Neurologiczne odpowiedniki jhan
-
- użytkownik zbanowany
- Posty: 1010
- Rejestracja: ndz sty 14, 2007 05:07
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Neurologiczne odpowiedniki jhan
Jeżeli kiedykolwiek mieliście do czynienia z takimi tytułami, jak choćby Zen and the Brain i dodatkowo, znaleźliście w tych próbach posłużenia się neuronauką w wyjaśnianiu medytacyjnych doświadczeń, jakikolwiek choćby sens, polecam dwa połączone ze sobą teksty, dotyczące hipotezy neurologicznych odpowiedników jhan, które określa się mianem „praktyk, zmierzajacych do osiagnięcia i utrzymania subtelnych stanów koncentracji”.
Pozdrawiam +omek
Pozdrawiam +omek
-
- użytkownik zbanowany
- Posty: 1010
- Rejestracja: ndz sty 14, 2007 05:07
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Neurologiczne odpowiedniki jhan
Dla przeciwwagi, polecam polemiczny "kawałek" z książki Bernarda Faure, w którym autor polemizuje z naukowym, "modernizującym" podejściem do buddyzmu. Oto fragment:
Zachodni wyznawcy buddyzmu tybetańskiego nigdy nie przepuszczają okazji, aby podkreślić zainteresowanie Dalajlamy nauką, w szczególności naukami zajmującymi się umysłem (neurologia itd.). Jednak byłoby błędem nazywać buddyzm „nauką o umyśle”, jeżeli przez „naukę” rozumiemy tę formę wiedzy, która bazuje na badaniach doświadczalnych i materialistycznym pojmowaniu natury i rodzaju ludzkiego. Buddyzm w rzeczywistości pociąga za sobą spirytualistyczne lub idealistyczne wyobrażenia, które materialistycznemu determinizmowi przypisują jednie drugorzędne znaczenie, ponieważ jego źródłem jest prawda relatywna. Widziany z tej strony, buddyzm z pewnością nie przeciwstawia się nauce, lecz z drugiej nie zakłada, że nauka posiada rozstrzygające słowo (ponieważ takowe, powinno z zasady być natury duchowej).
W swoich modernizujących wysiłkach, buddyści próbowali podkreślać zgodność buddyzmu z nowoczesną nauką, jednocześnie po cichu zaniedbywali komentowanie tych obszarów, na których pojawiały się sprzeczności; niektórzy zabrnęli nawet tak daleko, i twierdzili, że niektóre wielkie naukowe odkrycia, były na długo przedtem przewidziane przez buddyzm. Tego rodzaju konkordyzm jest mniej lub bardziej świadomie zwodniczy, ponieważ odrzuca on przyznanie się do tego, że domniemany buddyjski ideał – Przebudzenie – jest stanowczo pozaświatowy i nielaicki, i że buddyzm może zrozumieć nowoczesność i wartości, które ona ucieleśnia, tylko jako rozpad materialnej (i materialistycznej) sfery.
i dalej ...
Pozdrawiam +omek
Zachodni wyznawcy buddyzmu tybetańskiego nigdy nie przepuszczają okazji, aby podkreślić zainteresowanie Dalajlamy nauką, w szczególności naukami zajmującymi się umysłem (neurologia itd.). Jednak byłoby błędem nazywać buddyzm „nauką o umyśle”, jeżeli przez „naukę” rozumiemy tę formę wiedzy, która bazuje na badaniach doświadczalnych i materialistycznym pojmowaniu natury i rodzaju ludzkiego. Buddyzm w rzeczywistości pociąga za sobą spirytualistyczne lub idealistyczne wyobrażenia, które materialistycznemu determinizmowi przypisują jednie drugorzędne znaczenie, ponieważ jego źródłem jest prawda relatywna. Widziany z tej strony, buddyzm z pewnością nie przeciwstawia się nauce, lecz z drugiej nie zakłada, że nauka posiada rozstrzygające słowo (ponieważ takowe, powinno z zasady być natury duchowej).
