Chodzi Ci, że nie można rozpoznać co jest koncepcją a co nie?ikar pisze:nie ma wglądu w koncepcję. koncepcja nie jest rzeczywista, nie posiada swojej charakterystyki(sabhava)
Niewdzięczność
Moderatorzy: kunzang, Har-Dao, iwanxxx
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Niewdzięczność
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Re: Niewdzięczność
'zmysł umysłu'? to mano-dvara, ale on nie jest czymś fizycznym, a mentalnym. Gdy proces zmysłowy zakończył się. powstaje proces umysłowy. Jednak między tymi procesami nie ma pustej przerwy. Tą przerwę wypełniają, bhavanga-citty. Są to świadomości które doświadczają obiektu z poprzedniego życia.(obiekt doświadczony dokładnie na krótko przed śmiercią). Gdy proces zmyslowy kończy się, bhavanga-citty powstają. Ostatnia bhavanga-citta nazywana bhavangupaccheda-citta warunkuje, powstanie mano-dvaravajjana-citta, która jest pierwszą cittą procesu umysłowego. Mano-dvaravajjana-citta to taka świadomość która aplikuje się do obiektu by mógł być doświadczony w procesie umysłowym. Tak by coś mogło być pomyślane w oparciu o niego(skoro mowa o koncepcjach). itd. Ta aplikacja odbywa się poprzez bhavangupaccheda-citta, która jest własnie mano-dvara.GreenTea pisze:No właśnie, zapytam jeszcze raz o to samo, o co pytała Atomuse: jeśli obiektem jest koncepcja, to co jest bramą zmysłu w tym przypadku? Czy w Theravadzie mówi się o 'zmyśle umysłu"?ikar pisze:świadomość powstaje na bazie wielu warunków. jednym z nich jest konieczność zejścia się bramy zmysłu i objektu, wtedy warunkowana jest świadomość.
<Nina van Gorkom, Abhidhamma in daily life, Ch 12>
What is the mind-door? It is different from the sense-doors. The sense-doors are the following rupas: eye-sense, ear-sense, smelling-sense, tasting-sense and body-sense. Body-sense is all over the body. The mind-door is not one of these rupas. One may wonder whether the mind-door is nama or rupa. We should consider how the first citta of the mind-door process adverts to the object. The first citta of the mind-door process which adverts to the object is the mano-dvaravajjana-citta. This citta does not advert to the object through one of the five senses. Therefore, the mind-door must be nama; it is a citta. The citta which precedes the mano-dvaravajjana-citta is the bhavangupaccheda-citta (arrest-bhavanga). The bhavangupaccheda-citta is the mind-door through which the mano-dvaravajjana-citta adverts to the object.
http://www.buddhanet.net/budsas/ebud/ni ... bhi-12.htm
Natomiast w procesach zmysłowych myślenie nie powstaje.
"Chcemy iść łatwą drogą, ale jeżeli nie ma cierpienia, to nie ma mądrości. By dojrzeć do mądrości, musisz na swojej ścieżce naprawdę załamać się i zapłakać co najmniej trzy razy" Ajahn Chah
Re: Niewdzięczność
możesz rozpoznać co jest koncepcją, a co nie jedynie poprzez bezpośredni wgląd.booker pisze:Chodzi Ci, że nie można rozpoznać co jest koncepcją a co nie?ikar pisze:nie ma wglądu w koncepcję. koncepcja nie jest rzeczywista, nie posiada swojej charakterystyki(sabhava)
Jednak sama koncepcja nie może być obiektem dla wglądu. Dlatego też nie może być przez wgląd poznana. Nie można być rownież uważnym koncepcji.
Natomiast, jeśli pytasz, czy koncepcje mogą być rozróżnione miedzy sobą, to tak. Poprzez myślenie. Myślimy, widzimy, jesteśmy pogrążeni w ideałach.
To prawda że różne koncepcje powstają i na pewno możemy je rozróżnić. Bo gdyby nie to nie rozumielibyśmy gdzie jest prawo a gdzie lewo.
Jednak nie możemy być ich uważni. One nie posiadają swojej charakterystyki. nie są objektem dla wglądu. Nie należą do 5 khandha.
"Chcemy iść łatwą drogą, ale jeżeli nie ma cierpienia, to nie ma mądrości. By dojrzeć do mądrości, musisz na swojej ścieżce naprawdę załamać się i zapłakać co najmniej trzy razy" Ajahn Chah
-
- Posty: 1979
- Rejestracja: sob gru 06, 2008 04:30
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Theravāda
- Lokalizacja: Manchester
Re: Niewdzięczność
Czołem Ikar.
Pozdrawiam
Jak to się ma do Satipatthana sutry, kiedy mnich pozostaje skupiony na kategoriach umysłowych? Kiedy "spostrzega umysł, spostrzega myśl oraz przywiązanie powstające w zależności od nich"?Ikar pisze:Jednak sama koncepcja nie może być obiektem dla wglądu. Dlatego też nie może być przez wgląd poznana. Nie można być rownież uważnym koncepcji.
