Tak mnie troche zastanawia czym jest w istocie ten trening i choc wiem ze tą droga tego nie zrozumie (a lepiej po prostu przejsc sam trening) ale jednak pytam:
- czy kazdy urzeczywistniony (powiedzmy mistrz dzogczen, wysoki ranga lama itd) moglby w szybkim tempie przejsc wszystkie koany [z zalozeniem ze ma kontakt z mistrzem zen] ?
innymi slowy- na ile ta konwencja zen jaką przyjmujemy rozwiazujac kongany i prowadzac rozmowy konganowe jest uniwersalna a na ile nie jest? czy to sprawa indywidualna?
Co widac na przykladach- czlowiek który jedzie z koanami i wytrwale pracuje- moze "je przejsc" po ~15 latach (powiedzmy ze to srednia krajowa)- czy dając kongany np dalajlamie i mozliwosc kontaktu z mistrzem zen- czy ten pierwszy moglby przez nie przebrnąc np w rok?
