Ośrodki odosobnienia
Moderatorzy: kunzang, Har-Dao, iwanxxx
Ośrodki odosobnienia
Mam pytanie o buddyjsie ośrodki odosobnienia w Polsce. Chciał bym spędzić tam cześć wakacji. Jest mi zupełnie obojętne z jakiej opcji, chodzi o klasyczne odosobnienie bez żadnych wykładów i obrzędów.
Sprawdziłem co ma "w menu" Karma Kagyu ale raczej bida bo z trzech ośrodków dwa są w budowie, a trzeci mało rozwinięty. A zdaje się, że oni są tu najlepiej zorganizowani...
Będę wdzięczny za głos kogoś kto gdzieś był i może jakieś miejsce polecić.
Sprawdziłem co ma "w menu" Karma Kagyu ale raczej bida bo z trzech ośrodków dwa są w budowie, a trzeci mało rozwinięty. A zdaje się, że oni są tu najlepiej zorganizowani...
Będę wdzięczny za głos kogoś kto gdzieś był i może jakieś miejsce polecić.
"Podobnie jak wielkie morze ma tylko jeden smak - smak soli, tak też, ta Nauka i Dyscyplina ma tylko jeden smak - smak wyzwolenia". Udana V.5, Uposatha Sutta.
Re: Ośrodki odosobnienia
Witaj :) Moze to cos Ci pomoze ...W Glownej Swiatyni Kwan Um (www.zen.pl) odbywaja sie dluzsze i krotsze odosobnienia . W tym roku jesli sie nie mysle odbedzie sie rowniez 3 miesieczne odosbnienie letnie Kyol Che ( patrz strona www) ..Chyba najkrotszy termin uczestnictwa to tydzien (niestety oplaty sa spore....life, life , life....) .W trakcie odosobnien czasami sa wyglaszane tzn Mowy Dharmy ( to a propos wykladow ) - a codziennie rano i wieczorem praktyka spiewow ( to a propos obrzedow )- sa rowniez "rozmowy osobiste" z Nauczycielem( praca z koanem, wszelkie inne pytania ... . Poza tym o 5 rano pobudka ( potem 108 poklonow ) , w ciagu dnia trzy razy posilek , reszta czasu to glownie siedzenie zen ( rundy po 30 min ) plus male przerwy na czas wolny .Jesli zalezy Ci na wspolnej praktyce i chcesz odczuc moc z tego plynaca ...:) to taka impreza nadaje sie na to wysmienicie . Jednak jesli chcesz praktykowac samotnie poszukaj innego miejsca ...:) Pozdro :)zbyt pisze:Mam pytanie o buddyjsie ośrodki odosobnienia w Polsce. Chciał bym spędzić tam cześć wakacji. Jest mi zupełnie obojętne z jakiej opcji, chodzi o klasyczne odosobnienie bez żadnych wykładów i obrzędów.
Sprawdziłem co ma "w menu" Karma Kagyu ale raczej bida bo z trzech ośrodków dwa są w budowie, a trzeci mało rozwinięty. A zdaje się, że oni są tu najlepiej zorganizowani...
Będę wdzięczny za głos kogoś kto gdzieś był i może jakieś miejsce polecić.
ps - plan dnia ( pisze z pamieci i z wlasnego doswiadczenia :) - mozliwe sa male odstepstwa ...:)
5.00 - pobudka
5.15 - 108 poklonow
5.45 - spiewy poranne
6.30 - zazen 2 razy 45 min
8.00 - sniadanie
9.00- praca plus chyba czas wolny
10.00 - zazen 3 razy 30 min
12.00 - obiad plus czas wolny
13.30 - zazen 3 razy 30 min plus spacer
17.00 - kolacja
18.00 - spiewy wieczorne
19.00 - zazen 3 razy 30 min
21 .00 - ostatnie spiewy i sen lub wlasna praktyka dodatkowa
zdarzaja sie takze tygodnie z dodatkowa praktyka nocna - od 12.00 do chyba 1 00 - 1.30 ...
Pozdro :))
Re: Ośrodki odosobnienia
ps 2 - w trakcie odosobnienia obowiazuje CISZA i nie opuszcza sie terenu Swiatyni :)
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: Ośrodki odosobnienia
Zbyt, jedź na kyol che, dobrze Ci zrobi :) Ja się we wrześniu wybieram na jakieś 2 tygodnie. Dorzucę jeszce, że posiłki są tzw posiłkami formalnymi, tak że odbiera to niektórym większość przyjemności jedzenia. Praktyka nocna jak jest, to o Pólnocy 108 pokłonów i dwie rundy siedzenia przedzielone siedzeniem, albo drugim 108 pokłonów.
Tylko nie do końca zrozumiałem - chcesz się sam odasabniać czy z innymi?
Bo domki na odosobnienia sensu stricto oferuje Grabnik.
Pzdr
Piotr
Tylko nie do końca zrozumiałem - chcesz się sam odasabniać czy z innymi?
Bo domki na odosobnienia sensu stricto oferuje Grabnik.
