Pokłony
Moderator: iwanxxx
Re: Pokłony
jeszcze jedno mam pytanie: robic np. 324 pod rzad czy mozna rozdzielic to sobie na trzy czesci: 3x108 rano, w poludnie i wieczorem...?
Re: Pokłony
...no to jeszcze jedno pytanie: jesli ktos chce robic np. 30 czy nawet mniej dziennie, czy to ma sens?
Re: Pokłony
macsim pisze:...no to jeszcze jedno pytanie: jesli ktos chce robic np. 30 czy nawet mniej dziennie, czy to ma sens?
..
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Pokłony
Raczej można i tak i tak.macsim pisze:jeszcze jedno mam pytanie: robic np. 324 pod rzad czy mozna rozdzielic to sobie na trzy czesci: 3x108 rano, w poludnie i wieczorem...?
108 - 54 - 27macsim pisze:...no to jeszcze jedno pytanie: jesli ktos chce robic np. 30 czy nawet mniej dziennie, czy to ma sens?
Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
- lepsze
- ex Moderator
- Posty: 1896
- Rejestracja: ndz paź 16, 2005 21:52
- Tradycja: Brak
- Lokalizacja: Toruń
Re: Pokłony
booker ma racje z tymi liczbami raczej, ale to tak bardziej formalnie.macsim pisze:..no to jeszcze jedno pytanie: jesli ktos chce robic np. 30 czy nawet mniej dziennie, czy to ma sens?
Wg mnie takie robienie poklonow ma sens jak najbardziej.
Liczyc sie jakosc i intencja
Poza tym ja nawet po takiej ilosci jestem w stanie wyczuc drobna roznice w niektorych rzeczach, czyli jednym slowem - malo tez dziala
"Rozkradzione krople
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
Re: Pokłony
to moze napiszcie cos prosze o tej jakości i intencji...
pozdrawiam i dziekuje za te wyczerpujace odpowiedzi
lepsze a jakie wyczuwasz roznice ...?
pozdrawiam i dziekuje za te wyczerpujace odpowiedzi
lepsze a jakie wyczuwasz roznice ...?
- lepsze
- ex Moderator
- Posty: 1896
- Rejestracja: ndz paź 16, 2005 21:52
- Tradycja: Brak
- Lokalizacja: Toruń
Re: Pokłony
no dokladnie tak mowie, rob ile sie darob macsim ile mozesz obecnie, reszta sie nie przejmuj:)
Próbuj, próbuj itd
rob poklony dokladnie tak jak pisza zeby je robic. Rob starannie, nie spiesz sie wg mnie za bardzo. Nie mysl o innych rzeczach w czasie ich robienia.macsim pisze:to moze napiszcie cos prosze o tej jakości i intencji...
No i musisz wiedziec czemu je robisz? Czemu chcesz poświecić np. 7 minut na zrobienie 50 poklonów? Co dzieki temu chesz osiagnac? Komu pomóc? Odpowiedz sobie szczerze, a potem tylko rob
Ja nie zadaje sobie raczej tych pytan juz teraz bo wiem czemu praktykuje buddyzm, jednak na poczatku obranie wlasciwego kierunku jest bardzo wazne. Wrecz praktyka moze nie przyniesc pozadanych efektow bez wlasciwej intencji.
Dlatego wiesz - czujące istoty są niezliczone... itd.
Wszystko oczywiście IMHO
he... takie jakie przynosi praktyka. Nie bede pisal jesli nie wiesz. O wiele bardziej polecam przekonanie sie w... praktycelepsze a jakie wyczuwasz roznice ...?
Dharma Buddy jest wspaniła, nawet w niewielkich ilościach potrafi działać cuda
"Rozkradzione krople
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
Re: Pokłony
po kilku dniach robienia poklonow mam bol kregoslupa ....musze zrobic przerwe
Re: Pokłony
jak nic powaznego to nie rob przerwy ale troche zmien ustawienie ciala.
mozesz sie podpierac przy opuszczaniu ciala i odpychac przy wstawaniu (taka latwiejsza wersja) i przede wszystkim starac sie abys nie pochylam sie zbytnio do przodu (obciazasz krzyze) no i to co pisal iwan- zrob tak tyłkiem jakbys wyciskal sztange:))
powodzenia
mozesz sie podpierac przy opuszczaniu ciala i odpychac przy wstawaniu (taka latwiejsza wersja) i przede wszystkim starac sie abys nie pochylam sie zbytnio do przodu (obciazasz krzyze) no i to co pisal iwan- zrob tak tyłkiem jakbys wyciskal sztange:))
powodzenia
..
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Pokłony
...się przejść do ośrodka zapytać gdzie popełniasz błąd.KROOLIK pisze:mozesz sie
Szkoda robić niewłaściwie praktykę, mieć złe doświadczenia i to wszystko po to tylko, żeby końcem końców zrezygnować.
Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Re: Pokłony
zgadza sie, gdziej mi umknelo ze robisz na wlasna reke tak powazna praktyke!!:Dbooker pisze:...się przejść do ośrodka zapytać gdzie popełniasz błąd.KROOLIK pisze:mozesz sie
Szkoda robić niewłaściwie praktykę, mieć złe doświadczenia i to wszystko po to tylko, żeby końcem końców zrezygnować.
Pozdrawiam
/M
..
- LordD
- Posty: 2542
- Rejestracja: czw sie 31, 2006 09:12
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Karma Kamtsang
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Pokłony
A mi kolana strzelają strasznie mimo, że się podpieram przy wstawaniu. Chyba musze porobić trochę pokłonów pod okiem kogoś doświadczonego to się może dowiem kilku ciekawych rzeczy.
Re: Pokłony
czyli gdzie sie robi takie rzeczy pod okiem kogoś doswiadczonego?????????
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Pokłony
Może szkolenia to za dużo powiedziane, jest to po prostu - nauczanie.macsim pisze:a co robia tam szkolenia?
Po prostu przychodzisz mówiąc iż potrzebujesz pouczenia do praktyki i już.
Zawsze oczywiście warto chociaż wcześniej zadzwonić, co by nie przyjść kiedy np. nie będzie nauczyciela.
Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
- LordD
- Posty: 2542
- Rejestracja: czw sie 31, 2006 09:12
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Karma Kamtsang
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Pokłony
No i jak tam wasze pokłony?
Ja nie mam warunków, więc robie raz na ruski miesiąc małą serię, ale kurcze ostatnio mi kolano wysiadło, przez dwa dni czułem jak mi się przemieszcza i chrupie, aż ciarki po plecach przechodzą.
Ja nie mam warunków, więc robie raz na ruski miesiąc małą serię, ale kurcze ostatnio mi kolano wysiadło, przez dwa dni czułem jak mi się przemieszcza i chrupie, aż ciarki po plecach przechodzą.
Re: Pokłony
@Lord
Ale boli, czy tylko chrupie? Mi strzelają rozmaite stawy, ostatnio skokowe, ale poza efektami akustycznymi nie przysparza to jakiegoś bólu.
Niestety też na ruski rok
Ale boli, czy tylko chrupie? Mi strzelają rozmaite stawy, ostatnio skokowe, ale poza efektami akustycznymi nie przysparza to jakiegoś bólu.
Niestety też na ruski rok
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Pokłony
Sprawdzał Ci ktoś jak robisz te pokłony?LordD pisze:e ostatnio mi kolano wysiadło, przez dwa dni czułem jak mi się przemieszcza i chrupie, aż ciarki po plecach przechodzą.
Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
- LordD
- Posty: 2542
- Rejestracja: czw sie 31, 2006 09:12
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Karma Kamtsang
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Pokłony
Nikt nie sprawdzał jak to robię, ale robię wedle instrukcji zawartej na kwanumzen.com i na podstawie tego co widziałem w warszawskim ośrodku. Raczej mnie kolana nie bolą, bardziej czuję jak się przemieszczają i chrupią - jednak zdarzało mi się raz na jakiś czas poczuć silny ból, głównie podczas wchodzenia po schodach. Chyba mam ogólnie rozwalone kolana od chodzenia w glanach (od obuwia dużo zależy!!). Ponadto mięśni w nogach to ja prawie nie mam, raczej prowadzę siedzący tryb życia. No i co dziwne najczęściej problemy z kolanami pojawiają mi się na wiosnę. Może powinienem robić jakieś ćwiczenia wzmacniające nogi i ścięgna?
Re: Pokłony
Ja robię już od paru miesięcy 1080 pokłonów dziennie. Rano 108 w stylu zen, potem 108 przed Kuan Yin, kolejne 108 przed Amitabą a wieczorem 756 nyndro z Kamra Kagyu.
Klana bolały mnie przez pierwszy miesiąc ale teraz nic mi kompletnie nie jest.
Klana bolały mnie przez pierwszy miesiąc ale teraz nic mi kompletnie nie jest.
- macszym
- Posty: 1056
- Rejestracja: sob maja 05, 2007 21:40
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: BON
- Lokalizacja: Zlasu
Re: Pokłony
a Ty jeszcze aby żyjesz?jh pisze:ale teraz nic mi kompletnie nie jest.
Re: Pokłony
Dlaczego? Lama Ole opisywał że swego czasu robił po kilka tysięcy dziennie.macszym pisze:a Ty jeszcze aby żyjesz?
Po jakimś czasie idzie się przyzwyczaić, zaczynałem od 108 dziennie po paru tygodniach doszedłem do 1080 i na tym stanąłem gdyż nie mam czasu żeby więcej robić.
