Książki - Projekt Dhamma-dāna
Moderator: Har-Dao
- Har-Dao
- Global Moderator
- Posty: 3162
- Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dhamma-Vinaya
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Książki - Projekt Dhamma-dāna
Czołem Theravadini
Na spikerii rozmawialiśmy o wydawaniu książek. Poniżej przedstawiam propozycję z naszej (fundatorów) strony jak chcielibyśmy by wyglądał ten projekt.
Myśleliśmy o wydawaniu książek za pośrednictwem wydawnictwa zewnętrznego. Ma to swoje plusy i minusy:
+ szeroki zasięg czytelników (książka w różnych ksiegarniach)
+ Fundacja nie musi zajmować się przechowywaniem i wysyłką książek (wydawnictwo bierze to w swoje koszty)
- marże wydawcy, księgarń
- koszty magazynowania i wysyłki
Dhamma-dāna nie byłaby przedsięwzięciem komercyjnym, skupialibyśmy się na niewielkich nakładach książek, każdy kto chciałby wesprzeć wydanie konkretnego tytułu miałby możliwość wpłacenia dowolnej kwoty na publikację - w zamian mógłby dostać egzemplarz książki.
Chcielibyśmy stworzyć subkonta bankowe (konta Fundacyjnego) na który każdy mógłby wpłacić kwotę, którą uznałby za stosowną na wydanie konkretnej książki. W momencie gdy tytuł uzbierałby odpowiednia kwotę, książka zostałaby wydana w niewielkim nakładzie (100 egz.) i rozesłana do darczyńców oraz organizacji charytatywnych (Przebudzeni, do ośrodków polskich Sangh buddyjskich, etc).
Wydawanie książek w takiej formie takze ma swoje plusy i minusy:
- brak zasięgu wśród czytelników, którzy nie znają strony/buddyzmu (książka nie posiadałaby ustalonej ceny, wiec nie mogłaby być sprzedawana w księgarniach)
- własna dystrybucja (i wszystkie koszty, które się z tym wiążą)
+ zmniejszone koszty magazynowania
+ nie ma ceny jako takiej na Dhammie, jest to czysta dāna, nie dajemy zarabiać pośrednikom
+ nie ma ryzyka związanego z brakiem popytu (książki na które byłoby niewielkie zainteresowanie czekałyby na swoją publikację aż uzbiera się odpowiednia kwota)
Projekt byłby wtedy podobny do pomysłu jaki pojawił się na forum - drukowania książek Theravadyjskich samemu, w niewielkim nakładzie.
Fundacja zajmowałaby się drukowaniem i przesyłaniem książek osobom, które wyraziły na to chęć, przekazywałaby także książki za darmo organizacjom, które spożytkowałyby egzemplarze na swoje dobroczynne cele. Fundacja oczywiście z wolnych środków wspomagałaby wydania książek.
Ważne, że dzięki niekomercyjnemu charakterowi takiego przedsięwzięcia być może niektóre z wydawnictw zagranicznych (Wisdom Publications, etc.) zrezygnowałyby z tantiemów, opłaty za prawa autorskie (do uzgodnienia z poszczególnymi wydawnictwami).
Pytanie do wszystkich zainteresowanych - czy takie rozwiązanie wydaje się wam bardziej sensowne?
Oczywiscie nie oznacza to, że rezygnujemy z wydawania książek w wydawnictwach. Chodzi tu o książki, typu "Dobre pytanie, dobra odpowiedź" "Cztery Szlachetne Prawdy" etc. Książki typu "Mindfulness, bliss, and beyond" Brahma możnaby wydać poprzez większe wydawnictwo, w większym nakładzie, robiąc z tego wydarzenie (zapraszając Brahma w międzyczasie).