W swoich modernizujących wysiłkach, buddyści próbowali podkreślać zgodność buddyzmu z nowoczesną nauką, jednocześnie po cichu zaniedbywali komentowanie tych obszarów, na których pojawiały się sprzeczności; niektórzy zabrnęli nawet tak daleko, i twierdzili, że niektóre wielkie naukowe odkrycia, były na długo przedtem przewidziane przez buddyzm. Tego rodzaju konkordyzm jest mniej lub bardziej świadomie zwodniczy, ponieważ odrzuca on przyznanie się do tego, że domniemany buddyjski ideał – Przebudzenie – jest stanowczo pozaświatowy i nielaicki, i że buddyzm może zrozumieć nowoczesność i wartości, które ona ucieleśnia, tylko jako rozpad materialnej (i materialistycznej) sfery.
i dalej ...
Pozdrawiam +omek
- amogh
- Posty: 3535
- Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: hołd nie-nazwanemu
- Lokalizacja: piwnica Auerbacha
Re: Neurologiczne odpowiedniki jhan
Długość czyjego życia? Czy może chodzi o długość życia każdego z tych wszechświatów?Długość życia w każdym z tych wszechświatów wynosi od lat dziesięciu do lat osiemdziesięciu tysięcy.
-
- użytkownik zbanowany
- Posty: 1010
- Rejestracja: ndz sty 14, 2007 05:07
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Neurologiczne odpowiedniki jhan
Amogh - z kontekstu wynika, że chodzi o długość życia (lifespan) istot te wszechświaty zamieszkujących. W zasadzie dokładniej powinno to zdanie brzmieć tak: Długość życia w każdym z tych wszechświatów różni się znacząco, od lat 10 do 80 tysięcy. (str. 110)amogh pisze:Długość czyjego życia? Czy może chodzi o długość życia każdego z tych wszechświatów?Długość życia w każdym z tych wszechświatów wynosi od lat dziesięciu do lat osiemdziesięciu tysięcy.
+
- amogh
- Posty: 3535
- Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: hołd nie-nazwanemu
- Lokalizacja: piwnica Auerbacha
Re: Neurologiczne odpowiedniki jhan
A czy jest tam mowa o tym, jakie to są dokładnie istoty (wcześniej jest mowa o ludzkich) albo o jakie lata chodzi? Dziwnie jakoś, nawet będąc metaforą, to brzmi - "od lat 10", dlaczego nie "od urodzenia" - przecież jest cała masa istot zamieszkujących "pole" Buddy Siakjamuniego, które żyją zdecydowanie krócej, a już na pewno nie rodzą się w wieku 10 lat No ale może nie powinno to dziwić skoro buddyjska kosmologia zdecydowanie przewyższa dyskurs materialistycznej nauki.Tomek pisze:Amogh - z kontekstu wynika, że chodzi o długość życia (lifespan) istot te wszechświaty zamieszkujących. W zasadzie dokładniej powinno to zdanie brzmieć tak: Długość życia w każdym z tych wszechświatów różni się znacząco, od lat 10 do 80 tysięcy. (str. 110)
+
-
- użytkownik zbanowany
- Posty: 1010
- Rejestracja: ndz sty 14, 2007 05:07
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Neurologiczne odpowiedniki jhan
Najwyraźniejamogh pisze:No ale może nie powinno to dziwić skoro buddyjska kosmologia zdecydowanie przewyższa dyskurs materialistycznej nauki.
+
- piotr
- ex Global Moderator
- Posty: 3571
- Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Neurologiczne odpowiedniki jhan
Amogh,
Chodzi o maksymalną długość życia.
Chodzi o maksymalną długość życia.
-
- Posty: 1979
- Rejestracja: sob gru 06, 2008 04:30
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Theravāda
- Lokalizacja: Manchester
Re: Neurologiczne odpowiedniki jhan
A zauważyliście, że pierwszy tekst jest zabawny?
Z pewnością tak właśnie było!W ten oto sposób wkracza on i przebywa w trzeciej jhanie - Szlachetni mówią o nim „W szczęściu żyje ten, który jest bezstronny i uważny wskutek aktywacji układu opioidowego”.
