Ośrodki odosobnienia

dyskusje i rozmowy tyczące się dharmy buddyjskiej

Moderatorzy: kunzang, Har-Dao, iwanxxx

Awatar użytkownika
zbyt
Posty: 365
Rejestracja: wt sty 10, 2006 20:01
Lokalizacja: Otwock

Ośrodki odosobnienia

Nieprzeczytany post autor: zbyt »

Mam pytanie o buddyjsie ośrodki odosobnienia w Polsce. Chciał bym spędzić tam cześć wakacji. Jest mi zupełnie obojętne z jakiej opcji, chodzi o klasyczne odosobnienie bez żadnych wykładów i obrzędów.

Sprawdziłem co ma "w menu" Karma Kagyu ale raczej bida bo z trzech ośrodków dwa są w budowie, a trzeci mało rozwinięty. A zdaje się, że oni są tu najlepiej zorganizowani...

Będę wdzięczny za głos kogoś kto gdzieś był i może jakieś miejsce polecić.
"Podobnie jak wielkie morze ma tylko jeden smak - smak soli, tak też, ta Nauka i Dyscyplina ma tylko jeden smak - smak wyzwolenia". Udana V.5, Uposatha Sutta.
Gak Song
Posty: 196
Rejestracja: śr sty 18, 2006 09:55
Lokalizacja: Szczecin

Re: Ośrodki odosobnienia

Nieprzeczytany post autor: Gak Song »

zbyt pisze:Mam pytanie o buddyjsie ośrodki odosobnienia w Polsce. Chciał bym spędzić tam cześć wakacji. Jest mi zupełnie obojętne z jakiej opcji, chodzi o klasyczne odosobnienie bez żadnych wykładów i obrzędów.

Sprawdziłem co ma "w menu" Karma Kagyu ale raczej bida bo z trzech ośrodków dwa są w budowie, a trzeci mało rozwinięty. A zdaje się, że oni są tu najlepiej zorganizowani...

Będę wdzięczny za głos kogoś kto gdzieś był i może jakieś miejsce polecić.
Witaj :) Moze to cos Ci pomoze ...W Glownej Swiatyni Kwan Um (www.zen.pl) odbywaja sie dluzsze i krotsze odosobnienia . W tym roku jesli sie nie mysle odbedzie sie rowniez 3 miesieczne odosbnienie letnie Kyol Che ( patrz strona www) ..Chyba najkrotszy termin uczestnictwa to tydzien (niestety oplaty sa spore....life, life , life....) .W trakcie odosobnien czasami sa wyglaszane tzn Mowy Dharmy ( to a propos wykladow ) - a codziennie rano i wieczorem praktyka spiewow ( to a propos obrzedow )- sa rowniez "rozmowy osobiste" z Nauczycielem( praca z koanem, wszelkie inne pytania ... . Poza tym o 5 rano pobudka ( potem 108 poklonow ) , w ciagu dnia trzy razy posilek , reszta czasu to glownie siedzenie zen ( rundy po 30 min ) plus male przerwy na czas wolny .Jesli zalezy Ci na wspolnej praktyce i chcesz odczuc moc z tego plynaca ...:) to taka impreza nadaje sie na to wysmienicie . Jednak jesli chcesz praktykowac samotnie poszukaj innego miejsca ...:) Pozdro :)

ps - plan dnia ( pisze z pamieci i z wlasnego doswiadczenia :) - mozliwe sa male odstepstwa ...:)

5.00 - pobudka
5.15 - 108 poklonow
5.45 - spiewy poranne
6.30 - zazen 2 razy 45 min
8.00 - sniadanie
9.00- praca plus chyba czas wolny
10.00 - zazen 3 razy 30 min
12.00 - obiad plus czas wolny
13.30 - zazen 3 razy 30 min plus spacer
17.00 - kolacja
18.00 - spiewy wieczorne
19.00 - zazen 3 razy 30 min
21 .00 - ostatnie spiewy i sen lub wlasna praktyka dodatkowa

zdarzaja sie takze tygodnie z dodatkowa praktyka nocna - od 12.00 do chyba 1 00 - 1.30 ...

Pozdro :))
Gak Song
Posty: 196
Rejestracja: śr sty 18, 2006 09:55
Lokalizacja: Szczecin

Re: Ośrodki odosobnienia

Nieprzeczytany post autor: Gak Song »

ps 2 - w trakcie odosobnienia obowiazuje CISZA i nie opuszcza sie terenu Swiatyni :)
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Ośrodki odosobnienia

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

Zbyt, jedź na kyol che, dobrze Ci zrobi :) Ja się we wrześniu wybieram na jakieś 2 tygodnie. Dorzucę jeszce, że posiłki są tzw posiłkami formalnymi, tak że odbiera to niektórym większość przyjemności jedzenia. Praktyka nocna jak jest, to o Pólnocy 108 pokłonów i dwie rundy siedzenia przedzielone siedzeniem, albo drugim 108 pokłonów.
Tylko nie do końca zrozumiałem - chcesz się sam odasabniać czy z innymi?
Bo domki na odosobnienia sensu stricto oferuje Grabnik.

