No właśnie. Poruszyłeś ważną kwestię: rozpoznanie prawdziwej natury umysłu. Jeśli prawdziwa natura umysłu jest rzeczywiście rozpoznana to nie ma problemu z różnorodnością kolorów i rzeczy oraz ich właściwym zastosowaniem. Wszystkie rzeczy znajdują swoje naturalne zastosowanie: nogi służą do chodzenia, usta do mówienia a wszystko po to by pomóc temu światu. Nie mniej wszystkie te rzeczy są pierwotnie pustką. Konkludując: jeśli prawdziwa natura umysłu jest rozpoznana to buddyzm tybetański i zen są różne i jednocześnie takie same i nie ma w tym żadnej sprzeczności.booker pisze:Wlodik, ponieważ chę aby całe dobro, które się z tego wytworzy stało się udziałem wszystkich istot oraz uwolniło ich oraz mnie od niewiedzy, przyczyny cierpienia a takze pomogło im samym oraz mnie odnaleźć szczęście poprzez rozpoznanie natury umysłu.
Czy zen jest czarno-biały a buddyzm tybetański kolorowy?
Moderator: iwanxxx
Re: Czy zen jest czarno-biały a buddyzm tybetański kolorowy?
Wlodik
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: Czy zen jest czarno-biały a buddyzm tybetański kolorowy?
Ale żeby kogoś pociągnąć w tym kierunku trzeba mu dać odpowiedniego cukierka. Myślałem, że rozmawiamy o tym etapie.
Pzdr
Piotr
Pzdr
Piotr
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Czy zen jest czarno-biały a buddyzm tybetański kolorowy?
Jeżeli o mnie chodzi to bez-umyslu-bez-pustki-bez-formy bardzo mi smakował.iwanxxx pisze:Ale żeby kogoś pociągnąć w tym kierunku trzeba mu dać odpowiedniego cukierka.
Konlkudując: same kłopoty. [przynajmniej jak dla mnie].wlodik pisze: Konkludując: jeśli prawdziwa natura umysłu jest rozpoznana...
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Re: Czy zen jest czarno-biały a buddyzm tybetański kolorowy?
majur pisze:Czarno-biały zen i kolorowy buddyzm tybetański to tylko zręczne środki odpowiadające danym osobom o danych skłonnościach.
Jeśli praktykuję teraz czarno-biały zen to gdzie jest ten czarno-biały zen? A jeśli teraz praktykuję kolorowy buddyzm tybetański to gdzie są jego kolory?
Tyle użyto słów o iluzji...kolor jest taki,jakim go zrobicie,
generalnie nie ma żadnych kolorów :lol:
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: Czy zen jest czarno-biały a buddyzm tybetański kolorowy?
Generalnie, co chcesz przez to powiedzieć?pingchang pisze: Tyle użyto słów o iluzji...kolor jest taki,jakim go zrobicie,
generalnie nie ma żadnych kolorów Laughing
Ja na ten przykład nie mogę zmienić koloru forum. Ty możesz?
Pzdr
Piotr
- lepsze
- ex Moderator
- Posty: 1895
- Rejestracja: ndz paź 16, 2005 21:52
- Tradycja: Brak
- Lokalizacja: Toruń
Re: Czy zen jest czarno-biały a buddyzm tybetański kolorowy?
a jaki jest teraz?iwanxxx pisze:Ja na ten przykład nie mogę zmienić koloru forum.
"Rozkradzione krople
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: Czy zen jest czarno-biały a buddyzm tybetański kolorowy?
idź i napij się herbaty.a jaki jest teraz?
niebieski.
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Czy zen jest czarno-biały a buddyzm tybetański kolorowy?
Skoro kolorów generalnie nie ma, to dlaczego używasz wyśnionych znaczków do stworzenia iluzorycznych słów by wypowiedzieć zdanie, którego generalnie nie ma [?].pingchang pisze:majur pisze:Czarno-biały zen i kolorowy buddyzm tybetański to tylko zręczne środki odpowiadające danym osobom o danych skłonnościach.
Jeśli praktykuję teraz czarno-biały zen to gdzie jest ten czarno-biały zen? A jeśli teraz praktykuję kolorowy buddyzm tybetański to gdzie są jego kolory?