- amogh
- Posty: 3535
- Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: hołd nie-nazwanemu
- Lokalizacja: piwnica Auerbacha
Re: Neurologiczne odpowiedniki jhan
Maksymalną w jakim sensie? Mojego ojca brat żył kilka tygodni, uważasz, że nie był czującą istotą? Jeżeli nawet w poprzednich wcieleniach wykorzystał w większości dziesięcioletni czas, który w ostatnim wcieleniu pozwolił mu jedynie na kilka tygodni życia, to o jakich istotach prawi ta kosmologia?piotr pisze:Amogh,
Chodzi o maksymalną długość życia.
- piotr
- ex Global Moderator
- Posty: 3571
- Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Neurologiczne odpowiedniki jhan
Cześć amogh,
W takim, że jeśli w danej chwili maksymalna długość życia wynosi np. 100 lat, to żadna istota nie może żyć dłużej niż 100 lat. Natomiast może żyć krócej.amogh pisze:Maksymalną w jakim sensie?
- amogh
- Posty: 3535
- Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: hołd nie-nazwanemu
- Lokalizacja: piwnica Auerbacha
Re: Neurologiczne odpowiedniki jhan
W takim razie, skąd przychodzą i dokąd odchodzą istoty (jak powstają), których czas życia ograniczany (wyznaczany) jest przez kosmologiczny system danego wszechświata?piotr pisze:Cześć amogh,
W takim, że jeśli w danej chwili maksymalna długość życia wynosi np. 100 lat, to żadna istota nie może żyć dłużej niż 100 lat. Natomiast może żyć krócej.amogh pisze:Maksymalną w jakim sensie?
- amogh
- Posty: 3535
- Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: hołd nie-nazwanemu
- Lokalizacja: piwnica Auerbacha
Re: Neurologiczne odpowiedniki jhan
Kto decyduje o kosmologicznym wymiarze wszechświata?piotr pisze:What?
-
- użytkownik zbanowany
- Posty: 1010
- Rejestracja: ndz sty 14, 2007 05:07
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Neurologiczne odpowiedniki jhan
Buddyjska scholastykaamogh pisze:Kto decyduje o kosmologicznym wymiarze wszechświata?
+
- piotr
- ex Global Moderator
- Posty: 3571
- Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Neurologiczne odpowiedniki jhan
Nikt, nie ma istoty stwórcy, która tym wszystkim kręci. Jest prawo (kamma), które uznawane jest za prawo naturalne, takim jakim jest np. grawitacja.
-
- użytkownik zbanowany
- Posty: 1010
- Rejestracja: ndz sty 14, 2007 05:07
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Neurologiczne odpowiedniki jhan
Amogh - to zdecydowanie bardziej poprawna odpowiedź.piotr pisze:Nikt, nie ma istoty stwórcy, która tym wszystkim kręci. Jest prawo (kamma), które uznawane jest za prawo naturalne, takim jakim jest np. grawitacja.
+
- amogh
- Posty: 3535
- Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: hołd nie-nazwanemu
- Lokalizacja: piwnica Auerbacha
Re: Neurologiczne odpowiedniki jhan
+1Tomek pisze:Amogh - to zdecydowanie bardziej poprawna odpowiedź.piotr pisze:Nikt, nie ma istoty stwórcy, która tym wszystkim kręci. Jest prawo (kamma), które uznawane jest za prawo naturalne, takim jakim jest np. grawitacja.
+
Ale jednak jeszcze dopytam - jak, to naturalne prawo kammy tworząc wszechświaty jest w stanie wyznaczyć i ograniczyć czasowo długość życia poszczególnych istot?