Pozdrawiam
Re: Niewdzięczność
hej gt,
tak. one są sklasyfikowane jako ruupa khandha.GreenTea pisze:Czy to oznacza, że obiekty doświadczane przez pięć zmysłów (forma, dźwięk itd.) mogą być obiektami dla wglądu?ikar pisze:koncepcja jako obiekt nie może być rozpoznana, ponieważ ona nie jest obiektem dla wglądu. koncepcje powstają jedynie w procesach umysłowych, nie powstają w procesach zmyslowych, które jedynie mogą doświadczyć to co wpada poprzez 5 zmysłów.
podobne są w tym że są obiektemGreenTea pisze: Co różni koncepcję jako obiekt od innych obiektów (doświadczanych przez zmysły). Oprócz tego, co już napisałeś, że koncepcje powstają w procesach umysłowych, a te pozostałe w procesach zmysłowych. I oprócz tego, co ja spróbowałam dodać, że koncepcje są obiektami ulokowanymi ‘wewnątrz’ nas, a pozostałe obiekty – ‘na zewnątrz’.
I w czym te wszystkie obiekty są podobne (jeśli są)?
Z tego co piszesz wynika, że wszystko jest takie jak w Theravadzie(albo ja coś źle zrozumiałem?). Tylko że nazwy pozmieniali . w sumie każda świadomość jest taka sama , rozpadająca się, nietrwała, może w tybecie po prostu potraktowali 6'tą jak pozostałe. Może niepotrzebne im było rozróżnienie na mentalną. Nie ważne jak to nazwiemy, rzeczywistośc jest taka sama.GreenTea pisze: W buddyzmie tybetańskim świadomość, dla której obiektami są produkty mentalne (koncepcje) nazywana jest świadomością mentalną (konceptualizującą). I tę świadomość (pomimo obiektu wytwarzanego przez procesy umysłowe, a nie zmysłowe, jak to podajesz) zalicza się do świadomości zmysłowej (szóstej), czyli z jakichś powodów stawia się ją w pewnym sensie na równi z innymi świadomościami zmysłowymi. To chciałabym wiedzieć: dlaczego?
Z tego co wiem. Koncepcja jest zaklasyfikowana jako dhammaarammana, czyli może być obiektem dla świadomości.GreenTea pisze: Prawdopodobnie powodem jest już samo istnienie obiektu, tak jak w przypadku pozostałych pięciu świadomości zmysłowych. Można wziąć również pod uwagę podobny mechanizm działania: obiekt staje się przyczyną wywołania świadomości. Ale, jak dla mnie, to trochę za mało. Jaką właściwość ma koncepcja, że może być obiektem, podobnie jak kształt, dźwięk?
"Chcemy iść łatwą drogą, ale jeżeli nie ma cierpienia, to nie ma mądrości. By dojrzeć do mądrości, musisz na swojej ścieżce naprawdę załamać się i zapłakać co najmniej trzy razy" Ajahn Chah
Re: Niewdzięczność
hej Lo'tsa'wa
http://www.dhammastudy.com/behere.html
Najlepszą Nauką na temat aplikacji Satipatthana Sutty i Abhidhammy jest Nauka Czcigodnego Bhikkhu Dhammadhary, <Be here now>:Lo'tsa'wa pisze:Jak to się ma do Satipatthana sutry, kiedy mnich pozostaje skupiony na kategoriach umysłowych? Kiedy "spostrzega umysł, spostrzega myśl oraz przywiązanie powstające w zależności od nich"?Ikar pisze:Jednak sama koncepcja nie może być obiektem dla wglądu. Dlatego też nie może być przez wgląd poznana. Nie można być rownież uważnym koncepcji.
http://www.dhammastudy.com/behere.html
"Chcemy iść łatwą drogą, ale jeżeli nie ma cierpienia, to nie ma mądrości. By dojrzeć do mądrości, musisz na swojej ścieżce naprawdę załamać się i zapłakać co najmniej trzy razy" Ajahn Chah
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Niewdzięczność
O ile dobrze pamiętam, koncepcje przynależą do kandhy formacji - sankharakkhandha.ikar pisze: możesz rozpoznać co jest koncepcją, a co nie jedynie poprzez bezpośredni wgląd.
Jednak sama koncepcja nie może być obiektem dla wglądu. Dlatego też nie może być przez wgląd poznana. Nie można być rownież uważnym koncepcji.
Natomiast, jeśli pytasz, czy koncepcje mogą być rozróżnione miedzy sobą, to tak. Poprzez myślenie. Myślimy, widzimy, jesteśmy pogrążeni w ideałach.
To prawda że różne koncepcje powstają i na pewno możemy je rozróżnić. Bo gdyby nie to nie rozumielibyśmy gdzie jest prawo a gdzie lewo.
Jednak nie możemy być ich uważni. One nie posiadają swojej charakterystyki. nie są objektem dla wglądu. Nie należą do 5 khandha.
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: Niewdzięczność
To pytanie do Theravady, czy ogólnie? W Abhidharmakosabhasyam napisane jest, że podstawową wspólną cechą tego wszystkiego jest to, że w oparciu o te obiekty powstają odpowiadające im świadomości, czyli tak, jak napisałaś niżej. Poza tym jest szczegółowo rozpisane, czym się różnią (czy są materialne, czy mentalne, czy teraźniejsze itd)GreenTea pisze:I w czym te wszystkie obiekty są podobne (jeśli są)?