Tyle użyto słów o iluzji...kolor jest taki,jakim go zrobicie,
generalnie nie ma żadnych kolorów :lol:
Nie umiesz naprawdę rozmawiać ?
Pozdr
MK
:mrgreen:
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
- lepsze
- ex Moderator
- Posty: 1895
- Rejestracja: ndz paź 16, 2005 21:52
- Tradycja: Brak
- Lokalizacja: Toruń
Re: Czy zen jest czarno-biały a buddyzm tybetański kolorowy?
jeszcze brakuje - niebieski relaksujący ;Didź i napij się herbaty.
niebieski.
"Rozkradzione krople
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
Re: Czy zen jest czarno-biały a buddyzm tybetański kolorowy?
iwanxxx pisze:Generalnie, co chcesz przez to powiedzieć?pingchang pisze: Tyle użyto słów o iluzji...kolor jest taki,jakim go zrobicie,
generalnie nie ma żadnych kolorów Laughing
Ja na ten przykład nie mogę zmienić koloru forum. Ty możesz?
Pzdr
Piotr
Kolor bez Twojego rozróżniającego patrzenia nie istnieje,to chcę przez to powiedzieć.
Patrzenie jest samo z siebie kolorowe, Ty dopiero dzielisz na czarne i białe.
PS.Kolor forum jest OK,nie będę go zmieniać
Re: Czy zen jest czarno-biały a buddyzm tybetański kolorowy?
Skoro kolorów generalnie nie ma, to dlaczego używasz wyśnionych znaczków do stworzenia iluzorycznych słów by wypowiedzieć zdanie, którego generalnie nie ma [?].
Nie umiesz naprawdę rozmawiać ?
Pozdr
MK
:mrgreen:[/quote]
Jednak, to zdanie przeczytałeś,rozróżniłeś;zaistniała przyczyna,pojawił się skutek.
Słowa pierwotnie są iluzoryczne, zdanie wypowiedziane też jest fałszywe, moje i Twoje też.
Weż to pod uwagę.
Rozmawiać jednak trzeba,muszę się więc trochę poduczyć.
Nie umiesz naprawdę rozmawiać ?
Pozdr
MK
:mrgreen:[/quote]
Jednak, to zdanie przeczytałeś,rozróżniłeś;zaistniała przyczyna,pojawił się skutek.
Słowa pierwotnie są iluzoryczne, zdanie wypowiedziane też jest fałszywe, moje i Twoje też.
Weż to pod uwagę.
Rozmawiać jednak trzeba,muszę się więc trochę poduczyć.
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: Czy zen jest czarno-biały a buddyzm tybetański kolorowy?
Więc, gdy nie patrzę na niebo to nie jest niebieskie?Kolor bez Twojego rozróżniającego patrzenia nie istnieje,to chcę przez to powiedzieć.
Patrzenie jest samo z siebie kolorowe, Ty dopiero dzielisz na czarne i białe.
Pzdr
Piotr
Re: Czy zen jest czarno-biały a buddyzm tybetański kolorowy?
Skąd wiesz jakie jest niebo,gdy na nie nie patrzysz? Masz o nim pewne wyobrażenie.iwanxxx pisze:Więc, gdy nie patrzę na niebo to nie jest niebieskie?Kolor bez Twojego rozróżniającego patrzenia nie istnieje,to chcę przez to powiedzieć.
Patrzenie jest samo z siebie kolorowe, Ty dopiero dzielisz na czarne i białe.
Pzdr
Piotr
Jak na nie patrzysz,to jest np.niebieskie. Niebo i niebieskość są wtedy nierozdzielne.
Twoje rozróżnianie nie różni się niczym od nie rozróżniania.
Pomidor jest czerwony a trawa zielona!
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: Czy zen jest czarno-biały a buddyzm tybetański kolorowy?
No właśnie - a tutaj pewien praktykujący, który, gwarantuję Ci, trochę konganów rozwalił, zadał proste pytanie o postrzeganie metod w zen i w wadźrajanie - czy w sytuacji, gdy ktoś zadaje proste pytanie odpowiedzi z kosmosu są na miejscu?pingchang pisze:Twoje rozróżnianie nie różni się niczym od nie rozróżniania.