- Intraneus
- ex Moderator
- Posty: 3671
- Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
- Tradycja: Youngdrung Bon
- Lokalizacja: Pless/Silesia
Re: Neurologiczne odpowiedniki jhan
Tworzy warunki, w których te poszczególne istoty istnieją.amogh pisze:+1Tomek pisze:Amogh - to zdecydowanie bardziej poprawna odpowiedź.piotr pisze:Nikt, nie ma istoty stwórcy, która tym wszystkim kręci. Jest prawo (kamma), które uznawane jest za prawo naturalne, takim jakim jest np. grawitacja.
+
Ale jednak jeszcze dopytam - jak, to naturalne prawo kammy tworząc wszechświaty jest w stanie wyznaczyć i ograniczyć czasowo długość życia poszczególnych istot?
Radical Polish Buddhism
- amogh
- Posty: 3535
- Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: hołd nie-nazwanemu
- Lokalizacja: piwnica Auerbacha
Re: Neurologiczne odpowiedniki jhan
No właśnie o to pytam, jak te prawo - na jakich zasadach - tworząc określone warunki wyznacza długość życia? Jak na razie wychodzi na to, że prawo kammy tworzy wszechświat i warunki, ponieważ tworzy wszechświat i warunki Ale z czego, jak i skąd te warunki wraz z miarą na określenie długości życia?Intraneus pisze:Tworzy warunki, w których te poszczególne istoty istnieją.
- piotr
- ex Global Moderator
- Posty: 3571
- Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Neurologiczne odpowiedniki jhan
To może najpierw ty opisz inne prawo naturalne (np. grawitację), tak jak byś chciał żeby opisać prawo kammy.
- Ryu
- ex Global Moderator
- Posty: 1940
- Rejestracja: sob kwie 05, 2008 23:04
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Theravāda
- Lokalizacja: Zgierz
Re: Neurologiczne odpowiedniki jhan
Cześć
Amogh a dlaczego w naszym świecie istoty ludzkie nie są w stanie żyć dlużej niż sto kilkanaście lat?
pozdrawiam,
Ryu
Amogh a dlaczego w naszym świecie istoty ludzkie nie są w stanie żyć dlużej niż sto kilkanaście lat?
pozdrawiam,
Ryu
- amogh
- Posty: 3535
- Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: hołd nie-nazwanemu
- Lokalizacja: piwnica Auerbacha
Re: Neurologiczne odpowiedniki jhan
Dobra, ale za 80 000 lat, poczekasz?piotr pisze:To może najpierw ty opisz inne prawo naturalne (np. grawitację), tak jak byś chciał żeby opisać prawo kammy.
No właśnie, dlaczego, kto lub co o tym decyduje? Rozumiem, że prawo kammy, ale w takim razie dlaczego inne istoty mogą żyć 80 000 a nie 81 000 lat?Ryuu pisze:Amogh a dlaczego w naszym świecie istoty ludzkie nie są w stanie żyć dlużej niż sto kilkanaście lat?
Re: Neurologiczne odpowiedniki jhan
Przyczyny, które działasz dają skutki, które odbierasz. Rzucasz szklanką, szkło się tłucze. Karma nie ma zasad tylko ciągłość. Ciągłość przyczyn i skutków rodzi wybuch bomby atomowej ale nie umiem tego opisać, zrozumieć i to samo stosuję w przypadku takich właśnie pytań
A z tym 80 000 to chyba taka metafora na "naprawdę dużo".
A z tym 80 000 to chyba taka metafora na "naprawdę dużo".
Ani To Ani Tamto
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: Neurologiczne odpowiedniki jhan
W sutrach "na prawdę dużo" to 84.000Xbalanque pisze:A z tym 80 000 to chyba taka metafora na "naprawdę dużo".
- piotr
- ex Global Moderator
- Posty: 3571
- Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Neurologiczne odpowiedniki jhan
Brawo, cieszysz się?amogh pisze:Dobra, ale za 80 000 lat, poczekasz?
- amogh
- Posty: 3535
- Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: hołd nie-nazwanemu
- Lokalizacja: piwnica Auerbacha
Re: Neurologiczne odpowiedniki jhan
O co Ci chodzi? Pytam o to, skąd w kosmologii buddyjskiej bierze się określona wartość długości życia istot, a Ty zamiast udzielić rzeczowej odpowiedzi sugerujesz abym sam zaczął lepiej opisywać prawa naturalne wszechświata. Pozwolisz może zatem, że najpierw poznam te, które już istnieją?piotr pisze:Brawo, cieszysz się?amogh pisze:Dobra, ale za 80 000 lat, poczekasz?
