Przeczytałem polecaną przez Was ksiązkę Damiena Keowna - "Buddyzm. Bardzo krótkie wprowadzenie". Lektura faktycznie rozjaśniła mi wiele kwestii, ale mam kilka drobnych pytań, na które mam nadzieję, że pomożecie mi znaleźć odpowiedzi za co z góry dziękuję
![Wesoly :)](./images/smilies/smile.gif)
1. Jak to jest z tą 'skromnością', misyjnością i oddaniem innym przez Buddę Siakjamuniego? Pytam w kontekście tego fragmentu wspomnianej książki: "Budda polecił, by jego szczątki poddano kremacji i traktowano jak zwłoki króla, to jest umieszczono w stupie - kurhanie o kształcie dzwonu, który mógł być wykorzystywany jako miejsce kultu oraz składania ofiar". Powiem szczerze, że we wszystkim co przeczytałem dotychczas, właśnie to mnie razi najbardziej, bo jest to dla mnie przejawem skrajnego narcyzmu...
2. Nie do końca rozumiem anatman - nie ma duszy, ale jednak coś się przenosi. Bo w moim rozumieniem skoro w naszym zasięgu jest przywołanie wspomnień z poprzednich wcieleń to nośnikiem tychże jest właśnie dusza... Mam wrażenie, że to trochę takie masło maślane, gdy buddyzm kategorycznie zaprzecza istnieniu duszy, ale jednocześnie nie różni się znacząco pod tym względem od hinduizmu gdzie takie pojęcie istnieje. A może nie? Wyprowadźcie mnie proszę z błędu
![Jezyk :P](./images/smilies/tongue.gif)
3. No właśnie.. zniechęcanie ludzi do poznania, zrozumienia ostatecznej Nirwany. Nie bardzo rozumiem dlaczego mam poświęcać swoje życie osiągnięciu czegoś czego mało tego, że nie rozumiem to mam wręcz nie próbować zrozumieć.
4. Stwierdziłem, że mahajana z nadawaniem Buddzie Siakjamuniemu boskiej otoczki, swoimi rytuałami, tantryzmem, rozbudowaną hierarchią, 'Buddą w każdym z nas', jest kompletnie nie dla mnie. Intrygują mnie jednak szkoły skupiające się na medytacji (zen, chan itd), a z tego co wyczytałem, wywodzą się właśnie z mahajany. Jak to w końcu jest? Bo do mnie osobiście zdecydowanie bardziej przemawia theravada czy właśnie wspomniane zen i chan niźli mahajana, a co dopiero (z całym szacunkiem) fajerwerkowa wadźrajana. Może jednak źle to odebrałem i wszystko jest na odwrót?