Nie wystarczy, że ma taką właściwość, że w oparciu o nią powastaje cześć skandhy świadomości?GreenTea pisze:W buddyzmie tybetańskim świadomość, dla której obiektami są produkty mentalne (koncepcje) nazywana jest świadomością mentalną (konceptualizującą). I tę świadomość (pomimo obiektu wytwarzanego przez procesy umysłowe, a nie zmysłowe, jak to podajesz) zalicza się do świadomości zmysłowej (szóstej), czyli z jakichś powodów stawia się ją w pewnym sensie na równi z innymi świadomościami zmysłowymi. To chciałabym wiedzieć: dlaczego? Prawdopodobnie powodem jest już samo istnienie obiektu, tak jak w przypadku pozostałych pięciu świadomości zmysłowych. Można wziąć również pod uwagę podobny mechanizm działania: obiekt staje się przyczyną wywołania świadomości. Ale, jak dla mnie, to trochę za mało. Jaką właściwość ma koncepcja, że może być obiektem, podobnie jak kształt, dźwięk?
Pzdr
Piotr
- GreenTea
- ex Global Moderator
- Posty: 4530
- Rejestracja: czw mar 19, 2009 22:04
- Płeć: kobieta
- Tradycja: Vajrayana
Re: Niewdzięczność
Nie no, ogólnie przecież.iwanxxx pisze:To pytanie do Theravady, czy ogólnie?
No właśnie tak, jakby mi czegoś tutaj brakowało Ale może nie wszystko rozumiem, prześpię się z tymiwanxxx pisze:Nie wystarczy, że ma taką właściwość, że w oparciu o nią powastaje cześć skandhy świadomości?
pzdr, gt
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: Niewdzięczność
w A-KB należą do samjnaskandha. Co więcej, wszystkie pozostałe mentalne dharmy należą tam do samskaraskandhy, jak piszesz, ale idee (samjnaskandha) i odczucia (vedanaskandha) są wyróżnione. V. pisze, że przywiązanie do błędnych idei i przywiązanie do przyjemności są korzeniami transmigracji.booker pisze:O ile dobrze pamiętam, koncepcje przynależą do kandhy formacji - sankharakkhandha.
Masz to superdrobiazgowo rozpisane w A-KB i Pancaskandha-Prakarana Vasubandowskiego.
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Niewdzięczność
Obczytam.iwanxxx pisze:w A-KB należą do samjnaskandha. Co więcej, wszystkie pozostałe mentalne dharmy należą tam do samskaraskandhy, jak piszesz, ale idee (samjnaskandha) i odczucia są (vedanaskandha)wyróżnione. V. pisze, że przywiązanie do błędnych idei i przywiązanie do przyjemności są korzeniami transmigracji.booker pisze:O ile dobrze pamiętam, koncepcje przynależą do kandhy formacji - sankharakkhandha.
Masz to superdrobiazgowo rozpisane w A-KB i Pancaskandha-Prakarana Vasubandowskiego.
W każdym razie koncepcje nie są nigdzie poza skandhami - to /jak mi się wydaje/ jest dość istotne.
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Re: Niewdzięczność
W Theravadzie, koncepcje(pa~n~natti), nie zawierają się w sankharakhandha, ani w żadnej innej z khandha. Sama sa~n~na khandha nie jest koncepcją, a rzeczywistością która oznacza swój obiekt, tak by mógł być później rozróżniony.booker pisze:O ile dobrze pamiętam, koncepcje przynależą do kandhy formacji - sankharakkhandha.ikar pisze: możesz rozpoznać co jest koncepcją, a co nie jedynie poprzez bezpośredni wgląd.
Jednak sama koncepcja nie może być obiektem dla wglądu. Dlatego też nie może być przez wgląd poznana. Nie można być rownież uważnym koncepcji.
Natomiast, jeśli pytasz, czy koncepcje mogą być rozróżnione miedzy sobą, to tak. Poprzez myślenie. Myślimy, widzimy, jesteśmy pogrążeni w ideałach.
To prawda że różne koncepcje powstają i na pewno możemy je rozróżnić. Bo gdyby nie to nie rozumielibyśmy gdzie jest prawo a gdzie lewo.
Jednak nie możemy być ich uważni. One nie posiadają swojej charakterystyki. nie są objektem dla wglądu. Nie należą do 5 khandha.
"Chcemy iść łatwą drogą, ale jeżeli nie ma cierpienia, to nie ma mądrości. By dojrzeć do mądrości, musisz na swojej ścieżce naprawdę załamać się i zapłakać co najmniej trzy razy" Ajahn Chah
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: Niewdzięczność
A jak obiektem jest "niezmierzalność" albo "wszystko jest nietrwałe"?ikar pisze:W Theravadzie, koncepcje(pa~n~natti), nie zawierają się w sankharakhandha, ani w żadnej innej z khandha. Sama sa~n~na khandha nie jest koncepcją, a rzeczywistością która oznacza swój obiekt, tak by mógł być później rozróżniony.