Na początek myślimy o kilku książkach z Sasany:
1. "Dobre pytanie, dobra odpowiedź" Shravasti Dhammika
2. "Cztery Szlachetne Prawdy" Ajahn Sumedho
3. "Po prostu bądź dobry" T Y Lee
4. "Śnieg w środku lata" Sayadaw U Jotika
5. "Medytacja Vipassana w prostych słowach" Bhante Gunaratana
Na okładkach książki byłyby wszystkie informacje odnośnie projektu, linki i kontakt, etc. Gdyby uzbierana kwota przekroczyła potrzebną do wydrukowania 100 książek wtedy zrobilibyśmy "print-on-demand" (gdyby jakimś cudem w tej kwocie znalazło się więcej jak 100 chętnych, Fundacja dopłaciłaby z wolnych środków, powiększając odpowiednio nakład).
Na podstronie przy informacji o książce widniałby licznik ile osób / jaka kwota została wpłacona na konto (więc kiedy mniej więcej można się spodziewać druku).
Dajcie znać jakie macie opinie odnośnie takiego pomysłu.
metta&peace
H-D
Na spikerii rozmawialiśmy o wydawaniu książek. Poniżej przedstawiam propozycję z naszej (fundatorów) strony jak chcielibyśmy by wyglądał ten projekt.
Myśleliśmy o wydawaniu książek za pośrednictwem wydawnictwa zewnętrznego. Ma to swoje plusy i minusy:
+ szeroki zasięg czytelników (książka w różnych ksiegarniach)
+ Fundacja nie musi zajmować się przechowywaniem i wysyłką książek (wydawnictwo bierze to w swoje koszty)
- marże wydawcy, księgarń
- koszty magazynowania i wysyłki
Dhamma-dāna nie byłaby przedsięwzięciem komercyjnym, skupialibyśmy się na niewielkich nakładach książek, każdy kto chciałby wesprzeć wydanie konkretnego tytułu miałby możliwość wpłacenia dowolnej kwoty na publikację - w zamian mógłby dostać egzemplarz książki.
Chcielibyśmy stworzyć subkonta bankowe (konta Fundacyjnego) na który każdy mógłby wpłacić kwotę, którą uznałby za stosowną na wydanie konkretnej książki. W momencie gdy tytuł uzbierałby odpowiednia kwotę, książka zostałaby wydana w niewielkim nakładzie (100 egz.) i rozesłana do darczyńców oraz organizacji charytatywnych (Przebudzeni, do ośrodków polskich Sangh buddyjskich, etc).
Wydawanie książek w takiej formie takze ma swoje plusy i minusy:
- brak zasięgu wśród czytelników, którzy nie znają strony/buddyzmu (książka nie posiadałaby ustalonej ceny, wiec nie mogłaby być sprzedawana w księgarniach)
- własna dystrybucja (i wszystkie koszty, które się z tym wiążą)
+ zmniejszone koszty magazynowania
+ nie ma ceny jako takiej na Dhammie, jest to czysta dāna, nie dajemy zarabiać pośrednikom
+ nie ma ryzyka związanego z brakiem popytu (książki na które byłoby niewielkie zainteresowanie czekałyby na swoją publikację aż uzbiera się odpowiednia kwota)
Projekt byłby wtedy podobny do pomysłu jaki pojawił się na forum - drukowania książek Theravadyjskich samemu, w niewielkim nakładzie.
Fundacja zajmowałaby się drukowaniem i przesyłaniem książek osobom, które wyraziły na to chęć, przekazywałaby także książki za darmo organizacjom, które spożytkowałyby egzemplarze na swoje dobroczynne cele. Fundacja oczywiście z wolnych środków wspomagałaby wydania książek.
Ważne, że dzięki niekomercyjnemu charakterowi takiego przedsięwzięcia być może niektóre z wydawnictw zagranicznych (Wisdom Publications, etc.) zrezygnowałyby z tantiemów, opłaty za prawa autorskie (do uzgodnienia z poszczególnymi wydawnictwami).
Pytanie do wszystkich zainteresowanych - czy takie rozwiązanie wydaje się wam bardziej sensowne?
