Reinkarnacja

dyskusje i rozmowy tyczące się dharmy buddyjskiej

Moderatorzy: kunzang, Har-Dao, iwanxxx

Davis

Reinkarnacja

Nieprzeczytany post autor: Davis »

Witam, interesuję się buddyzmem i zastanawiam się nad reinkarnacją więc proszę o pomoc :). Nierozumiem jednej rzeczy: Przy śmierci ginie ciało - czy więc człowiek który zmarł nie może egzystować dalej jako istota niematerialna? Dlaczego więc po śmierci następuje reinkarnacja?

Dla formalności: nie jest to jakaś prowokacja, tylko przejaw niewiedzy z mojej strony.
Pozdrawiam, Davis.
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Reinkarnacja

Nieprzeczytany post autor: booker »

O ile dobrze to rozumiem, to może egzystować jako istota bezforemna. Ogólnie planów egzystencji jest 31, a świadomości 52 :)

W buddyzmie stosuje się termin odrodzenie (rebirth), nie reinkarnacja (reincarnation).

Zobacz punkt 11 z http://www.palikanon.com/english/intro- ... pter_i.htm

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3569
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: Reinkarnacja

Nieprzeczytany post autor: piotr »

Witaj,
Davis pisze:Witam, interesuję się buddyzmem i zastanawiam się nad reinkarnacją więc proszę o pomoc :). Nierozumiem jednej rzeczy: Przy śmierci ginie ciało - czy więc człowiek który zmarł nie może egzystować dalej jako istota niematerialna? Dlaczego więc po śmierci następuje reinkarnacja?
proces kolejnych narodzin o których piszesz nazywając go "reinkarnacją", jest procesem związanym z wędrówką (saṃsāra) poprzez cykle narodzin (jāti) oraz starzenia się i śmierci (jarāmarṇa).

Narodziny mogą odbywać się na wielu planach (jest ich 31) i nie są wieczne. Niektóre z nich są pozbawione formy ("materii", rūpa), jednak narodziny są uwarunkowane, poprzez stawanie się (bhava), a ono poprzez zapał/lgnięcie (upādāna), itd. Więc nie da się tego procesu (narodzin i śmierci) ot tak po prostu zatrzymać. Generalnie żeby wstrzymać narodziny Sakyamuni proponuje wszystko rozpatrywać w terminach stresu (dukkha) i braku stresu, co uczy omijać patrzenie na świat w terminach podszytych niewiedzą, ułudą (avijjā).

Pozdrawiam,
Pio.
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Reinkarnacja

Nieprzeczytany post autor: booker »

Cześć,
piotr pisze:Generalnie żeby wstrzymać narodziny Sakyamuni proponuje wszystko rozpatrywać w terminach stresu i braku stresu, co uczy omijać patrzenie na świat w terminach podszytych niewiedzą, ułudą (avijjā).
Dodajmy też, iż metody te, przybierając różne formy, są w stanie skutecznie zaradzić każdej postaci niewiedzy, pomagając każdej istocie osiągnąć ostatecznie szczęście - wolność od cierpienia.

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3569
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: Reinkarnacja

Nieprzeczytany post autor: piotr »

Witaj,
booker pisze:Dodajmy też, iż metody te, przybierając różne formy, są w stanie skutecznie zaradzić każdej postaci niewiedzy, pomagając każdej istocie osiągnąć ostatecznie szczęście - wolność od cierpienia.
dzięki za Twoje uzupełnienie. Ja się niestety nie czuję na siłach by pisać w imieniu każdej z istniejących szkół buddyzmu - więc moje odpowiedzi siłą rzeczy będą skupione na tym co sam uważam za skuteczne i właściwe. Reszta z forumowiczów ma taką samą możliwość wypowiadania się, co mam nadzieję że uczynią (biorąc pod uwagę merytoryczność swoich wypowiedzi) i w tym temacie.

