Wszystko jest złudzeniem
Moderatorzy: kunzang, Har-Dao, iwanxxx
-
- Posty: 16
- Rejestracja: czw sie 20, 2009 01:32
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: karma kagyu
Wszystko jest złudzeniem
Podoba mi się pogląd, że wszystko, czego doświadczamy w samsarze, to jedynie iluzja umysłu. Jednak mam wątpliwości, czy ten pogląd jest właściwy, nie jest błędny. Chcę się bliżej tego na forum dowiedzieć. W jakich tradycjach ten pogląd jest najbardziej rozpowszechniony? Nie pamiętam już, kto naucza, że życie w samsarze jest jak sen, zły lub dobry.
- Karinos
- Posty: 731
- Rejestracja: czw cze 17, 2010 19:20
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Wadżrajana
- Lokalizacja: Dublin/Irlandia
Re: Wszystko jest złudzeniem
powyzszy poglad jest bledy, zpunktu widzenia Buddyzmu wszystko nie jest iluzja ... wszystko jest JAK iluzja - to zasadnicza roznica )
tecza jest tutaj dobrym przykladem, jest a zarazem jej nie ma, jest zludzeniem ale jednak sie przejawia - mozna ja zobaczyc.
tecza jest tutaj dobrym przykladem, jest a zarazem jej nie ma, jest zludzeniem ale jednak sie przejawia - mozna ja zobaczyc.
-
- Posty: 432
- Rejestracja: wt sie 04, 2009 09:04
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Wspólnota Dzogczen
- Lokalizacja: Toruń
Re: Wszystko jest złudzeniem
Ja chyba nigdy nie słyszałem, że wszystko jest iluzją. Słyszałem jedynie, że wszystko jest JAK iluzja/sen. To słowo 'jak' jest tu dość istotne.
EDIT: Karinos był szybszy! Kurczę blade...
EDIT: Karinos był szybszy! Kurczę blade...
Re: Wszystko jest złudzeniem
,,Relacja pomiędzy umysłem i najmniejszymi elementami rzeczywistości jest również taka,jak doświadczanie snu .Jest to wyłącznie przywiązaniem do tego, co wyobrażane -jako do obecnego.W rzeczywistości nie ma w tym realności. III Karmapa Pozdrawiamposzukiwanie pisze:Podoba mi się pogląd, że wszystko, czego doświadczamy w samsarze, to jedynie iluzja umysłu. Jednak mam wątpliwości, czy ten pogląd jest właściwy, nie jest błędny. Chcę się bliżej tego na forum dowiedzieć. W jakich tradycjach ten pogląd jest najbardziej rozpowszechniony? Nie pamiętam już, kto naucza, że życie w samsarze jest jak sen, zły lub dobry.
Cokolwiek mi przynoszą, natychmiast to rozbijam.Jeśli mają to w rękach,rozbijam to w ich rękach,jeśli pochodzi to z ich ust,rozbijam to właśnie tam,jeśli z ich oczu,rozbijam to w oczach.Do tej pory nikt nie przyszedł sam. LIN-CHI
- Har-Dao
- Global Moderator
- Posty: 3162
- Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dhamma-Vinaya
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Wszystko jest złudzeniem
Czołem
Hmmm, ciekawe. Moglibyście mi jeszcze wyjaśnić dokładnie to w jaki sposób zmienia się sens przy dodaniu "jak"? Rozumiem, że iluzja to:
metta&peace
V.
Hmmm, ciekawe. Moglibyście mi jeszcze wyjaśnić dokładnie to w jaki sposób zmienia się sens przy dodaniu "jak"? Rozumiem, że iluzja to:
W suttach jest kilka innych przykładów. Jednak najważniejszym przedmiotem, iluzją jest ego, "ja", które jest iluzją, bo bierzemy je za coś innego niż "jest". Nie wiem więc czy "ja" jest "jak" iluzja, czy jest po prostu iluzją....zniekształcona interpretacja istniejących bodźców zewnętrznych; występują one również u ludzi zdrowych i nie jest objawem psychopatologicznym. W przypadku ludzi zdrowych, osoba doświadczająca złudzenia jest w stanie skorygować je z rzeczywistością (np. widząc z daleka jakiegoś człowieka, który wydaje jej się być osobą, która wyjechała z miasta rozumie, że nie może to być ta osoba - w przypadku psychopatologii wiedza o tym, że dana osoba nie może znajdować się w tym miejscu nie wystarcza).
Przykładem złudzenia jest interpretowanie ubrania położonego na krześle w ciemnym pomieszczeniu jako człowieka, itp. Główną przyczyną iluzji jest pobudzenia emocjonalne oraz niedostateczna uwaga.
metta&peace
V.