Oczywiscie nie oznacza to, że rezygnujemy z wydawania książek w wydawnictwach. Chodzi tu o książki, typu "Dobre pytanie, dobra odpowiedź" "Cztery Szlachetne Prawdy" etc. Książki typu "Mindfulness, bliss, and beyond" Brahma możnaby wydać poprzez większe wydawnictwo, w większym nakładzie, robiąc z tego wydarzenie (zapraszając Brahma w międzyczasie).
Na początek myślimy o kilku książkach z Sasany:
1. "Dobre pytanie, dobra odpowiedź" Shravasti Dhammika
2. "Cztery Szlachetne Prawdy" Ajahn Sumedho
3. "Po prostu bądź dobry" T Y Lee
4. "Śnieg w środku lata" Sayadaw U Jotika
5. "Medytacja Vipassana w prostych słowach" Bhante Gunaratana
Na okładkach książki byłyby wszystkie informacje odnośnie projektu, linki i kontakt, etc. Gdyby uzbierana kwota przekroczyła potrzebną do wydrukowania 100 książek wtedy zrobilibyśmy "print-on-demand" (gdyby jakimś cudem w tej kwocie znalazło się więcej jak 100 chętnych, Fundacja dopłaciłaby z wolnych środków, powiększając odpowiednio nakład).
Na podstronie przy informacji o książce widniałby licznik ile osób / jaka kwota została wpłacona na konto (więc kiedy mniej więcej można się spodziewać druku).
Dajcie znać jakie macie opinie odnośnie takiego pomysłu.
metta&peace
H-D
- dharmozjad
- Posty: 622
- Rejestracja: sob sie 11, 2012 16:03
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Theravada, Vipassana
Re: Książki - Projekt Dhamma-dāna
ja widziałbym to tak:
1. książki "podstawowe" (DPDO, 4SP itd.) powinny być drukowane ze zgromadzonych w ten, czy inny sposób środków (nie koniecznie czekając, aż uzbiera się stu chętnych, bo może się okazać, że przyjdzie nam bardzo długo czekać! poza tym minimalny, optymalny nakład to chyba 500 egz...) - dana jak najbardziej mile widziana! te książki powinny być sprzedawane za bardzo symboliczną cenę (5 zł? 10 zł?) oraz rozsyłane za darmo, wszędzie tam, gdzie jest taka potrzeba (Przebudzeni, biblioteki sanghowe, uniwersyteckie itp.)
fajnie, gdyby te książeczki były wydawane przez jednego wydawcę, w podobnej szacie graficznej i stanowiły rozpoznawalną serię, jak najbardziej z pełną reklamą Fundacji, jej logo, celami, etc.
2. książki "ekstra" (np. Brahm) powinny być wydawane i sprzedawane za pełną cenę, w połączeniu np. z imprezami towarzyszącymi (wykłady, spotkania, odosobnienia itp.) - tu nakład mógłby faktycznie być dopasowany do zamówień (plus jakiś 10-20% margines...)
w obu wypadkach skorzystałbym z profesjonalnych usług dobrego wydawnictwa w zakresie druku i dystrybucji. co do przechowywania i wysyłki, to przy nakładach rzędu 500 egz. nie stanowi to chyba aż takiego problemu? można by się jakoś podzielić tymi książkami, ja mam np. suchą piwnicę z oszkloną szafą, w której trzymam książki - sto czy dwieście egzemplarzy zmieszczę bez trudu, pakowaniem i wysyłaniem ich też mógłbym się ewentualnie zająć...
1. książki "podstawowe" (DPDO, 4SP itd.) powinny być drukowane ze zgromadzonych w ten, czy inny sposób środków (nie koniecznie czekając, aż uzbiera się stu chętnych, bo może się okazać, że przyjdzie nam bardzo długo czekać! poza tym minimalny, optymalny nakład to chyba 500 egz...) - dana jak najbardziej mile widziana! te książki powinny być sprzedawane za bardzo symboliczną cenę (5 zł? 10 zł?) oraz rozsyłane za darmo, wszędzie tam, gdzie jest taka potrzeba (Przebudzeni, biblioteki sanghowe, uniwersyteckie itp.)
fajnie, gdyby te książeczki były wydawane przez jednego wydawcę, w podobnej szacie graficznej i stanowiły rozpoznawalną serię, jak najbardziej z pełną reklamą Fundacji, jej logo, celami, etc.
