Artykuły do poczytania
Moderatorzy: kunzang, Har-Dao, iwanxxx
- Har-Dao
- Global Moderator
- Posty: 3162
- Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dhamma-Vinaya
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Artykuły do poczytania
Czołem
Potencjał i natura to dwie różne koncepcje.
metta&peace
V.
Potencjał i natura to dwie różne koncepcje.
metta&peace
V.
Re: Artykuły do poczytania
Lord, mam wlasciwie tak samo, ze lektura tekstow Theravady "miesza" mi w glowie i zaczynam sie zastanawiac czego tak naprawde Budda Siakjamuni nauczal Na razie nie mam pomyslu jak wyjsc z tego impasu.LordD pisze:A mi tu chodzi po prostu o słowa nauczania, że cały buddyzm opiera owo nauczanie o ową Naturę Buddy no Theravada mówi, że to bajka i w konsekwencji cała reszta buddyzmu jest jakaś lewa i nie ma nic wspólnego z prawdziwą nauką Buddy, jest jedynie jakąś niedualną filozofią jakich wiele. Więc to troszkę merda w głowie, bo się pojawiają jaka jest prawda w tej kwestii i czego tak naprawdę Budda nauczał.
-
- użytkownik zbanowany
- Posty: 1010
- Rejestracja: ndz sty 14, 2007 05:07
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Artykuły do poczytania
Igo pisze:Lord, mam wlasciwie tak samo, ze lektura tekstow Theravady "miesza" mi w glowie i zaczynam sie zastanawiac czego tak naprawde Budda Siakjamuni nauczal Na razie nie mam pomyslu jak wyjsc z tego impasu.
No jak to Panowie, przecież Budda nauczał o cierpieniu i o końcu cierpienia.
Pozdrawiam +omek
- amogh
- Posty: 3535
- Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: hołd nie-nazwanemu
- Lokalizacja: piwnica Auerbacha
Re: Artykuły do poczytania
A czy możliwym jest aby z punktu widzenia Theravady powstał tekst pt. "Wolność od Nibbany"?
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Artykuły do poczytania
Witam
Pozdrawiam
Proponowałbym polski tytuł: ''Wolność od Spokoju''amogh pisze:A czy możliwym jest aby z punktu widzenia Theravady powstał tekst pt. "Wolność od Nibbany"?
Pozdrawiam
-
- Posty: 1979
- Rejestracja: sob gru 06, 2008 04:30
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Theravāda
- Lokalizacja: Manchester
Re: Artykuły do poczytania
Nie wiem. Pisz amogh. Chociaż według mnie wolnością od Nibbany byłaby Nibbana Coś czuje, że swoim zwyczajem "odwracasz kota ogonem" i próbujesz wskazać, że także w Therevadzie istnieją koncepcje absolutystyczne, złożone, sztuczne; czy tak? Z definicji mi to trochę nie pasuje...amogh pisze:A czy możliwym jest aby z punktu widzenia Theravady powstał tekst pt. "Wolność od Nibbany"?
Jak dla mnie, Nibbanę się "osiąga". Natury Buddhy nie musisz osiągać bo już jest wrodzona, każdy ją ma, każdy jest świetlisty, Bardzo Super i Zasłużył-na-ciasteczko. Naturę Buddhy można chyba najwyżej odkrywać...? A jeżeli ktoś odkrywa odkrywa i ciągle nic nie znajduje, to czy coś jest z Nim nie tak?
Pozdrawiam
- Har-Dao
- Global Moderator
- Posty: 3162
- Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dhamma-Vinaya
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Artykuły do poczytania
Czołem
Polecam lekturę książki Shravasti Dhammiki Dobre pytania — dobre odpowiedzi (pdf)
"Dobre pytania — dobre odpowiedzi" to drugie wydanie, poprawione i rozszerzone popularnej książki Shravasti Dhammiki wyjaśniającej podstawy buddyzmu w prosty i przystępny sposób. Pozycja polecana zwłaszcza tym, którzy dopiero zaczynają poznawać nauki Buddhy, jak też tym osobom, które są ciekawe poglądów i opinii współczesnych buddystów.
metta&peace
V.
Polecam lekturę książki Shravasti Dhammiki Dobre pytania — dobre odpowiedzi (pdf)
"Dobre pytania — dobre odpowiedzi" to drugie wydanie, poprawione i rozszerzone popularnej książki Shravasti Dhammiki wyjaśniającej podstawy buddyzmu w prosty i przystępny sposób. Pozycja polecana zwłaszcza tym, którzy dopiero zaczynają poznawać nauki Buddhy, jak też tym osobom, które są ciekawe poglądów i opinii współczesnych buddystów.
metta&peace
V.
-
- Posty: 432
- Rejestracja: wt sie 04, 2009 09:04
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Wspólnota Dzogczen
- Lokalizacja: Toruń
Re: Artykuły do poczytania
Autor artykułu o wolności od Natury Buddy pisze o tej naturze jakby to było coś do osiągnięcia, więc odnoszę wrażenie, że nie do końca zaznajomił się z terminem Natura Buddy.
Jedyne co mnie faktycznie niepokoi to
EDIT:
Choć jak właśnie sprawdziłem w wikipedii, to chyba ja źle rozumiałem termin Natury Buddy, więc już sam nie wiem
Jedyne co mnie faktycznie niepokoi to
Bo sam się nad tym od długiego czasu zastanawiamDlaczego coś, co samo w sobie jest przebudzone, mogłoby się splamić? Jeżeli twoja prawdziwa natura Buddy ulega złudzeniu, to co ma ją chronić przed uleganiem złudzeniom, kiedy się ponownie przebudzi?
EDIT:
Choć jak właśnie sprawdziłem w wikipedii, to chyba ja źle rozumiałem termin Natury Buddy, więc już sam nie wiem
- amogh
- Posty: 3535
- Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: hołd nie-nazwanemu
- Lokalizacja: piwnica Auerbacha
Re: Artykuły do poczytania
W zasadzie to wszystkie koncepcje są złożone i sztuczne, a język naturalny ograniczony w swoich możliwościach "odzwierciedlania" rzeczywistości. Dlatego uważam, że w Nibbanie czy Naturze Buddy tyle jest prawdy ile rozwoju i postępu na ścieżce. Poza tym...Lo'tsa'wa pisze:Coś czuje, że swoim zwyczajem "odwracasz kota ogonem" i próbujesz wskazać, że także w Therevadzie istnieją koncepcje absolutystyczne, złożone, sztuczne; czy tak?
... więc widzisz jak to jest.Kukułka stanu obecności. pisze:Nie ma pojęcia, którym można by określić
stan "jak jest".
- Har-Dao
- Global Moderator
- Posty: 3162
- Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dhamma-Vinaya
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Artykuły do poczytania
Czołem
Polecam lekturę nowego tłumaczenia artykułu Thanissaro Bhikkhu pod tytułem Rozplątywanie Teraźniejszości. Rola Właściwej Uwagi
Właściwa uwaga dostarcza nam wiedzy o tym, które z kosmyków w plątaninie cierpienia należy usunąć i w jaki sposób, a które zostawić w spokoju. A gdy rozwikłamy problem cierpienia, wszystko inne również się rozplącze.
metta&peace
V.
