booker pisze:ale Ty chcesz mnie przekonać, że to jest jakiś skodyfikowany, hermetycznie metaforyczny język zen, i żebym go zrozumiał muszę dostać wyjaśnienie do tego co ukrywa się pod tymi słowami, bo tym mistrzom na pewno nie chodziło o żadne gówno na patyku ani o trzy funty lnu kiedy tak odpowiadali na pytania mnichów o to czym jest Budda, a którzy to mnisi z kolei znali specjalne, ezoterycznie zmetaforyzowano-kalamburowe znaczenie slow patyk,gówno,suche,na,len,trzy oraz funt i bez dyskursywnego pojęcia, które rozbabra ten kod nie będzie się wiedziało o co chodzi?
Myślę, że należałoby zacząć od tego, że curriculum koanowe w Rinzai, którego stworzenie zwyczajowo przypisywane jest Hakuinowi (1686-1769) składa się z pięciu kategorii/grup koanów:
1.Hossin: Dharmakaya lub ciało dharmy
2.Kikan: Dynamiczne działanie
3.Gosen: Wyjaśnianie słów
4:Hachi nanto: Osiem trudnych do przejścia
5.Goi jujukin: Pięć stopni i dziesięć doniosłych wskazań
Do grupy pierwszej należą np. koany 'Mu' lub 'Jaki jest dźwięk jednej ręki' – opatrzone są one formułą, która mówi, że „Jeżeli przebudzisz się do
hossin, wtedy nie będzie żadnej pojedynczej/oddzielnej rzeczy”. Innymi słowy poznasz czym jest prawdziwa natura, dharmakaya, natura buddy, pierwotne ciało wszechświata … czyli tego co nieuwarunkowane.
Grupa następna
kikan lub dynamiczne działanie eksplikuje to, co w zen dynamiczne i zróżnicowane. W ogólnym ujęciu
kikan określa raczej działanie a nie bezruch, bardziej zaangażowanie niż dystans/zaniechanie, ma konotację dynamicznego działania wykonywanego przez osobę przebudzoną w trakcie codziennych, konkretnych sytuacji. Ujmowane razem
hossin i
hikan odzwierciedlają tradycyjny chiński podział na esencję i funkcję. Jak pisze Hori, istnieje takie określenie jak „robak w błocie”, które sygnalizuje utknięcie praktykującego w impasie pierwszego
kensho, które we wspomnianym wyrażeniu implikowane jest przez metaforę „w błocie”. Koany typu
kikan popychają więc mnichów aby 'otrząsnąć się' z dusznego letargu satori w nieuwarunkowanym, niezróżnicowanym.
Grupa trzecia
gossan 'wyjaśnianie słów' ma na celu uzmysłowienie tego, że to co Fundamentalne, które „nie opiera się na słowach i literach” możliwe jest do wyrażenia w słowach i literach. W przypadku tej grupy koanów praktykujący staje przed wyzwaniem, problemem przebicia się przez powierzchnię słów i liter do Fundamentu, który znajduje się pod spodem.
Nanto to już te koany, które Hakuin wybrał po to, aby spowodować u swoich uczniów palpitacje serca i wrzody żołądka …, czy jak dalej komentuje je inny nauczyciel, po to aby uzmysłowić adeptowi, że 'na szczycie zdobytej właśnie góry znajduje się kolejna'. Działanie koanów
nanto przyrównywane jest wedle tradycji do „zburzenia domu i rozbicia rodziny”. Poprzednie
satori nazywane „nie trzymaniem się niczego” zastąpione zostaje satori określanym mianem „absolutnie nic do stracenia”. Koany te wzbudzają ponowny kryzys i uruchamiają kolejne Wielkie Zwątpienie, które nie jest skierowane przeciwko konwencjonalnemu poczuciu 'ja' lecz ku temu, które powstaje w wyniku wstępnego
satori. Poniższe wiersze starają się opisać ten proces słowami:
Zwyczajna osoba poznaje to, i staje się mędrcem;
Mędrzec pojmując to staje się zwykłą osobą.
Wziąć ziemię i zamienić ją w złoto może być łatwe,
Ale wziąć złoto i zamienić je w ziemię, to jest naprawdę trudne.
Resztę można doczytać samemu … wspomniana wcześniej „Sitting with koans”
Booker czy nie odnajdujesz w tym skrótowym i szczątkowym opisie jakichś analogii z curriculum koanowego w Kwan Um?
+