- piotr
- ex Global Moderator
- Posty: 3571
- Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Neurologiczne odpowiedniki jhan
Chciałem wiedzieć o jaki rodzaj opisu Tobie chodzi. Gdybyś pytał o prawo grawitacji, to — wnioskując z powyższej dyskusji — nie wystarczyłby ci opis, że ciała posiadające masę przyciągają się. Więc zastanawiam się jaki opis byłby dla Ciebie satysfakcjonujący. Dlatego proponowałem, żebyś przedstawił opis jakiegoś prawa naturalnego, który cię zadowala.amogh pisze:O co Ci chodzi? Pytam o to, skąd w kosmologii buddyjskiej bierze się określona wartość długości życia istot, a Ty zamiast udzielić rzeczowej odpowiedzi sugerujesz abym sam zaczął lepiej opisywać prawa naturalne wszechświata. Pozwolisz może zatem, że najpierw poznam te, które już istnieją?
W buddyzmie prawo kammy dotyczy intencji, która tworzy warunki do zaistnienia świadomości. Kiedy owoce intencji powodującej zaistnienie świadomości w jakiejś sferze się wyczerpują, to ta świadomość zanika.
- amogh
- Posty: 3535
- Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: hołd nie-nazwanemu
- Lokalizacja: piwnica Auerbacha
Re: Neurologiczne odpowiedniki jhan
Bardziej niż o rodzaj opisu chodzi mi o to, skąd w danym opisie pojawiają się określone wartości dotyczące długości życia istot. Odnosząc to do grawitacji, nie pytam o to, jak się ją przedstawia ale skąd wiadomo, że coś takiego jak stała grawitacyjna wynosi tyle a tyle, a następnie prowadzone wedle tego obliczenia umożliwiają wystrzelenie rakiety w kosmos.piotr pisze:Chciałem wiedzieć o jaki rodzaj opisu Tobie chodzi.
Świadomość rozumiana jako czująca istota o określonej długości życia, czy jako jej karmiczna wizja, która będąc owocem jej poprzednich działań, w określonym (10 - 80 000 lat) czasie jej istnienia, ma warunki ku temu aby się przejawiać?piotr pisze:W buddyzmie prawo kammy dotyczy intencji, która tworzy warunki do zaistnienia świadomości. Kiedy owoce intencji powodującej zaistnienie świadomości w jakiejś sferze się wyczerpują, to ta świadomość zanika.
Re: Neurologiczne odpowiedniki jhan
Świadomość jako świadomość, jak w "awareness". Podążając za jakąś tendencją na przykład za gniewem tworzysz pewne skutki. W końcu przejawiają się takie warunki, w których dane skutki mogą przejawić się w świadomości w pełni. I tak ostatecznym owocem nagromadzenia ulegania gniewowi jest wylądowanie w niebie asurów. Czyli chyba tak jak to zrozumiałeś w drugim zdaniu Przestań ulegać piekłu, a karma piekła się wypali.
Ani To Ani Tamto
- amogh
- Posty: 3535
- Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: hołd nie-nazwanemu
- Lokalizacja: piwnica Auerbacha
Re: Neurologiczne odpowiedniki jhan
To do mnie? Dokładnie, co, jak i w którym zdaniu miałem zrozumieć? Pytam dla jasności.Xbalanque pisze:Czyli chyba tak jak to zrozumiałeś w drugim zdaniu
Re: Neurologiczne odpowiedniki jhan
Że jesteś swoją karmą i przejawiasz się tak jakie są warunki. W skrócie na chłopski rozum
Ani To Ani Tamto
- piotr
- ex Global Moderator
- Posty: 3571
- Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Neurologiczne odpowiedniki jhan
Cześć,
Tak jak iwanxxx napisał, te liczby mówią tyle co „bardzo krótko” i „bardzo długo”.amogh pisze:Bardziej niż o rodzaj opisu chodzi mi o to, skąd w danym opisie pojawiają się określone wartości dotyczące długości życia istot.