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Niewdzięczność
Nie za bardzo pojmuje w jaki sposób koncepcja może być poza skandami, bo to oznacza, że koncepcje są poza umysłem.ikar pisze:W Theravadzie, koncepcje(pa~n~natti), nie zawierają się w sankharakhandha, ani w żadnej innej z khandha. Sama sa~n~na khandha nie jest koncepcją, a rzeczywistością która oznacza swój obiekt, tak by mógł być później rozróżniony.
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
- piotr
- ex Global Moderator
- Posty: 3569
- Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Niewdzięczność
Cześć,
To są percepcje (saññā).iwanxxx pisze:A jak obiektem jest "niezmierzalność" albo "wszystko jest nietrwałe"?
- piotr
- ex Global Moderator
- Posty: 3569
- Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Niewdzięczność
Cześć,
Dla zainteresowanych:
Paramattha and Pannatti in Abhidhamma Dhammavada
M. Orsborn (Shi Huifeng)
http://wisdom.buddhistdoor.com/huifeng/ ... mavada.pdf
Dla zainteresowanych:
Paramattha and Pannatti in Abhidhamma Dhammavada
M. Orsborn (Shi Huifeng)
http://wisdom.buddhistdoor.com/huifeng/ ... mavada.pdf
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: Niewdzięczność
Właśnie o to mi chodziło. "Surowe dane" to chyba jest vijnana, natomiast wszystkie związane z tymi danymi odczucia (już w Nikajach jest mowa, że nie muszą to być wyłącznie odczucia teraźniejsze) to samjna.piotr pisze:Cześć,
To są percepcje (saññā).iwanxxx pisze:A jak obiektem jest "niezmierzalność" albo "wszystko jest nietrwałe"?
Pzdr
Piotr
- GreenTea
- ex Global Moderator
- Posty: 4530
- Rejestracja: czw mar 19, 2009 22:04
- Płeć: kobieta
- Tradycja: Vajrayana
Re: Niewdzięczność
Jeżeli nie znajdują się w żadnej khandha, to znaczy, że nie należą do rzeczy, czyli nie są złożone. A jeśli nie należą do rzeczy, to znaczy, że należą do nie-rzeczy, czyli są niezłożone. A jeśli są niezłożone, to znaczy, że są puste. I jest to inny rodzaj pustości, niż ten, który przysługuje nirwanie. Co to za pustość, mógłbyś wyjaśnić?ikar pisze:W Theravadzie, koncepcje(pa~n~natti), nie zawierają się w sankharakhandha, ani w żadnej innej z khandha. Sama sa~n~na khandha nie jest koncepcją, a rzeczywistością która oznacza swój obiekt, tak by mógł być później rozróżniony.
pzdr, gt
- GreenTea
- ex Global Moderator
- Posty: 4530
- Rejestracja: czw mar 19, 2009 22:04
- Płeć: kobieta
- Tradycja: Vajrayana
Re: Niewdzięczność
Przeczytałam u Artura Przybysławskiego („Buddyjska filozofia pustki”), że przedmiot mentalny (nie wiem, czy to jest równoznaczne z „obiektem”, chyba tak) można rozumieć w znaczeniu węższym lub szerszym. W węższym znaczeniu zalicza się go do skandhy formy jako jedenastą subtelną formę niepostrzegalną (albo inaczej formę zjawiska, przy czym chodzi tu o zjawisko o charakterze umysłowym). Artur podaje za Wasubhandu, że do tej kategorii zaliczano także atomy, które nie są postrzegalne, ale ich istnienie dało się wydedukować.
W znaczeniu szerszym za przedmiot mentalny uznaje się wszelką treść skandhy odczuć (vedana), postrzeżeń (samjna) i czynników formujących (samskara) – czyli to, o czym napisał Iwanxxx – ale tę treść w stosowanych podziałach również łączy się formami niepostrzegalnymi i na dodatek uzupełnia się ją o tzw. „rzeczy niezłożone”, inaczej: nie-rzeczy (w sensie przedmiotów pozbawionych rzeczowości rozumianej jako złożenie).
Cóż to za pustka owych nie-rzeczy nie będąca przecież pustką w sensie nirwany? I cóż to za forma, nie dość że niepostrzegalna, to jeszcze pusta, zanim ją w ogóle dało się z czegokolwiek złożyć?
gt
W znaczeniu szerszym za przedmiot mentalny uznaje się wszelką treść skandhy odczuć (vedana), postrzeżeń (samjna) i czynników formujących (samskara) – czyli to, o czym napisał Iwanxxx – ale tę treść w stosowanych podziałach również łączy się formami niepostrzegalnymi i na dodatek uzupełnia się ją o tzw. „rzeczy niezłożone”, inaczej: nie-rzeczy (w sensie przedmiotów pozbawionych rzeczowości rozumianej jako złożenie).
Cóż to za pustka owych nie-rzeczy nie będąca przecież pustką w sensie nirwany? I cóż to za forma, nie dość że niepostrzegalna, to jeszcze pusta, zanim ją w ogóle dało się z czegokolwiek złożyć?
gt
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: Niewdzięczność
GT, może czas zabrać sie za Abhidharmę?
- GreenTea
- ex Global Moderator
- Posty: 4530
- Rejestracja: czw mar 19, 2009 22:04
- Płeć: kobieta
- Tradycja: Vajrayana
Re: Niewdzięczność
iwanxxx pisze:GT, może czas zabrać sie za Abhidharmę?
Na szczęście to do mnie przemawia:
To cytat z Ikara w wątku "Wiara w Nauczyciela i sati"Zawsze gdy jest uważność, koncepcje i idee przestają mieć jakiekolwiek znaczenie. Uważność potrafi wykorzenić każdy pogląd. Powstaje zawsze z mądrością która widzi rzeczy takimi jakimi są.
Re: Niewdzięczność
witaj gt,
rzeczy? czy mówisz o dhammach?
złożone? w jakim sensie, sankhata? uwarunkowane?
dhammy(rzeczy) dzielą się na uwarunkowane(sankhata) i nieuwarunkowane(asankhata).
sankhata to wszystkie 5 agregatów.
asankhata to nibbana dhamma.
sabbe dhamma anatta. każda dhamma jest pusta, nie nasza, Nie Ja. Włącznie z Nibbaną.
koncepcje nie są sklasyfikowane jako paramattha dhamma.
GreenTea pisze:Jeżeli nie znajdują się w żadnej khandha, to znaczy, że nie należą do rzeczy, czyli nie są złożone. A jeśli nie należą do rzeczy, to znaczy, że należą do nie-rzeczy, czyli są niezłożone. A jeśli są niezłożone, to znaczy, że są puste. I jest to inny rodzaj pustości, niż ten, który przysługuje nirwanie. Co to za pustość, mógłbyś wyjaśnić?ikar pisze:W Theravadzie, koncepcje(pa~n~natti), nie zawierają się w sankharakhandha, ani w żadnej innej z khandha. Sama sa~n~na khandha nie jest koncepcją, a rzeczywistością która oznacza swój obiekt, tak by mógł być później rozróżniony.
rzeczy? czy mówisz o dhammach?
złożone? w jakim sensie, sankhata? uwarunkowane?
dhammy(rzeczy) dzielą się na uwarunkowane(sankhata) i nieuwarunkowane(asankhata).
sankhata to wszystkie 5 agregatów.
asankhata to nibbana dhamma.
sabbe dhamma anatta. każda dhamma jest pusta, nie nasza, Nie Ja. Włącznie z Nibbaną.
koncepcje nie są sklasyfikowane jako paramattha dhamma.
"Chcemy iść łatwą drogą, ale jeżeli nie ma cierpienia, to nie ma mądrości. By dojrzeć do mądrości, musisz na swojej ścieżce naprawdę załamać się i zapłakać co najmniej trzy razy" Ajahn Chah
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: Niewdzięczność
A może czas wrócić do źródeł:
Sutta o ogniu
Sutta o ogniu
- GreenTea
- ex Global Moderator
- Posty: 4530
- Rejestracja: czw mar 19, 2009 22:04
- Płeć: kobieta
- Tradycja: Vajrayana
Re: Niewdzięczność
iwanxxx pisze:A może czas wrócić do źródeł:
Sutta o ogniu
Kiedy wyjaśnianie miało miejsce, umysły tysiąca mnichów zostały w pełni uwolnione poprzez brak zapału.
Re: Niewdzięczność
z pewnościąiwanxxx pisze:A może czas wrócić do źródeł:
Sutta o ogniu
"Chcemy iść łatwą drogą, ale jeżeli nie ma cierpienia, to nie ma mądrości. By dojrzeć do mądrości, musisz na swojej ścieżce naprawdę załamać się i zapłakać co najmniej trzy razy" Ajahn Chah
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: Niewdzięczność
Bhikku Bodhi przetlumaczył ten "brak zapału" jako nonclinging.GreenTea pisze:iwanxxx pisze:A może czas wrócić do źródeł:
Sutta o ogniuKiedy wyjaśnianie miało miejsce, umysły tysiąca mnichów zostały w pełni uwolnione poprzez brak zapału.
A przy okazji: polecam przeczytanie tego artykułu Huifenga, który zapodał piotr. Wiele wyjaśnia w sprawie therawadyjskiej Abhidhammy - ja już na przykład nic więcej wiedzieć nie chcę
Pzdr
Piotr
- GreenTea
- ex Global Moderator
- Posty: 4530
- Rejestracja: czw mar 19, 2009 22:04
- Płeć: kobieta
- Tradycja: Vajrayana
Re: Niewdzięczność
No dzięki Ci, Piotr, za wiarę w moje intelektualne możliwościpiotr pisze:Cześć,
Dla zainteresowanych:
Paramattha and Pannatti in Abhidhamma Dhammavada
M. Orsborn (Shi Huifeng)
http://wisdom.buddhistdoor.com/huifeng/ ... mavada.pdf
Ja po polsku ledwo domyślam się o co chodzi w Waszych dyskusjach z Ikarem w panelu Theravady, a jak jeszcze dorzucę do tego mój wspaniały angielski
pzdr, gt
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Niewdzięczność
Ikar - wcześniej napisałeś, że koncepcje nie należą do żadnej z khandha - czy mógłbyś w takim razie wyjaśnić w jaki sposób koncepcję są poza umysłem?ikar pisze:koncepcje nie są sklasyfikowane jako paramattha dhamma.