-
- konto zablokowane
- Posty: 303
- Rejestracja: sob sie 26, 2006 18:23
Re: Pokłony
To fajnie, ale przy takiej ilości szybko "zegniesz" kolana, tak samo jak "zjada się" zęby. A to strasznie głupie, bo jak pomożesz wszystkim czującym istotom bez kolan? Ech, zero pomyślunkujh pisze:Dlaczego? Lama Ole opisywał że swego czasu robił po kilka tysięcy dziennie.macszym pisze:a Ty jeszcze aby żyjesz?
Po jakimś czasie idzie się przyzwyczaić, zaczynałem od 108 dziennie po paru tygodniach doszedłem do 1080 i na tym stanąłem gdyż nie mam czasu żeby więcej robić.
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY - administracja forum
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Pokłony
Może by się z lekarzem skonsultować?LordD pisze:Może powinienem robić jakieś ćwiczenia wzmacniające nogi i ścięgna?
Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
- LordD
- Posty: 2542
- Rejestracja: czw sie 31, 2006 09:12
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Karma Kamtsang
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Pokłony
Jakoś nie chce mi się biegać po lekarzach, w sumie nie wiadomo na kogo się trafi... mam szczęście do kompletnych ignorantów. Ogólnie muszę jakoś wzmocnić mięśnie nóg, pokłony byłyby do tego świetne, gdyby nie te kolana. A może robić pokłony na siłę nie zważając na kolana, sam ruch może spowoduje wzmocnienie mięśni, ścięgien, stawów i ogólnie poprawę kondycji, a potem to co się popsuło zregeneruje się...?!booker pisze:Może by się z lekarzem skonsultować?LordD pisze:Może powinienem robić jakieś ćwiczenia wzmacniające nogi i ścięgna?
Pozdrawiam
/M
Re: Pokłony
Z regeneracją mięśni zero problemu, ale jedno niefortunne nadwyrężeniee ścięgna czy stawu potrafi dawać o sobie znać przez długie lata, a podobno nawet przez całe życie. Też mam z kolanami różne historie, świetnie sprawdza się u mnie rower. Nawet na twardszych przełożeniach przy zachowaniu odpowiedniej techniki z kolanami nic złego się nie dzieje, za to mięśnie można w ten sposób szybko i bezpiecznie wzmocnić (zdrowszy dla stawów byłby już chyba tylko basen). Nawet abstrahując od pokłonów - kolana są potem lepiej ustabilizowane choćby podczas chodzenia, co przydaje się każdemu, nie tylko ludziom z jakimiś dolegliwościami. W końcu ta kupa białka musi jakoś wytrzymać kilkadziesiąt latLordD pisze:Ogólnie muszę jakoś wzmocnić mięśnie nóg, pokłony byłyby do tego świetne, gdyby nie te kolana. A może robić pokłony na siłę nie zważając na kolana, sam ruch może spowoduje wzmocnienie mięśni, ścięgien, stawów i ogólnie poprawę kondycji, a potem to co się popsuło zregeneruje się...?!
이 뭣고?
Re: Pokłony
Skoro lama Ole i jego uczniowie tak potrafili i mają masę energii do działania tzn że to działa. Jak narazie czuję się dobrze.rybysferyczne pisze:To fajnie, ale przy takiej ilości szybko "zegniesz" kolana, tak samo jak "zjada się" zęby. A to strasznie głupie, bo jak pomożesz wszystkim czującym istotom bez kolan? Ech, zero pomyślunku
- LordD
- Posty: 2542
- Rejestracja: czw sie 31, 2006 09:12
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Karma Kamtsang
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Pokłony
Rower! Właśnie!! Muszę sobie kupić rower! No i w te lato pozmuszam się do pływania, kiedyś pływanie to był mój żywioł, a teraz te warmińskie jeziora mnie jakoś tak brzydzą i kondycja już nie ta. A spacerki oczywiście uskuteczniam, ciepło będzie to się będzie chodzić po lasach.nayael pisze:Z regeneracją mięśni zero problemu, ale jedno niefortunne nadwyrężeniee ścięgna czy stawu potrafi dawać o sobie znać przez długie lata, a podobno nawet przez całe życie. Też mam z kolanami różne historie, świetnie sprawdza się u mnie rower. Nawet na twardszych przełożeniach przy zachowaniu odpowiedniej techniki z kolanami nic złego się nie dzieje, za to mięśnie można w ten sposób szybko i bezpiecznie wzmocnić (zdrowszy dla stawów byłby już chyba tylko basen). Nawet abstrahując od pokłonów - kolana są potem lepiej ustabilizowane choćby podczas chodzenia, co przydaje się każdemu, nie tylko ludziom z jakimiś dolegliwościami. W końcu ta kupa białka musi jakoś wytrzymać kilkadziesiąt latLordD pisze:Ogólnie muszę jakoś wzmocnić mięśnie nóg, pokłony byłyby do tego świetne, gdyby nie te kolana. A może robić pokłony na siłę nie zważając na kolana, sam ruch może spowoduje wzmocnienie mięśni, ścięgien, stawów i ogólnie poprawę kondycji, a potem to co się popsuło zregeneruje się...?!