Polecam lekturę nowego tłumaczenia artykułu Thanissaro Bhikkhu pod tytułem Rozplątywanie Teraźniejszości. Rola Właściwej Uwagi
Właściwa uwaga dostarcza nam wiedzy o tym, które z kosmyków w plątaninie cierpienia należy usunąć i w jaki sposób, a które zostawić w spokoju. A gdy rozwikłamy problem cierpienia, wszystko inne również się rozplącze.
metta&peace
V.
- Har-Dao
- Global Moderator
- Posty: 3162
- Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dhamma-Vinaya
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Artykuły do poczytania
Czołem
Polecam lekturę nowego tłumaczenia hasła Słownika Palijskich Nazw Własnych - Māra
Utożsamiany ze Śmiercią, Panem Ciemności, Kusicielem, buddyjski odpowiednik Diabła, Władcy Zniszczenia; niemniej legendy o Mārze jakie pojawiają się w pismach są niejasne, ich sens jest niejednoznaczny.
(z podziękowaniami dla Pawła Ł. : ))
metta&peace
V.
Polecam lekturę nowego tłumaczenia hasła Słownika Palijskich Nazw Własnych - Māra
Utożsamiany ze Śmiercią, Panem Ciemności, Kusicielem, buddyjski odpowiednik Diabła, Władcy Zniszczenia; niemniej legendy o Mārze jakie pojawiają się w pismach są niejasne, ich sens jest niejednoznaczny.
(z podziękowaniami dla Pawła Ł. : ))
metta&peace
V.
- piotr
- ex Global Moderator
- Posty: 3569
- Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Artykuły do poczytania
Czołem,
Dzisiaj wpadłem na wpis na blogu Yuttadhammo dotyczący tej broszury.Har-Dao pisze:Polecam lekturę nowego tłumaczenia artykułu Ajahn Brahma pod tytułem: Jhany
- Har-Dao
- Global Moderator
- Posty: 3162
- Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dhamma-Vinaya
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Artykuły do poczytania
Czołem
Polecam lekturę nowego tłumaczenia artykułu Thanissaro Bhikkhu pod tytułem Zwyczaje Szlachetnych
Niedługo po osiągnięciu Przebudzenia, Budda powrócił do rodzinnego miasta, by przekazać nauczanie Dhammy swojej rodzinie, którą zostawił sześć lat wcześniej. Spędziwszy noc w lesie, o brzasku poranka udał się na żebranie do miasta. Dowiedział się o tym jego ojciec i natychmiast postanowił znaleźć go i skarcić. "Co za wstyd" - powiedział król. "W całej historii naszej rodziny nikt nigdy nie został żebrakiem. To nie jest w zwyczaju naszej rodziny".
"Wasza Wysokość" - odpowiedział Budda - "Nie należę już do rodu moje rodziny, lecz do rodu szlachetnych. To według ich zwyczajów teraz podążam".
metta&peace
V.
Polecam lekturę nowego tłumaczenia artykułu Thanissaro Bhikkhu pod tytułem Zwyczaje Szlachetnych
Niedługo po osiągnięciu Przebudzenia, Budda powrócił do rodzinnego miasta, by przekazać nauczanie Dhammy swojej rodzinie, którą zostawił sześć lat wcześniej. Spędziwszy noc w lesie, o brzasku poranka udał się na żebranie do miasta. Dowiedział się o tym jego ojciec i natychmiast postanowił znaleźć go i skarcić. "Co za wstyd" - powiedział król. "W całej historii naszej rodziny nikt nigdy nie został żebrakiem. To nie jest w zwyczaju naszej rodziny".
"Wasza Wysokość" - odpowiedział Budda - "Nie należę już do rodu moje rodziny, lecz do rodu szlachetnych. To według ich zwyczajów teraz podążam".
metta&peace
V.
-
- użytkownik zbanowany
- Posty: 1010
- Rejestracja: ndz sty 14, 2007 05:07
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Artykuły do poczytania
Zwyczaje Szlachetnych pisze:Historia tradycji Kammatthany zadaje kłam powierzchownym wyobrażeniom o tym, że buddyzm przetrwał tylko dzięki adaptowaniu się do kultury gospodarza. (...) Oczywiście, ludzie zawsze byli wolni, by angażować się w buddyjskie tradycje w jakikolwiek sposób tylko chcieli, lecz ci, którzy najwięcej zyskali w wyniku tego zaangażowania, byli tymi, którzy zamiast przekształcać buddyzm, by pasował do ich preferencji, przekształcali siebie, by dopasować się do zwyczajów i tradycji szlachetnych.
Z całym poważaniem dla Thanissaro Bhikkhu, ale jeśli wziąć pod uwagę to o czym S. Dhammika pisze choćby w rozdziale „Hypocrisy”, to pewne przejawy owego dopasowywania się do „zwyczajów tradycji szlachetnych” mogą przybierać kształty dość karykaturalne ...
Pozdrawiam +
- Har-Dao
- Global Moderator
- Posty: 3162
- Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dhamma-Vinaya
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Artykuły do poczytania
Czołem Tomek
Nie przynudzając zbytnio, może zresztą kiedyś napiszę coś więcej o tym, ale chodzi o to, że mnisi "chcą się stać" szlachetnymi. Bhante Dhammika pokazuje problem, mówi pierwszą (nie)szlachetną prawdę o mnichach ale za mało tam diagnozy dlaczego tak się dzieje. Nie twierdzę, że do końca zbadałem diagnozy, natomiast problem imho dotyczy stawania się. Niektórzy z mnichów bardzo chcą być kimś kim nie są. To groźne. Buddha gdzieś w AN mówił, że jego nauczanie nie jest stawaniem się (bhava) bo jest to taka sama przyczyna cierpienia jak inne.
Zamiast być kimś innym (np: mnichem) należy po prostu odpuszczać, albo więcej "nie-działać" - rozpuszczając iluzje. Wtedy Vinaya i spokojne, szlachetne zachowania przyjdą same. Jeśli się chce odpuszczać, to to kolejna sankhara, kolejna koncepcja, kolejne stawanie się. Bardzo lubię to porównanie Brahma do filiżanki wody:
http://www.youtube.com/watch?v=GoKJelFW-Iw
metta&peace
V.
Nie przynudzając zbytnio, może zresztą kiedyś napiszę coś więcej o tym, ale chodzi o to, że mnisi "chcą się stać" szlachetnymi. Bhante Dhammika pokazuje problem, mówi pierwszą (nie)szlachetną prawdę o mnichach ale za mało tam diagnozy dlaczego tak się dzieje. Nie twierdzę, że do końca zbadałem diagnozy, natomiast problem imho dotyczy stawania się. Niektórzy z mnichów bardzo chcą być kimś kim nie są. To groźne. Buddha gdzieś w AN mówił, że jego nauczanie nie jest stawaniem się (bhava) bo jest to taka sama przyczyna cierpienia jak inne.