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
- GreenTea
- ex Global Moderator
- Posty: 4530
- Rejestracja: czw mar 19, 2009 22:04
- Płeć: kobieta
- Tradycja: Vajrayana
Re: Niewdzięczność
Tak, złożone, gdyż wyłoniły się z warunków. Jednak nacisk położyłam na słowo ‘złożony’, bo z pewnego punktu widzenia ‘rzeczy’ (w ogólnym sensie) można właśnie tak zdefiniować: jako to, co jest złożone.ikar pisze:rzeczy? czy mówisz o dhammach?
złożone? w jakim sensie, sankhata? uwarunkowane?
Skandha formy odnosi się do świata przedmiotów, pozostałe cztery odnoszą się do podmiotów. Przedmioty i podmioty są złożone – przedmioty z atomów (żywiołów, dharm, czy jak tam kto chce), a podmioty ze zmysłów (ciała) o materialnej podstawie (atomy, żywioły, dharmy, czy jak tam kto chce) i świadomości zależnej od warunków, w jakich postrzega się przedmioty, zmysły (ciało) lub samą świadomość.
To wszystko razem stanowi świat 'rzeczy' - złożonych, uwarunkowanych, nietrwałych.
Rozumiem, że ten właśnie świat opisują skandhy. I wygląda na to, że w tym świecie nie ma miejsca na koncepcje
Piszesz, że:
A czy jako dhamma i sankhata są klasyfikowane?ikar pisze:koncepcje nie są sklasyfikowane jako paramattha dhamma.
Coś wcześniej wspominałeś o charakterystykach, które są potrzebne, żeby dokonał się wgląd, i że koncepcje nie mają swojej charakterystyki, że w związku z tym nie są realne, nie podlegają wglądom. Czy to oznacza, że nie należą do dhamma, sankhata?
gt
Re: Niewdzięczność
hej booker, gt
Oto dział Użyteczne Posty z Theravadyjskiej grupy dyskusyjnej:
http://f1.grp.yahoofs.com/v1/MLSFShxOr8 ... 2009.htm#C
Szukajcie pod nazwą concepts, concepts in the khandhas. Są tam stare posty które mogą być pomocne. Wystarczy kliknąć na te numerki(numer postu).
<Niestety jedynie po angielsku>
Alex: How can concepts not be realities if we speak about them even
NOW! Even mirage & hallucinations are real (although their content isn't).
....
Sarah: Can you see that there is a distinction between say 'anger' and an
idea about anger? The first is a particularly unpleasant mental
state. The second is just a thought or an idea about it without
any 'anger' in it. The thinking in this second case is real, but the
idea is just an idea in the same way the mirage is just a mirage.
Can you appreciate the distinction between the reality of thinking
and the idea that is thought about? Can you appreciate that there can
be awareness of thinking, but not of the idea?
-----------
Alex: How could "Concepts about these realities are used" if these
concepts don't exist as you say!
...
Sarah: Concepts exist as concepts but not as realities. They are only
thought about and so, they are not paramattha dhammas which exist in
an absolute sense that can be directly known.
....
-----------
Alex: If we talk about concepts, then they "exist" as figures of speech, speech which as you know made up
of the certain sense bases, elements, sense faculties - WHICH DO EXIST.
...
Sarah: OK, they "exist" as figures of speech or as ideas, regardless of
whether they are ideas about sense bases or elements WHICH DO EXIST
or whether they are ideas about pens and pencils which do not exist
as realities.
...
-----------
Alex: They are concepts used here for communication. And what do we use for communication? The 5 aggregates.
....
Sarah: We use communication to discuss common ideas and experiences.
Concepts are also the objects of almost all mind-door cittas even
when there is no communication at all.
It is very important to understand the distinction between realities
and concepts and between thinking and concepts. I didn't reply before
because the volume seemed a little high in this thread and I thought
your questions were probably rhetorical (as they often are). However,
I'd be happy to pursue the thread.
-----------
Alex: And what, if I may ask, is the difference between "existing as
concepts" and "existing as reality"?!
...
Sarah: Existing as concepts is only existing in a conventional sense.
Conventionally, we can say a pencil exists or there's a pencil on my desk. In
reality, no pencil exists, no desk exists. There are only namas and rupas
arising and falling away. What is seen is visible object. What is thought about
or imagined is a pencil.
----------
Alex: In both cases there IS existence and if there is existence then it follows
rise&fall like everything else. If it doesn't exist, then it cannot play any
role, but since concepts do play a role - they do exist.
...
Sarah: Just in terms of conveying meanings and in conceptualising what is seen,
heard and so on. Concepts are experienced by cittas, but they don't exist in
terms of realities or khandhas. There can never be direct awareness or
understanding of them.
...
----------
Alex:> And concepts being objects, they follow the same rules as any other
objects in samsara - inconstancy & selflessness.
....
Sarah: They are not dhammas, realities in samsara.
It is very important to understand the distinction between
realities and concepts and between thinking and concepts.