- Asti
- Posty: 795
- Rejestracja: śr sie 25, 2010 09:20
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Hahayana
- Lokalizacja: Łódź
Re: Wszystko jest złudzeniem
Myślę, że jest różnica między powiedzeniem że coś jest jak sen, a coś jest snem.
W pierwszym przypadku mówimy, że coś ma naturę snu.
W drugim przypadku mówimy że coś jest dosłownie snem, wyśnionym przez inną, wyższą istotę np.
Ja przynajmniej tak to rozumiem.
W pierwszym przypadku mówimy, że coś ma naturę snu.
W drugim przypadku mówimy że coś jest dosłownie snem, wyśnionym przez inną, wyższą istotę np.
Ja przynajmniej tak to rozumiem.
Natychmiast porzuć chwytający umysł,
a wszystko stanie się po prostu sobą.
W istocie nic nie ginie ani nie trwa. - Hsin Hsin Ming
a wszystko stanie się po prostu sobą.
W istocie nic nie ginie ani nie trwa. - Hsin Hsin Ming
-
- Posty: 16
- Rejestracja: czw sie 20, 2009 01:32
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: karma kagyu
Re: Wszystko jest złudzeniem
Nie rozumiem tutaj różnicy pomiędzy tym, że coś jest jak sen, a jest snem.
-
- Posty: 1979
- Rejestracja: sob gru 06, 2008 04:30
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Theravāda
- Lokalizacja: Manchester
Re: Wszystko jest złudzeniem
Jeżeli wszystko byłoby iluzją / produktem umysłu, to co w takim razie z samym umysłem, tym agregatem iluzji? Też jest iluzją?
Czy to błędna, splamiona percepcja sprawia, że rzeczy wydają się być iluzoryczne, nie takie jakimi są? Czy też immanentna natura pustki tych rzeczy i ich nietrwałość dowodzi ich iluzoryczności? Jak to jest?
Czy to błędna, splamiona percepcja sprawia, że rzeczy wydają się być iluzoryczne, nie takie jakimi są? Czy też immanentna natura pustki tych rzeczy i ich nietrwałość dowodzi ich iluzoryczności? Jak to jest?
-
- Posty: 432
- Rejestracja: wt sie 04, 2009 09:04
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Wspólnota Dzogczen
- Lokalizacja: Toruń
Re: Wszystko jest złudzeniem
Asti napisał przecież:poszukiwanie pisze:Nie rozumiem tutaj różnicy pomiędzy tym, że coś jest jak sen, a jest snem.
Asti pisze: W pierwszym przypadku mówimy, że coś ma naturę snu.
W drugim przypadku mówimy że coś jest dosłownie snem, wyśnionym przez inną, wyższą istotę np.
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Wszystko jest złudzeniem
Witam
Natomiast gdy coś jest snem, to znaczy, że to się właśnie śni lub śniło, jednak stan snu, stan marzeń sennych nie jest jawą, jawa nie jest tym samym co śnienie - w snach cegła spadająca na głowę nie roztrzaskuje czaszki, natomiast na jawie a i owszem.
Odnośnie iluzoryczności, to wszystko jest iluzoryczne - zarówno jawa jak i sny, jak i blackout.
Pozdrawiam
Wszystko jest jak sen znaczy, że nie jest snem, tylko jest niczym sen - ma tą samą naturę co sen i jest podobne do snu, ale nie jest snem. Poprzez porównanie do snu wskazuje się na iluzoryczność tego co postrzegamy na jawie.poszukiwanie pisze:Nie rozumiem tutaj różnicy pomiędzy tym, że coś jest jak sen, a jest snem.
Natomiast gdy coś jest snem, to znaczy, że to się właśnie śni lub śniło, jednak stan snu, stan marzeń sennych nie jest jawą, jawa nie jest tym samym co śnienie - w snach cegła spadająca na głowę nie roztrzaskuje czaszki, natomiast na jawie a i owszem.
Odnośnie iluzoryczności, to wszystko jest iluzoryczne - zarówno jawa jak i sny, jak i blackout.
Pozdrawiam
-
- Posty: 1979
- Rejestracja: sob gru 06, 2008 04:30
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Theravāda
- Lokalizacja: Manchester
Re: Wszystko jest złudzeniem
Jeżeli mamy pogląd, że wszystko jest iluzją umysłu, to wątpimy w swój umysł i to co ten umysł postrzega. Pytanie tylko co jest ciekawsze - trzy trucizny/trzy splamienia umysłu i ich oczyszczenie czy prawdziwa natura zjawisk? Jak dla mnie to jedno i drugie jest równorzędne, tzn tak samo ciekawe.
