Zen a Vipassana czy Metta

dyskusje i rozmowy

Moderator: iwanxxx

dziobal89
Posty: 21
Rejestracja: pn lip 06, 2009 00:26

Zen a Vipassana czy Metta

Nieprzeczytany post autor: dziobal89 »

Jak Buddyzm Zen odnosi się do praktyki Vipassany czy Metty?
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Zen a Vipassana czy Metta

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

dziobal89 pisze:Jak Buddyzm Zen odnosi się do praktyki Vipassany czy Metty?
Praktyka zen jest oparta na zupełnie innych podstawach, pismach i poglądach.

Pzdr
Piotr
dziobal89
Posty: 21
Rejestracja: pn lip 06, 2009 00:26

Re: Zen a Vipassana czy Metta

Nieprzeczytany post autor: dziobal89 »

Czyli w Zen nie używa się tekstów z Tipitaki? Czy może po prostu nie stosuje się praktyk opisanych w Tipitakace? Czy stosowanie Metty w Zen jest błędem?
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Zen a Vipassana czy Metta

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

Nie, zen ma się nijak do kanonu palijskiego. Kanon palijski to tylko kraje Theravady. Co rozumiesz przez "stosowanie metty"?

Pzdr
Piotr
dziobal89
Posty: 21
Rejestracja: pn lip 06, 2009 00:26

Re: Zen a Vipassana czy Metta

Nieprzeczytany post autor: dziobal89 »

iwanxxx pisze:Co rozumiesz przez "stosowanie metty"?
Medytację miłującej dobroci. Życzenie wszystkim szczęścia i połączone z tym wizualizacje. Rozwijanie współczucia.
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Zen a Vipassana czy Metta

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

dziobal89 pisze:
iwanxxx pisze:Co rozumiesz przez "stosowanie metty"?
Medytację miłującej dobroci. Życzenie wszystkim szczęścia i połączone z tym wizualizacje.
Nie słyszałem, żeby w ramach szkół zen wykonywano praktyki w takiej formie. Nie słyszałem, żeby w mahajanie ktoś kładł nacisk na brahmavihara, jest za to praktykowanie paramit. Dlatego występują praktyki związane ze współczuciem, zwrot zasług, cztery ślubowania itd. Ale to wszystko Mahajana, inny kontekst, inne formy itd choć kierunek na pewno podobny.

Pzdr
Piotr
dziobal89
Posty: 21
Rejestracja: pn lip 06, 2009 00:26

Re: Zen a Vipassana czy Metta

Nieprzeczytany post autor: dziobal89 »

Mógłbym prosić o jakieś teksty dotyczące paramit?
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3569
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: Zen a Vipassana czy Metta

Nieprzeczytany post autor: piotr »

Cześć, :)
dziobal89 pisze:Mógłbym prosić o jakieś teksty dotyczące paramit?
Pytasz o teksty therawādyjskie czy mahājānistyczne?
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Zen a Vipassana czy Metta

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

dziobal89 pisze:Mógłbym prosić o jakieś teksty dotyczące paramit?
Tutaj masz zwięzły i rasowo zenowski tekst Ko Bong Sunima w tłumaczeniu bookera:
Diamentowa Paramita

Albo cykl wykładów Czcigodnego Sheng-Yena:
The Six Paramitas
(kolejne pięć części jest w indeksie w dziale S - V)
ikar
Posty: 1083
Rejestracja: pn lis 21, 2005 14:20
Tradycja: Theravada

Re: Zen a Vipassana czy Metta

Nieprzeczytany post autor: ikar »

dziobal89 pisze:Mógłbym prosić o jakieś teksty dotyczące paramit?
akurat jeśli chodzi o podejście Theravady dotyczące parami, a w szczególności praktyki parami w Theravadińskich sangah to polecam książkę Perfections Leading to Enlightenment by Acharn Sujin:
http://www.zolag.co.uk/1897633238text.pdf

Jest to link do angielskiej wersji, w pdf.
do kupienia tu:
http://www.wisdom-books.com/ProductDeta ... wsletter80
Polecam wam tą książke, bez wględu na Tradycję w jakiej praktykujecie.
Sam zabieram ją na każde moje odosobnienie :D Po tej lekturze nic już nie jest takie samo :padam:

Dużo innych książek możecie znaleźć na wydawnictwie Zolag
http://www.zolag.co.uk/ebook.html
"Chcemy iść łatwą drogą, ale jeżeli nie ma cierpienia, to nie ma mądrości. By dojrzeć do mądrości, musisz na swojej ścieżce naprawdę załamać się i zapłakać co najmniej trzy razy" Ajahn Chah
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Zen a Vipassana czy Metta

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

ikar pisze:Polecam wam tą książke, bez wględu na Tradycję w jakiej praktykujecie.
A ja polecam porównawcze wypady w inne tradycje robić dopiero po solidnym ugruntowaniu się w tej, którą się praktykuje.