Pzdr
Piotr
- Intraneus
- ex Moderator
- Posty: 3672
- Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
- Tradycja: Youngdrung Bon
- Lokalizacja: Pless/Silesia
Re: Ośrodki odosobnienia
Mysle ze warto zobaczyc w Cziama Ling w Wildze. Jest mozliwosc odpracowania retritow. Mysle ze bedziesz mogl sie dogadac z prowadzacymi osrodek. Oczywiscie bedzie to polaczone z praca w osrodku. Ja tak kiedys zrobilem, nie cale wakacje, ale trzy tygodnie i bardzo dobrze wspominam ten czas.
Radical Polish Buddhism
searching in progress...
Gak - Dzięki za info ale chodzi mi o ODOSOBNIENIE = brak innych ludzi. Zen więc odpada.

Ale Cziama Ling wydaje się być pewną opcją ale ceny mają słone (zakwaterowanie 25 PLN za dobę) więc faktycznie trzeba by się było dogadać. Źródło: http://a.bongaruda.pl/local/Cziama_Ling/
Ten Grabnik wygląda na najlepszą opcję ale o szczegóły będę musiał popytać bo na stronce zbyt wiele nie ma http://www.benchen.org.pl/Osrodki.htm
Póki co dzięki za info i ... czekam na więcej
Wiesz co, odosabniać się lepiej jest chyba samemu...iwanxxx pisze:Tylko nie do końca zrozumiałem - chcesz się sam odasabniać czy z innymi?
Bo domki na odosobnienia sensu stricto oferuje Grabnik.

Ale Cziama Ling wydaje się być pewną opcją ale ceny mają słone (zakwaterowanie 25 PLN za dobę) więc faktycznie trzeba by się było dogadać. Źródło: http://a.bongaruda.pl/local/Cziama_Ling/
Ten Grabnik wygląda na najlepszą opcję ale o szczegóły będę musiał popytać bo na stronce zbyt wiele nie ma http://www.benchen.org.pl/Osrodki.htm
Póki co dzięki za info i ... czekam na więcej

"Podobnie jak wielkie morze ma tylko jeden smak - smak soli, tak też, ta Nauka i Dyscyplina ma tylko jeden smak - smak wyzwolenia". Udana V.5, Uposatha Sutta.
Re: searching in progress...
Hello Zbyt - zostaje Ci jedynie opcja ascetyczna - trza pojsc w gory , odzywiac sie szyszkami.....trzy miesiace takiego treningu i z lasu wyjdziesz zielony i albo zwariujesz , albo osiagniesz teee, nooo, ....oswiecenie :) .Tez gdzies slyszalem o tych domkach do wynajecia w jakiejs tradycji tybetanskiej, ale juz nie pamietam szczegolow ...Tak czy siak ,plan masz zacny i zycze powodzenia :) Pozdro :)
ps- co do cen , to te w Kwan Um bywaja zaporowe - tydzien odosobnienia dla nieczlonkow to prawie polowa mojej wyplaty - czyli pewnie ok 400 PLN.....uchhh....:)
ps- co do cen , to te w Kwan Um bywaja zaporowe - tydzien odosobnienia dla nieczlonkow to prawie polowa mojej wyplaty - czyli pewnie ok 400 PLN.....uchhh....:)
- Intraneus
- ex Moderator
- Posty: 3672
- Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
- Tradycja: Youngdrung Bon
- Lokalizacja: Pless/Silesia
Re: searching in progress...
25 ale to chyba w domku jest. ty jako prawdziwy hardkorowiec powienienes kimac w namiocie ;) poza tym te 25 zeta to w czasie retritu z jakims mistrzem. normalnie to bys moze utargowal , a jak bys jeszcze mial jakies sidhi w postaci "sprytne machanie mlotkiem", "zmysle laczenie kabelkow", czy "zacne mocowanie rur", to napewno bys utargowal.zbyt pisze:Gak - Dzięki za info ale chodzi mi o ODOSOBNIENIE = brak innych ludzi. Zen więc odpada.
Wiesz co, odosabniać się lepiej jest chyba samemu... ;-)iwanxxx pisze:Tylko nie do końca zrozumiałem - chcesz się sam odasabniać czy z innymi?
Bo domki na odosobnienia sensu stricto oferuje Grabnik.