Pozdrawiam,
Pio.
Awatar użytkownika
jerez
ex Moderator
Posty: 993
Rejestracja: wt lut 24, 2004 14:30
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Reinkarnacja

Nieprzeczytany post autor: jerez »

Pytanie do bonpow.
musze przyznac ze tez sie zastanawialem nad tym tematem ostatnio. I nie wiem jak to sie tlumaczy w Bon bo z jednej strony bon tlumaczy ze rozpuszczamy sie i odradzamy (por. proces bardo), z drugiej strony sa tez historie ze np duch jakiegos tam lamy nie rozpoznajac swej natury moze stac sie jakims tam groznym demonem... ale : czy demon to juz inna forma tego kto byl czarownikiem? Generalnie rozchodzi mi sie czy w Bon dopuszczane są formy istnienia po śmierci jako duch?
Jesli macie jakis link to dajcie go tu :)
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Reinkarnacja

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
jerez pisze:(...) Generalnie rozchodzi mi sie czy w Bon dopuszczane są formy istnienia po śmierci jako duch?
Tak. To powszechnym się wydaje w poglądzie bon.
Jednak - istnienie jako istota ludzka jest cenne/!/.
Polecam biuletyn garuda, który znasz.

Pozdrawiam
kunzang
Awatar użytkownika
jerez
ex Moderator
Posty: 993
Rejestracja: wt lut 24, 2004 14:30
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Reinkarnacja

Nieprzeczytany post autor: jerez »

kunzang pisze:Polecam biuletyn garuda, który znasz.
:) a ktory dokladnie numer?

wiem ze byl tam jakis wywiad swego czasu z Khenpo Jundrungiem Rinpocze o duszy... zaraz zerkne :)

ps. dzieks za przypomnienie :)
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Reinkarnacja

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

Davis pisze:Dlaczego więc po śmierci następuje reinkarnacja?
To nie tak :) W skrócie chodzi o to, że w buddyzmie nie jest tak, że jest jakaś dusza, która oddziela się od ciała w momencie śmierci. Czująca istota jest zespołem różnych nietrwałych elementów. Jest to tzw. 5 skandh - forma, myśli, uczucia, tendencje, świadomość (są różne tłumaczenia). Po śmierci rozpada się jeden z nich, ciało, czyli forma, ale procesy związane z umysłem trwają dalej. Z pewnych przyczyn, z których podstawowymi są ignorancja i lgnięcie i niechęć procesy to formują w końcu nową czującą istotę, niekoniecznie mającą ciało.

Pzdr
Piotr
Suliman
Posty: 22
Rejestracja: ndz sie 13, 2006 14:21

Re: Reinkarnacja

Nieprzeczytany post autor: Suliman »

iwanxxx pisze:
Davis pisze:Dlaczego więc po śmierci następuje reinkarnacja?
To nie tak :) W skrócie chodzi o to, że w buddyzmie nie jest tak, że jest jakaś dusza, która oddziela się od ciała w momencie śmierci. Czująca istota jest zespołem różnych nietrwałych elementów. Jest to tzw. 5 skandh - forma, myśli, uczucia, tendencje, świadomość (są różne tłumaczenia). Po śmierci rozpada się jeden z nich, ciało, czyli forma, ale procesy związane z umysłem trwają dalej.
Jeżeli ciało rozpada się po śmierci, to dlaczego istosty w bardo nadal widzą swoje ciało?

Jeżeli inne procesy trwają po śmierci, to dlaczego nauki mówią o rozpadaniu się skandh?
Suliman
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Reinkarnacja

Nieprzeczytany post autor: booker »

Cześć,
Jeżeli ciało rozpada się po śmierci, to dlaczego istosty w bardo nadal widzą swoje ciało?
Może dlatego, że ciało żeby się rozpaść potrzebuje paru lat ? Trzeba by zapytać grabarza...

W Bardo po śmierci istoty widza swoje ciało,ale nie jest to fizyczne ciało...teraz też jesteśmy w Bardo i widzimy swoje ciała, jakoś to nie jest dziwne ;)

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Reinkarnacja

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

Suliman pisze:Jeżeli ciało rozpada się po śmierci, to dlaczego istosty w bardo nadal widzą swoje ciało?
Może umysłowy nawyk? Nie wiem, nie byłem w bardo.
Suliman pisze:Jeżeli inne procesy trwają po śmierci, to dlaczego nauki mówią o rozpadaniu się skandh?
Jakie są te inne inne procesy? Skandhy, czyli skupiska się rozpadają i puszczają wolno procesy. Tak mi się wydaje.