2. książki "ekstra" (np. Brahm) powinny być wydawane i sprzedawane za pełną cenę, w połączeniu np. z imprezami towarzyszącymi (wykłady, spotkania, odosobnienia itp.) - tu nakład mógłby faktycznie być dopasowany do zamówień (plus jakiś 10-20% margines...)
w obu wypadkach skorzystałbym z profesjonalnych usług dobrego wydawnictwa w zakresie druku i dystrybucji. co do przechowywania i wysyłki, to przy nakładach rzędu 500 egz. nie stanowi to chyba aż takiego problemu? można by się jakoś podzielić tymi książkami, ja mam np. suchą piwnicę z oszkloną szafą, w której trzymam książki - sto czy dwieście egzemplarzy zmieszczę bez trudu, pakowaniem i wysyłaniem ich też mógłbym się ewentualnie zająć...
- Har-Dao
- Global Moderator
- Posty: 3162
- Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dhamma-Vinaya
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Książki - Projekt Dhamma-dāna
Czołem dharmozjad
Książki nie muszą mieć 100 chętnych a tylko tyle zgromadzonych środków (na taki nakład, co też nie jest konieczne, może być i nakład 50 sztuk). Nie będą sprzedawane tylko rozsyłane darczyńcom, wiec nie będzie na nich żadnej ceny. Taki przynajmniej jest projekt. Nie będą wydawane przez wydawcę tylko przez Fundację.
To jest pomysł - do przedyskutowania. Oczywiscie wszystko możemy pewnie wydać przez zewnętrzne wydawnictwo, robić duże nakłady i nawet brać sobie procent, pytanie czy my tego chcemy...
metta&peace
H-D
Książki nie muszą mieć 100 chętnych a tylko tyle zgromadzonych środków (na taki nakład, co też nie jest konieczne, może być i nakład 50 sztuk). Nie będą sprzedawane tylko rozsyłane darczyńcom, wiec nie będzie na nich żadnej ceny. Taki przynajmniej jest projekt. Nie będą wydawane przez wydawcę tylko przez Fundację.
To jest pomysł - do przedyskutowania. Oczywiscie wszystko możemy pewnie wydać przez zewnętrzne wydawnictwo, robić duże nakłady i nawet brać sobie procent, pytanie czy my tego chcemy...
metta&peace
H-D
- dharmozjad
- Posty: 622
- Rejestracja: sob sie 11, 2012 16:03
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Theravada, Vipassana
Re: Książki - Projekt Dhamma-dāna
nie chodzi o "branie procentu sobie" tylko o to, żeby Fundacja choć trochę zarabiała - np. na wydawanie kolejnych pozycji...Har-Dao pisze:i nawet brać sobie procent
i oczywiście pomysł wydawania małych nakładów własnym sumptem też mi się podoba!
- satiman
- Posty: 47
- Rejestracja: ndz sty 06, 2013 14:48
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Theravada
- Lokalizacja: w sąsiadce
Re: Książki - Projekt Dhamma-dāna
Czołem siostry i bracia w Dhammie !
Wydaje mi się, że głównym celem Fundacji powinno być propagowanie Theravady w Polsce w jak najszerszych kręgach.
Dlatego raczej skupił bym się na wydawaniu książek w relatywnie dużym nakładzie przez zewnętrzne wydawnictwo, za normalną cenę, z założeniem pewnego zysku dla Fundacji.
Dobór tych książek powinniśmy starannie przemyśleć, tak aby trafił w potrzeby potencjalnych czytelników.
Chociaż nie śledzę rynku wydawniczego książek buddyjskich/medytacyjnych postawiłbym na prostotę przekazu i przydatność w praktyce. Moimi typami są "Mindfulness Bliss and Beyond" oraz "Map of the Journey" / "Practical Insight Meditation"(Mahasi Sayadaw).