Świadomość rozumiana jako świadomość powstająca na bazie sześciu zewnętrznych i wewnętrznych ośrodków (zmysły i ich bodźce), które są owocem kammy w danej sferze.Świadomość rozumiana jako czująca istota o określonej długości życia, czy jako jej karmiczna wizja, która będąc owocem jej poprzednich działań, w określonym (10 - 80 000 lat) czasie jej istnienia, ma warunki ku temu aby się przejawiać?
- amogh
- Posty: 3535
- Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: hołd nie-nazwanemu
- Lokalizacja: piwnica Auerbacha
Re: Neurologiczne odpowiedniki jhan
A gdzie w tym wszystkim miejsce na istotę?piotr pisze:Świadomość rozumiana jako świadomość powstająca na bazie sześciu zewnętrznych i wewnętrznych ośrodków (zmysły i ich bodźce), które są owocem kammy w danej sferze.
Re: Neurologiczne odpowiedniki jhan
Zabrakło. Wszystko zabrali brahmini, jogini i inni hindusi.
Ani To Ani Tamto
Re: Neurologiczne odpowiedniki jhan
A gdzie w tym wszystkim miejsce na istotę?
Odpowiedź jest już w Twoim pytaniu. W "tym wszystkim" jest miejsce na wszystko, prawda?
"-Ale czy Gotama ma jakąś własną teorię?
-Tathagata, o Vaccho, jest wolny od wszelkich teorii. To jednak, Vaccho, Tathagata wie: jaka jest natura form, i jak forma powstaje, i jak ginie" [MN I, 72]
duchonautyka.blogspot.com
wskazujaceslowa.blogspot.com
-Tathagata, o Vaccho, jest wolny od wszelkich teorii. To jednak, Vaccho, Tathagata wie: jaka jest natura form, i jak forma powstaje, i jak ginie" [MN I, 72]
duchonautyka.blogspot.com
wskazujaceslowa.blogspot.com
- amogh
- Posty: 3535
- Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: hołd nie-nazwanemu
- Lokalizacja: piwnica Auerbacha
Re: Neurologiczne odpowiedniki jhan
W "tym wszystkim" - czyli we współzależnie warunkującym się postrzeganiu i doświadczaniu owoców kammy - co wg. Ciebie Bhikku jest istotą, która w danym wszechświecie żyje od 10 do 80 000 lat?Bhikku pisze:piotr pisze:Świadomość rozumiana jako świadomość powstająca na bazie sześciu zewnętrznych i wewnętrznych ośrodków (zmysły i ich bodźce), które są owocem kammy w danej sferze.amogh pisze:A gdzie w tym wszystkim miejsce na istotę?
Odpowiedź jest już w Twoim pytaniu. W "tym wszystkim" jest miejsce na wszystko, prawda?
Re: Neurologiczne odpowiedniki jhan
Ty?
"-Ale czy Gotama ma jakąś własną teorię?
-Tathagata, o Vaccho, jest wolny od wszelkich teorii. To jednak, Vaccho, Tathagata wie: jaka jest natura form, i jak forma powstaje, i jak ginie" [MN I, 72]
duchonautyka.blogspot.com
wskazujaceslowa.blogspot.com
-Tathagata, o Vaccho, jest wolny od wszelkich teorii. To jednak, Vaccho, Tathagata wie: jaka jest natura form, i jak forma powstaje, i jak ginie" [MN I, 72]
duchonautyka.blogspot.com
wskazujaceslowa.blogspot.com
- amogh
- Posty: 3535
- Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: hołd nie-nazwanemu
- Lokalizacja: piwnica Auerbacha
Re: Neurologiczne odpowiedniki jhan
Ja? Czyli dokładnie co? Moja kamma? Jak doszło do tego, że długość mojej obecności (świadomość) została konkretnie wyliczona przez rzeczoną kosmologię?bhakta pisze:Ty?
