego jaki ma to sens religijny, bo jakiś mieć musi, ale malo kto się nad tym zastanawia.
Re: Wy Buddyści i święta chrześ.
I właśnie tego nie rozumiem. Jesli nie jest to święto religijne, to co to jest? Moim zdaniem jest to odzieranie tego święta z tego, co w nim najcenniejsze. I spłycenie go domonaszi pisze:Dla wielu Polaków - niekoniecznie buddystów, to święto nie ma nic wspólnego z religią.
i prezentów.świętem obżartstwa i pijaństwa
Spędzić czas w gronie rodzinnym, czy być miłym dla innych można każdego innego dnia roku... jeśli się chce oczywiście.
Dla mnie traktowanie święta ściśle związanego z Bogiem (nawet jego nazwa na to wskazuje) jako święta niereligijnego to po prostu pomyłka.
Jeśli masz problem, który można rozwiązać, to po co się martwisz? Jeśli masz problem, którego nie można rozwiązać, to po co się martwisz?
Re: Wy Buddyści i święta chrześ.
Inaczej mówiąc jest to czysta profanacja Świąt Bożego Narodzenia
Już lepiej być uczciwym i niczego nie obchodzić.
Już lepiej być uczciwym i niczego nie obchodzić.
- Amicus
- ex Moderator
- Posty: 197
- Rejestracja: śr mar 01, 2006 11:53
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: none
- Lokalizacja: Kraków
Re: Wy Buddyści i święta chrześ.
Czym sa te swieta? Dobre pytanie... A tak na marginesie: Wesolego przesilenia zimowego/saturnaliow (oraz)/swieta szczodrych godow!;)
A tak na powaznie: jako agnostyk z ateistycznego (a nawet "czerwonego") domu nigdy nie mialem z tym jakis wiekszych problemow. Wigilia (bo reszta swiat to dla mnie ferie byly jedynie) to czas gdy ludzie przestaja (albo chociaz staraja sie...) gonic nie wiadomo za czym i zauwazaja inne istoty wokol siebie (nie tylko ludzi - wszak zwierzeta tej nocy mowia ludzkim glosem). Zawsze rozumialem ja ("Wigilie") jako swieto "odswiniania" sie (odkrywania w sobie i innych tej "lepszej strony"), szczerych dobrych zyczen, ale i zalowania zlych uczynkow... Oczywiscie nie moglbym nie wspomniec o Mikolaju, prezentach i Wielkim Zarciu - bez tego te swieta nie bylyby tym, czym byly.
Przyznam, ze zawsze mnie bawilo (ale i lekko konfundowalo), to zdziwienie chrzescijan, gdy mowilem im, ze "u mnie w domu tez". Z tym, ze moje rozumienie tego, co sie w trakcie tych kilku dni dzieje bylo zupelnie inne niz ich.
Uff... po napisaniu tego od razu mi ulzylo. Dziekuje panstwu za uwage i wesolych Swiat Metty zycze.
PS.: Gdyby odjac od tego Chrystusa, kosciol, czy chrzescijanstwo w ogole, to otrzymamy bardzo inspirujacy czas wytezonej praktyki Szesciu Doskonalosci. A tego nigdy za wiele. Jak to szlo? "Widzisz glodnego daj mu jesc"?:)
A tak na powaznie: jako agnostyk z ateistycznego (a nawet "czerwonego") domu nigdy nie mialem z tym jakis wiekszych problemow. Wigilia (bo reszta swiat to dla mnie ferie byly jedynie) to czas gdy ludzie przestaja (albo chociaz staraja sie...) gonic nie wiadomo za czym i zauwazaja inne istoty wokol siebie (nie tylko ludzi - wszak zwierzeta tej nocy mowia ludzkim glosem). Zawsze rozumialem ja ("Wigilie") jako swieto "odswiniania" sie (odkrywania w sobie i innych tej "lepszej strony"), szczerych dobrych zyczen, ale i zalowania zlych uczynkow... Oczywiscie nie moglbym nie wspomniec o Mikolaju, prezentach i Wielkim Zarciu - bez tego te swieta nie bylyby tym, czym byly.
Przyznam, ze zawsze mnie bawilo (ale i lekko konfundowalo), to zdziwienie chrzescijan, gdy mowilem im, ze "u mnie w domu tez". Z tym, ze moje rozumienie tego, co sie w trakcie tych kilku dni dzieje bylo zupelnie inne niz ich.
