Postępowanie z uczestnikami praktyk łamiacymi non stop formy
Moderator: iwanxxx
-
- Posty: 31
- Rejestracja: pn lis 29, 2010 21:55
- Tradycja: dyana
Postępowanie z uczestnikami praktyk łamiacymi non stop formy
Nasunęło mi się dziś kolejne pytanie, jak w temacie-jak podejść/pouczyć takie osoby które popełniaja takie zenowskie faux pas w sposób nagminny .Oto lista działań jakie były wobec nich stosowane-bez skutku:
-wprowadzenie przez nauczyciela do praktyki z udzieleniem instrukcji.
-niemy przykład poprawnych form udzielany przez innych praktykujacych przez dłuuugi czas zanim pojawiły się poniższe działania:
-uwagi ustne ogólne/bezosobowe/ na koniec praktyki co do popełnianych błędów
-uwagi osobowe w rozmowie "sam na sam"
Konkretnie chodzi o błędy typu: łamanie milczenia w czasie praktyki, brak pokłonów we właściwym momencie,powstrzymywanie się od śpiewów, spóznianie się na praktykę, nie traktowanie ołtarza z należną ceremonią.
Od jakiegoś czasu mam wrażenie że osoby w/w praktykują "do towarzystwa" co w jakiś sposób jest "działaniem bodhisatwy" , jednak w ten sposób przeszkadzają one nieco w praktyce innym.
Miałem możliwość zaobserwować jednocześnie w czasie odosobnień/wiem, wiem, co powiniennem głównie obserwować / , że praktykując z osobami z poza rodzinnej sanghi potrafiły zachować się poprawnie.
Macie jakieś doświadczenia na tym polu?
pozdrawiam
-wprowadzenie przez nauczyciela do praktyki z udzieleniem instrukcji.
-niemy przykład poprawnych form udzielany przez innych praktykujacych przez dłuuugi czas zanim pojawiły się poniższe działania:
-uwagi ustne ogólne/bezosobowe/ na koniec praktyki co do popełnianych błędów
-uwagi osobowe w rozmowie "sam na sam"
Konkretnie chodzi o błędy typu: łamanie milczenia w czasie praktyki, brak pokłonów we właściwym momencie,powstrzymywanie się od śpiewów, spóznianie się na praktykę, nie traktowanie ołtarza z należną ceremonią.
Od jakiegoś czasu mam wrażenie że osoby w/w praktykują "do towarzystwa" co w jakiś sposób jest "działaniem bodhisatwy" , jednak w ten sposób przeszkadzają one nieco w praktyce innym.
Miałem możliwość zaobserwować jednocześnie w czasie odosobnień/wiem, wiem, co powiniennem głównie obserwować / , że praktykując z osobami z poza rodzinnej sanghi potrafiły zachować się poprawnie.
Macie jakieś doświadczenia na tym polu?
pozdrawiam
- chaon
- Posty: 799
- Rejestracja: czw wrz 06, 2007 00:36
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Soto Zen
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Postępowanie z uczestnikami praktyk łamiacymi non stop f
Rozwiązanie jest takie, jak w każdej innej sytuacji notorycznego niestosownego zachowania - wykluczyć z towarzystwa.
Jeśli delikwent nie potrafi się zachować adekwatnie do miejsca i sytuacji to niech idzie gdzie indziej.
Jeśli delikwent nie potrafi się zachować adekwatnie do miejsca i sytuacji to niech idzie gdzie indziej.