Ale Cziama Ling wydaje się być pewną opcją ale ceny mają słone (zakwaterowanie 25 PLN za dobę) więc faktycznie trzeba by się było dogadać. Źródło: http://a.bongaruda.pl/local/Cziama_Ling/
Ten Grabnik wygląda na najlepszą opcję ale o szczegóły będę musiał popytać bo na stronce zbyt wiele nie ma http://www.benchen.org.pl/Osrodki.htm
Póki co dzięki za info i ... czekam na więcej :-)
:D
powodzenia
Radical Polish Buddhism
Re: Ośrodki odosobnienia
Zbyt -- a dlaczego po prostu nie pojedziesz w Bieszczady z namiotem i nie zaszyjesz się gdzieś w lesie? Za frajer... Jak będzie ciepło, to idealnie, a jak będzie lało, to piękna praktyka siedzenia w deszczu : - )
Re: Ośrodki odosobnienia
Wlasnie ! Sarenki po nocach beda kolege Zbyta odwiedzac, moze losie z rykowiska, pogranicznicy , miejscowe duszki ( nie polecam spania w poblizu cmentarzy wojennych ...) ...same atrakcje dla samotnego w gorach ....haha ...:)) Pozdro :)3czwarte pisze:Zbyt -- a dlaczego po prostu nie pojedziesz w Bieszczady z namiotem i nie zaszyjesz się gdzieś w lesie? Za frajer... Jak będzie ciepło, to idealnie, a jak będzie lało, to piękna praktyka siedzenia w deszczu : - )
- lepsze
- ex Moderator
- Posty: 1899
- Rejestracja: ndz paź 16, 2005 21:52
- Tradycja: Brak
- Lokalizacja: Toruń
Re: Ośrodki odosobnienia
Ja widze dwie inne możliwości:
1. Zgłoś się do szpitala i powiedz że masz ptasią grypę i wtedy dadzą Ci izolatke i jedzenie free
2. Idź na policję o powidz że znasz tajemnicę mafii i wtedy zostaniesz świadkiem koronnym i bedą o Ciebie dbali - ukryją Cię w puszczy i będą karmić... dodatkowo będziesz miał motywację do praktyki bo będziesz się bał o swoje życie (i love polish police :)
pozdr
Łukasz
1. Zgłoś się do szpitala i powiedz że masz ptasią grypę i wtedy dadzą Ci izolatke i jedzenie free
2. Idź na policję o powidz że znasz tajemnicę mafii i wtedy zostaniesz świadkiem koronnym i bedą o Ciebie dbali - ukryją Cię w puszczy i będą karmić... dodatkowo będziesz miał motywację do praktyki bo będziesz się bał o swoje życie (i love polish police :)
pozdr
Łukasz
"Rozkradzione krople
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
Re: Ośrodki odosobnienia
Mój krajanie, masz doświadczenie w podobnych ekskapadach? Ja buszowałem po nocach w naszych pomorskich lasach - i jest cudownie. Wiesz Zbyt... może odosobnienie mógłbyś sobie zorganizować u Nas w Górach Bukowych? Zaszyjesz się w jakimś wąwozie bukowym.. będę Ci co jakiś czas dostarczał jedzonko w umówione miejsce? Mówię poważnie...Gak Song pisze:Wlasnie ! Sarenki po nocach beda kolege Zbyta odwiedzac, moze losie z rykowiska, pogranicznicy , miejscowe duszki ( nie polecam spania w poblizu cmentarzy wojennych ...) ...same atrakcje dla samotnego w gorach ....haha ...) Pozdro
братство и јединство!
Re: Ośrodki odosobnienia
Mój krajanie, masz doświadczenie w podobnych ekskapadach? Ja buszowałem po nocach w naszych pomorskich lasach - i jest cudownie.
Witam ziomka :) .Malutkie mam , wlasnie z prawie bieszczadzkich okolic . W sumie fajna sprawa , na jakis niedlugi czas moze byc :) Na tamtych terenach widzialem najjasniejszy i najpiekniejszy ksiezyc w zyciu , jak i najpiekniejsze niebo i gwiazdy. Widoczki przednie . Sarny w nocy kladly sie kilka metrow ode mnie ....hehe , brakowalo mi jedynie kobry, ktora okryla by mnie przed deszczem ... ;).Poznalem tez jak sie doswiadcza autentycznie panicznego strachu ( serio ) i jak ciekawie umysl pracuje w takim stanie ...eee, takie tam opowiesci z krypty ...;). W naszych okolicach mam bardzo blisko na Osowo i okoliczne lasy , czy tez Lasku Arkonskiego .Bywalo ze na noc tez sie szlo , choc o zadnej dziczy nie ma oczywiscie mowy :)...Ale ogolnie tereny rekreacyjne dosyc fajne i mozna tam popraktykowac na lonie natury :) Pozdro :)
Witam ziomka :) .Malutkie mam , wlasnie z prawie bieszczadzkich okolic . W sumie fajna sprawa , na jakis niedlugi czas moze byc :) Na tamtych terenach widzialem najjasniejszy i najpiekniejszy ksiezyc w zyciu , jak i najpiekniejsze niebo i gwiazdy. Widoczki przednie . Sarny w nocy kladly sie kilka metrow ode mnie ....hehe , brakowalo mi jedynie kobry, ktora okryla by mnie przed deszczem ... ;).Poznalem tez jak sie doswiadcza autentycznie panicznego strachu ( serio ) i jak ciekawie umysl pracuje w takim stanie ...eee, takie tam opowiesci z krypty ...;). W naszych okolicach mam bardzo blisko na Osowo i okoliczne lasy , czy tez Lasku Arkonskiego .Bywalo ze na noc tez sie szlo , choc o zadnej dziczy nie ma oczywiscie mowy :)...Ale ogolnie tereny rekreacyjne dosyc fajne i mozna tam popraktykowac na lonie natury :) Pozdro :)