![Wesoly :)](./images/smilies/smile.gif)
dawno temu słyszałem że Buddha mówił żeby nie robić Mu posążków. Czy to jest gdzieś w Kanonie, bo nie wiem czy to informacja z Theravady? Zakupiłem posążek Buddhy i nie jestem pewien czy popełniłem straszny grzech
![żart ;)](./images/smilies/msn-wink.gif)
![Super :super:](./images/smilies/thumbup.gif)
tl
Moderator: Har-Dao
przeciez wszystko jest buddatruelove pisze:dawno temu słyszałem że Buddha mówił żeby nie robić Mu posążków. Czy to jest gdzieś w Kanonie, bo nie wiem czy to informacja z Theravady? Zakupiłem posążek Buddhy i nie jestem pewien czy popełniłem straszny grzech
2.lepsze pisze:przeciez wszystko jest budda
Jesli to 1. jest sluszne, to 2. nie ma sensulepsze pisze:No i klaniac sie jest przynajmniej przed czym, zawsze lepiej niz do sciany
To ja się pytam dlaczego części z tej buddy się pozbywamy i wykorzeniamylepsze pisze:przeciez wszystko jest budda![]()
Jeżeli posążek inspiruje Cię to do praktyki - no to tak, to straszny grzech jest.truelove pisze:Zakupiłem posążek Buddhy i nie jestem pewien czy popełniłem straszny grzech
Ten facet ma takie figury Kuan Yin/Kannon/Kwan Seum Bosal (to nie Budda) od dawna co jakiś czas, wic raczej nie musisz się decydowaćchaon pisze:Piękny ten Budda z brązu, ale kurcze to 225 zł conajmniej a trzebaby się szybko zdecydować...
ja tam nic nie wykorzeniam, jakbym nie mial co robicbooker pisze:To ja się pytam dlaczego części z tej buddy się pozbywamy i wykorzeniamy Evil
eee takie to w stanach to w supermarketach sprzedawali z 7 $chaon pisze:W sumie najbardziej gustowną figurką jaką znalazłem jest ta:
Można, ale gdzieś czytałem, że wizerunków Buddy nie wolno niszczyć, a jeśli mi w wyniku strugania wyjdzie beznadziejnie brzydki posążek, to ani nie będe mógł się go pozbyć, ani nie będę zadowolony z tego co mam.LordD pisze:Samemu sobie wystrugać można!
Hmm? Czemu? Ja tam bym nie miał oporów, oczywiście odnośnie własnego posążku...chaon pisze:(...) gdzieś czytałem, że wizerunków Buddy nie wolno niszczyć (...)
"PIĘĆ NIEWYBACZALNYCH WYKROCZEŃchaon pisze:Tutaj przeczytałem o tym, że złe jest niszczenie wizerunków Buddy.
Piękne to się widywałem u Kagyupów (większe)...sprowadzane z Tybetu za...3000 Euro i to była super-tania cena.chaon pisze:Piękny ten Budda z brązu, ale kurcze to 225 zł conajmniej a trzebaby się szybko zdecydować...
Za 3000 euro to musi byc duuuuzo wiekszy posazekbooker pisze:Piękne to się widywałem u Kagyupów (większe)...sprowadzane z Tybetu za...3000 Euro i to była super-tania cena.
Ofkors, większy więekszy. Nie duuuużo większy, taki ze 60cm wysokości, może z 70. No max 80Za 3000 euro to musi byc duuuuzo wiekszy posazek n
to anty talibanska propaganda :twisted:chaon pisze:gdzieś czytałem, że wizerunków Buddy nie wolno niszczyć,
no wlasnie!Filippiarz pisze:A po co wam, kochani te posążki?