Pzdr
Piotr
ikar
Posty: 1083
Rejestracja: pn lis 21, 2005 14:20
Tradycja: Theravada

Re: Zen a Vipassana czy Metta

Nieprzeczytany post autor: ikar »

iwanxxx pisze:
ikar pisze:Polecam wam tą książke, bez wględu na Tradycję w jakiej praktykujecie.
A ja polecam porównawcze wypady w inne tradycje robić dopiero po solidnym ugruntowaniu się w tej, którą się praktykuje.
Książka jest jedynie o kultywacji parami.
pozdrawiam
"Chcemy iść łatwą drogą, ale jeżeli nie ma cierpienia, to nie ma mądrości. By dojrzeć do mądrości, musisz na swojej ścieżce naprawdę załamać się i zapłakać co najmniej trzy razy" Ajahn Chah
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Zen a Vipassana czy Metta

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

O, a więc czy w ramach Prajnaparamity uwzględnia mahajanistyczną literaturę Prajnaparamity?
A czy w ramach Dhyanaparamity uczy medytacji zen, czy może którejś z Theravady?

Przy okazji, jest jeszcze "Przewodnik na ścieżce bodhisattwy" Szantidewy. To nie był raczej nigdy tekst specjalnie studiowany we wschodniej Azji, ale omawia paramity z punktu widzenia Mahajany:
http://mahajana.net/teksty/szantidewa_b ... _spis.html
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3569
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: Zen a Vipassana czy Metta

Nieprzeczytany post autor: piotr »

Cześć, :)
ikar pisze:Książka jest jedynie o kultywacji parami.
... z perspektywy therawādyjskiej. Pewnie oprócz różnic na samej liście paramī, są też i inne różnice.
ikar
Posty: 1083
Rejestracja: pn lis 21, 2005 14:20
Tradycja: Theravada

Re: Zen a Vipassana czy Metta

Nieprzeczytany post autor: ikar »

piotr pisze:Cześć, :)
ikar pisze:Książka jest jedynie o kultywacji parami.
... z perspektywy therawādyjskiej. Pewnie oprócz różnic na samej liście paramī, są też i inne różnice.
na liście parami? Nie rozumiem, możesz wyjaśnić?
"Chcemy iść łatwą drogą, ale jeżeli nie ma cierpienia, to nie ma mądrości. By dojrzeć do mądrości, musisz na swojej ścieżce naprawdę załamać się i zapłakać co najmniej trzy razy" Ajahn Chah
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3569
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: Zen a Vipassana czy Metta

Nieprzeczytany post autor: piotr »

Cześć, :)
iwanxxx pisze:O, a więc czy w ramach Prajnaparamity uwzględnia mahajanistyczną literaturę Prajnaparamity?
Nie.
A czy w ramach Dhyanaparamity uczy medytacji zen, czy może którejś z Theravady?
Therawādyjski spis pāramī nie uwzględnia dhyāna-pāramity.

Ikarze, dla Ciebie zamieszczam listy z wymienionymi pāramī/pāramitāmi:
ikar
Posty: 1083
Rejestracja: pn lis 21, 2005 14:20
Tradycja: Theravada

Re: Zen a Vipassana czy Metta

Nieprzeczytany post autor: ikar »

piotr pisze: Therawādyjski spis pāramī nie uwzględnia dhyāna-pāramity.

Ikarze, dla Ciebie zamieszczam listy z wymienionymi pāramī/pāramitāmi:
piotrek, a gdzie w książce którą podałem widzisz dhyana-parami???????
tam jej nie ma. Za to Acharn wymienia 10 parami właśnie tak jak podałeś je na swojej liście 10 parami z tradycji południowej.
"Chcemy iść łatwą drogą, ale jeżeli nie ma cierpienia, to nie ma mądrości. By dojrzeć do mądrości, musisz na swojej ścieżce naprawdę załamać się i zapłakać co najmniej trzy razy" Ajahn Chah
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Zen a Vipassana czy Metta

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

ikar pisze:
piotr pisze: Therawādyjski spis pāramī nie uwzględnia dhyāna-pāramity.