Uff... po napisaniu tego od razu mi ulzylo. Dziekuje panstwu za uwage i wesolych Swiat Metty zycze.
PS.: Gdyby odjac od tego Chrystusa, kosciol, czy chrzescijanstwo w ogole, to otrzymamy bardzo inspirujacy czas wytezonej praktyki Szesciu Doskonalosci. A tego nigdy za wiele. Jak to szlo? "Widzisz glodnego daj mu jesc"?:)
Re: Wy Buddyści i święta chrześ.
Oczywiście, tak jak reszta - kupuję prezenty, sprzatam, pomagam mamie przy wypiekach. Przy Wigilii siadam z rodziną do stołu, wszystko po normalnemu. Tak jak jeden z kolegów wspomniał, jedynie kolędy mnie trochę denerwują, ale piłuję gniew
Jednak już w tym roku zrezygnowałam definitywnie z choinki w moim pokoju. Teraz co innego dodaje pokojowi uroku.
Jednak już w tym roku zrezygnowałam definitywnie z choinki w moim pokoju. Teraz co innego dodaje pokojowi uroku.
Mówienie o problemach osobistych nie jest dla mnie słabością. Słabością jest dla mnie ukrywanie ich ze strachu przed oceną.
Re: Wy Buddyści i święta chrześ.
Swieta przesilenia zimowego obchodzono juz przed chrzescijanstwem. Kosciol je zaadaptowal do swoich potrzeb. De facto wiekszosc swiat naszego kalendarza ma przedchrzescijanski rodowod.
Re: Wy Buddyści i święta chrześ.
W ogóle chrześcijańśtwo ma podobno niechrześcijański rodowód... znaczy się przedchrześcijański
Re: Wy Buddyści i święta chrześ.
A ja byłem dzisiaj na jasełkach w przedszkolu
Było super. Dzieci się świetnie bawiły a rodzice jeszcze lepiej
No i co z tego, że moja córka grała Maryję? A kogo miała grac? Śnieżynkę Dziadka Mroza?
Z innej beczki - myśląc w sposób 'nie można uczciwie świętować Bożego Narodzenia będąc buddystą' trzeba konsekwentnie myśleć również, że 'nie można w sposób należyty odebrać muzyki np. Bacha lub Haendla - wszak gros ich utworów było o tematyce sakralnej'.
Było super. Dzieci się świetnie bawiły a rodzice jeszcze lepiej
No i co z tego, że moja córka grała Maryję? A kogo miała grac? Śnieżynkę Dziadka Mroza?
Z innej beczki - myśląc w sposób 'nie można uczciwie świętować Bożego Narodzenia będąc buddystą' trzeba konsekwentnie myśleć również, że 'nie można w sposób należyty odebrać muzyki np. Bacha lub Haendla - wszak gros ich utworów było o tematyce sakralnej'.
- lepsze
- ex Moderator
- Posty: 1895
- Rejestracja: ndz paź 16, 2005 21:52
- Tradycja: Brak
- Lokalizacja: Toruń
Re: Wy Buddyści i święta chrześ.
a ja tam wierzę w Pana Henkeya - świąteczne gówienko
"Rozkradzione krople
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
- Intraneus
- ex Moderator
- Posty: 3671
- Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
- Tradycja: Youngdrung Bon
- Lokalizacja: Pless/Silesia
Re: Wy Buddyści i święta chrześ.
a czy byly tam slowa?abgal pisze:wszak gros ich utworów było o tematyce sakralnej'.
Radical Polish Buddhism
Re: Wy Buddyści i święta chrześ.
Nie wiem co za różnica, ale oczywiście tak - w bardzo wielu są słowa - np. fragmenty mszy katolickiej, psalmy, etc.Intraneus pisze:a czy byly tam slowa?abgal pisze:wszak gros ich utworów było o tematyce sakralnej'.
- moi
- Posty: 4728
- Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
- Płeć: kobieta
- Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
- Lokalizacja: Dolny Ślask
Re: Wy Buddyści i święta chrześ.
Mniejsza ze słowami -było sacrum. I to jest tak, że albo czujesz szacunek i nie bluzgasz, siadasz z rodziną do stołu, dzielisz się opłatkiem i czujesz radość z ich szczęścia, albo idziesz zapalić szluga, klnąc, ze znowu cię wrobili w to "świąteczne gówienko"...Itd, itp.a czy byly tam slowa?
