Pozdrawiam


Najlepiej jakbys konkretne wyjasnienia do praktyki otrzymala od swojego nauczyciela, tudziez szukaj pomocy w swoim osrodku buddyjskim. Oczywiscie nic zlego w szukaniu inspiracji w innych zrodlach, jednak praktyki sa zwiazane z liniami przekazow i dobrze się tego trzymac.karmapema108 pisze: ↑pt maja 05, 2017 11:02 Hej! Możecie mi coś opowiedzieć o pokłonach? Można je zacząć wykonywać po prostu po przyjęciu Schronienia? Co muszę wiedzieć? Jaką mantrę odmawiać? Jak się do tego zabrać?
Praktyka poklonow jest mega oczyszczajacą praktyką i nie bedzie w tym nic dziwnego, jesli nagle w Twoim zyciu pojawia się jakies zawirowania. Dzieje się tak po prostu dlatego, że nagle oczyszczona zostaje cala masa karmy, a jej wypalanie manifestuje się w taki a nie inny sposob. Doswiadczalem i wciaz doswiaczam tego po sobie i rowniez caly czas spotykam ludzi, ktorym dzieje się dokladnie to samo. Czesto zupelnie nie jest to latwe i czasem naprawde sa to ekstremalne przypadki, jednak trzeba zrozumiec, że dharmy nie praktykuje się po to, by zaznac latwiejszego zycia. Dharme praktykuje się przede wszystkim po to, aby osiagnac realizacje i wyzwolic się z samsary, a jesli dzieje się inaczej, znaczy że ktos praktykuje bedac tylko nastawiony na swiatowe cele. Więc nie ma się czego bac, taka karma z oczyszczenia poprzez praktyke i tak wczesniej czy pozniej by się zamanifestowala, nawet nie praktykujac.karmapema108 pisze: ↑pt maja 05, 2017 11:02Czy mieliście jakieś złe doświadczenia podczas oczyszczania się karmy? Moi bliscy mieli mnóstwo nieprzyjemnych sytuacji (problemy w pracy itd.), snów (zepsute mięso) i przyznaję, że czuję trochę obawę, ale bardzo chcę zacząć robić pokłony, tylko chcę robić to poprawnie. Dajcie mi jakieś wskazówki.
nie wiem jak w innych tradycjach tybetańskich, ale w mej - z tego powodu właśnie - nauczyciele zalecają, by przeplatać ''praktyki oczyszczające'', ''praktykami wzbogacającymi''. jadąc tylko na ''praktykach oczyszczających'' /i nie siedząc wtedy gdzieś w jaskini/, może się zrobić ciężko i łatwo wtedy o zniechęcenie, a nie chodzi o to przecież, by było ciężko, a o to, by było skutecznie i /powiedzmy/ znośnie. mówiąc inaczej: łatwo sobie dowalić, to żadna sztuka... gorzej się podnieść i wzlecieć.ethan pisze: ↑wt maja 09, 2017 16:01Praktyka poklonow jest mega oczyszczajacą praktyką i nie bedzie w tym nic dziwnego, jesli nagle w Twoim zyciu pojawia się jakies zawirowania. Dzieje się tak po prostu dlatego, że nagle oczyszczona zostaje cala masa karmy, a jej wypalanie manifestuje się w taki a nie inny sposob. (...)