
Podyskutujmy o naszych poglądach na temat przyjęcia przez kraje europejskie imigrantów z bliskiego wschodu.
Pierwszą myślą jaka mi przychodzi jest "dlaczego nie pomogą im ich bogaci sąsiedzi i współwyznawcy?". Oczywiście nie mam nic do nich z tego powodu że w zdecydowanej większości są to pewnie islamiści. Z drugiej strony ,to my Polacy, jesteśmy takimi niechcianymi przybyszami dla wielu Anglików. I do tego zakładamy polskie sklepy itp

Podoba mi się podejście do imigrantów Putina oraz Orbana. Pierwszy nie ma nic przeciwko przyjęciu imigrantów ale " żyjecie wg. naszych praw albo wypad" zaś drugi kazał wybudować mur wokół Węgier biorąc zapewne naukę z historii.
Jednym z elementów mojej praktyki duchowej jest eliminowanie podziału na "my" i" oni". (Trenuje nawet na meczach piłkarskich

Gdybym ja był zmuszony opuścić kraj to w pełni bym się dostosował do praw i zwyczajów w nowym kraju. Czemu oni tak nie potrafią?:89: a może potrafią tylko że media ukazują negatywny wizerunek 1% imigrantów?
Pozdrawiam