Ikarze, dla Ciebie zamieszczam listy z wymienionymi pāramī/pāramitāmi:
piotrek, a gdzie w książce którą podałem widzisz dhyana-parami???????
tam jej nie ma. Za to Acharn wymienia 10 parami właśnie tak jak podałeś je na swojej liście 10 parami z tradycji południowej.
Nie ma, a dla mahajanisty powinna być. Po raz kolejny sytuacja sprowadza się do Twojego tradycyjnego już wierzenia pt. "theravada dobra na wszystko dla każdego". :whistle:

Pzdr
Piotr
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3569
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: Zen a Vipassana czy Metta

Nieprzeczytany post autor: piotr »

Cześć, :)
ikar pisze:piotrek, a gdzie w książce którą podałem widzisz dhyana-parami???????
Czytaj uważniej moje posty, a będzie jasne, że o dhyāna-pāramicie pisałem w odpowiedzi na pytanie Iwanxxxa. :coolwink:
ikar
Posty: 1083
Rejestracja: pn lis 21, 2005 14:20
Tradycja: Theravada

Re: Zen a Vipassana czy Metta

Nieprzeczytany post autor: ikar »

iwanxxx pisze:
ikar pisze:
piotr pisze: Therawādyjski spis pāramī nie uwzględnia dhyāna-pāramity.

Ikarze, dla Ciebie zamieszczam listy z wymienionymi pāramī/pāramitāmi:
piotrek, a gdzie w książce którą podałem widzisz dhyana-parami???????
tam jej nie ma. Za to Acharn wymienia 10 parami właśnie tak jak podałeś je na swojej liście 10 parami z tradycji południowej.
Nie ma, a dla mahajanisty powinna być. Po raz kolejny sytuacja sprowadza się do Twojego tradycyjnego już wierzenia pt. "theravada dobra na wszystko dla każdego". :whistle:
za to jest szóstym czynnikiem prowadzącym do oświecenia.(samadhi)
"Chcemy iść łatwą drogą, ale jeżeli nie ma cierpienia, to nie ma mądrości. By dojrzeć do mądrości, musisz na swojej ścieżce naprawdę załamać się i zapłakać co najmniej trzy razy" Ajahn Chah
ikar
Posty: 1083
Rejestracja: pn lis 21, 2005 14:20
Tradycja: Theravada

Re: Zen a Vipassana czy Metta

Nieprzeczytany post autor: ikar »

Jeśli mogę zadać pytanie.
Dopiero teraz gdy zobaczyłem jak wygląda 6 paramit mahajany, jestem lekko ździwiony, mianowicie gdzie jest bodhicitta???
Zawsze myślałem że to jedna z paramit.
"Chcemy iść łatwą drogą, ale jeżeli nie ma cierpienia, to nie ma mądrości. By dojrzeć do mądrości, musisz na swojej ścieżce naprawdę załamać się i zapłakać co najmniej trzy razy" Ajahn Chah
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Zen a Vipassana czy Metta

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

ikar o dhyanie pisze:za to jest szóstym czynnikiem prowadzącym do oświecenia.(samadhi)
Słowo samadhi to kolejne pojęcie, któe ma zupełnie inne znaczenie w mahajanie niż w Therawadzie.
ikar pisze:Dopiero teraz gdy zobaczyłem jak wygląda 6 paramit mahajany, jestem lekko ździwiony, mianowicie gdzie jest bodhicitta???
Nie ma jej wśród paramit i nigdy nie było. Bodhicitta to podstawowa motywacja - postanowienie o osiągnięciu bodhi. Jako że samo postanowienie nie wystarczy, powzięcie i kultywowanie go dopiero powinno prowadzić do praktyki paramit.

:fokus: Zen a Vipassana czy Metta
Awatar użytkownika
Moktak
Posty: 106
Rejestracja: ndz maja 13, 2007 21:43

Re: Zen a Vipassana czy Metta

Nieprzeczytany post autor: Moktak »

A ja polecam porównawcze wypady w inne tradycje robić dopiero po solidnym ugruntowaniu się w tej, którą się praktykuje.
W buddyzmie zen zabrania się czytania książek o czymś co nie jest buddyzmem zen?
Zabrania się zapoznawania się i praktyki czegoś, co może przynosić pożytek, bo tak każe tradycja?
Czy powód jest jakiś inny?
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Zen a Vipassana czy Metta