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Wszystko jest złudzeniem
Witam
Pozdrawiam
ps
off posłałem w niebyt
No jak dla mnie obydwa podejścia są równie ciekawe i równorzędne, zwłaszcza, że w przypadku trucizn/splamień umysłu, bywa, że mówi się i o pięciu.Lo'tsa'wa pisze:(...) Pytanie tylko co jest ciekawsze - trzy trucizny/trzy splamienia umysłu i ich oczyszczenie czy prawdziwa natura zjawisk? Jak dla mnie to jedno i drugie jest równorzędne, tzn tak samo ciekawe.
Pozdrawiam
ps
off posłałem w niebyt
- amogh
- Posty: 3535
- Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: hołd nie-nazwanemu
- Lokalizacja: piwnica Auerbacha
Re: Wszystko jest złudzeniem
No ale czy to nie jest przypadkiem pytanie o to, co jest ciekawsze - samsara czy nirwana?kunzang pisze:Witam
No jak dla mnie obydwa podejścia są równie ciekawe i równorzędne, zwłaszcza, że w przypadku trucizn/splamień umysłu, bywa, że mówi się i o pięciu.Lo'tsa'wa pisze:(...) Pytanie tylko co jest ciekawsze - trzy trucizny/trzy splamienia umysłu i ich oczyszczenie czy prawdziwa natura zjawisk? Jak dla mnie to jedno i drugie jest równorzędne, tzn tak samo ciekawe.
Pozdrawiam
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Wszystko jest złudzeniem
Witam
Pozdrawiam
ps
oczyszczenie umysłu ze splamień, to ścieżka wikłania się w sansarę?
A co dla Ciebie jest ciekawsze?amogh pisze:No ale czy to nie jest przypadkiem pytanie o to, co jest ciekawsze - samsara czy nirwana?
Pozdrawiam
ps
oczyszczenie umysłu ze splamień, to ścieżka wikłania się w sansarę?
- stepowy jeż
- Senior User
- Posty: 1852
- Rejestracja: pn paź 23, 2006 18:58
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dzogczen, Zen
Re: Wszystko jest złudzeniem
To tak jakby nauczyciel w szkole powiedział do ucznia, że jest jak osioł. Ale uczeń nie ma ogona ani uszu oślichposzukiwanie pisze:Nie rozumiem tutaj różnicy pomiędzy tym, że coś jest jak sen, a jest snem.
- amogh
- Posty: 3535
- Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: hołd nie-nazwanemu
- Lokalizacja: piwnica Auerbacha
Re: Wszystko jest złudzeniem
Trudno orzec, tym bardziej, że - jak prawią nauki - nie są od siebie oddzielone.kunzang pisze:Witam
A co dla Ciebie jest ciekawsze?amogh pisze:No ale czy to nie jest przypadkiem pytanie o to, co jest ciekawsze - samsara czy nirwana?
Powiedziałbym, że raczej ścieżka "wikłania się w nirwanę". Pytanie tylko czy, dokonując wyboru między ścieżką samsary, a nirwany decydujemy o zyskaniu lub utracie czegokolwiek?kunzang pisze:oczyszczenie umysłu ze splamień, to ścieżka wikłania się w sansarę?
- amogh
- Posty: 3535
- Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: hołd nie-nazwanemu
- Lokalizacja: piwnica Auerbacha
Re: Wszystko jest złudzeniem
Lo'tsa'wa pisze:Jeżeli wszystko byłoby iluzją / produktem umysłu, to co w takim razie z samym umysłem, tym agregatem iluzji? Też jest iluzją?
Czy to błędna, splamiona percepcja sprawia, że rzeczy wydają się być iluzoryczne, nie takie jakimi są? Czy też immanentna natura pustki tych rzeczy i ich nietrwałość dowodzi ich iluzoryczności?
Jak to jest?
Twoje zdanie jest złudzeniem. Tak to właśnie jest, man.
- LewKanapowy
- Posty: 595
- Rejestracja: sob lis 21, 2009 10:16
- Tradycja: Dzogczen
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wszystko jest złudzeniem
Tak tez uczy Czogjal Namkhai Norbu. Ale może Lamvadis, Karinos i (chyba) Asti też mają trochę swojej racji?kunzang pisze:Odnośnie iluzoryczności, to wszystko jest iluzoryczne - zarówno jawa jak i sny, jak i blackout.