----------
Alex: Concepts are a way of thinking. You are trying to make some weird
distinctions to justify some weird attavada of concepts being eternal
and not subject to change.
...
Sarah: I am trying to offer for your consideration the best gift I know of - an
understanding of the dhammas (realities) appearing now at the present moment.
This is the only way to penetrate beneath the surface of conventional knowledge
which we were all experts in before we came across the Buddha's teachings.
To repeat Ken H's succinct summary:
"When someone has heard the true Dhamma the world is never the same
again. Even at a beginner's level it can be seen that there are
really only the presently arisen paramattha dhammas. These stories of
monks who go to quiet places after their midday meal are just that -
stories.
Regardless of whether it is satipatthana or samattha (or even leaf
sweeping) practice a monk knows there is no abiding self. He knows
there is no conventional practice, no one who practises and no one
who receives the results of practice. There are just these presently
arisen paramattha dhammas."
May we all learn to appreciate the great gift of wisdom which the Buddha pointed
out to us!
Metta,
Sarah
Oto dział Użyteczne Posty z Theravadyjskiej grupy dyskusyjnej:
http://f1.grp.yahoofs.com/v1/MLSFShxOr8 ... 2009.htm#C
Szukajcie pod nazwą concepts, concepts in the khandhas. Są tam stare posty które mogą być pomocne. Wystarczy kliknąć na te numerki(numer postu).
Zacytuje fragment dyskusji między Alexem i Sarą Abott(praktykującą w tradycji theravady od ponad 40 lat ):booker pisze:Ikar - wcześniej napisałeś, że koncepcje nie należą do żadnej z khandha - czy mógłbyś w takim razie wyjaśnić w jaki sposób koncepcję są poza umysłem?ikar pisze:koncepcje nie są sklasyfikowane jako paramattha dhamma.
<Niestety jedynie po angielsku>
Alex: How can concepts not be realities if we speak about them even
NOW! Even mirage & hallucinations are real (although their content isn't).
....
Sarah: Can you see that there is a distinction between say 'anger' and an
idea about anger? The first is a particularly unpleasant mental
state. The second is just a thought or an idea about it without
any 'anger' in it. The thinking in this second case is real, but the
idea is just an idea in the same way the mirage is just a mirage.
Can you appreciate the distinction between the reality of thinking
and the idea that is thought about? Can you appreciate that there can
be awareness of thinking, but not of the idea?
-----------
Alex: How could "Concepts about these realities are used" if these
concepts don't exist as you say!
...
Sarah: Concepts exist as concepts but not as realities. They are only
thought about and so, they are not paramattha dhammas which exist in
an absolute sense that can be directly known.
....
-----------
Alex: If we talk about concepts, then they "exist" as figures of speech, speech which as you know made up
of the certain sense bases, elements, sense faculties - WHICH DO EXIST.
...
Sarah: OK, they "exist" as figures of speech or as ideas, regardless of
whether they are ideas about sense bases or elements WHICH DO EXIST
or whether they are ideas about pens and pencils which do not exist
as realities.
...
-----------
Alex: They are concepts used here for communication. And what do we use for communication? The 5 aggregates.
....
Sarah: We use communication to discuss common ideas and experiences.
Concepts are also the objects of almost all mind-door cittas even
when there is no communication at all.
It is very important to understand the distinction between realities
and concepts and between thinking and concepts. I didn't reply before
because the volume seemed a little high in this thread and I thought
your questions were probably rhetorical (as they often are). However,
I'd be happy to pursue the thread.
-----------
Alex: And what, if I may ask, is the difference between "existing as
concepts" and "existing as reality"?!
...
Sarah: Existing as concepts is only existing in a conventional sense.
Conventionally, we can say a pencil exists or there's a pencil on my desk. In
reality, no pencil exists, no desk exists. There are only namas and rupas
arising and falling away. What is seen is visible object. What is thought about
or imagined is a pencil.
----------
Alex: In both cases there IS existence and if there is existence then it follows
rise&fall like everything else. If it doesn't exist, then it cannot play any
role, but since concepts do play a role - they do exist.
...
Sarah: Just in terms of conveying meanings and in conceptualising what is seen,
heard and so on. Concepts are experienced by cittas, but they don't exist in
terms of realities or khandhas. There can never be direct awareness or
understanding of them.
...
----------
Alex:> And concepts being objects, they follow the same rules as any other
objects in samsara - inconstancy & selflessness.
....
Sarah: They are not dhammas, realities in samsara.
It is very important to understand the distinction between
realities and concepts and between thinking and concepts.
----------
Alex: Concepts are a way of thinking. You are trying to make some weird
distinctions to justify some weird attavada of concepts being eternal
and not subject to change.
...
Sarah: I am trying to offer for your consideration the best gift I know of - an
understanding of the dhammas (realities) appearing now at the present moment.
This is the only way to penetrate beneath the surface of conventional knowledge
which we were all experts in before we came across the Buddha's teachings.
To repeat Ken H's succinct summary:
"When someone has heard the true Dhamma the world is never the same
again. Even at a beginner's level it can be seen that there are
really only the presently arisen paramattha dhammas. These stories of
monks who go to quiet places after their midday meal are just that -
stories.