- stepowy jeż
- Senior User
- Posty: 1852
- Rejestracja: pn paź 23, 2006 18:58
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dzogczen, Zen
Re: Postępowanie z uczestnikami praktyk łamiacymi non stop f
Powinieneś najpierw ustalić regulamin postępowania podczas praktyki oraz konsekwencje nieprzestrzegania regulaminu. Następnie o tym regulaminie informujesz wszystkich uczestników. (pamiętaj o pewnej gradacji kar, np. najpierw pouczenie, potem wyrzucenie). Następnie (co najważniejsze) przestrzegaj konsekwentnie tych reguł i stosuj do wszystkich tak samo. Jeśli regulamin nie będzie OK to go zmień (ale na następnej praktyce). Co do spóźnialskich to sposób jest prosty. Nikogo po rozpoczęciu praktyki do sali się nie wpuszcza. Co do pokłonów, to kiedyś w Kwan-Um można było je robić na stojąco, jeśli ktoś miał problemy z pełnymi (dzisiaj nie wiem jak jest)
pzdr
pzdr
Re: Postępowanie z uczestnikami praktyk łamiacymi non stop f
Nasunęło mi się dziś kolejne pytanie, jak w temacie-jak podejść/pouczyć takie osoby które popełniaja takie zenowskie faux pas w sposób nagminny
Puść to. Dobra praktyka dla praktyków zen przywiązanych do nazwy i formy.
"-Ale czy Gotama ma jakąś własną teorię?
-Tathagata, o Vaccho, jest wolny od wszelkich teorii. To jednak, Vaccho, Tathagata wie: jaka jest natura form, i jak forma powstaje, i jak ginie" [MN I, 72]
duchonautyka.blogspot.com
wskazujaceslowa.blogspot.com
-Tathagata, o Vaccho, jest wolny od wszelkich teorii. To jednak, Vaccho, Tathagata wie: jaka jest natura form, i jak forma powstaje, i jak ginie" [MN I, 72]
duchonautyka.blogspot.com
wskazujaceslowa.blogspot.com
-
- Posty: 31
- Rejestracja: pn lis 29, 2010 21:55
- Tradycja: dyana
Re: Postępowanie z uczestnikami praktyk łamiacymi non stop f
Nie da się. Prowadzi to spowodowania jeszcze większego przywiązania do wolności tych bałaganiarzy:), przez co, to luzactwo zaczyna im bardziej ciążyć niż nam formy Zen.Sprawdzone w praktyce.
Re: Postępowanie z uczestnikami praktyk łamiacymi non stop f
Więc uderz ich trzydzieści razy.
"-Ale czy Gotama ma jakąś własną teorię?
-Tathagata, o Vaccho, jest wolny od wszelkich teorii. To jednak, Vaccho, Tathagata wie: jaka jest natura form, i jak forma powstaje, i jak ginie" [MN I, 72]
duchonautyka.blogspot.com
wskazujaceslowa.blogspot.com
-Tathagata, o Vaccho, jest wolny od wszelkich teorii. To jednak, Vaccho, Tathagata wie: jaka jest natura form, i jak forma powstaje, i jak ginie" [MN I, 72]
duchonautyka.blogspot.com
wskazujaceslowa.blogspot.com
-
- Posty: 31
- Rejestracja: pn lis 29, 2010 21:55
- Tradycja: dyana
Re: Postępowanie z uczestnikami praktyk łamiacymi non stop f
Dzięki pokorne za te niezwykłe pouczenie,
Może jeszcze poradzisz, w swojej iluminacji, jak uderzyć ich umys,ł poza razami kijem?
Może jeszcze poradzisz, w swojej iluminacji, jak uderzyć ich umys,ł poza razami kijem?
Re: Postępowanie z uczestnikami praktyk łamiacymi non stop f
Jak wymyślisz taki celny isarkazm, jak w poprzednim poście, to bankowo ich umysły poczują się PRZYNAJMNIEJ dotknięte.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
"-Ale czy Gotama ma jakąś własną teorię?
-Tathagata, o Vaccho, jest wolny od wszelkich teorii. To jednak, Vaccho, Tathagata wie: jaka jest natura form, i jak forma powstaje, i jak ginie" [MN I, 72]
duchonautyka.blogspot.com
wskazujaceslowa.blogspot.com
-Tathagata, o Vaccho, jest wolny od wszelkich teorii. To jednak, Vaccho, Tathagata wie: jaka jest natura form, i jak forma powstaje, i jak ginie" [MN I, 72]
duchonautyka.blogspot.com
wskazujaceslowa.blogspot.com
-
- Posty: 31
- Rejestracja: pn lis 29, 2010 21:55
- Tradycja: dyana
Re: Postępowanie z uczestnikami praktyk łamiacymi non stop f
Dzięki,
pozdro.
pozdro.