Zamiast być kimś innym (np: mnichem) należy po prostu odpuszczać, albo więcej "nie-działać" - rozpuszczając iluzje. Wtedy Vinaya i spokojne, szlachetne zachowania przyjdą same. Jeśli się chce odpuszczać, to to kolejna sankhara, kolejna koncepcja, kolejne stawanie się. Bardzo lubię to porównanie Brahma do filiżanki wody:
http://www.youtube.com/watch?v=GoKJelFW-Iw
metta&peace
V.
-
- użytkownik zbanowany
- Posty: 1010
- Rejestracja: ndz sty 14, 2007 05:07
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Artykuły do poczytania
Cóż Piotrze, problemem w moim odczuciu, jest nie tyle stawanie się per se, lecz to jakie kształty ono przybiera. Niewielu stać pewnie na dyskrecję w praktykowaniu niedziałania jaką prezentował Ajaan Mun ...Har-Dao pisze:Nie twierdzę, że do końca zbadałem diagnozy, natomiast problem imho dotyczy stawania się. (...)
Zamiast być kimś innym (np: mnichem) należy po prostu odpuszczać, albo więcej "nie-działać" - rozpuszczając iluzje.
Pozdrawiam +
- miluszka
- ex Global Moderator
- Posty: 1515
- Rejestracja: śr sie 04, 2004 15:27
- Tradycja: buddyzm tybetański Kagju
- Lokalizacja: Kraków
Re: Artykuły do poczytania
to już temat na off top ( może trzeba przenieść te dyskusję na temat natury buddy?)
ale
Jeszcze do Lorda - gdybyś poczytał teksty Gelukpów na temat natury buddy miałbyś podobne problemy, co z tekstami Therawady, też by Ci mieszały w głowie, aczkolwiek z innego powodu. jest dużo buddyzmów, buddyzm to lekarstwo a nie jeden w 100% spójny system. Gdzieś zresztą na tym forum już o tym dyskutowaliśmy. wyszło nam,ze wspólny mianownik to 4 szlachetne prawdy i współzależne powstawanie.
ale
Prawdziwa natura nie ulega złudzeniu, to tylko ty wybierasz podleganie ułudzie i robisz to w każdej chwili na nowa ( ja zresztą też!). Tak nam wyjaśniała problem Khandro Rinpocze.Dlaczego coś, co samo w sobie jest przebudzone, mogłoby się splamić? Jeżeli twoja prawdziwa natura Buddy ulega złudzeniu, to co ma ją chronić przed uleganiem złudzeniom, kiedy się ponownie przebudzi?
Jeszcze do Lorda - gdybyś poczytał teksty Gelukpów na temat natury buddy miałbyś podobne problemy, co z tekstami Therawady, też by Ci mieszały w głowie, aczkolwiek z innego powodu. jest dużo buddyzmów, buddyzm to lekarstwo a nie jeden w 100% spójny system. Gdzieś zresztą na tym forum już o tym dyskutowaliśmy. wyszło nam,ze wspólny mianownik to 4 szlachetne prawdy i współzależne powstawanie.
- amogh
- Posty: 3535
- Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: hołd nie-nazwanemu
- Lokalizacja: piwnica Auerbacha
Re: Artykuły do poczytania
A czy coś takiego jak "jeden smak" można w tym wszystkim odnaleźć?miluszka pisze:jest dużo buddyzmów, buddyzm to lekarstwo a nie jeden w 100% spólny system. Gdzieś zresztą na tym forum już o tym dyskutowaliśmy. wyszło nam,ze wspólny mianownik to 4 szlachetne prawdy i współzależne powstawanie.
-
- Posty: 1979
- Rejestracja: sob gru 06, 2008 04:30
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Theravāda
- Lokalizacja: Manchester
Re: Artykuły do poczytania
Tak. Pan Tomasz już to napisał i ma rację w tym.amogh pisze: A czy coś takiego jak "jeden smak" można w tym wszystkim odnaleźć?
PozdrawiamNo jak to Panowie, przecież Budda nauczał o cierpieniu i o końcu cierpienia.
- Har-Dao
- Global Moderator
- Posty: 3162
- Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dhamma-Vinaya
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Artykuły do poczytania
Czołem
Polecam lekturę książki Ashin Tejaniya "Sama świadomość nie wystarczy"
PDF
Na stronie
Sama świadomość nie wystarczy - cz. 1
Sama świadomość nie wystarczy - cz. 2
Ta książka to druga część z serii książek o medytacji vipassany. Forma pytań i odpowiedzi oddaje w pełni styl w jakim naucza Ashin Tejaniya. Zamiast narzekać, że coś jest nie tak, albo że czegoś nie ma – powinieneś docenić to, że jesteś świadomy – bez względu na to, co jest obiektem twej uważności – a następnie powinieneś wyciągnąć z tego mądre wnioski. Sama świadomość nie wystarczy! Znacznie ważniejsze jest chcieć zrozumieć co się dokładnie dzieje, niż próbować być świadomym. Praktykujemy medytację uważności ponieważ chcemy zrozumieć.
metta&peace
V.
Polecam lekturę książki Ashin Tejaniya "Sama świadomość nie wystarczy"
Na stronie
Sama świadomość nie wystarczy - cz. 1
Sama świadomość nie wystarczy - cz. 2
Ta książka to druga część z serii książek o medytacji vipassany. Forma pytań i odpowiedzi oddaje w pełni styl w jakim naucza Ashin Tejaniya. Zamiast narzekać, że coś jest nie tak, albo że czegoś nie ma – powinieneś docenić to, że jesteś świadomy – bez względu na to, co jest obiektem twej uważności – a następnie powinieneś wyciągnąć z tego mądre wnioski. Sama świadomość nie wystarczy! Znacznie ważniejsze jest chcieć zrozumieć co się dokładnie dzieje, niż próbować być świadomym. Praktykujemy medytację uważności ponieważ chcemy zrozumieć.
metta&peace
V.
- Har-Dao
- Global Moderator
- Posty: 3162
- Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dhamma-Vinaya
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Artykuły do poczytania
Czołem
Polecam lekturę nowego tłumaczenia artykułu Bhikkhu Bodhi pod tytułem: Wizja i rutyna
Jeśli jesteśmy zmuszeni do powtarzającego się cyklu pracy, który pozbawia nas naszej wolności do poszukiwania i zrozumienia, prędko ugrzęźniemy, okaleczeni przez łańcuchy rutyny. Jeśli poganiają nas do działania wzniosłe ideały, ale brakuje nam dyscypliny by wprowadzić je w życie, ostatecznie stwierdzimy, że pogrążyliśmy się w marzeniach lub wyczerpujemy nasze siły w urojonym pościgu.
metta&peace
V.
