Poza tym warto na niebo popatrzec czasem chocby po to, by wiedziec czy przypadkiem nie zbliza sie jakas okazja do swietowania.

Wolter pisal, ze jestesmy robakami na kupie gliny. Wierzcie lub nie, ale mozna tego bardzo silnie doswiadczyc (przynajmniej ja doswiadczam:P) wedrujac po galaktyce, gdy Slonce jest tak daleko, ze nie mozna juz go odnalezc posrod tysiecy swielnych punkcikow - co dopiero Ziemi. Albo opuszczenie naszej galaktyki. Wydaje sie naprawde drobna i delikatna konstrukcja.

Wszystko to dac Wam moga trzy darmowe programy, do wyprobowania ktorych goraco Was namawiam:

Celestia - Symulator 3D calej naszej galaktyki. Moze powinienem ten program nazwac raczej "mapa nieba", ale przy mozliwosciach Celestii byloby to zwykla niesprawiedliwoscia.


I jeszcze jedno - zagubiony wedrowiec moze sie ratowac przyciskami "G" i "H" - jeden z nich namierza Slonce, drugi pozwala do niego powrocic.

Stellarium - Pieknie wykonana, z dbaloscia o najdrobniejszy detal, mapa nieba. Takze w 3D. Mozemy sie poczuc jak na wycieczce za miasto.


Virtual Moon Atlas - Tu nie ma niespodzianek. Program nazywa sie "Virtual Moon Atlas" i tym wlasnie jest - atlasem Ksiezyca. Oczywiscie tez mozna wiele rzeczy ustawic (w tym jakosc tekstury Srebrnego Globu, intensywnosc zacienienia, rozpuszczanie cieni, etc.) Ksiezyc moze byc 2d albo 3d, tekstura zas aerograficzna (cokolwiek to znaczy) albo fotograficzna. Mozemy wprawic Ksiezyc w ruch albo zatrzymac, ustawic konkretna date i zobaczyc jak wtedy wygladal (lub wygladac bedzie) - co pozwala chocby sprawdzic kiedy bedzie nastepny Vesak albo pod jakim Ksiezycem sie urodzilismy. Ale poza tym co od razu rzuca sie w oczy mamy tu tez skarbnice informacji: od wschodow, zachodow i stopnia "iluminacji" tarczy zaczynajac, na *dokladnym* opisie kazdej formacji geologicznej konczac.
Sciagajcie, ogladajcie i piszcie jakie wrazenia. Mnie podroze po wszechswiecie Celestii napelnialy kiedys glebokim przerazeniem. Chcialoby sie za Nietzsche powtorzyc "kiedy spoglądasz w otchłań, ona również patrzy na ciebie.":) A jak Wy sie czujecie, kiedy na Was spoglada?
EDIT: Poprawiam tego posta w nadziei na wyeliminowanie wszystkich bledow, ale wciaz znajduje nowe (skad one przylaza?:/) Wiec jesli nie wszystko skasuje, to z gory przepraszam za polamance jezykowe. Tak to juz jest, gdy czlek pisze pod wplywem emocji.