Pzdr
Piotr
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3672
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: Ośrodki odosobnienia

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

Mysle ze warto zobaczyc w Cziama Ling w Wildze. Jest mozliwosc odpracowania retritow. Mysle ze bedziesz mogl sie dogadac z prowadzacymi osrodek. Oczywiscie bedzie to polaczone z praca w osrodku. Ja tak kiedys zrobilem, nie cale wakacje, ale trzy tygodnie i bardzo dobrze wspominam ten czas.
Radical Polish Buddhism
Awatar użytkownika
zbyt
Posty: 365
Rejestracja: wt sty 10, 2006 20:01
Lokalizacja: Otwock

searching in progress...

Nieprzeczytany post autor: zbyt »

Gak - Dzięki za info ale chodzi mi o ODOSOBNIENIE = brak innych ludzi. Zen więc odpada.
iwanxxx pisze:Tylko nie do końca zrozumiałem - chcesz się sam odasabniać czy z innymi?
Bo domki na odosobnienia sensu stricto oferuje Grabnik.
Wiesz co, odosabniać się lepiej jest chyba samemu... ;-)
Ale Cziama Ling wydaje się być pewną opcją ale ceny mają słone (zakwaterowanie 25 PLN za dobę) więc faktycznie trzeba by się było dogadać. Źródło:
http://a.bongaruda.pl/local/Cziama_Ling/

Ten Grabnik wygląda na najlepszą opcję ale o szczegóły będę musiał popytać bo na stronce zbyt wiele nie ma http://www.benchen.org.pl/Osrodki.htm

Póki co dzięki za info i ... czekam na więcej :-)
"Podobnie jak wielkie morze ma tylko jeden smak - smak soli, tak też, ta Nauka i Dyscyplina ma tylko jeden smak - smak wyzwolenia". Udana V.5, Uposatha Sutta.
Gak Song
Posty: 196
Rejestracja: śr sty 18, 2006 09:55
Lokalizacja: Szczecin

Re: searching in progress...

Nieprzeczytany post autor: Gak Song »

Hello Zbyt - zostaje Ci jedynie opcja ascetyczna - trza pojsc w gory , odzywiac sie szyszkami.....trzy miesiace takiego treningu i z lasu wyjdziesz zielony i albo zwariujesz , albo osiagniesz teee, nooo, ....oswiecenie :) .Tez gdzies slyszalem o tych domkach do wynajecia w jakiejs tradycji tybetanskiej, ale juz nie pamietam szczegolow ...Tak czy siak ,plan masz zacny i zycze powodzenia :) Pozdro :)

ps- co do cen , to te w Kwan Um bywaja zaporowe - tydzien odosobnienia dla nieczlonkow to prawie polowa mojej wyplaty - czyli pewnie ok 400 PLN.....uchhh....:)
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3672
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: searching in progress...

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

zbyt pisze:Gak - Dzięki za info ale chodzi mi o ODOSOBNIENIE = brak innych ludzi. Zen więc odpada.
iwanxxx pisze:Tylko nie do końca zrozumiałem - chcesz się sam odasabniać czy z innymi?
Bo domki na odosobnienia sensu stricto oferuje Grabnik.
Wiesz co, odosabniać się lepiej jest chyba samemu... ;-)
Ale Cziama Ling wydaje się być pewną opcją ale ceny mają słone (zakwaterowanie 25 PLN za dobę) więc faktycznie trzeba by się było dogadać. Źródło:
http://a.bongaruda.pl/local/Cziama_Ling/

Ten Grabnik wygląda na najlepszą opcję ale o szczegóły będę musiał popytać bo na stronce zbyt wiele nie ma http://www.benchen.org.pl/Osrodki.htm

Póki co dzięki za info i ... czekam na więcej :-)
25 ale to chyba w domku jest. ty jako prawdziwy hardkorowiec powienienes kimac w namiocie ;) poza tym te 25 zeta to w czasie retritu z jakims mistrzem. normalnie to bys moze utargowal , a jak bys jeszcze mial jakies sidhi w postaci "sprytne machanie mlotkiem", "zmysle laczenie kabelkow", czy "zacne mocowanie rur", to napewno bys utargowal.
:D

powodzenia
Radical Polish Buddhism
3czwarte
Posty: 310
Rejestracja: śr gru 29, 2004 21:36
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ośrodki odosobnienia