Od lat odnoszę wrażenie, że twierdzenie, że "wszystko jest iluzoryczne" albo "jest iluzją" nie tylko spotyka się z wielkim oporem ze strony wielu ludzi "Zachodu", ale natychmiast musi też łączyć się z pytaniem "to co jest realne?" To tak, jak gdyby koncept "iluzji" był dla nas nierozerwalnie połączony z konceptem "realności" - w taki sposób, że nawet jeśli mówimy, że "wszystko jest iluzją", natychmiast, świadomie czy nie szukamy tego, co iluzją nie jest. Wydaje mi się, że naukowe definicje "iluzji" nijak się mają do naszego odczucia iluzoryczności; iluzja to dla nas pustynny miraż, który coś przesłania - łudzi i mami, kryjąc bardzo twarde, gorące i "stabilne" ziarenka piasku.
Więc może o to chodzi z tym rozróżnieniem iluzji od tego, co jak iluzja?
Za sceną rozległ się gwałtowny tupot i wreszcie wszedł lew.
Składał się z dwóch bobrów przykrytych kapą.
Składał się z dwóch bobrów przykrytych kapą.
- amogh
- Posty: 3535
- Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: hołd nie-nazwanemu
- Lokalizacja: piwnica Auerbacha
Re: Wszystko jest złudzeniem
To chyba dobrze, co? Jak moglibyśmy mieć poczucie jakiejkolwiek sensowności tego, co (ogólnie w życiu) robimy, gdyby nie świadomość, że poza złudzeniami i iluzją stoją prawdziwe, rzeczywiste wartości, które niczym solidne ziarenka piasku pozwalają nabrać się w garść i coś z nimi zdziałać? Mnie zastanawia natomiast to, co na prawdę jest tym ziarenkiem piasku (choćby iluzorycznym), które buduje wszystkie iluzje? Ktoś ma jakieś pomysły?LewKanapowy pisze:twierdzenie, że "wszystko jest iluzoryczne" albo "jest iluzją" nie tylko spotyka się z wielkim oporem ze strony wielu ludzi "Zachodu", ale natychmiast musi też łączyć się z pytaniem "to co jest realne?"
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Wszystko jest złudzeniem
Mistrz Gampopa kiedys powiedzial bardzo ciekawie, mniej wiecej - "kto wierzy, że rzeczy sa rzeczywiste jest glupi jak krowa, a ten, kto wierzy, że rzeczy sa nierzeczywiste, jest jeszcze glupszy".
Pomysl jest stary i zwykle jest ten sam a nazywa się niewiedzaamogh pisze: Mnie zastanawia natomiast to, co na prawdę jest tym ziarenkiem piasku (choćby iluzorycznym), które buduje wszystkie iluzje? Ktoś ma jakieś pomysły?
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
-
- Posty: 1979
- Rejestracja: sob gru 06, 2008 04:30
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Theravāda
- Lokalizacja: Manchester
Re: Wszystko jest złudzeniem
Szatan! TO SZATAN! Ew. Mara. Generalnie, uznanie iluzoryczności rzeczy to zaakceptowanie własnej niewiedzy, i może z tym ludzie Zachodu mają problem?amogh pisze:(...) Mnie zastanawia natomiast to, co na prawdę jest tym ziarenkiem piasku (choćby iluzorycznym), które buduje wszystkie iluzje? Ktoś ma jakieś pomysły?
- amogh
- Posty: 3535
- Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: hołd nie-nazwanemu
- Lokalizacja: piwnica Auerbacha
Re: Wszystko jest złudzeniem
Chcesz powiedzieć, że to niewiedza czyni cukier słodkim, a wraz z wiedzą przestaje się już jakiekolwiek smaki rozróżniać?booker pisze:Pomysl jest stary i zwykle jest ten sam a nazywa się niewiedza
A uznanie iluzoryczności to dokładnie wg. Ciebie co oznacza? Tak jak wyżej - jakie to ma znaczenie dla słodkiego smaku, czy jest on rzeczywisty czy iluzoryczny - smak to smak i żadne filozofie tego nie zmienią.Lo'tsa'wa pisze:Generalnie, uznanie iluzoryczności rzeczy to zaakceptowanie własnej niewiedzy, i może z tym ludzie Zachodu mają problem?
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Wszystko jest złudzeniem
Witam
Iluzja jest w tym sensie realna, że ma swe bezosobowe prawa /np prawo karmy/, i im bardziej w las tym staje się bardziej ''Twarda''.