Polecam lekturę nowego tłumaczenia artykułu Bhikkhu Bodhi pod tytułem: Wizja i rutyna
Jeśli jesteśmy zmuszeni do powtarzającego się cyklu pracy, który pozbawia nas naszej wolności do poszukiwania i zrozumienia, prędko ugrzęźniemy, okaleczeni przez łańcuchy rutyny. Jeśli poganiają nas do działania wzniosłe ideały, ale brakuje nam dyscypliny by wprowadzić je w życie, ostatecznie stwierdzimy, że pogrążyliśmy się w marzeniach lub wyczerpujemy nasze siły w urojonym pościgu.
metta&peace
V.
- Har-Dao
- Global Moderator
- Posty: 3162
- Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dhamma-Vinaya
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Artykuły do poczytania
Czołem
Polecam lekturę nowego tłumaczenia artykułu Henapola Gunaratany pod tytułem: Pāḷi jako język przekazu autentycznej tradycji religijnej
Trudno uwierzyć w to, że Oświecony chciałby by ludzie z różnych krajów i regionów uczyli się jego słów, jego nauczania w języku jakim on się posługiwał. Błogosławiony nie miał specjalnych preferencji, żadnego przywiązania czy poczucia wyższości lub dumy względem jakiegokolwiek języka. Zakazał przekładu swych nauk na język Ved ponieważ, jak wyjaśnił to w momencie tworzenia tej reguły, nie byłoby to korzystne dla ogółu ludzi. Co więcej, jego słowa i nauczanie stałoby się, tak jak Vedy, zarezerwowane dla garstki uprzywilejowanej klasy arystokratów i byłyby niedostępne szerokim masom ludzi.
metta&peace
V.
Polecam lekturę nowego tłumaczenia artykułu Henapola Gunaratany pod tytułem: Pāḷi jako język przekazu autentycznej tradycji religijnej
Trudno uwierzyć w to, że Oświecony chciałby by ludzie z różnych krajów i regionów uczyli się jego słów, jego nauczania w języku jakim on się posługiwał. Błogosławiony nie miał specjalnych preferencji, żadnego przywiązania czy poczucia wyższości lub dumy względem jakiegokolwiek języka. Zakazał przekładu swych nauk na język Ved ponieważ, jak wyjaśnił to w momencie tworzenia tej reguły, nie byłoby to korzystne dla ogółu ludzi. Co więcej, jego słowa i nauczanie stałoby się, tak jak Vedy, zarezerwowane dla garstki uprzywilejowanej klasy arystokratów i byłyby niedostępne szerokim masom ludzi.
metta&peace
V.
- Har-Dao
- Global Moderator
- Posty: 3162
- Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dhamma-Vinaya
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Artykuły do poczytania
Czołem
Polecam lekturę nowego tłumaczenia artykułu Thanissaro Bhikkhu pod tytułem Jhāna nie według schematów
Jako nauczyciel, Ajaan Fuang próbował wpajać swoim uczniom niezależność, pomysłowość i chęć podejmowania ryzyka oraz wypróbowywania rzeczy samemu. Robił to nie tylko mówiąc o tym, lecz zmuszał również uczniów do wchodzenia w sytuacje, w których musieli te cechy rozwijać. Jeżeli zawsze byłby tam tylko po to, aby potwierdzać, że „Tak, osiągnąłeś trzecią jhānę”, lub „Nie, to dopiero druga jhāna”, to kłóciłoby się to z cechami, które próbował wpajać swoim uczniom. Wtedy to on - a nie twoja własna zdolność do obserwowania - byłby autorytetem w kwestii tego, co dzieje się w twojej własnej głowie; a wtedy byłbyś zwolniony z jakiejkolwiek odpowiedzialności za prawidłową ocenę tego, czego doświadczyłeś. W tym samym czasie karmiłby twoje infantylne pragnienie zabiegania o jego względy, czy wywierania na nim wrażenia i tym samym, podkopywałby twoje zdolności do radzenia sobie z tym, z czym miałeś sobie radzić samodzielnie, czyli rozwijać swoje własne siły, aby zadać kres cierpieniu i stresowi.
metta&peace
V.
Polecam lekturę nowego tłumaczenia artykułu Thanissaro Bhikkhu pod tytułem Jhāna nie według schematów
Jako nauczyciel, Ajaan Fuang próbował wpajać swoim uczniom niezależność, pomysłowość i chęć podejmowania ryzyka oraz wypróbowywania rzeczy samemu. Robił to nie tylko mówiąc o tym, lecz zmuszał również uczniów do wchodzenia w sytuacje, w których musieli te cechy rozwijać. Jeżeli zawsze byłby tam tylko po to, aby potwierdzać, że „Tak, osiągnąłeś trzecią jhānę”, lub „Nie, to dopiero druga jhāna”, to kłóciłoby się to z cechami, które próbował wpajać swoim uczniom. Wtedy to on - a nie twoja własna zdolność do obserwowania - byłby autorytetem w kwestii tego, co dzieje się w twojej własnej głowie; a wtedy byłbyś zwolniony z jakiejkolwiek odpowiedzialności za prawidłową ocenę tego, czego doświadczyłeś. W tym samym czasie karmiłby twoje infantylne pragnienie zabiegania o jego względy, czy wywierania na nim wrażenia i tym samym, podkopywałby twoje zdolności do radzenia sobie z tym, z czym miałeś sobie radzić samodzielnie, czyli rozwijać swoje własne siły, aby zadać kres cierpieniu i stresowi.
metta&peace
V.
- Har-Dao
- Global Moderator
- Posty: 3162
- Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dhamma-Vinaya
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Artykuły do poczytania
Czołem
Polecam lekturę nowego tłumaczenia artykułu Ajahn Viradhammo pod tytułem: Próbując znaleźć tą słodką
Nazwij to pięcioma skandhami procesem psychofizycznym, doświadczeniem ciała-umysłu lub życiem. Jeśli się porusza nie chwytaj go. Uwalniaj i odpowiadaj życiu bardziej z empatią i hojnością niż z chciwością, lgnięciem i całym, związanym z tym stresem.
metta&peace
V.
Polecam lekturę nowego tłumaczenia artykułu Ajahn Viradhammo pod tytułem: Próbując znaleźć tą słodką
Nazwij to pięcioma skandhami procesem psychofizycznym, doświadczeniem ciała-umysłu lub życiem. Jeśli się porusza nie chwytaj go. Uwalniaj i odpowiadaj życiu bardziej z empatią i hojnością niż z chciwością, lgnięciem i całym, związanym z tym stresem.
metta&peace
V.
- Har-Dao
- Global Moderator
- Posty: 3162
- Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dhamma-Vinaya
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Artykuły do poczytania
Czołem
Polecam lekturę nowego tłumaczenia artykułu Andrew Olendzki pod tytułem: Zaniechanie pogoni za szczęściem
I to przywodzi nas do dwóch strategii osiągania szczęścia: jedną z nich jest zmienianie zewnętrznego środowiska, tak aby sprostać potrzebom (lub wymaganiom) organizmu; druga to zmiana wewnętrznego stanu organizmu umożliwiająca mu zaadaptowanie się w środowisku. Możemy albo zmieniać świat, by sycić nasze pragnienia lub zmieniać nasze potrzeby, by przystosowywać się do świata. Obydwie strategie mają na celu usunięcie wzbudzonych pragnień, z tym, że jedna dokonuje tego poprzez ich zaspokojenie, druga zaś, poprzez ich porzucenie.
metta&peace
V.