Pzdr
Piotr
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: Reinkarnacja

Nieprzeczytany post autor: moi »

Jeżeli ciało rozpada się po śmierci, to dlaczego istosty w bardo nadal widzą swoje ciało?
booker pisze:..teraz też jesteśmy w Bardo i widzimy swoje ciała, jakoś to nie jest dziwne Wink
i
iwanxxx pisze:Może umysłowy nawyk? Nie wiem, nie byłem w bardo.
Hmmm..niezłe zamieszanie...albo nie umiem tego pojąć w swojej ograniczoności :?:
W każdym bądź razie niezwykły obraz Bardo/bardo jest ukazany w niesamowitej poetyckiej formie w "Braciach Lwie Serce" Astrid Lindgren. Warto przeczytać :)

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Reinkarnacja

Nieprzeczytany post autor: booker »

moi pisze:Hmmm..niezłe zamieszanie...albo nie umiem tego pojąć w swojej ograniczoności Question
W każdym bądź razie niezwykły obraz Bardo/bardo
Moi, zobacz:

http://forum.medytacja.net/phpBB2/viewt ... ght=#19686

Pozdr
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
lepsze
ex Moderator
Posty: 1895
Rejestracja: ndz paź 16, 2005 21:52
Tradycja: Brak
Lokalizacja: Toruń

Re: Reinkarnacja

Nieprzeczytany post autor: lepsze »

ja też czytałem że widzenie ciała to nawyk który słabnie "z czasem".

A co do tego co jest po śmierci to przytocze tutaj być może znaną wam już historyjke gdzie to uczeń pyta mistrza :
-co się dzieje z nami po śmierci?"
-Nie wiem
-Jak to nie wiesz? Przecież jesteś mistrzem Zen!
-Tak, ale żywym.

Na szczęście istnieje sposób aby się dowiedzieć co jest po smierci. Wystarczy cały czas się siebie samego pytać - Skąd przychodze? dokąd odejde? - tak długo aż nagle odpowiedź się pojawi. :mrgreen:
Ogólnie troche to może zająć :mrgreen: ale do śmierci raczej byście zdążyli ;D
"Rozkradzione krople
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Reinkarnacja

Nieprzeczytany post autor: booker »

lepsze pisze:ja też czytałem że widzenie ciała to nawyk który słabnie "z czasem".
Ciekawe jest, że jak śpimy to mamy ciało, czujemy je, możemy się nawet przeglądnąć w lustrze,spojżeć na zegarek - ale przecież nie ma tam żadnego ciała :lol:

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Reinkarnacja

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
booker pisze:Ciekawe jest, że jak śpimy to mamy ciało, czujemy je, możemy się nawet przeglądnąć w lustrze,spojżeć na zegarek - ale przecież nie ma tam żadnego ciała :lol:
Dygresja. Dotykałeś lustra w śnieniu? /tylko pytam/

Pozdrawiam
kunznag
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Reinkarnacja

Nieprzeczytany post autor: booker »

kunzang pisze:Dygresja. Dotykałeś lustra w śnieniu? /tylko pytam/
Nie, nie miałem jeszcze okazji, pamiętam tylko jak się kiedyś przeglądałem, nie za bardzo się sobie spodobałem tym bardziej nie dotykałem...:D

..dygresja - jaki efekt /tylko pytam/ ?

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Reinkarnacja

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
booker pisze:..dygresja - jaki efekt /tylko pytam/ ?
Wystarczy dotknąć ;) 8)

Pozdrawiam
kunzang
Awatar użytkownika
Maeve
Posty: 52
Rejestracja: wt lip 04, 2006 11:48
Lokalizacja: Kraków

Re: Reinkarnacja

Nieprzeczytany post autor: Maeve »

O, ja też nie dotykałam luster śniąc... co ciekawe ile razy we śnie przeglądam się w lustrze nie jestem to ja-z-tego-życia tylko jakieś nieznane osoby :) Tyle, że wtedy wcale nie czuję się dziwnie, tak jakby to było oczywiste, że ilekroć spojrzę w lustro stoi tam ktoś inny i na pewno nie ta znana mi ze zwykłych luster kobiecina.

następnym razem spróbuję dotknąć :!:
this is where words fail
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Reinkarnacja