Regardless of whether it is satipatthana or samattha (or even leaf
sweeping) practice a monk knows there is no abiding self. He knows
there is no conventional practice, no one who practises and no one
who receives the results of practice. There are just these presently
arisen paramattha dhammas."
May we all learn to appreciate the great gift of wisdom which the Buddha pointed
out to us!
Metta,
Sarah
"Chcemy iść łatwą drogą, ale jeżeli nie ma cierpienia, to nie ma mądrości. By dojrzeć do mądrości, musisz na swojej ścieżce naprawdę załamać się i zapłakać co najmniej trzy razy" Ajahn Chah
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Niewdzięczność
U mnie pokazujeikar pisze:hej booker, gt
Oto dział Użyteczne Posty z Theravadyjskiej grupy dyskusyjnej:
http://f1.grp.yahoofs.com/v1/MLSFShxOr8 ... 2009.htm#C
Szukajcie pod nazwą concepts, concepts in the khandhas. Są tam stare posty które mogą być pomocne. Wystarczy kliknąć na te numerki(numer postu).
Document Not Found
The document you requested could not be found.
Prosiłbym abyś mi jednak odpowiedział, bo nie wiem co z zacytowanego przez Ciebie tekstu jest Twoją odpowiedzią.ikar pisze:Zacytuje fragment dyskusji między Alexem i Sarą Abott(praktykującą w tradycji theravady od ponad 40 lat ):booker pisze:Ikar - wcześniej napisałeś, że koncepcje nie należą do żadnej z khandha - czy mógłbyś w takim razie wyjaśnić w jaki sposób koncepcję są poza umysłem?ikar pisze:koncepcje nie są sklasyfikowane jako paramattha dhamma.
W tekście pojawia się iż koncepcja gniewu jest stanem mentalnym oraz myślą, oraz to iż koncepty są obiektami drzwi-umysłu.
Wg. Ciebie, a jak rozumiem podajesz to za Sarah, koncepcje nie przynależą do żadnej z khanha, zatem muszą też i być poza umysłem - ja chciałbym wiedzieć w jaki sposób.
Thnx.
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Re: Niewdzięczność
witaj booker,
Możliwe, że masz ten błąd ponieważ nie masz konta na yahoo.
Rozwinąć właściwe rozumienie.
Pa~n~natti and Paramattha, Ajahn Sujin:
http://www.iwr.uni-heidelberg.de/groups ... hought.htm
Pa~n~nati, Ajahn Sujin:
http://www.dhammastudy.com/words11.html
Możliwe, że masz ten błąd ponieważ nie masz konta na yahoo.
Odsyłam Cię do tekstów Ajahn Sujin Boriharnwanaket. Mam nadzieję że Ci pomogą. Jaki jest sens dyskusji?ikar pisze:booker pisze: W tekście pojawia się iż koncepcja gniewu jest stanem mentalnym oraz myślą, oraz to iż koncepty są obiektami drzwi-umysłu.
Wg. Ciebie, a jak rozumiem podajesz to za Sarah, koncepcje nie przynależą do żadnej z khanha, zatem muszą też i być poza umysłem - ja chciałbym wiedzieć w jaki sposób.
Rozwinąć właściwe rozumienie.
Pa~n~natti and Paramattha, Ajahn Sujin:
http://www.iwr.uni-heidelberg.de/groups ... hought.htm
Pa~n~nati, Ajahn Sujin:
http://www.dhammastudy.com/words11.html
"Chcemy iść łatwą drogą, ale jeżeli nie ma cierpienia, to nie ma mądrości. By dojrzeć do mądrości, musisz na swojej ścieżce naprawdę załamać się i zapłakać co najmniej trzy razy" Ajahn Chah
Re: Niewdzięczność
hej gt,
tak. Koncepcje nie są dhammą, ani nie są sankhata. Nie są rzeczywiste. Nie zostały sklasyfikowane jako jedna z paramattha dhamm. Są jedynie koncepcją.GreenTea pisze: Piszesz, że:A czy jako dhamma i sankhata są klasyfikowane?ikar pisze:koncepcje nie są sklasyfikowane jako paramattha dhamma.
Coś wcześniej wspominałeś o charakterystykach, które są potrzebne, żeby dokonał się wgląd, i że koncepcje nie mają swojej charakterystyki, że w związku z tym nie są realne, nie podlegają wglądom. Czy to oznacza, że nie należą do dhamma, sankhata?
gt
"Chcemy iść łatwą drogą, ale jeżeli nie ma cierpienia, to nie ma mądrości. By dojrzeć do mądrości, musisz na swojej ścieżce naprawdę załamać się i zapłakać co najmniej trzy razy" Ajahn Chah
Re: Niewdzięczność
A jak rozumiesz to, ze nie piszecie na temat?ikar pisze:(...)Jaki jest sens dyskusji?
Rozwinąć właściwe rozumienie.
Chyba, ze potrafisz udowodnic, ze niewdziecznosc jest koncepcja, a nie przekonywac, ze koncepcje sa nierealne.
Ogolnie to odnosze wrazenie, ze starasz sie rozwijac wlasciwe zrozumienie za pomoca... konceptow.