Na starcie iluzji mamy wymiar pozbawiony formy {wymiar bezforemny}, następnie pojawia się forma /a więc wszystko co namacalne - pojawiają się zmysły/ {wymiar formy}, a dalej dochodzi do tego pożądanie zmysłowe /pożądanie skierowane w kierunku formy/ {wymiar pożądania zmysłowego} - i tu jesteśmy w domu, w świecie ludzi. Świat istot ludzkich to już bardzo namacalny, ''twardy'' przejaw iluzji... tu cegła po prostu roztrzaskuje czaszkę. Mimo tej swej realności świat istot ludzkich jest iluzją, to jest wizja umysłu, bardzo ''namacalna'' wizja umysłu - ''wizja jest umysłem, umysł jest pustką (...)'' itd... Nie jest to jednak pogląd cittamatry, ze względu na podstawę umysłu, kunszi. Tak to wygląda m/w w telegraficznym skrócie od strony bonpów.
Pozdrawiam
Iluzją jest wszystko to, czym się nie jest - więc co pozostaje jako realne?LewKanapowy pisze:Więc może o to chodzi z tym rozróżnieniem iluzji od tego, co jak iluzja?
Iluzja jest w tym sensie realna, że ma swe bezosobowe prawa /np prawo karmy/, i im bardziej w las tym staje się bardziej ''Twarda''.
Na starcie iluzji mamy wymiar pozbawiony formy {wymiar bezforemny}, następnie pojawia się forma /a więc wszystko co namacalne - pojawiają się zmysły/ {wymiar formy}, a dalej dochodzi do tego pożądanie zmysłowe /pożądanie skierowane w kierunku formy/ {wymiar pożądania zmysłowego} - i tu jesteśmy w domu, w świecie ludzi. Świat istot ludzkich to już bardzo namacalny, ''twardy'' przejaw iluzji... tu cegła po prostu roztrzaskuje czaszkę. Mimo tej swej realności świat istot ludzkich jest iluzją, to jest wizja umysłu, bardzo ''namacalna'' wizja umysłu - ''wizja jest umysłem, umysł jest pustką (...)'' itd... Nie jest to jednak pogląd cittamatry, ze względu na podstawę umysłu, kunszi. Tak to wygląda m/w w telegraficznym skrócie od strony bonpów.
Pozdrawiam
-
- Posty: 432
- Rejestracja: wt sie 04, 2009 09:04
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Wspólnota Dzogczen
- Lokalizacja: Toruń
Re: Wszystko jest złudzeniem
Dla mnie stwierdzenie, że wszystko jest iluzoryczne oznacza właśnie, że wszystko ma naturę iluzji, a nie że samo w sobie jest iluzją. Stwierdzenie, że wszystko jest iluzją wprowadza pewien element nihilizmu.LewKanapowy pisze:Tak tez uczy Czogjal Namkhai Norbu. Ale może Lamvadis, Karinos i (chyba) Asti też mają trochę swojej racji?kunzang pisze:Odnośnie iluzoryczności, to wszystko jest iluzoryczne - zarówno jawa jak i sny, jak i blackout.
Na swój użytek, traktuje te porównania do snu czy iluzji jako zręczny środek, który pozwala mi się zrelaksować gdy biorę siebie i to co mi się przydarza zbyt serio
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Wszystko jest złudzeniem
Witam
I jeszcze odnośnie iluzji, to powinno się respektować wymiar tej iluzji /i jej prawo/, znaczy, głową muru się nie przebije... tak długo, jak długo tej wizji się podlega.
Pozdrawiam
Wymądrzę się trochę dodając do powyższego... W dzogczen mówi się o dwóch odchyleniach od dzogczen. Pierwsze, to popadnięcie w aspekt pustki - wtedy można popaść w nihilizm. Drugie, to popadnięcie w aspekt przejrzystość - wtedy można popaść w eternalizm. Powinno mieć miejsce yerme, czyli nierozdzielność tych dwóch aspektów jednego.Lamvadis pisze:(...) Stwierdzenie, że wszystko jest iluzją wprowadza pewien element nihilizmu.
I jeszcze odnośnie iluzji, to powinno się respektować wymiar tej iluzji /i jej prawo/, znaczy, głową muru się nie przebije... tak długo, jak długo tej wizji się podlega.
Pozdrawiam
-
- Posty: 1979
- Rejestracja: sob gru 06, 2008 04:30
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Theravāda
- Lokalizacja: Manchester
Re: Wszystko jest złudzeniem
Tak dokładnie to uznanie iluzoryczności rzeczy oznacza ujrzenie cierpienia w fenomenach, tego jak powstaje i kiedy się kończy. Ma to bardzo praktyczny wymiar. Wykonujesz jakąś aktywność, albo wikłasz się w coś, nie wiedząc czy to przyniesie ci pożytek czy cierpienie. Jeżeli to wiesz, to się nie wikłasz.amogh pisze:Chcesz powiedzieć, że to niewiedza czyni cukier słodkim, a wraz z wiedzą przestaje się już jakiekolwiek smaki rozróżniać?booker pisze:Pomysl jest stary i zwykle jest ten sam a nazywa się niewiedzaA uznanie iluzoryczności to dokładnie wg. Ciebie co oznacza? Tak jak wyżej - jakie to ma znaczenie dla słodkiego smaku, czy jest on rzeczywisty czy iluzoryczny - smak to smak i żadne filozofie tego nie zmienią.Lo'tsa'wa pisze:Generalnie, uznanie iluzoryczności rzeczy to zaakceptowanie własnej niewiedzy, i może z tym ludzie Zachodu mają problem?