PS: A ja byłam Śniezynką...kurcze, jak ten czas leci :mrgreen:
Pozdrawiam.m.
- Intraneus
- ex Moderator
- Posty: 3671
- Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
- Tradycja: Youngdrung Bon
- Lokalizacja: Pless/Silesia
Re: Wy Buddyści i święta chrześ.
a dla mnie jest roznica miedzy tym, ze ktos robi kawalki inspirujac sie np. biblia, a czym innym jest jak ktos spiewa piosenke o tym, ze jezus ma byc krolem polski
Radical Polish Buddhism
- moi
- Posty: 4728
- Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
- Płeć: kobieta
- Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
- Lokalizacja: Dolny Ślask
Re: Wy Buddyści i święta chrześ.
No, ale to już zupełnie inna bajka. Ja też czuję się dziwnie, jak czytam o jakichś nowych wygłupach posłów z LPR-u.a dla mnie jest roznica miedzy tym, ze ktos robi kawalki inspirujac sie np. biblia, a czym innym jest jak ktos spiewa piosenke o tym, ze jezus ma byc krolem polski Wink
No i ta religia na maturze...Ciekawe, czy buddyzm też będzie można zdawać? Dla mnie to jednak przegięcie ...
m.
Re: Wy Buddyści i święta chrześ.
No tak. Ale jaki to ma związek.Intraneus pisze:a dla mnie jest roznica miedzy tym, ze ktos robi kawalki inspirujac sie np. biblia, a czym innym jest jak ktos spiewa piosenke o tym, ze jezus ma byc krolem polski
- Intraneus
- ex Moderator
- Posty: 3671
- Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
- Tradycja: Youngdrung Bon
- Lokalizacja: Pless/Silesia
Re: Wy Buddyści i święta chrześ.
poprostu zastanawiam sie nad tym, co to jest muzyka sakralna. czy wtedy jak ktos spiewa o jezusie, czy moze wtedy, ze ktos zrobi swietny kawalek inspirowany religia. takie tam moje przemysleniaabgal pisze:No tak. Ale jaki to ma związek.Intraneus pisze:a dla mnie jest roznica miedzy tym, ze ktos robi kawalki inspirujac sie np. biblia, a czym innym jest jak ktos spiewa piosenke o tym, ze jezus ma byc krolem polski
Radical Polish Buddhism
Re: Wy Buddyści i święta chrześ.
Polecam artykuł: http://www.jezuici.pl/parakow/pismo1/2004/10/muzyka.htmIntraneus pisze:poprostu zastanawiam sie nad tym, co to jest muzyka sakralna. czy wtedy jak ktos spiewa o jezusie, czy moze wtedy, ze ktos zrobi swietny kawalek inspirowany religia. takie tam moje przemysleniaabgal pisze:No tak. Ale jaki to ma związek.Intraneus pisze:a dla mnie jest roznica miedzy tym, ze ktos robi kawalki inspirujac sie np. biblia, a czym innym jest jak ktos spiewa piosenke o tym, ze jezus ma byc krolem polski
- Intraneus
- ex Moderator
- Posty: 3671
- Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
- Tradycja: Youngdrung Bon
- Lokalizacja: Pless/Silesia
Re: Wy Buddyści i święta chrześ.
Zwariowales? Jezuitow bede czytal? :roll:
Przeciez oni chcieli zawladnac swiatem. nie czytales kodu leonarda i wahadla focaulta? :lol:
Przeciez oni chcieli zawladnac swiatem. nie czytales kodu leonarda i wahadla focaulta? :lol:
Radical Polish Buddhism
Re: Wy Buddyści i święta chrześ.
A w Japonii Wigilia to przede wszystkim okazja do spotkań sam na sam ze swą dziewczyną/chłopakiem i nikt sobie głowy nie zawraca czy to święto chrześcijańskie czy 'bisurmańskie'.
- Intraneus
- ex Moderator
- Posty: 3671
- Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
- Tradycja: Youngdrung Bon
- Lokalizacja: Pless/Silesia
Re: Wy Buddyści i święta chrześ.
i tio mi sie podoba
ja wczoraj bylem na wigilii poganskiej z okazji rownonocy. fajnie bylo
ja wczoraj bylem na wigilii poganskiej z okazji rownonocy. fajnie bylo
Radical Polish Buddhism
Re: Wy Buddyści i święta chrześ.
I znowu to samo: Magda, czemu nie idziesz na mszę? :arrow: