Szine i mantra na "zajęty" umysł.
Moderator: forum e-budda team
- karuna
- Posty: 1226
- Rejestracja: wt kwie 09, 2013 18:46
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Karma Kamtsang
- Lokalizacja: Ziemia teraz
Szine i mantra na "zajęty" umysł.
Cześć.
Zastosowałem technikę szine, którą znalazłem w książce Kalu Rinpoche. Chodzi tu o wyobrażenie sobie kulki świetlistej, przezroczystej, na wysokości serca. Do tego dorzuciłem mantrę i skupienie na oddechu. Prawie od razu pojawiła się przestrzeń i ciepło w ciele.
Bardzo dawno tego nie miałem, podczas zazen już na prawdę dawno temu. Wiem, że lepiej się tym nie sugerować, takimi doznaniami, ale ucieszyło mnie to, się uspokoiłem wreszcie, i miałem lekkie nogi jak wstałem.
To jest chyba dobra oznaka? Skuteczna metoda?
Macie jakieś doświadczenia z tym związane i moglibyście się nimi podzielić?
pozdrawiam
karuna
Zastosowałem technikę szine, którą znalazłem w książce Kalu Rinpoche. Chodzi tu o wyobrażenie sobie kulki świetlistej, przezroczystej, na wysokości serca. Do tego dorzuciłem mantrę i skupienie na oddechu. Prawie od razu pojawiła się przestrzeń i ciepło w ciele.
Bardzo dawno tego nie miałem, podczas zazen już na prawdę dawno temu. Wiem, że lepiej się tym nie sugerować, takimi doznaniami, ale ucieszyło mnie to, się uspokoiłem wreszcie, i miałem lekkie nogi jak wstałem.
To jest chyba dobra oznaka? Skuteczna metoda?
Macie jakieś doświadczenia z tym związane i moglibyście się nimi podzielić?
pozdrawiam
karuna
koniec wojen
tylko liście do zamiatania
tylko liście do zamiatania
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Szine i mantra na "zajęty" umysł.
Witam
Pozdrawiam
Znaczy - do tej praktyki szine, dodałeś od siebie jakąś mantrę, plus skupienie na oddechu - dobrze rozumiem?karuna pisze:Zastosowałem technikę szine, którą znalazłem w książce Kalu Rinpoche. Chodzi tu o wyobrażenie sobie kulki świetlistej, przezroczystej, na wysokości serca. Do tego dorzuciłem mantrę i skupienie na oddechu. (...)
Pozdrawiam
- karuna
- Posty: 1226
- Rejestracja: wt kwie 09, 2013 18:46
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Karma Kamtsang
- Lokalizacja: Ziemia teraz
Re: Szine i mantra na "zajęty" umysł.
Cześć.
Tak, skupienie na oddechu, i też po prostu om mani padme hum. Dobre coś czuję na zagonienie w myślach, powtarzane historie, czy po prostu jakaś karuzela. Zastanawiałem się też wcześniej chwilę, jak powinienem (w myślach) powtarzać mantrę. Zsynchronizowałem ją z oddechem i powoli... Ale zauważyłem że to wchodzi w obieg i wyszło na to, że wymawiam ją dosyć szybko. Po chwili, a w sumie w trakcie przestrzeń i ciepło. Jak otworzyłem oczy to miałem uczucie jakbym głowę miał dosłownie przy samej ścianie, choć była głowa dalej od ściany.
Tak się przy zastanawiam czy na takim płytkim poziomie zaawansowane wizualizacje, tak jak czytałem w książce Sutry i Tantra autorstwa Tengi Rinpoche, to są bardzo i to bardzo rozbudowane. Byłoby to jakieś remedium, antidotum na te problemy natury niepotrzebnych myśli, które dają efekt niezamierzonego działania i kłopotów. Choć myślę, że byłoby to płytkie, biorąc pod uwagę duchowe zalety takiej praktyki i rozwoju na Ścieżce. Jest to w każdym razie jakieś zatrzymanie, tym bardziej jeśli dochodzi do tej praktyki wizualizacji "w środku" zarówno szine jak i lagtong.
Choć nawet dochodzę do wniosku, że samo zazen jest też "winne" temu. I doszło by też tu z czasem naturalne uspokojenie i zatrzymanie, ale mam wrażenie, że dłużej trzeba na to czekać i praktyka, w moim mniemaniu, surowa.
Nauczyciel Zen niedawno mi mówił, że mogę mantrować i dodać jakieś praktyki Tybetu do zazen i nie ma problemu, radził też ruchu zażywać, i tutaj na tai chi się obecnie decyduję, zacząłem treningi. Więc nie ma problemu jeśli chodzi o tę praktykę w ramach nawet formalnego zazen.
Mimo wszystko ciekawi mnie to odczucie, w ogóle się tego nie spodziewałem, a zdarzało mi się nawet to "wywoływać", ale po chwili przyprowadzałem się do porządku, żeby nie kombinować na siłę.
pozdrawiam
k.
Tak, skupienie na oddechu, i też po prostu om mani padme hum. Dobre coś czuję na zagonienie w myślach, powtarzane historie, czy po prostu jakaś karuzela. Zastanawiałem się też wcześniej chwilę, jak powinienem (w myślach) powtarzać mantrę. Zsynchronizowałem ją z oddechem i powoli... Ale zauważyłem że to wchodzi w obieg i wyszło na to, że wymawiam ją dosyć szybko. Po chwili, a w sumie w trakcie przestrzeń i ciepło. Jak otworzyłem oczy to miałem uczucie jakbym głowę miał dosłownie przy samej ścianie, choć była głowa dalej od ściany.
Tak się przy zastanawiam czy na takim płytkim poziomie zaawansowane wizualizacje, tak jak czytałem w książce Sutry i Tantra autorstwa Tengi Rinpoche, to są bardzo i to bardzo rozbudowane. Byłoby to jakieś remedium, antidotum na te problemy natury niepotrzebnych myśli, które dają efekt niezamierzonego działania i kłopotów. Choć myślę, że byłoby to płytkie, biorąc pod uwagę duchowe zalety takiej praktyki i rozwoju na Ścieżce. Jest to w każdym razie jakieś zatrzymanie, tym bardziej jeśli dochodzi do tej praktyki wizualizacji "w środku" zarówno szine jak i lagtong.
Choć nawet dochodzę do wniosku, że samo zazen jest też "winne" temu. I doszło by też tu z czasem naturalne uspokojenie i zatrzymanie, ale mam wrażenie, że dłużej trzeba na to czekać i praktyka, w moim mniemaniu, surowa.
Nauczyciel Zen niedawno mi mówił, że mogę mantrować i dodać jakieś praktyki Tybetu do zazen i nie ma problemu, radził też ruchu zażywać, i tutaj na tai chi się obecnie decyduję, zacząłem treningi. Więc nie ma problemu jeśli chodzi o tę praktykę w ramach nawet formalnego zazen.
Mimo wszystko ciekawi mnie to odczucie, w ogóle się tego nie spodziewałem, a zdarzało mi się nawet to "wywoływać", ale po chwili przyprowadzałem się do porządku, żeby nie kombinować na siłę.
pozdrawiam
k.
koniec wojen
tylko liście do zamiatania
tylko liście do zamiatania
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Szine i mantra na "zajęty" umysł.
Witaj
Pozdrawiam
Dzięki za wyjaśnienie z Twej stronykaruna pisze:Tak, (...)
Pozdrawiam
- Diamentum
- Posty: 1026
- Rejestracja: ndz mar 30, 2014 07:10
- Płeć: kobieta
- Tradycja: Szkoła Zen Kwan Um
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Szine i mantra na "zajęty" umysł.
Tak. Wczoraj padał deszcz, dziś świeci słońcekaruna pisze:To jest chyba dobra oznaka? Skuteczna metoda?
Macie jakieś doświadczenia z tym związane i moglibyście się nimi podzielić?
Pozdrawiam serdecznie.
- gem
- Posty: 158
- Rejestracja: ndz mar 30, 2008 18:11
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: FSM
- Lokalizacja: wrocław
Re: Szine i mantra na "zajęty" umysł.
Może po prostu się wyluzowałeś tym szine i mogłeś poczuć co się dzieje. W wadżrajanie robi się tzw. małe szine przed większością medytacji, żeby się właśnie wyluzować i dostroić. Ta faza bywa zaniedbywana, bo to przecież takie basic się wydaje i kto by nie potrafił się "zrelaksować", jak już medytuje tyle lat. Haha. No w każdym razie, gdy się to porządnie zrobi, a potem pobudzi bodhiczittę (cztery niezmierzoności; rozmyślania o cennym ludzkim odrodzeniu, nietrwałości, karmie i celu praktyki) i przyjmie schronienie to takie ciepło się robi. Oczywiście Twoje ciepło i moje może być takie samo, ale może mieć inne przyczyny i warunki – podałem jedno z wielu teoretycznych wyjaśnień w oparciu o własne przeżycia.
gem
- karuna
- Posty: 1226
- Rejestracja: wt kwie 09, 2013 18:46
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Karma Kamtsang
- Lokalizacja: Ziemia teraz
Re: Szine i mantra na "zajęty" umysł.
Cześć Wam.
Gra mi to co mówisz, Gem. Czyli należy się wyluzować... W zazen mówiono mi o prostym oddychaniu przeponą, ale dla mnie to po prostu za mało. Jakiś spięty jestem, ale zacząłem ćwiczyć i być powinno lepiej.
pozdrawiam Was
k.
Gra mi to co mówisz, Gem. Czyli należy się wyluzować... W zazen mówiono mi o prostym oddychaniu przeponą, ale dla mnie to po prostu za mało. Jakiś spięty jestem, ale zacząłem ćwiczyć i być powinno lepiej.
pozdrawiam Was
k.
koniec wojen
tylko liście do zamiatania
tylko liście do zamiatania
- karuna
- Posty: 1226
- Rejestracja: wt kwie 09, 2013 18:46
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Karma Kamtsang
- Lokalizacja: Ziemia teraz
Re: Szine i mantra na "zajęty" umysł.
Dziękuję.Diamentum pisze:Tak. Wczoraj padał deszcz, dziś świeci słońce
Wychodzi na to, że to tylko projekcje.
k.
koniec wojen
tylko liście do zamiatania
tylko liście do zamiatania
- nataliablanka
- Posty: 404
- Rejestracja: ndz kwie 17, 2022 16:50
- Płeć: kobieta
- Tradycja: Bon
Re: Szine i mantra na "zajęty" umysł.
Czyli zenki i tybki razem, mimo żartów na forum.Nauczyciel Zen niedawno mi mówił, że mogę mantrować i dodać jakieś praktyki Tybetu do zazen i nie ma problemu