John Safran vs God - edycja Zen

filozofia, psychologia i nauka w kontekście buddyzmu
Awatar użytkownika
Zeld
Posty: 33
Rejestracja: czw lis 27, 2008 15:07

John Safran vs God - edycja Zen

Nieprzeczytany post autor: Zeld »

John Safran odwiedza świątynię Zen w Japonii. Co z tego wyniknie?

http://www.youtube.com/watch?v=NUXJrO_FiWk
http://www.youtube.com/watch?v=IOFQQEBH ... re=related

Enjoy
Awatar użytkownika
LordD
Posty: 2542
Rejestracja: czw sie 31, 2006 09:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kamtsang
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: John Safran vs God - edycja Zen

Nieprzeczytany post autor: LordD »

Było już na forum 2 albo 3 razy. :)
Gość po zakończeniu całej serii programów miał się chyba przejść na religię wybraną przez widzów. Ale nie wiem co mu wybrali ;)
Awatar użytkownika
Zeld
Posty: 33
Rejestracja: czw lis 27, 2008 15:07

Re: John Safran vs God - edycja Zen

Nieprzeczytany post autor: Zeld »

Ale nadal fajnie się patrzy jak dostaje z kija :P
Awatar użytkownika
chaon
Posty: 799
Rejestracja: czw wrz 06, 2007 00:36
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Soto Zen
Lokalizacja: Szczecin

Re: John Safran vs God - edycja Zen

Nieprzeczytany post autor: chaon »

Dobrze że dostał kijem, należało mu się. Powinien jeszcze po tyłku dostać z dziesięć razy.
Nie lubię tego typu mądralińskich ateistycznych cwaniaczków trywializujących religijność.
Awatar użytkownika
Zeld
Posty: 33
Rejestracja: czw lis 27, 2008 15:07

Re: John Safran vs God - edycja Zen

Nieprzeczytany post autor: Zeld »

chaon pisze:Nie lubię tego typu mądralińskich ateistycznych cwaniaczków trywializujących religijność.
John Safran o ateistach:

http://www.youtube.com/watch?v=HBkUWbFjdpg

Ja lubie jego program :D
Awatar użytkownika
LordD
Posty: 2542
Rejestracja: czw sie 31, 2006 09:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kamtsang
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: John Safran vs God - edycja Zen

Nieprzeczytany post autor: LordD »

To jest dobre, Safran czyta cytacik i ludzie mają zgadnąć czy autorem jest Papież czy Dalajlama. :)

John Safran: The Pope vs the Dalai Lama
http://www.youtube.com/watch?v=igIBSeaJ9YI
Awatar użytkownika
chaon
Posty: 799
Rejestracja: czw wrz 06, 2007 00:36
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Soto Zen
Lokalizacja: Szczecin

Re: John Safran vs God - edycja Zen

Nieprzeczytany post autor: chaon »

Zeld pisze:Ja lubie jego program
A ja uważam, że jest cyniczny i nihilistyczny w swoim jechaniu po wszystkim od lewej do prawej.

Edit: za wyjątkiem żydów i muzułmanów, bo zapewne się boi.
Awatar użytkownika
Zeld
Posty: 33
Rejestracja: czw lis 27, 2008 15:07

Re: John Safran vs God - edycja Zen

Nieprzeczytany post autor: Zeld »

chaon pisze:za wyjątkiem żydów
Safran jest Żydem i w jego programie były dowcipy o Żydach
chaon pisze:i muzułmanów
W pierwszym odcinków John sprawdził jak łatwo nałożyć na kogoś fatwę i namówił kapłana muzułmańskiego w Londynie nie wyłożeniu tej kary na kimś :D

Myślę, że niktórzy biorą ten program zbyt na poważnie
Awatar użytkownika
chaon
Posty: 799
Rejestracja: czw wrz 06, 2007 00:36
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Soto Zen
Lokalizacja: Szczecin

Re: John Safran vs God - edycja Zen

Nieprzeczytany post autor: chaon »

Bo religia to poważna sprawa.
Awatar użytkownika
LordD
Posty: 2542
Rejestracja: czw sie 31, 2006 09:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kamtsang
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: John Safran vs God - edycja Zen

Nieprzeczytany post autor: LordD »

chaon pisze:Bo religia to poważna sprawa.
No, a w szczególności magiczna bielizna mormonów. :)
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3672
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: John Safran vs God - edycja Zen

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

chaon pisze:Bo religia to poważna sprawa.
o fuj. nie bluznij
Radical Polish Buddhism
jpack
Posty: 835
Rejestracja: pt cze 03, 2005 18:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Kurs Cudów
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: John Safran vs God - edycja Zen

Nieprzeczytany post autor: jpack »

Az przykro patrzec na cos takiego. Duchowość jest czymś głębokim, a ten koleś robi sobie show z tego. Ten rosi powinien wykopać tą całą ekipę z tego klasztoru.

Myślę że istnieją pewne wartości z których nie powinno robić sobie cyrku.

Pozdrawiam
jpack
There is no use removing doubts one by one. If we clear one doubt, another doubt will arise and there will be no end of doubts. But if, by seeking the source of the doubter, the doubter is found to be really non-existent, then all doubts will cease
Awatar użytkownika
airavana
Posty: 482
Rejestracja: pn paź 20, 2008 08:51
Kontakt:

Re: John Safran vs God - edycja Zen

Nieprzeczytany post autor: airavana »

jpack pisze:Az przykro patrzec na cos takiego. Duchowość jest czymś głębokim, a ten koleś robi sobie show z tego.
Taka moda teraz jest - dobrze to się sprzedaje w w mediach. Istnieje przyzwolenie społeczne na robienie kretynów z ludzi religijnych. Nawet jeśli zajmuje się tym idiota czy zwykły cham.
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3672
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: John Safran vs God - edycja Zen

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

airavana pisze:Istnieje przyzwolenie społeczne na robienie kretynów z ludzi religijnych.
ale tylko jesli prezentują inną religię, niż jedyna prawdziwa i oficjalna...
Radical Polish Buddhism
Awatar użytkownika
LordD
Posty: 2542
Rejestracja: czw sie 31, 2006 09:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kamtsang
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: John Safran vs God - edycja Zen

Nieprzeczytany post autor: LordD »

Intraneus pisze:
airavana pisze:Istnieje przyzwolenie społeczne na robienie kretynów z ludzi religijnych.
ale tylko jesli prezentują inną religię, niż jedyna prawdziwa i oficjalna...
Też, ale czasem religia ociera się o absurd, kompletną ślepotę, głuchotę i coś tam jeszcze... bardzo często religia to coś ekstremalnie toksycznego, wrzód na dupie tego świata. Jeśli tego nie widzicie to jesteście ślepi.
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: John Safran vs God - edycja Zen

Nieprzeczytany post autor: booker »

Napisane: 7 gru 2008, o 01:55
Ufh, gorąco i po oczach blaskiem daje. Zamkniem tymczasowo.... dla ochłody i oczu ratowania.




Napisane: 19 gru 2008, o 11:00
Wątek zostaje odblokowany. Proszę o zachowywanie netykiety. :ok:
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ateneum - rozważania”