Nie bawiłbym się w subkonta i drobne nakłady. Jeśli komuś zależy na książce to może ją sobie sam wydrukować z sieci. Swego czasu (7 lat temu) moja wybranka wydała dla mnie kilka książeczek Ajahna Maha Boowy z pięknymi okładkami i dratwą. Książki te mają się świetnie po dziś dzień prawie niczym nie ustępując wydaniom profesjonalnym, a prostotą dalece je przewyższają. . Koszt wykonania takiej książeczki jest pewnie niższy niż choćby koszt wysyłki. Można by nawet zamieścić w internecie łopatologiczną instrukcję typu "wydaj to sobie sam".
Część wydanych komercyjnie książek Fundacja darowałaby organizacjom charytatywnym, w ramach promocji, oraz ludziom którzy by się do nas zgłaszali z prośbą (szczegóły do przemyślenia , pewnie ograniczona liczba egzemplarzy). Mogłaby sobie na to pozwolić ponieważ czerpałaby pewne zyski ze sprzedaży w księgarniach. Dodatkowo książki te, tak jak pisał Har-dao, staralibyśmy się udostępniać w wersji elektronicznej.
Zasadniczy problem to trafić z książkami i nakładem no i odpowiednia promocja.
Co wy na to?
pozdrawiam
mgr Zarządzania - satiman
Wydaje mi się, że głównym celem Fundacji powinno być propagowanie Theravady w Polsce w jak najszerszych kręgach.
Dlatego raczej skupił bym się na wydawaniu książek w relatywnie dużym nakładzie przez zewnętrzne wydawnictwo, za normalną cenę, z założeniem pewnego zysku dla Fundacji.
Dobór tych książek powinniśmy starannie przemyśleć, tak aby trafił w potrzeby potencjalnych czytelników.
Chociaż nie śledzę rynku wydawniczego książek buddyjskich/medytacyjnych postawiłbym na prostotę przekazu i przydatność w praktyce. Moimi typami są "Mindfulness Bliss and Beyond" oraz "Map of the Journey" / "Practical Insight Meditation"(Mahasi Sayadaw).
Nie bawiłbym się w subkonta i drobne nakłady. Jeśli komuś zależy na książce to może ją sobie sam wydrukować z sieci. Swego czasu (7 lat temu) moja wybranka wydała dla mnie kilka książeczek Ajahna Maha Boowy z pięknymi okładkami i dratwą. Książki te mają się świetnie po dziś dzień prawie niczym nie ustępując wydaniom profesjonalnym, a prostotą dalece je przewyższają. . Koszt wykonania takiej książeczki jest pewnie niższy niż choćby koszt wysyłki. Można by nawet zamieścić w internecie łopatologiczną instrukcję typu "wydaj to sobie sam".
Część wydanych komercyjnie książek Fundacja darowałaby organizacjom charytatywnym, w ramach promocji, oraz ludziom którzy by się do nas zgłaszali z prośbą (szczegóły do przemyślenia , pewnie ograniczona liczba egzemplarzy). Mogłaby sobie na to pozwolić ponieważ czerpałaby pewne zyski ze sprzedaży w księgarniach. Dodatkowo książki te, tak jak pisał Har-dao, staralibyśmy się udostępniać w wersji elektronicznej.
Zasadniczy problem to trafić z książkami i nakładem no i odpowiednia promocja.
Co wy na to?
pozdrawiam
mgr Zarządzania - satiman
- Egon
- Posty: 57
- Rejestracja: pt lis 18, 2011 21:49
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Theravada
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Książki - Projekt Dhamma-dāna
Zrobiliśmy Z H-D małe rozeznanie na rynku wydawniczym i nasze odczucia są podobne.
Wydawanie komercyjne książek o tematyce buddyjskiej w Polsce jest ciężkim kawałkiem chleba.