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

Moktak pisze:W buddyzmie zen zabrania się czytania książek o czymś co nie jest buddyzmem zen?
Zabrania się zapoznawania się i praktyki czegoś, co może przynosić pożytek, bo tak każe tradycja?
Czy powód jest jakiś inny?
Po pierwsze, to nie buddyzm zen tu się wypowiada, tylko iwanxxx reprezentujący swoje włąsne poglądy.
Po drugie, iwanxxx uważa, że poznawanie czegoś, co może przynosić pożytek jest jak najbardziej zalecane, ale jest dla mnie wysoce wątpliwe, czy zaczynanie od pism późnej Theravady zamiast pism, które są podstawą w zen przynosi pożytek początkującemu praktykującemu zen. To osobne, kompletne systemy, osobno ewoluujące przez 2.5 tysiąca lat i tyle. Skoki w bok są na pewno fajne i pożyteczne, ale nie w momencie, gdy komuś średnio zorientowanemu w temacie serwuje się wszystko na raz.
dziobal89 pisze:Czyli w Zen nie używa się tekstów z Tipitaki? Czy może po prostu nie stosuje się praktyk opisanych w Tipitakace?
Jeszcze jedną rzecz chciałbym rzec odnośnie tego fragmentu. Dziobal, jest kilka kanonów buddyjskich. Tipitaka to kanon spisany w języku palijskim przez przedstawicieli tradycji Theravada. Inne współczesne szkoły mają swoje kanony, które zostały przetłumaczone z sanskrytu (bo wywodzą się z innych szkół dawnych Indii) a nie pali - jest kanon tybetański, kanon chiński. Zen opiera się na chińskiej Tripitace. Chińska Tripitaka zawiera część z grubsza odpowiadającą Nikajom kanonu palijskiego, która nazywa się "Agamy"(阿含經), ale Agamy również nie miały żadnego bezpośredniego znaczenia dla rozwoju zen. Na przykład metta to w sanskrycie maitri, ale zbyt wiele się o tym nie mówi.

Pzdr
Piotr
ikar
Posty: 1083
Rejestracja: pn lis 21, 2005 14:20
Tradycja: Theravada

Re: Zen a Vipassana czy Metta

Nieprzeczytany post autor: ikar »

iwan dzięki za wyjaśnienie.
iwanxxx pisze:
ikar o dhyanie pisze:za to jest szóstym czynnikiem prowadzącym do oświecenia.(samadhi)
Słowo samadhi to kolejne pojęcie, któe ma zupełnie inne znaczenie w mahajanie niż w Therawadzie.
znam jedynie znaczenie samadhi jako pojęcie Theravadyjskie.
ikar pisze:Dopiero teraz gdy zobaczyłem jak wygląda 6 paramit mahajany, jestem lekko ździwiony, mianowicie gdzie jest bodhicitta???
Nie ma jej wśród paramit i nigdy nie było. Bodhicitta to podstawowa motywacja - postanowienie o osiągnięciu bodhi. Jako że samo postanowienie nie wystarczy, powzięcie i kultywowanie go dopiero powinno prowadzić do praktyki paramit.
Mamy praktycznie identyczne parami. I tu też się dziwię bo zawsze myślałem że się różnimy mocniej.
czyli bodhicitta jest to motywacja i nie musi być koniecznie nazwana bodhicittą, może być np. nazwana sobhanacittą?
"Chcemy iść łatwą drogą, ale jeżeli nie ma cierpienia, to nie ma mądrości. By dojrzeć do mądrości, musisz na swojej ścieżce naprawdę załamać się i zapłakać co najmniej trzy razy" Ajahn Chah
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Zen a Vipassana czy Metta

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

ikar pisze:czyli bodhicitta jest to motywacja i nie musi być koniecznie nazwana bodhicittą, może być np. nazwana sobhanacittą?
Nie mam pojęcia :) Ale jest to motywacja osiągnięcia Stanu Buddhy a nie arhata, więc różnica, przynajmniej w warstwie pojęć, wygląda na dość doniosłą.

:namaste:
Piotr
PS. Dałem wyżej link do Bodhiczaria-awatary - tam jest dużo o bodhiczicie.
ikar
Posty: 1083
Rejestracja: pn lis 21, 2005 14:20
Tradycja: Theravada

Re: Zen a Vipassana czy Metta

Nieprzeczytany post autor: ikar »

iwanxxx pisze:
ikar pisze:czyli bodhicitta jest to motywacja i nie musi być koniecznie nazwana bodhicittą, może być np. nazwana sobhanacittą?
Nie mam pojęcia :) Ale jest to motywacja osiągnięcia Stanu Buddhy a nie arhata, więc różnica, przynajmniej w warstwie pojęć, wygląda na dość doniosłą.
Piotr to jest zupełnie inny temat. Na inny topic, może kiedyś.
Nie daj się zwieść przez różne koncepcje i różne klasyfikacje. Rzeczywistość jest taka sama.