Polecam lekturę nowego tłumaczenia artykułu Andrew Olendzki pod tytułem: Zaniechanie pogoni za szczęściem
I to przywodzi nas do dwóch strategii osiągania szczęścia: jedną z nich jest zmienianie zewnętrznego środowiska, tak aby sprostać potrzebom (lub wymaganiom) organizmu; druga to zmiana wewnętrznego stanu organizmu umożliwiająca mu zaadaptowanie się w środowisku. Możemy albo zmieniać świat, by sycić nasze pragnienia lub zmieniać nasze potrzeby, by przystosowywać się do świata. Obydwie strategie mają na celu usunięcie wzbudzonych pragnień, z tym, że jedna dokonuje tego poprzez ich zaspokojenie, druga zaś, poprzez ich porzucenie.
metta&peace
V.
- Har-Dao
- Global Moderator
- Posty: 3162
- Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dhamma-Vinaya
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Artykuły do poczytania
Czołem
Polecam lekturę nowego tłumaczenia artykułu Ajahn Viradhammo pod tytułem: Dhamma i życie rodzinne
Bycie czujnym wobec naszego wewnętrznego świata, jego pasji i energii jest częścią bycia na prawdę żywym. Jeśli nie potrafimy być w pełni przebudzeni to życie jednostki i życie rodziny staje się jedynie bezcelowym ciągiem następujących po sobie akcji i reakcji. Tracimy tę radosną możliwość życia rodzinnego jako okazji do duchowej przemiany.
metta&peace
V.
Polecam lekturę nowego tłumaczenia artykułu Ajahn Viradhammo pod tytułem: Dhamma i życie rodzinne
Bycie czujnym wobec naszego wewnętrznego świata, jego pasji i energii jest częścią bycia na prawdę żywym. Jeśli nie potrafimy być w pełni przebudzeni to życie jednostki i życie rodziny staje się jedynie bezcelowym ciągiem następujących po sobie akcji i reakcji. Tracimy tę radosną możliwość życia rodzinnego jako okazji do duchowej przemiany.
metta&peace
V.
- Har-Dao
- Global Moderator
- Posty: 3162
- Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dhamma-Vinaya
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Artykuły do poczytania
Czołem
Polecam lekturę nowego tłumaczenia artykułu Ajahn Viradhammo pod tytułem: Koniec reinkarnacji
Posiadasz ciało obdarzone zmysłami;
Żyjesz w świecie, z którym się kontaktujesz;
ten kontakt powoduje przyjemne,
nieprzyjemne i obojętne odczucia.
Ważne jest żeby zauważyć ten moment, w którym umysł przechodzi do następnego interesującego tematu dlatego, że wtedy właśnie mamy wybór. Jeśli potrafię dostrzec pragnienie ucieczki od nudy i nie chwytać się już błyskotliwych i na pozór ważnych idei umysł wchodzi w ciszę, i koło „narodzin” zostaje porzucone. Jeśli jednak chwytam te przyjemne idee uciekając od nudy, umysł zawsze będzie zajęty swoimi małymi cyklami „narodzin” i „śmierci”.
metta&peace
V.
Polecam lekturę nowego tłumaczenia artykułu Ajahn Viradhammo pod tytułem: Koniec reinkarnacji
Posiadasz ciało obdarzone zmysłami;
Żyjesz w świecie, z którym się kontaktujesz;
ten kontakt powoduje przyjemne,
nieprzyjemne i obojętne odczucia.
Ważne jest żeby zauważyć ten moment, w którym umysł przechodzi do następnego interesującego tematu dlatego, że wtedy właśnie mamy wybór. Jeśli potrafię dostrzec pragnienie ucieczki od nudy i nie chwytać się już błyskotliwych i na pozór ważnych idei umysł wchodzi w ciszę, i koło „narodzin” zostaje porzucone. Jeśli jednak chwytam te przyjemne idee uciekając od nudy, umysł zawsze będzie zajęty swoimi małymi cyklami „narodzin” i „śmierci”.
metta&peace
V.
- Har-Dao
- Global Moderator
- Posty: 3162
- Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dhamma-Vinaya
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Artykuły do poczytania
Czołem
Polecam lekturę nowego tłumaczenia artykułu Ajahn Viradhammo pod tytułem: Akceptacja i odpowiedzialność
Naszemu poczuciu akceptacji i przestrzeganiu właściwej etyki zawsze towarzyszy serce pełne współczucia.
Czasem buddyjski nacisk na praktykę i uważność może wyglądać na ciągłe myślenie o sobie - mało inspirujący styl życia. Nic nie mogę dać, w niczym pomóc, nikogo nie można kochać, nikim się opiekować, w życiu nie ma równowagi. Druga skrajność oczywiście to ciągłe bycie na zewnątrz – bycie tak zaangażowanym, kochającym, że kończy się to załamaniem nerwowym i szpitalem. Należy znaleźć równowagę między miłością wobec samego siebie i miłością do innych. Być może wobec tego najwyższy standard do jakiego może zachęcać buddyjska społeczność, to po prostu kochajcie się nawzajem. Nasza zdolność akceptacji i przyjęcia właściwej etyki zawsze pochodzi z serca pełnego kochającej uprzejmości.
metta&peace
V.
Polecam lekturę nowego tłumaczenia artykułu Ajahn Viradhammo pod tytułem: Akceptacja i odpowiedzialność
Naszemu poczuciu akceptacji i przestrzeganiu właściwej etyki zawsze towarzyszy serce pełne współczucia.
Czasem buddyjski nacisk na praktykę i uważność może wyglądać na ciągłe myślenie o sobie - mało inspirujący styl życia. Nic nie mogę dać, w niczym pomóc, nikogo nie można kochać, nikim się opiekować, w życiu nie ma równowagi. Druga skrajność oczywiście to ciągłe bycie na zewnątrz – bycie tak zaangażowanym, kochającym, że kończy się to załamaniem nerwowym i szpitalem. Należy znaleźć równowagę między miłością wobec samego siebie i miłością do innych. Być może wobec tego najwyższy standard do jakiego może zachęcać buddyjska społeczność, to po prostu kochajcie się nawzajem. Nasza zdolność akceptacji i przyjęcia właściwej etyki zawsze pochodzi z serca pełnego kochającej uprzejmości.
metta&peace
V.
- Har-Dao
- Global Moderator
- Posty: 3162
- Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dhamma-Vinaya
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Artykuły do poczytania
Czołem
Polecam lekturę nowego tłumaczenia artykułu Andrew Olendzki pod tytułem: W mgnieniu oka
Tak oto mają się sprawy: cierpienie się wydarza. Jakie więc narzędzia mamy do naszej dyspozycji, by dać sobie radę w tej sytuacji? Jako ssaki jesteśmy wyposażeni we wrodzony impuls ku szczodrości, życzliwości, współczuciu i kooperacji, który pomaga nam przeciwstawiać się i czasami lekceważyć bardziej prymitywne, samolubne instynkty.
metta&peace
V.