Nieprzeczytany post autor: booker »

Ostatnio mi się sniło lustro nad łóżkiem (dzień dwa po Twoim poście), ale akurat miałem ciekawsze zajęcie więc się nie skusiłem :lol:

Dzieki Kunzang za sugestie, zapodaje ją głeboko wemnewnętrze ;)

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
KROOLIK
Posty: 735
Rejestracja: wt lis 28, 2006 16:06
Tradycja: Zen (Kwan Um)

Re: Reinkarnacja

Nieprzeczytany post autor: KROOLIK »

warto dodac dla wiekszej jasnosci dla kogos kto zle rozumie odradzanie sie, ze to co sie odradza to jest strumien naszej swiadomosci a dokladnie pod-swiadomosci.
zatem warto zadbac o to aby pakowac tam (o ile juz) rzeczy ktore przyniosa dobry efekt.
..
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3569
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: Reinkarnacja

Nieprzeczytany post autor: piotr »

Witaj Kroolik,

warto dodać, że to pogląd o którym mówisz związany jest z jedną szkołą buddyjską - Yogacaarą - i nie jest podzielany przez wszystkie tradycje buddyjskie.

Pozdrawiam,
Piotr
Awatar użytkownika
KROOLIK
Posty: 735
Rejestracja: wt lis 28, 2006 16:06
Tradycja: Zen (Kwan Um)

Re: Reinkarnacja

Nieprzeczytany post autor: KROOLIK »

chcialem jedynie nakreslic obraz.
to chyba w naszym zachodnim spoleczenstwie dosc trafny obraz- bo identyfikujemy sie mniej czy bardziej z naszym 'ja' w postaci m.in myslenia/rozumu/swiadomosci.
czyli jak zauwazymy po pewnym czasie ze to co mamy w glowie buduje nasz swiat, nasza przyszlosc to latwo mozna zrozumiec idee strumienia swiadomosci ktory 'przechodzi',
to oczywiscie nie jest doskonale tlumaczenie bo pytanie od razu czym jest ta swiadomosc i przeciez nie jest czyms staly- w tym ukladzie dobrze mowic o tym nagromadzeniu...

ciekawe przyklady na proces odradzania:

uderzamy biala bile na stole bilardowym- ta uderza w czarna. Bila biala w chwili uderzenia zatrzymuje sie. Bila czarna nie jest bila biala a jednak cos 'przejela' po poprzedniczce bo toczy sie dalej..

albo znane:
odpalamy zapalke, potem zapalka podpalamy swieczke, swieczka podpalamy pochodnie, pochodnia ognisko a ogniskiem stodole. Nie mozna mowic ze COS konkretnego przechodzilo z jednego plomienia na inny- bo przeciez w kazdym z tych przystankow- byl czyms innym, a jednak ta ciaglosc...co zatem 'przechodzilo' ?

jak inne szkole to tlumacza jesli juz uczen pyta?
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3569
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: Reinkarnacja

Nieprzeczytany post autor: piotr »

Cześć Kroolik,

miałem na myśli aalayavij~naana - świadomość magazynującą ziarna karmiczne.

Pytanie o to co lub kto się odradza wpada w sakkaayaditthi - w pogląd o sobie, o samoidentyfikacji. Co z punktu widzenia nauk którym hołduję jest jednym z pęt, którymi jesteśmy związani. Na szczęście te nauki pokazują też drogę która wyzwala z owych kajdan więc jestem dobrej myśli.

Te obrazki jak odbywa się odradzanie działają fantastycznie na wyobraźnię, ale moim zdaniem nie prowadzą do braku pasji, do zrozumienia, że "to nie ja, to nie moje, to nie to czym jestem", więc są dla mnie obecnie zupełnie bezużyteczne.

Pozdrawiam,
Piotr
Awatar użytkownika
Har-Dao
Global Moderator
Posty: 3162
Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dhamma-Vinaya
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: Reinkarnacja

Nieprzeczytany post autor: Har-Dao »

Czołem

Hmmm, czyżby "ja" było energia kinetyczną - w obrazku z kulami?