- LewKanapowy
- Posty: 595
- Rejestracja: sob lis 21, 2009 10:16
- Tradycja: Dzogczen
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wszystko jest złudzeniem
Ughm. Możesz wyjaśnić? Gubię się okrutnie.Lamvadis pisze:Dla mnie stwierdzenie, że wszystko jest iluzoryczne oznacza właśnie, że wszystko ma naturę iluzji, a nie że samo w sobie jest iluzją.
Za sceną rozległ się gwałtowny tupot i wreszcie wszedł lew.
Składał się z dwóch bobrów przykrytych kapą.
Składał się z dwóch bobrów przykrytych kapą.
- amogh
- Posty: 3535
- Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: hołd nie-nazwanemu
- Lokalizacja: piwnica Auerbacha
Re: Wszystko jest złudzeniem
Nie mniej jednak z pewnością wikłasz się codziennie w całą masę czynności, które również mają praktyczny wymiar. Czy "uznanie iluzoryczności rzeczy (...) ujrzenie cierpienia w fenomenach, tego jak powstaje i kiedy się kończy." oznacza również dla Ciebie zaprzestanie działań jako takich? Ze swojej strony myślę, że nie wikłamy się w aktywności jako takie ale w coś innego, co powoduje, że jedne uznajemy za pożyteczne a inne nie. Mogłoby by to być nasze ja-mnie-moje-lubie-nie lubie, które nawet jeżeli zostanie oczyszczone nie spowoduje automatycznego zaniku świata zjawisk. A o to, co go stwarza mi się aktualnie rozchodzi.Lo'tsa'wa pisze:Ma to bardzo praktyczny wymiar. Wykonujesz jakąś aktywność, albo wikłasz się w coś, nie wiedząc czy to przyniesie ci pożytek czy cierpienie. Jeżeli to wiesz, to się nie wikłasz.
-
- Posty: 1979
- Rejestracja: sob gru 06, 2008 04:30
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Theravāda
- Lokalizacja: Manchester
Re: Wszystko jest złudzeniem
Zawsze w to co się wikłam uznaje za pożyteczne, inaczej bym się nie wikłał. Kwestią o którą mi się rozchodzi jest "rozróżnienie" - szukanie jakiejś wyspy z której bym nie musiał dokonywać wyboru uważam za bezsensowny wymysł. Problem w tym, że najczęściej owo rozróżnienie pojawia mi się po przejściu jakiegoś etapu. Trudno mi to sprecyzować.
-
- Posty: 432
- Rejestracja: wt sie 04, 2009 09:04
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Wspólnota Dzogczen
- Lokalizacja: Toruń
Re: Wszystko jest złudzeniem
Lwie, sam się gubię już w tym wątku.
Co konkretnie mam wyjaśnić? Chodzi mi o rozróżnienie między powiedzeniem, że coś jest snem/iluzją, a tym, że jest jak sen/jak iluzja (iluzoryczne). Napisałeś, że NNR też mówi, że wszystko jest iluzoryczne, po czym zestawiłeś to z wypowiedzia Karinosa, Asti i moją, jakby stały w sprzeczności z tym jak naucza NNR. Przy czy, ja tej sprzeczności nie widzę.
Co konkretnie mam wyjaśnić? Chodzi mi o rozróżnienie między powiedzeniem, że coś jest snem/iluzją, a tym, że jest jak sen/jak iluzja (iluzoryczne). Napisałeś, że NNR też mówi, że wszystko jest iluzoryczne, po czym zestawiłeś to z wypowiedzia Karinosa, Asti i moją, jakby stały w sprzeczności z tym jak naucza NNR. Przy czy, ja tej sprzeczności nie widzę.
- amogh
- Posty: 3535
- Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: hołd nie-nazwanemu
- Lokalizacja: piwnica Auerbacha
Re: Wszystko jest złudzeniem
"Rozróżnienie" czyli świadomość tego, w co warto, a w co nie warto się wikłać, dobrze rozumiem? Mi się z kolei rozchodzi o to, że nawet jeśli się wikłasz dokonując wyborów, działając i stwarzając rzeczy masz z czymś do czynienia, z czymś co stanowi podstawę dla ich rzeczywistości/iluzoryczności, jak i z nimi samymi, czyli z doświadczeniami dnia codziennego, które stanowią pewien materiał do "rozróżniania" i dokonywania wyborów. Co to za materia, z której zrobiony jest ten materiał?Lo'tsa'wa pisze:Kwestią o którą mi się rozchodzi jest "rozróżnienie" - szukanie jakiejś wyspy z której bym nie musiał dokonywać wyboru uważam za bezsensowny wymysł.
-
- Posty: 1979
- Rejestracja: sob gru 06, 2008 04:30
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Theravāda
- Lokalizacja: Manchester
Re: Wszystko jest złudzeniem
Jak dla mnie to rzeczy nie mają podstawy, są puste, współzależnie powstałe i nietrwałe. Dukkha, anatta, anicca.amogh pisze:"Rozróżnienie" czyli świadomość tego, w co warto, a w co nie warto się wikłać, dobrze rozumiem? Mi się z kolei rozchodzi o to, że nawet jeśli się wikłasz dokonując wyborów, działając i stwarzając rzeczy masz z czymś do czynienia, z czymś co stanowi podstawę dla ich rzeczywistości/iluzoryczności, jak i z nimi samymi, czyli z doświadczeniami dnia codziennego, które stanowią pewien materiał do "rozróżniania" i dokonywania wyborów. Co to za materia, z której zrobiony jest ten materiał?Lo'tsa'wa pisze:Kwestią o którą mi się rozchodzi jest "rozróżnienie" - szukanie jakiejś wyspy z której bym nie musiał dokonywać wyboru uważam za bezsensowny wymysł.
PS: Dobrze rozumiesz
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Wszystko jest złudzeniem
Wtracilem tylko o "ziarenku ktore buduje wszystkie iluzje", dla mnie tym "ziarenkiem" jest niewiedza.amogh pisze:Chcesz powiedzieć, że to niewiedza czyni cukier słodkim, a wraz z wiedzą przestaje się już jakiekolwiek smaki rozróżniać?booker pisze:Pomysl jest stary i zwykle jest ten sam a nazywa się niewiedza
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
- amogh
- Posty: 3535
- Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: hołd nie-nazwanemu
- Lokalizacja: piwnica Auerbacha
Re: Wszystko jest złudzeniem
Niewiedza dotycząca tego, że w rzeczywistości nie ma żadnego ziarenka budującego iluzje czy, że nie wiemy tego czym jest ziarenko budujące iluzje?booker pisze:Wtracilem tylko o "ziarenku ktore buduje wszystkie iluzje", dla mnie tym "ziarenkiem" jest niewiedza.
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Wszystko jest złudzeniem
Witam
Pozdrawiam
Co rozumiesz pod pojęciem ''podstawa'' - jak ją rozumiesz?Lo'tsa'wa pisze:Jak dla mnie to rzeczy nie mają podstawy, są puste, współzależnie powstałe i nietrwałe. Dukkha, anatta, anicca.
Pozdrawiam
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Wszystko jest złudzeniem
Nie. Po prostu niewiedza na temat siebie.amogh pisze: Niewiedza dotycząca tego, że w rzeczywistości nie ma żadnego ziarenka budującego iluzje czy, że nie wiemy tego czym jest ziarenko budujące iluzje?
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
- LewKanapowy
- Posty: 595
- Rejestracja: sob lis 21, 2009 10:16
- Tradycja: Dzogczen
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wszystko jest złudzeniem
Jasne, takiej "realności" iluzjom nie odmawiamkunzang pisze:Iluzja jest w tym sensie realna, że ma swe bezosobowe prawa /np prawo karmy/, i im bardziej w las tym staje się bardziej ''Twarda''.
Nie łapię Twojego rozróżnienia między "byciem iluzją" a "'posiadaniem' natury iluzji". Ale, jak to mówią na Wyspach, no matterLamvadis pisze:Lwie, sam się gubię już w tym wątku.
Co konkretnie mam wyjaśnić?
Za sceną rozległ się gwałtowny tupot i wreszcie wszedł lew.
Składał się z dwóch bobrów przykrytych kapą.
Składał się z dwóch bobrów przykrytych kapą.
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Wszystko jest złudzeniem
Witam
Pozdrawiam
...i jesteś świadom, że ten proces odwraca się w dzogczen poprzez thogal?LewKanapowy pisze:Jasne, takiej "realności" iluzjom nie odmawiamkunzang pisze:Iluzja jest w tym sensie realna, że ma swe bezosobowe prawa /np prawo karmy/, i im bardziej w las tym staje się bardziej ''Twarda''.
Pozdrawiam
-
- Posty: 1979
- Rejestracja: sob gru 06, 2008 04:30
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Theravāda
- Lokalizacja: Manchester
Re: Wszystko jest złudzeniem
Praprzyczynę wspólną dla wszystkich rzeczy, np. pogląd, że to umysł i postrzeganie są przyczyną tego jakimi rzeczy są. Albo pogląd, że natura świata jest odpowiedzialna za to, jaki jest umysł. A nie jest tak, bo te rzeczy są powiązane / puste. I dlatego Oświecenie jest możliwe. Czy jakoś tak.kunzang pisze:Witam
Co rozumiesz pod pojęciem ''podstawa'' - jak ją rozumiesz?Lo'tsa'wa pisze:Jak dla mnie to rzeczy nie mają podstawy, są puste, współzależnie powstałe i nietrwałe. Dukkha, anatta, anicca.
Pozdrawiam
- LewKanapowy
- Posty: 595
- Rejestracja: sob lis 21, 2009 10:16
- Tradycja: Dzogczen
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wszystko jest złudzeniem
Już tak Czy jest jakieś konkretne miejsce,do którego tu zmierzasz?kunzang pisze:Witam
...i jesteś świadom, że ten proces odwraca się w dzogczen poprzez thogal?LewKanapowy pisze:Jasne, takiej "realności" iluzjom nie odmawiamkunzang pisze:Iluzja jest w tym sensie realna, że ma swe bezosobowe prawa /np prawo karmy/, i im bardziej w las tym staje się bardziej ''Twarda''.
Pozdrawiam
Za sceną rozległ się gwałtowny tupot i wreszcie wszedł lew.
Składał się z dwóch bobrów przykrytych kapą.
Składał się z dwóch bobrów przykrytych kapą.
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Wszystko jest złudzeniem
Witam
Pozdrawiam
Nie - byłem ciekawLewKanapowy pisze:Czy jest jakieś konkretne miejsce,do którego tu zmierzasz?
Pozdrawiam
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Wszystko jest złudzeniem
Hmm, w Suttach Therawady, o ile pamietam dokladnie, Oświecenie (czy w zasadzie w tym kontekscie, zakonczenie samsary, czasem zwane "ucieczka") jest mozliwe dlatego, ze istnieje nie-uwarunkowane (nie-stworzone itd). Ud 8.03 I gdyby tegoz nie bylo, mowy nie bylo by o uwolnieniu.Lo'tsa'wa pisze: Praprzyczynę wspólną dla wszystkich rzeczy, np. pogląd, że to umysł i postrzeganie są przyczyną tego jakimi rzeczy są. Albo pogląd, że natura świata jest odpowiedzialna za to, jaki jest umysł. A nie jest tak, bo te rzeczy są powiązane / puste. I dlatego Oświecenie jest możliwe. Czy jakoś tak.
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
- amogh
- Posty: 3535
- Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: hołd nie-nazwanemu
- Lokalizacja: piwnica Auerbacha
Re: Wszystko jest złudzeniem
Siebie czyli w tym przypadku konkretnie Ciebie czy też ogólnie ludzi i ich świadomości bycia w świecie? W jaki sposób ocenisz, to czy odpowiedzi na podstawowe pytanie - kim jesteś(my) - udzielone z zewnątrz są prawdą (wiedzą) czy tylko jej złudzeniem?booker pisze:Nie. Po prostu niewiedza na temat siebie.amogh pisze: Niewiedza dotycząca tego, że w rzeczywistości nie ma żadnego ziarenka budującego iluzje czy, że nie wiemy tego czym jest ziarenko budujące iluzje?
-
- Posty: 1979
- Rejestracja: sob gru 06, 2008 04:30
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Theravāda
- Lokalizacja: Manchester
Re: Wszystko jest złudzeniem
Ja wolę uciekać 'od czegoś' niż 'do czegoś'.booker pisze:Hmm, w Suttach Therawady, o ile pamietam dokladnie, Oświecenie (czy w zasadzie w tym kontekscie, zakonczenie samsary, czasem zwane "ucieczka") jest mozliwe dlatego, ze istnieje nie-uwarunkowane (nie-stworzone itd). Ud 8.03 I gdyby tegoz nie bylo, mowy nie bylo by o uwolnieniu.Lo'tsa'wa pisze: Praprzyczynę wspólną dla wszystkich rzeczy, np. pogląd, że to umysł i postrzeganie są przyczyną tego jakimi rzeczy są. Albo pogląd, że natura świata jest odpowiedzialna za to, jaki jest umysł. A nie jest tak, bo te rzeczy są powiązane / puste. I dlatego Oświecenie jest możliwe. Czy jakoś tak.