Polecam lekturę nowego tłumaczenia artykułu Andrew Olendzki pod tytułem: W mgnieniu oka
Tak oto mają się sprawy: cierpienie się wydarza. Jakie więc narzędzia mamy do naszej dyspozycji, by dać sobie radę w tej sytuacji? Jako ssaki jesteśmy wyposażeni we wrodzony impuls ku szczodrości, życzliwości, współczuciu i kooperacji, który pomaga nam przeciwstawiać się i czasami lekceważyć bardziej prymitywne, samolubne instynkty.
metta&peace
V.
- Har-Dao
- Global Moderator
- Posty: 3162
- Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dhamma-Vinaya
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Artykuły do poczytania
Czołem
Polecam lekturę nowego tłumaczenia artykułu Andrew Olendzkiego pod tytułem: Przeciąganie liny
Jeżeli sześć zmysłów ludzkiego umysłu i ciała ciągnąć będzie ku przedmiotom przyjemnym, a nieprzyjemne traktować będzie jako odpychające, to zawsze zmysły podlegać będą wewnętrznym ograniczeniom, o wiele bardziej zniewalającym niż jakakolwiek lina czy kołek. Z perspektywy Buddy, wolność w podążaniu za tym przymusem, jest złudnym poczuciem wolności, wymyślonym przez ograniczony i będący pod wpływem głębokiej niewiedzy umysł. Przypomina to mówienie osobie uzależnionej, że jeśli tylko chce, to jest wolna aby nie korzystać z narkotyków, lub mówienie więźniowi, że posiada prawo by pójść dokądkolwiek w swojej celi.
(z podziękowaniami dla +omka : ))
metta&peace
V.
Polecam lekturę nowego tłumaczenia artykułu Andrew Olendzkiego pod tytułem: Przeciąganie liny
Jeżeli sześć zmysłów ludzkiego umysłu i ciała ciągnąć będzie ku przedmiotom przyjemnym, a nieprzyjemne traktować będzie jako odpychające, to zawsze zmysły podlegać będą wewnętrznym ograniczeniom, o wiele bardziej zniewalającym niż jakakolwiek lina czy kołek. Z perspektywy Buddy, wolność w podążaniu za tym przymusem, jest złudnym poczuciem wolności, wymyślonym przez ograniczony i będący pod wpływem głębokiej niewiedzy umysł. Przypomina to mówienie osobie uzależnionej, że jeśli tylko chce, to jest wolna aby nie korzystać z narkotyków, lub mówienie więźniowi, że posiada prawo by pójść dokądkolwiek w swojej celi.
(z podziękowaniami dla +omka : ))
metta&peace
V.
-
- Posty: 1979
- Rejestracja: sob gru 06, 2008 04:30
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Theravāda
- Lokalizacja: Manchester
Re: Artykuły do poczytania
Z czyjego rozkazu wysyłasz linki do bloga Pana Tomasza ?!
- Har-Dao
- Global Moderator
- Posty: 3162
- Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dhamma-Vinaya
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Artykuły do poczytania
Jakiś problem? Link jest do sasany.Lo'tsa'wa pisze:Z czyjego rozkazu wysyłasz linki do bloga Pana Tomasza ?!
V.
- piotr
- ex Global Moderator
- Posty: 3569
- Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Artykuły do poczytania
Lo'tsa'wa pisze:Z czyjego rozkazu wysyłasz linki do bloga Pana Tomasza ?!
-
- Posty: 1979
- Rejestracja: sob gru 06, 2008 04:30
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Theravāda
- Lokalizacja: Manchester
Re: Artykuły do poczytania
Rzeczywiście. Przepraszam.Har-Dao pisze:Jakiś problem? Link jest do sasany.Lo'tsa'wa pisze:Z czyjego rozkazu wysyłasz linki do bloga Pana Tomasza ?!
V.
- Har-Dao
- Global Moderator
- Posty: 3162
- Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dhamma-Vinaya
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Artykuły do poczytania
Czołem
Polecam lekturę nowego tłumaczenia artykułu Bhante Shravasti Dhammiki pod tytułem: Jeść mięso czy nie jeść?
Na rzecz wegetarianizmu używa się wielu argumentów – argument zdrowotny (mięso powoduje wiele chorób), argument biologiczny (ludzie nie są mięsożerni z natury), argument ekonomiczny (hodowla zwierząt jest niewydajną formą produkcji żywności) i argument humanitarny (jedzenie mięsa wymaga zabijania zwierząt, a to jest okrutne). Niektóre z tych argumentów są raczej słabe, inne mocniejsze. Ale z punktu widzenia etyki buddyjskiej, jedynym z tych argumentów, który należy wziąć pod uwagę jest ostatni. Czy kanon palijski, najwcześniejszy zapis nauk Buddy, zawiera cokolwiek, co sugerowałoby, że buddyści powinni być wegetarianami?
Z podziękowaniami dla Piotra z portalu http://jogasutry.pl
metta&peace
V.
Polecam lekturę nowego tłumaczenia artykułu Bhante Shravasti Dhammiki pod tytułem: Jeść mięso czy nie jeść?
Na rzecz wegetarianizmu używa się wielu argumentów – argument zdrowotny (mięso powoduje wiele chorób), argument biologiczny (ludzie nie są mięsożerni z natury), argument ekonomiczny (hodowla zwierząt jest niewydajną formą produkcji żywności) i argument humanitarny (jedzenie mięsa wymaga zabijania zwierząt, a to jest okrutne). Niektóre z tych argumentów są raczej słabe, inne mocniejsze. Ale z punktu widzenia etyki buddyjskiej, jedynym z tych argumentów, który należy wziąć pod uwagę jest ostatni. Czy kanon palijski, najwcześniejszy zapis nauk Buddy, zawiera cokolwiek, co sugerowałoby, że buddyści powinni być wegetarianami?
Z podziękowaniami dla Piotra z portalu http://jogasutry.pl
metta&peace
V.
- Har-Dao
- Global Moderator
- Posty: 3162
- Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dhamma-Vinaya
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Artykuły do poczytania
Czołem
Polecam lekturę nowego tłumaczenia artykułu Andrew Olendzkiego pod tytułem: Gdzie należy działać
Istnieją dwa aspekty doświadczenia każdej chwili. Jednym z nich jest zawartość – czyli to, czego jesteście świadomi; drugim jest intencja – czyli to, jaka jest wasza emocjonalna reakcja wobec tego przedmiotu świadomości. Z buddyjskiego punktu widzenia, pierwszy z nich jest w znacznym stopniu nieistotny, podczas gdy drugi, niezmiernie ważny.