- lepsze
- ex Moderator
- Posty: 1895
- Rejestracja: ndz paź 16, 2005 21:52
- Tradycja: Brak
- Lokalizacja: Toruń
Re: Postępowanie z uczestnikami praktyk łamiacymi non stop f
To się wypowiem bo to jest ciekawe zagadnienie z zakresu komunikacji jako takiej w ogóle.
A w zasadzie to się nie wypowiem tylko zapytam - czy próbowałeś z nimi rozmowy sam na sam w której wprost zapytałeś o powody niestosowania się do "standardów", najlepiej podając konkretne przykłady i argumentując to, że ich zachowanie może przeszkadzać innym?
Może okazać się że mają jakieś istotne powody - np. nie śpiewają bo uważają że fałszują.
Może też oczywiście okazać się, że zachowują się w taki a taki sposób "specjalnie". Wtedy należy więc zapytać dlaczego?
Może też być tak, że należą do osób którym ciężko przychodzi przyswajanie i zapamiętywanie pewnych norm zachowań, lub po prostu mają do tego ogólnie luźny stosunek i nie zdają sobie sprawy, że powinni bardziej je respektować.
No i ostatecznie - może też się okazać, że to Ty przesadzasz w swojej ocenie. Wtedy także należy zapytać (siebie samego) szczerze dlaczego tak się dzieje?
Tzn. tak byłby mój tok myślenia w podobnej sytuacji. Najlepiej pytać wprost - zarówno siebie jak i innych i nie zadowalać się wymijającymi odpowiedziami.
A w zasadzie to się nie wypowiem tylko zapytam - czy próbowałeś z nimi rozmowy sam na sam w której wprost zapytałeś o powody niestosowania się do "standardów", najlepiej podając konkretne przykłady i argumentując to, że ich zachowanie może przeszkadzać innym?
Może okazać się że mają jakieś istotne powody - np. nie śpiewają bo uważają że fałszują.
Może też oczywiście okazać się, że zachowują się w taki a taki sposób "specjalnie". Wtedy należy więc zapytać dlaczego?
Może też być tak, że należą do osób którym ciężko przychodzi przyswajanie i zapamiętywanie pewnych norm zachowań, lub po prostu mają do tego ogólnie luźny stosunek i nie zdają sobie sprawy, że powinni bardziej je respektować.
No i ostatecznie - może też się okazać, że to Ty przesadzasz w swojej ocenie. Wtedy także należy zapytać (siebie samego) szczerze dlaczego tak się dzieje?
Tzn. tak byłby mój tok myślenia w podobnej sytuacji. Najlepiej pytać wprost - zarówno siebie jak i innych i nie zadowalać się wymijającymi odpowiedziami.
"Rozkradzione krople
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
- nataliablanka
- Posty: 404
- Rejestracja: ndz kwie 17, 2022 16:50
- Płeć: kobieta
- Tradycja: Bon
Re: Postępowanie z uczestnikami praktyk łamiacymi non stop formy
No to widzę, że w części zen naturalnie wyszedł temat, który zapodałam w bon, czyli jak nie popełniać gaf podczas praktyk i nie psuć innym. Niby proste, siądź na tyłku, ale ludzie potrafią wymyślić dziwne.
- karuna
- Posty: 1226
- Rejestracja: wt kwie 09, 2013 18:46
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Karma Kamtsang
- Lokalizacja: Ziemia teraz
Re: Postępowanie z uczestnikami praktyk łamiacymi non stop formy
Jak dla mnie: robić swoje. Nie oglądać się na innych.
Nie wiadomo z grubsza kto na jakim jest etapie praktyki.
Pozdro
k
Nie wiadomo z grubsza kto na jakim jest etapie praktyki.
Pozdro
k
koniec wojen
tylko liście do zamiatania
tylko liście do zamiatania