Ja dziś przekonałem się że mamy te same parami :just: a to już naprawdę coś. :cooll:

pozdrawiam
"Chcemy iść łatwą drogą, ale jeżeli nie ma cierpienia, to nie ma mądrości. By dojrzeć do mądrości, musisz na swojej ścieżce naprawdę załamać się i zapłakać co najmniej trzy razy" Ajahn Chah
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3569
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: Zen a Vipassana czy Metta

Nieprzeczytany post autor: piotr »

Cześć, :)
ikar pisze:Ja dziś przekonałem się że mamy te same parami :just: a to już naprawdę coś. :cooll:
6=10 ?
ikar
Posty: 1083
Rejestracja: pn lis 21, 2005 14:20
Tradycja: Theravada

Re: Zen a Vipassana czy Metta

Nieprzeczytany post autor: ikar »

6 parami + 4 niezmierzoności, które w konwencjonalnym sensie są miłością = 10 parami
"Chcemy iść łatwą drogą, ale jeżeli nie ma cierpienia, to nie ma mądrości. By dojrzeć do mądrości, musisz na swojej ścieżce naprawdę załamać się i zapłakać co najmniej trzy razy" Ajahn Chah
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3569
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: Zen a Vipassana czy Metta

Nieprzeczytany post autor: piotr »

Cześć, :)
ikar pisze:6 parami + 4 niezmierzoności, które w konwencjonalnym sensie są miłością = 10 parami
A gdzie nawet na tak osobliwie przez Ciebie rozszerzonej liście mahājānistycznych pāramit znajduje się doskonałość wyrzeczenia, prawdomówności i determinacji? Ich tam po prostu nie ma, co podważa Twoje stwierdzenie o tożsamości obu list.
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Zen a Vipassana czy Metta

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

Dziobal, czy rozmowa w tym wątku rozjaśniła Ci cokolwiek?
dziobal89
Posty: 21
Rejestracja: pn lip 06, 2009 00:26

Re: Zen a Vipassana czy Metta

Nieprzeczytany post autor: dziobal89 »

Oczywiście! Wcześniej byłem trochę się w tym wszystkim gubiłem, teraz jaśniej widzę różnicę pomiędzy szkołami i ich praktykami. Nie pisałem tego wcześniej ponieważ nie chciałem saśmiecać wątku. Wielkie dzięki.
Awatar użytkownika
GreenTea
ex Global Moderator
Posty: 4530
Rejestracja: czw mar 19, 2009 22:04
Płeć: kobieta
Tradycja: Vajrayana

Re: Zen a Vipassana czy Metta

Nieprzeczytany post autor: GreenTea »

Ja bym jeszcze chciała dodać coś od siebie.
Gdyby wszystko w buddyzmie było tym samym, a jedynie różniło się nazwami, sposobem klasyfikacji, to nieprawdą okazałoby się twierdzenie, że nauki buddyjskie są przeznaczone dla różnych ludzi o różnych właściwościach. Nie można byłoby również powiedzieć, że wyzwolenie i oświecenie można osiągnąć za pomocą różnych metod. Albo nie można byłoby powiedzieć, że ludzie różnią się od siebie.

Choć umysły ludzkie pracują na podobnych zasadach, to jednak wytwarzają (przetwarzają) odmienne treści i tę indywidualność osobistego potencjału buddyzm uwzględnia, choćby tylko z tej przyczyny, że to ona staje się punktem wyjścia do praktyki, do motywacji w praktyce – nie da się praktyki oprzeć o nic innego, żadne wspólne idee nie wchodzą tu w grę, istotne jest jedynie doświadczenie własnego umysłu, który nigdy nie może stać się czyimś umysłem.