Nieprzeczytany post autor: 3czwarte »

Zbyt -- a dlaczego po prostu nie pojedziesz w Bieszczady z namiotem i nie zaszyjesz się gdzieś w lesie? Za frajer... Jak będzie ciepło, to idealnie, a jak będzie lało, to piękna praktyka siedzenia w deszczu : - )
Gak Song
Posty: 196
Rejestracja: śr sty 18, 2006 09:55
Lokalizacja: Szczecin

Re: Ośrodki odosobnienia

Nieprzeczytany post autor: Gak Song »

3czwarte pisze:Zbyt -- a dlaczego po prostu nie pojedziesz w Bieszczady z namiotem i nie zaszyjesz się gdzieś w lesie? Za frajer... Jak będzie ciepło, to idealnie, a jak będzie lało, to piękna praktyka siedzenia w deszczu : - )
Wlasnie ! Sarenki po nocach beda kolege Zbyta odwiedzac, moze losie z rykowiska, pogranicznicy , miejscowe duszki ( nie polecam spania w poblizu cmentarzy wojennych ...) ...same atrakcje dla samotnego w gorach ....haha ...:)) Pozdro :)
Awatar użytkownika
lepsze
ex Moderator
Posty: 1899
Rejestracja: ndz paź 16, 2005 21:52
Tradycja: Brak
Lokalizacja: Toruń

Re: Ośrodki odosobnienia

Nieprzeczytany post autor: lepsze »

Ja widze dwie inne możliwości:
1. Zgłoś się do szpitala i powiedz że masz ptasią grypę i wtedy dadzą Ci izolatke i jedzenie free
2. Idź na policję o powidz że znasz tajemnicę mafii i wtedy zostaniesz świadkiem koronnym i bedą o Ciebie dbali - ukryją Cię w puszczy i będą karmić... dodatkowo będziesz miał motywację do praktyki bo będziesz się bał o swoje życie (i love polish police :)

pozdr
Łukasz
"Rozkradzione krople
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
Awatar użytkownika
siristru
ex Moderator
Posty: 1121
Rejestracja: wt lut 14, 2006 23:10
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Ośrodki odosobnienia

Nieprzeczytany post autor: siristru »

Gak Song pisze:Wlasnie ! Sarenki po nocach beda kolege Zbyta odwiedzac, moze losie z rykowiska, pogranicznicy , miejscowe duszki ( nie polecam spania w poblizu cmentarzy wojennych ...) ...same atrakcje dla samotnego w gorach ....haha ...:)) Pozdro :)
Mój krajanie, masz doświadczenie w podobnych ekskapadach? Ja buszowałem po nocach w naszych pomorskich lasach - i jest cudownie. Wiesz Zbyt... może odosobnienie mógłbyś sobie zorganizować u Nas w Górach Bukowych? Zaszyjesz się w jakimś wąwozie bukowym.. będę Ci co jakiś czas dostarczał jedzonko w umówione miejsce? Mówię poważnie...
братство и јединство!
Gak Song
Posty: 196
Rejestracja: śr sty 18, 2006 09:55
Lokalizacja: Szczecin

Re: Ośrodki odosobnienia

Nieprzeczytany post autor: Gak Song »

Mój krajanie, masz doświadczenie w podobnych ekskapadach? Ja buszowałem po nocach w naszych pomorskich lasach - i jest cudownie.

Witam ziomka :) .Malutkie mam , wlasnie z prawie bieszczadzkich okolic . W sumie fajna sprawa , na jakis niedlugi czas moze byc :) Na tamtych terenach widzialem najjasniejszy i najpiekniejszy ksiezyc w zyciu , jak i najpiekniejsze niebo i gwiazdy. Widoczki przednie . Sarny w nocy kladly sie kilka metrow ode mnie ....hehe , brakowalo mi jedynie kobry, ktora okryla by mnie przed deszczem ... ;).Poznalem tez jak sie doswiadcza autentycznie panicznego strachu ( serio ) i jak ciekawie umysl pracuje w takim stanie ...eee, takie tam opowiesci z krypty ...;). W naszych okolicach mam bardzo blisko na Osowo i okoliczne lasy , czy tez Lasku Arkonskiego .Bywalo ze na noc tez sie szlo , choc o zadnej dziczy nie ma oczywiscie mowy :)...Ale ogolnie tereny rekreacyjne dosyc fajne i mozna tam popraktykowac na lonie natury :) Pozdro :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dharma/Dhamma”