(z podziękowaniami dla +omka : ))
metta&peace
H-D
Polecam lekturę nowego tłumaczenia artykułu Andrew Olendzkiego pod tytułem: Gdzie należy działać
Istnieją dwa aspekty doświadczenia każdej chwili. Jednym z nich jest zawartość – czyli to, czego jesteście świadomi; drugim jest intencja – czyli to, jaka jest wasza emocjonalna reakcja wobec tego przedmiotu świadomości. Z buddyjskiego punktu widzenia, pierwszy z nich jest w znacznym stopniu nieistotny, podczas gdy drugi, niezmiernie ważny.
(z podziękowaniami dla +omka : ))
metta&peace
H-D
- Har-Dao
- Global Moderator
- Posty: 3162
- Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dhamma-Vinaya
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Artykuły do poczytania
Czołem
Polecam lekturę pełnego tłumaczenia artykułu Bhante Shravasti Dhammiki pod tytułem: Jeść mięso czy nie jeść?
Jako buddysta chcę, aby metta i karuna dominowały w moim życiu i dlatego podjąłem decyzję, aby powstrzymać się od jedzenia mięsa.
metta&peace
H-D
Polecam lekturę pełnego tłumaczenia artykułu Bhante Shravasti Dhammiki pod tytułem: Jeść mięso czy nie jeść?
Jako buddysta chcę, aby metta i karuna dominowały w moim życiu i dlatego podjąłem decyzję, aby powstrzymać się od jedzenia mięsa.
metta&peace
H-D
- Har-Dao
- Global Moderator
- Posty: 3162
- Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dhamma-Vinaya
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Artykuły do poczytania
Czołem
Polecam lekturę tłumaczenia artykułu Bhikkhu Buddhadasy pod tytułem: Nibbana dla każdego
Starsi mnisi mówią, że w dzisiejszych czasach Nibbana nie może zostać już osiągnięta oraz że nie jest możliwym by Arahanci mogli zaistnieć we współczesnym świecie. Ostatecznie Nibbana stała się sekretem, o który nikt nie dba. Została zamieniona w coś jałowego i bezgłośnego, pogrzebanego w pismach, czemu czasami należy okazać rytualny szacunek, podczas gdy nikt tak naprawdę nie wie co to jest.
metta&peace
H-D
Polecam lekturę tłumaczenia artykułu Bhikkhu Buddhadasy pod tytułem: Nibbana dla każdego
Starsi mnisi mówią, że w dzisiejszych czasach Nibbana nie może zostać już osiągnięta oraz że nie jest możliwym by Arahanci mogli zaistnieć we współczesnym świecie. Ostatecznie Nibbana stała się sekretem, o który nikt nie dba. Została zamieniona w coś jałowego i bezgłośnego, pogrzebanego w pismach, czemu czasami należy okazać rytualny szacunek, podczas gdy nikt tak naprawdę nie wie co to jest.
metta&peace
H-D
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Artykuły do poczytania
kwestia mistycznego zadęcia powędrowała do ateneum
- Ryu
- ex Global Moderator
- Posty: 1940
- Rejestracja: sob kwie 05, 2008 23:04
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Theravāda
- Lokalizacja: Zgierz
Re: Artykuły do poczytania
Cześć
Sadhu! Sadhu! Sadhu!
pozdrawiam,
Tomek
Ps. Mam nadzieję, że temat wydzielony dotyczy czegoś innego niż tego artykulu.
Ciekawy artykul. Nie wszystko mi do końca zgrzytalo, ale podoba mi się to przysunięcie nibbany bliżej czlowieka. Myślę, że to m.in. wplywa na sukces mahajany na zachodzie. A traktowanie nibbany jako coś odleglego, nieistotnego i zarezerwowanego dla mnichów i ,,moherowych beretów" (albo w ogóle dla nikogo w naszych czasach) wplywa na oddalenie się buddystów w krajach buddyjskich od praktyki i skupieniu się na pustym rytualizmie. Nibbana jest tu i teraz, więc jest po co gnieść się na poduszce i jak najbardziej zbliżać się do Dhammy.Har-Dao pisze: Polecam lekturę tłumaczenia artykułu Bhikkhu Buddhadasy pod tytułem: Nibbana dla każdego
Starsi mnisi mówią, że w dzisiejszych czasach Nibbana nie może zostać już osiągnięta oraz że nie jest możliwym by Arahanci mogli zaistnieć we współczesnym świecie. Ostatecznie Nibbana stała się sekretem, o który nikt nie dba. Została zamieniona w coś jałowego i bezgłośnego, pogrzebanego w pismach, czemu czasami należy okazać rytualny szacunek, podczas gdy nikt tak naprawdę nie wie co to jest.
Sadhu! Sadhu! Sadhu!
pozdrawiam,
Tomek
Ps. Mam nadzieję, że temat wydzielony dotyczy czegoś innego niż tego artykulu.
- GreenTea
- ex Global Moderator
- Posty: 4530
- Rejestracja: czw mar 19, 2009 22:04
- Płeć: kobieta
- Tradycja: Vajrayana
Re: Artykuły do poczytania
No ten mój kawałek niżej akurat dotyczył artykułu, wklejam go więc raz jeszcze:Ryuu pisze:Ps. Mam nadzieję, że temat wydzielony dotyczy czegoś innego niż tego artykulu.
A wracając do artykułu o Nibbanie dla każdego, to muszę uczciwie przyznać, że w swojej własnej praktyce znacznie więcej czasu poświęcam "inwentaryzacji" splamień, niż dostrzeganiu ich braku. O tym, że zawdzięczam "brakowi" życie to już w ogóle nie myślę. A przecież to takie budujące: żyję, czyli nie było tak źle
pozdrawiam, gt
- Ryu
- ex Global Moderator
- Posty: 1940
- Rejestracja: sob kwie 05, 2008 23:04
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Theravāda
- Lokalizacja: Zgierz
Re: Artykuły do poczytania
Cześć
Wlaśnie nawiązalaś do tego fragmentu, którego nie rozumiem
Faktycznie część splamień nie zawsze nas ,,pali" i to różnie wygląda w różnych chwilach, ale z tego fragmentu wynika dla mnie, że zdaniem bhikkhu większość czasu jesteśmy oświeceni, a jakbyśmy nie byli to byśmy umarli, albo oszaleli.
Tomek
Wlaśnie nawiązalaś do tego fragmentu, którego nie rozumiem
Czy to znaczy, że przez większość czasu nie posiadam niewiedzy, gniewu i chciwości? I do tego to mialoby być jakimś warunkiem tego, że w ogóle żyję?Co więcej, splamienia są wytworzonymi rzeczami (sankharadhamma), które powstają i przemijają. Jak jest powiedziane w języku Pali: „Yankinci samudayadhammam sabbantam nirodhadhammam” (jakakolwiek rzecz powstaje, musi zaniknąć). Wszelkie reakcyjne emocje, które powstają, zanikają, gdy ich przyczyny i warunki są zakończone. Choć może to być tymczasowe wygaszenie, a więc jedynie tymczasowe ochłonięcie, wciąż oznacza to Nibbanę, nawet jeżeli jedynie tymczasową. Zatem istnieje tymczasowa Nibbana dla tych, którzy wciąż nie mogą poradzić sobie z pozostałymi splamieniami. To właśnie Nibbana podtrzymuje życie istot, które trwają przy swoich splamieniach. Każdy może dostrzec, że życie nie jest możliwe, gdy egoistyczne emocje istnieją bezustannie, w dzień i w nocy, bez żadnej przerwy. Jeżeli ktoś taki nie umrze, musi stracić zdrowe zmysły, a wtedy i tak w końcu umrze. Powinniście się ostrożnie zastanowić nad tym, że życie może jedynie trwać z powodu okresów czasu, gdy nie palą je splamienia. W rzeczywistości te okresy znacznie przeważają nad chwilami, gdy splamienia są rozniecone.