Dlaczego mówi się tyle o ego w buddyzmie? Bo ego nie przyjmie do wiadomości, że jest pospolite, powszechne, nieosobiste, masowe, takie jak każde ego. Ego jest zawsze jedyne i niepowtarzalne. Przecież tak naprawdę na samym początku praktyki właśnie te prawdę o ego uwzględniamy, dopieszczamy je, wybierając to, co mu najbardziej odpowiada, by w ogóle zechciało z nami współpracować, by widziało sens w praktykowaniu. I stąd ta różnorodność możliwości w buddyzmie, za którą stoi mądrość i wiedza o naszych umysłach.
Ja przynajmniej tak to rozumiem.

pozdrawiam, gt
ikar
Posty: 1083
Rejestracja: pn lis 21, 2005 14:20
Tradycja: Theravada

Re: Zen a Vipassana czy Metta

Nieprzeczytany post autor: ikar »

piotr pisze:Cześć, :)
ikar pisze:6 parami + 4 niezmierzoności, które w konwencjonalnym sensie są miłością = 10 parami
A gdzie nawet na tak osobliwie przez Ciebie rozszerzonej liście mahājānistycznych pāramit znajduje się doskonałość wyrzeczenia, prawdomówności i determinacji? Ich tam po prostu nie ma, co podważa Twoje stwierdzenie o tożsamości obu list.
moje odczucie jest takie iż one są bardzo podobne.
"Chcemy iść łatwą drogą, ale jeżeli nie ma cierpienia, to nie ma mądrości. By dojrzeć do mądrości, musisz na swojej ścieżce naprawdę załamać się i zapłakać co najmniej trzy razy" Ajahn Chah
ikar
Posty: 1083
Rejestracja: pn lis 21, 2005 14:20
Tradycja: Theravada

Re: Zen a Vipassana czy Metta

Nieprzeczytany post autor: ikar »

hej gt, mądre przemyslenia.
GreenTea pisze:Ja bym jeszcze chciała dodać coś od siebie.
Gdyby wszystko w buddyzmie było tym samym, a jedynie różniło się nazwami, sposobem klasyfikacji, to nieprawdą okazałoby się twierdzenie, że nauki buddyjskie są przeznaczone dla różnych ludzi o różnych właściwościach.
są przeznaczone dla różnych ludzi, a raczej dla różnych osobowości. Sam Buddha znał doskonale nasze nagromadzenia i zawsze nauczał zgodnie z naszymi nagromadzeniami i predyspozycjami dla właściwego rozumienia i "rozwoju". Czasem mówił jedynie o siila, tak jak w przypadku gospodarza Sigali, a czasem dawał naukę o Khandha. Po daniu krótkiej Mowy o Ogniu, 1000 słuchaczy osiągnęło Nibbanę. :cooll:

więc ta różnorodność nauczania jest związana z naszymi predyspozycjami i nawykami dla rozumienia. Tu każda tradycja powinna być szanowana, ponieważ jej różne założenia i praktyki są w stanie uwarunkować w nas właściwe rozumienie. Jednak Dhamma jest zawsze taka sama. To jest Dhamma, która jest tak różnorodna i warunkuje w nas właściwe rozumienie, które prowadzi nas do Nibbany.
GreenTea pisze: Nie można byłoby również powiedzieć, że wyzwolenie i oświecenie można osiągnąć za pomocą różnych metod. Albo nie można byłoby powiedzieć, że ludzie różnią się od siebie.
Np. Była sobie mniszka , która recytowała jakąś tam mantrę i osiągnęła Oświecenie. Potem mówiła, iż ta mantra jest jedyną drogą do Nibbany. Ktoś mógłby powiedzieć, iż mantra nie może uwarunkować tego, jednak to nieprawda, ponieważ Dhamma działa na różne sposoby i w zalezności od nagromadzeń może uwarunkować Nibbanę. Jednak to nie znaczy że to jest jedyna metoda i jest dobra dla wszystkich. Nawet gdy ta mniszka osiągnęła Oświecenie, ma ona swoje własne "zachowania" , które nagromadziła i choć widzi "Prawdę" taką jaką jest i zakończyła swoje cierpienie, to wciąż kieruje się w wywodzie swoimi starymi nagromadzeniami i zachowaniami. Jedynie Buddha podczas oświecenia był w stanie całkowicie wykorzenić swoje "zachowania". Takie jest moje zdanie w tej kwestii.

pozdrawiam
"Chcemy iść łatwą drogą, ale jeżeli nie ma cierpienia, to nie ma mądrości. By dojrzeć do mądrości, musisz na swojej ścieżce naprawdę załamać się i zapłakać co najmniej trzy razy" Ajahn Chah
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3569
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: Zen a Vipassana czy Metta

Nieprzeczytany post autor: piotr »

Cześć, :)
ikar pisze:moje odczucie jest takie iż one są bardzo podobne.
Wcześniej twierdziłeś coś innego.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Buddyzm Zen”