To chyba nie zgadza się z:
Bo w sytuacji, gdy ktoś pyta "czy są pomidory?" nie odpowiadamy "kamienna dziewczyna rodzi dziecko". Czy się zgadzasz?pingchang pisze:Pomidor jest czerwony a trawa zielona!
Pzdr
Piotr
Re: Czy zen jest czarno-biały a buddyzm tybetański kolorowy?
No właśnie - a tutaj pewien praktykujący, który, gwarantuję Ci, trochę konganów rozwalił, zadał proste pytanie o postrzeganie metod w zen i w wadźrajanie - czy w sytuacji, gdy ktoś zadaje proste pytanie odpowiedzi z kosmosu są na miejscu?
To chyba nie zgadza się z:
Pzdr
Piotr[/quote]
W zen metodą jest brak metody, kto Ci powiedział,że dostaniesz prostą odpowiedź?
Wchodź przez ścianę,jeśli drzwi są otwarte.
PS.Jakie to kongany,szanowny kolega raczył 'rozwalić',jesli można wiedzieć?
Pzdr
pingchang
To chyba nie zgadza się z:
Bo w sytuacji, gdy ktoś pyta "czy są pomidory?" nie odpowiadamy "kamienna dziewczyna rodzi dziecko". Czy się zgadzasz?pingchang pisze:Pomidor jest czerwony a trawa zielona!
Pzdr
Piotr[/quote]
W zen metodą jest brak metody, kto Ci powiedział,że dostaniesz prostą odpowiedź?
Wchodź przez ścianę,jeśli drzwi są otwarte.
PS.Jakie to kongany,szanowny kolega raczył 'rozwalić',jesli można wiedzieć?
Pzdr
pingchang
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: Czy zen jest czarno-biały a buddyzm tybetański kolorowy?
Musisz pogadać z użytkownikiem, który zadał początkowe pytanie tego topiku. I nie była to z jego strony prośba o nauczanie zen, bo po nie przychodzi się gdzie indziej, a zaproszenie do normalnej dyskusji. Ja tylko zwracam uwagę, żeby nie robić tu niezrozumiałego offtopicu. Forum nie jest miejscem na walki Dharmy.pingchang pisze:W zen metodą jest brak metody, kto Ci powiedział,że dostaniesz prostą odpowiedź?
Wchodź przez ścianę,jeśli drzwi są otwarte.
PS.Jakie to kongany,szanowny kolega raczył 'rozwalić',jesli można wiedzieć?
Pzdr
pingchang
I na tym EOT, następne odpowiedzi w tym stylu w tym temacie będę kasował.
Pzdr
Piotr
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Czy zen jest czarno-biały a buddyzm tybetański kolorowy?
Bez sensu to jest zwlaszcza w tym topicuSłowa pierwotnie są iluzoryczne, zdanie wypowiedziane też jest fałszywe, moje i Twoje też.
Zadanie domowe - sprawdzic jaki kolor ma umysl, a to jaki ma forum, buddyzm tybetański i zen niech pozostanie tajemnicą.
Też EOT.
Marcin.
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
- nataliablanka
- Posty: 404
- Rejestracja: ndz kwie 17, 2022 16:50
- Płeć: kobieta
- Tradycja: Bon
Re: Czy zen jest czarno-biały a buddyzm tybetański kolorowy?
Mnie w bonie, który jest podobny do wadżrajany w pewnych aspektach, powiedzieli tak: wszystkich praktyk bonowskich żaden bonpo nie przerobił i nie przerobi, więc zastanów się już na starcie, o co ci chodzi w twojej praktyce, i na tym buduj. Bo na samą ilość nie wyjdzie.przez tą ilość praktyk tak niewielu na zachodzie osiągnęło oświecenie podążając tybetańskim
W kwestii kolorów - owszem, wizualnie jest na bogato w wadżrajanie i bon. Ale warto przypomnieć sobie, że sporo z tego to pozłotka, złoto w błocie jak ja mówię. Pod spodem bardzo prosto. Więc nie ma co brać tego śmiertelnie serio.