- Jakub Safjański
- Posty: 557
- Rejestracja: wt sty 01, 2008 17:30
- Tradycja: zen, Sanbo-Kyodan
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pokłony
A kto na czym się kłania?
Ja podkładam matę od jogi oraz kilkukrotnie zawinięty koc. I mam miękkie lądowanie!
J.
Ja podkładam matę od jogi oraz kilkukrotnie zawinięty koc. I mam miękkie lądowanie!
J.
-
- konto zablokowane
- Posty: 303
- Rejestracja: sob sie 26, 2006 18:23
Re: Pokłony
a to sie fachowo nazywa petitio principii, czyli blad niedostatecznego uzasadnienia - to ze lama ole i jego uczniowie tak potrafili i nie maja problemow z kolanami nie stanowi wystarczajacej przeslanki do tego by wnioskowac ze ty czy kto inny ich nie bedzie mial.Skoro lama Ole i jego uczniowie tak potrafili i mają masę energii do działania tzn że to działa.
wydluzasz zycie swoim stawom kolanowym, podziekuja ci za dwie lub trzy dekady.Ja podkładam matę od jogi oraz kilkukrotnie zawinięty koc. I mam miękkie lądowanie!
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY - administracja forum
- Jakub Safjański
- Posty: 557
- Rejestracja: wt sty 01, 2008 17:30
- Tradycja: zen, Sanbo-Kyodan
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pokłony
"wydluzasz zycie swoim stawom kolanowym, podziekuja ci za dwie lub trzy dekady."
Wiesz co........
Popełniasz błąd hipostazowania. Kolana przecież nie mówią, a więc pomieszałeś porządki ontologiczne.
Za dwie lub trzy dekady "podziękują" mi nie tylko kolana. Nie ma obaw.
Wiesz co........
Popełniasz błąd hipostazowania. Kolana przecież nie mówią, a więc pomieszałeś porządki ontologiczne.
Za dwie lub trzy dekady "podziękują" mi nie tylko kolana. Nie ma obaw.
-
- konto zablokowane
- Posty: 303
- Rejestracja: sob sie 26, 2006 18:23
Re: Pokłony
nie popelniam zadnego bledu, kolega najwidoczniej nie slyszal o czyms takim jak figura retorycznaJakub Safjański pisze:"wydluzasz zycie swoim stawom kolanowym, podziekuja ci za dwie lub trzy dekady."
Wiesz co........
Popełniasz błąd hipostazowania. Kolana przecież nie mówią, a więc pomieszałeś porządki ontologiczne.
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY - administracja forum
-
- konto zablokowane
- Posty: 303
- Rejestracja: sob sie 26, 2006 18:23
Re: Pokłony
w kompas zen jest napisane, ze jak chce sie miec wymarzona dziewczyne to trzeba 1000 poklonow dziennie przez 100 dni robic. interesujaca ksiazka.
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY - administracja forum
-
- konto zablokowane
- Posty: 303
- Rejestracja: sob sie 26, 2006 18:23
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Pokłony
Zacytuj to zobaczymy, jak.rybysferyczne pisze:... a jak?
Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
- LordD
- Posty: 2542
- Rejestracja: czw sie 31, 2006 09:12
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Karma Kamtsang
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Pokłony
zręczne środki... dharma candyrybysferyczne pisze:... a jak?
-
- konto zablokowane
- Posty: 303
- Rejestracja: sob sie 26, 2006 18:23
Re: Pokłony
ale to ty cos kwestionujesz, wiec ty zacytuj.Zacytuj to zobaczymy, jak.
no mowie przeciez, robimy 100000 poklonow i wyczarowuje sie piekna dziewczynazręczne środki... dharma candy
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY - administracja forum
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Pokłony
Po prostu tego co napisałeś nie ma w Kompasie i nie będziesz w stanie tego zacytowaćrybysferyczne pisze:ale to ty cos kwestionujesz, wiec ty zacytuj.Zacytuj to zobaczymy, jak.
Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
-
- konto zablokowane
- Posty: 303
- Rejestracja: sob sie 26, 2006 18:23
Re: Pokłony
nie będę tego w stanie zacytować, ale z innych względów - po prostu nie mam przy sobie tej książki.Po prostu tego co napisałeś nie ma w Kompasie i nie będziesz w stanie tego zacytować
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY - administracja forum