Faktycznie część splamień nie zawsze nas ,,pali" i to różnie wygląda w różnych chwilach, ale z tego fragmentu wynika dla mnie, że zdaniem bhikkhu większość czasu jesteśmy oświeceni, a jakbyśmy nie byli to byśmy umarli, albo oszaleli.
Tak, mam to samo. To ponoć tendencja wielu ludzi:GreenTea pisze:muszę uczciwie przyznać, że w swojej własnej praktyce znacznie więcej czasu poświęcam "inwentaryzacji" splamień, niż dostrzeganiu ich braku
pozdrawiam,Ajahn Brahm pisze: Na samym początku kiedy zostałem mnichem myślałem, że mnisi muszą być idealni. Uważałem, że nie powinni popełniać błędów, że medytując powinni zawsze siedzieć w pozycji wyprostowanej. Lecz ci z was, którzy uczestniczyli w porannej medytacji o godzinie 4:30, zwłaszcza jeśli ciężko pracowali poprzedniego dnia wiedzą, że można być kompletnie zmęczonym, bezwładnym lub nawet przysypiać. Wszystko w porządku. W porządku jest popełniać błędy. Czy czujesz ten spokój, kiedy całe napięcie i stres znikają jak tylko dasz sobie przyzwolenie na popełnianie błędów?
Problem w tym, że mamy tendencję do rozdmuchiwania błędów i zapominania o sukcesach, co tworzy ciężar poczucia winy i przygnębienia. Zamiast tego możemy odnieść się do naszych sukcesów, dobrych uczynków popełnionych w życiu, możemy nazwać to naszą wewnętrzną naturą Buddhy. Jeśli zwrócimy się ku dobrym uczynkom, będą one rosły, jeśli natomiast poświęcimy uwagę błędom, to one urosną. Jeśli rozwodzisz się nad jakąkolwiek myślą lub ciągiem myśli w swojej głowie, będą rosły i rosły, nieprawdaż? Zawróćmy więc nasze serca i zacznijmy rozmyślać o naszych pozytywnych cechach, o czystości, dobroci, o źródle tej bezwarunkowej miłości – tej która chce pomagać, poświęcając nawet własną wygodę dla innej istoty. To jest sposób, w jaki możemy traktować naszą wewnętrzną naturę, nasze serce. Wybaczając wady, rozwodząc się nad szlachetnością tegoż serca, jego czystością i dobrocią. To samo możemy robić z innymi ludźmi, możemy rozpamiętywać ich dobroć i przyglądać się jak wzrasta.
http://sasana.wikidot.com/o-popelnianiu-bledow
Tomek
- Har-Dao
- Global Moderator
- Posty: 3162
- Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dhamma-Vinaya
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Artykuły do poczytania
CZołem
Polecam lekturę tłumaczenia mowy Ajahn Brahma pod tytułem: Czy życie jest do bani?
Często cierpimy bo oczekujemy od życia czegoś innego. Kilka lat temu ktoś w Singapurze spytał mnie: „Spieszę się na spotkanie, czy możesz mi szybko powiedzieć na czym polega życie” Odpowiedziałem: “Życie to cierpienie” a on spytał: “Dlaczego? Ale pospiesz się, o co chodzi z tym cierpieniem?” W dzisiejszych czasach ludzie nie mają czasu na wielogodzinne rozmowy (...) Lubię wyzwania, bo mając mało czasu muszę sięgnąć naprawdę głęboko aby uzyskać dobrą odpowiedź. Odpowiedziałem tej osobie: „Cierpienie to wymaganie od życia tego, czego nie może nam nigdy dać”
metta&peace
H-D
Polecam lekturę tłumaczenia mowy Ajahn Brahma pod tytułem: Czy życie jest do bani?
Często cierpimy bo oczekujemy od życia czegoś innego. Kilka lat temu ktoś w Singapurze spytał mnie: „Spieszę się na spotkanie, czy możesz mi szybko powiedzieć na czym polega życie” Odpowiedziałem: “Życie to cierpienie” a on spytał: “Dlaczego? Ale pospiesz się, o co chodzi z tym cierpieniem?” W dzisiejszych czasach ludzie nie mają czasu na wielogodzinne rozmowy (...) Lubię wyzwania, bo mając mało czasu muszę sięgnąć naprawdę głęboko aby uzyskać dobrą odpowiedź. Odpowiedziałem tej osobie: „Cierpienie to wymaganie od życia tego, czego nie może nam nigdy dać”
metta&peace
H-D
- Har-Dao
- Global Moderator
- Posty: 3162
- Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dhamma-Vinaya
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Artykuły do poczytania
czołem
Polecam lekturę tłumaczenia artykułu Bhikkhu Buddhadasy pod tytułem: Anattā i odrodzenie
Gdy wreszcie pojawił się Buddha, zaczął rozumować w całkiem odmienny sposób. Zdał sobie sprawę, że nauczenie na temat attā i „ja” nie jest prawdziwe. Po pierwsze, rzeczy, o których mówiły ówczesne nauki w rzeczywistości nie istniały. Po drugie, wiara w attā, czy też nauka, że attā istnieje było jedynie źródłem cierpienia i niczym więcej. Błogosławiony wskazał, że to co nazywamy „ja” jest podstawą dla wszelkiej dukkhi (cierpienia). Dlatego też Buddha nauczał anattā z tych dwóch powodów: attā jest błędną koncepcją i jest ona przyczyną powstawania dukkhi. W ten sposób pojawiło się nauczanie o anattā.
metta&peace
H-D
Polecam lekturę tłumaczenia artykułu Bhikkhu Buddhadasy pod tytułem: Anattā i odrodzenie
Gdy wreszcie pojawił się Buddha, zaczął rozumować w całkiem odmienny sposób. Zdał sobie sprawę, że nauczenie na temat attā i „ja” nie jest prawdziwe. Po pierwsze, rzeczy, o których mówiły ówczesne nauki w rzeczywistości nie istniały. Po drugie, wiara w attā, czy też nauka, że attā istnieje było jedynie źródłem cierpienia i niczym więcej. Błogosławiony wskazał, że to co nazywamy „ja” jest podstawą dla wszelkiej dukkhi (cierpienia). Dlatego też Buddha nauczał anattā z tych dwóch powodów: attā jest błędną koncepcją i jest ona przyczyną powstawania dukkhi. W ten sposób pojawiło się nauczanie o anattā.
metta&peace
H-D