Najlepiej i najtrafniej, a takze uniwersalnie (bo chyba wszystkie szkoły hołdują temu twierdzeniu) odzwierciedla to paticca-samuppada, gdzie opisane są niejako trzy egzystencje:

1. avijja + 2.sańkhaara -->przeszła egzystencja

3 ...7 --> uwarunkowania

8..10 owoce obecnego życia

11. + 12 -->przyszłe życie

Co do samej p.-s. - uwarunkowanego powstawania najlepiej poszukać w necie, piotr dawał kiedys dobrą graficzną rozpiskę linkując gdzieś. O znalazłem: http://dhamma.ru/lib/paticcas.htm

metta&peace
p.
Awatar użytkownika
KROOLIK
Posty: 735
Rejestracja: wt lis 28, 2006 16:06
Tradycja: Zen (Kwan Um)

Re: Reinkarnacja

Nieprzeczytany post autor: KROOLIK »

piotr pisze: Te obrazki jak odbywa się odradzanie działają fantastycznie na wyobraźnię, ale moim zdaniem nie prowadzą do braku pasji, do zrozumienia, że "to nie ja, to nie moje, to nie to czym jestem", więc są dla mnie obecnie zupełnie bezużyteczne.

Pozdrawiam,
Piotr
zgadza sie ale przynajmniej pozbawiaja opini ze COS konkretnego i stalego sie odradza- cos w postaci np duszy
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3569
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: Reinkarnacja

Nieprzeczytany post autor: piotr »

Cześć Kroolik,

głównie chodzi o to, że cokolwiek byś nie napisał w tym temacie to z powodu niepostrzegania w terminach dukkha i braku dukkha (czyli avijjaa, błędnego postrzegania, niewiedzy czy ułudy) wpadniesz tak czy siak w sakkaayaditthi. Nie chodzi tylko o utożsamienie się z czymś urojonym (niezmienną duszą), ale też z procesem (czyli z pa~ncakkhandha, pięcioma zespołami tworzącymi doświadczenie). Błogosławiony na wiele sposobów opisywał możliwości utożsamienia się z nimi (nazywane są wtedy pa~ncaupaadaanakkhandha - pięć zespołów zapału), nie tylko jako branie ich za "mnie", czyli poglądu, że jest się procesem, ale też że one "należą do mnie", albo że "rozgrywają się we mnie" (nieskończone, kosmiczne poczucie ja), albo że "ja jestem w nich". Wszystko to wpada w sakkaayaditthi. Dlatego te obrazki są mylące, bo dają poczucie że się rozumie coś czego nierozumiemy. Z tego powodu nauki którym hołduję mówią, że najlepiej po prostu o to nie pytać, a obserwować powstawanie i zanik dukkha w rozumieniu pa.ticcasamuppaada - zależnego powstawania.

Pozdrawiam,
Piotr
dendrobates
konto zablokowane
Posty: 140
Rejestracja: ndz gru 17, 2006 09:35

Re: Reinkarnacja

Nieprzeczytany post autor: dendrobates »

Har-Dao pisze:Czołem

Hmmm, czyżby "ja" było energia kinetyczną - w obrazku z kulami?

Najlepiej i najtrafniej, a takze uniwersalnie (bo chyba wszystkie szkoły hołdują temu twierdzeniu) odzwierciedla to paticca-samuppada, gdzie opisane są niejako trzy egzystencje:

1. avijja + 2.sańkhaara -->przeszła egzystencja

3 ...7 --> uwarunkowania

8..10 owoce obecnego życia

11. + 12 -->przyszłe życie

A może by tak podać choć jedną sutrę, która wykłada P.S w taki sposób ?
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Reinkarnacja

Nieprzeczytany post autor: booker »

KROOLIK pisze:przynajmniej pozbawiaja opini ze COS konkretnego i stalego sie odradza- cos w postaci np duszy
piotr pisze:głównie chodzi o to, że cokolwiek byś nie napisał w tym temacie to z powodu niepostrzegania w terminach dukkha i braku dukkha (czyli avijjaa, błędnego postrzegania, niewiedzy czy ułudy) wpadniesz tak czy siak w sakkaayaditthi.
Jednak powiedział iż "jestem stworzony przez swoją karmę" oraz iż "jestem spadkobiercą swojej karmy". Karmy w sensie działań.

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dharma/Dhamma”