Ciężko jest sprzedać duże nakład, zysk z tego stosunkowo niewielki a ryzyko duże. Słyszeliśmy o książkach, bardzo obiecujących, gdzie wydawca skończył z nakładem kilku tysięcy na magazynie (a to kosztuje ) Z ceny jaką musi zapłacić klient większość to właśnie koszty dystrybucji (sklepów), logistyki, magazynowania. Sam druk nie jest problemem, ale co potem?
Do tego dochodzi, fakt, że my się na tej branży nie znamy i chyba niekoniecznie chcemy się zagłębiać.
Ale oczywiście z książek i szerzenia Dhammy w ten sposób nie zamierzamy się wycofywać.
Mamy wstępne pomysły: będziemy się kontaktować z tajwańską fundacją zajmującą się drukiem książek buddyjskich (http://www.budaedu.org/en/introduce/), może zaczniemy od mniejszych nakładów, myślimy o przekazaniu książek bibliotekom, aby dać dostęp maksymalnie dużej ilości osób.
Będziemy o tym na pewno dyskutować na naszym lipcowym spotkaniu - zapraszamy:
http://forum.medytacja.net/viewtopic.ph ... 98#p150058
Wydawanie komercyjne książek o tematyce buddyjskiej w Polsce jest ciężkim kawałkiem chleba.
Ciężko jest sprzedać duże nakład, zysk z tego stosunkowo niewielki a ryzyko duże. Słyszeliśmy o książkach, bardzo obiecujących, gdzie wydawca skończył z nakładem kilku tysięcy na magazynie (a to kosztuje ) Z ceny jaką musi zapłacić klient większość to właśnie koszty dystrybucji (sklepów), logistyki, magazynowania. Sam druk nie jest problemem, ale co potem?
Do tego dochodzi, fakt, że my się na tej branży nie znamy i chyba niekoniecznie chcemy się zagłębiać.
Ale oczywiście z książek i szerzenia Dhammy w ten sposób nie zamierzamy się wycofywać.
Mamy wstępne pomysły: będziemy się kontaktować z tajwańską fundacją zajmującą się drukiem książek buddyjskich (http://www.budaedu.org/en/introduce/), może zaczniemy od mniejszych nakładów, myślimy o przekazaniu książek bibliotekom, aby dać dostęp maksymalnie dużej ilości osób.
Będziemy o tym na pewno dyskutować na naszym lipcowym spotkaniu - zapraszamy:
http://forum.medytacja.net/viewtopic.ph ... 98#p150058
- Har-Dao
- Global Moderator
- Posty: 3162
- Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dhamma-Vinaya
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Książki - Projekt Dhamma-dāna
Czołem
Rozdajemy wydane na papierze książki Thanissaro Bhikkhu "Z każdym oddechem" - jeśli jeszcze ktoś ma wątpliwości - są DARMOWE (w ramach Dhamma-dāna) - jeśli chcecie posiadać egzemplarz zgłoście się do jednego z koordynatorów tych miast - Warszawa, Kraków, Szczecin, Bydgoszcz, Poznań, Gdańsk, Elbląg, adresy mailowe do koordynatorów można znaleźć tutaj: http://sasana.wikidot.com/dhamma-dana
Wstawiliśmy też pliki w formatach epub i mobi do ściągnięcia z działu download lub z podstrony książki. http://sasana.wikidot.com/download
Miłego czytania!
metta&peace
H-D
Rozdajemy wydane na papierze książki Thanissaro Bhikkhu "Z każdym oddechem" - jeśli jeszcze ktoś ma wątpliwości - są DARMOWE (w ramach Dhamma-dāna) - jeśli chcecie posiadać egzemplarz zgłoście się do jednego z koordynatorów tych miast - Warszawa, Kraków, Szczecin, Bydgoszcz, Poznań, Gdańsk, Elbląg, adresy mailowe do koordynatorów można znaleźć tutaj: http://sasana.wikidot.com/dhamma-dana
Wstawiliśmy też pliki w formatach epub i mobi do ściągnięcia z działu download lub z podstrony książki. http://sasana.wikidot.com/download
Miłego czytania!
metta&peace
H-D