Re: Neurologiczne odpowiedniki jhan
Nie wyliczona tylko tak się dzieje, automatycznie. Nie ma żadnego kalkulatora, mocy sprawczej. Upuszczasz patyk i patyk leży. Palisz 4 paczki fajek dziennie i umierasz na raka w wieku lat 50ciu. I tak dalej aż do 80 tysięcy lat życia.
Ani To Ani Tamto
- piotr
- ex Global Moderator
- Posty: 3571
- Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Neurologiczne odpowiedniki jhan
To ciało ma biologicznie ograniczoną zdolność do regenerowania samego siebie. Można powiedzieć, że jest to maksymalna długość życia. A istoty przybierają te ciała z powodu swoich poprzednich działań.amogh pisze:Jak doszło do tego, że długość mojej obecności (świadomość) została konkretnie wyliczona przez rzeczoną kosmologię?
Re: Neurologiczne odpowiedniki jhan
Nie miałem pomysłu gdzie zadać to pytanie, padło na to miejsce. Jeśli przyjdzie komuś na myśl lepsze miejsce, proszę o przeniesienie.
Czy ktoś z was kojarzy taki motyw, długości życia ludzi w przeszłości w pewnym okresie, wynoszącym ~60 tyś. lat?
Skądś taki motyw kojarzę i zastanawiam się czy to miało cokolwiek wspólnego z buddyzmem.
Czy ktoś z was kojarzy taki motyw, długości życia ludzi w przeszłości w pewnym okresie, wynoszącym ~60 tyś. lat?
Skądś taki motyw kojarzę i zastanawiam się czy to miało cokolwiek wspólnego z buddyzmem.
- karuna
- Posty: 1227
- Rejestracja: wt kwie 09, 2013 18:46
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Karma Kamtsang
- Lokalizacja: Ziemia teraz
Re: Neurologiczne odpowiedniki jhan
Hello
Tak jest wg źródła jakim jest Góra Sumeru i kraina Sukhawati Zarys Kosmologii Buddyjskiej, autor: Akira Sadakata, naukowiec.
Takie coś...
k
Podczas Kalpy Stworzenia ludzkie istoty żyją w "nieskończoność". Podejrzewam, że może takie ludzkie życie trwać przynajmniej większość czasu tej kalpy. Jest to okres, gdy wszechświat zaczynają wypełniać czujące istoty po rozpadzie kosmosu, czyli dwudziestu kalpach nicości. Dodam, że odradzają się chyba na początku istoty, które osiągnęły Druga Dhjanę... Na pewno odradzają się w dogodnych warunkach... W każdym razie w Kalpie Trwania, dwudziestu jej średnich kalp, zaczyna się "kalpa zmniejszania" i od "nieskończoności" życie ludzkie skraca się i trwa na końcu zaledwie 10 lat. Później proces się odwraca w kolejnej kalpie i wraca znowu do dziesięciu, ale tutaj wynosi życie ludzkie w najdłuższym okresie 80 000 lat. Skrócenie okresu życia istot uzależnione jest od wojen, chorób i głodu... Wg tych podań jesteśmy prawdopodobnie w 9 średniej kalpie zmniejszania, i możemy oczekiwać jednej z tych trzech "małych katastrof" czyli głodu... Dodam jeszcze tylko, że wg tego przekazu Budda Majtreja przyjdzie ns świat w 5 670 000 000 lat po śmierci Buddy naszych czasów...Lukasz22 pisze:Czy ktoś z was kojarzy taki motyw, długości życia ludzi w przeszłości w pewnym okresie, wynoszącym ~60 tyś. lat?
Tak jest wg źródła jakim jest Góra Sumeru i kraina Sukhawati Zarys Kosmologii Buddyjskiej, autor: Akira Sadakata, naukowiec.
Takie coś...
k
koniec wojen
tylko liście do zamiatania
tylko liście do zamiatania