Związek z kobieta, a praktyka.

dyskusje i rozmowy

Moderator: iwanxxx

Awatar użytkownika
Jess
Posty: 290
Rejestracja: ndz gru 02, 2007 19:07

Re: Związek z kobieta, a praktyka.

Nieprzeczytany post autor: Jess »

To chyba spaczony pogląd, ale jakoś widzi mi się, że, przynajmniej w tym kraju, kobiety są jakoś bardziej konkretne. Tylko pracuj, zarabiaj (nawet reklamy z M. Kondratem są "On muuusi zarabiać!!@#@!!"). No i jak tu z taką zazen robić no jak?!@#$?
keylan
Posty: 510
Rejestracja: śr kwie 04, 2007 21:18
Tradycja: Zen
Lokalizacja: Lublin

Re: Związek z kobieta, a praktyka.

Nieprzeczytany post autor: keylan »

Jess pisze:To chyba spaczony pogląd, ale jakoś widzi mi się, że, przynajmniej w tym kraju, kobiety są jakoś bardziej konkretne. Tylko pracuj, zarabiaj (nawet reklamy z M. Kondratem są "On muuusi zarabiać!!@#@!!"). No i jak tu z taką zazen robić no jak?!@#$?
I bardzo dobrze że są właśnie takie! Jeśli zakładasz z kimś rodzine to bierzesz na siebie obowiązki, do gara trzeba coś włożyć, dzieci trzeba ubrać, gdzieś trzeba mieszkać... A jak można polegać na kimś że to zapewni jeśli widać że ta osoba nie chce pracować? Jeśli nie chcesz miec obowiązków po prostu nie wiąż się w poważne związki, albo wręcz wstąp do klasztoru. Ale z tego co mi się wydaje to raczej buddyzm nie jest ucieczką od obowiązków.
Zen możesz robić też w pracy gdy pracujesz to tylko pracujesz gdy siedzisz w zazen to tylko siedzisz w zazen gdy jesz zupkę to jesz zupkę itd... (trudne ale czasem mi się udaje przenieść zen w codzienność).
A ta reklama to fakt perfidna, ja od pół roku szukam pracy i już mnie krew zalewa a ta reklama mnie po prostu wk***, ehh chyba ceka mnie kolejna przeprowadzka do wawy czy wrocka ... :(
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: Związek z kobieta, a praktyka.

Nieprzeczytany post autor: moi »

keylan pisze:czy wrocka ... :(
Serdecznie zapraszamy :) Bierz narzeczoną i nie przejmuj się tak bardzo - to tylko życie :)
PS: A w jakiej profesji ma być ta praca ?
Awatar użytkownika
Jess
Posty: 290
Rejestracja: ndz gru 02, 2007 19:07

Re: Związek z kobieta, a praktyka.

Nieprzeczytany post autor: Jess »

keylan:
A ta reklama to fakt perfidna, ja od pół roku szukam pracy i już mnie krew zalewa a ta reklama mnie po prostu wk***, ehh chyba ceka mnie kolejna przeprowadzka do wawy czy wrocka ...
Dobra dobra ta reklama, tak trochę pownerwia to może wyprostuje.
I bardzo dobrze że są właśnie takie!
Som jakie som, ale nie lubię jak za bardzo takie som, lepiej jakby trochę inne czy to klasztor czy to miasto, góry, wioska, dolina muminków...
anderszewski
Posty: 22
Rejestracja: czw sty 31, 2008 00:02

Re: Związek z kobieta, a praktyka.

Nieprzeczytany post autor: anderszewski »

Jeśli mogę coś od siebie, mam troche doświadczenia w tej materii :
Kwestia jest dla mnie taka (patrząc na 1 szego posta) : Kobita myśli sobie, że jest ważniejszą osobą w związku skoro odważyła się na ingerencje w światopogląd, religię itd. Równie dobrze Ty możesz jej powiedzieć, jutro to twój ostatni dzień jako praktykująca katoliczka, koniec z bieganiem do kościoła, bo to dla niemyślących ludzi, podległych dogmatom itd (jakaś filozoficzna bajera). To taka sama sytuacja. Ja postawiłbym sprawy jasno albo relacja partnerska i szacunek wespół z akceptacją dla indywidualności albo goodbye. Znacznej częsci kobiet wydaje się ze mogą robić z facetami co chcą bo to chodzące ******, więc to im ma zależeć i myślą ze zrobią dla nich wszystko z tego powodu. Polecam Ci ostry chłodnik w stosunku do niej, trochę negów zbijających pewność siebie i powinno być git. Jej też ma zależeć a nie tylko Tobie.
kreska

Re: Związek z kobieta, a praktyka.

Nieprzeczytany post autor: kreska »

JeongKwang pisze:
kreswoz pisze:
KROOLIK pisze:proponuje zrobic praktyke poklonów. 1000 dziennie przez 100 dni- masz gwarancje od Seung Sahna ze problem rozwiazesz.
powodzenia
Codziennie zwlekam się z łóżka i przełamuję lenistwo żeby zrobić 108, robić 1000 regularnie nie wytrwał bym.
Moze latwo mi jest doradzac nie znajac sytuacji..
Ale wyglada mi ona na taka, gdzie trzeba odpowiedziec na dwa pytania: "czy zalezy mi na dziewczynie?" i "czy zalezy mi na praktyce?". Jesli na praktyce, trzeba zrezygnowac z dziewczyny. Jesli na dziewczynie - zrezygnowac z praktyki. A jesli na obu.. to nie mam pojecia co zrobic.

Ja bedac w podobnej, choc mniej "gardlowej" sytuacji chwycilem sie praktyki 100.000 poklonow. Niedawno minalem polowe. I powiem Ci, ze tez strasznie mi sie nie chce. Kazdy tysiac to walka z samym soba. Ale zalezy mi i na dziewczynie, i na mnie (mojej praktyce, moich pogladach) - wiec zagryzam zeby i robie.
Nie wiem, co z tego wyniknie. Moze piekny, udany zwiazek (na to licze).. A moze sie po prostu rozstaniemy.
tu jestem, niespodziewałam się,że zarejstruje;
mniej"gradłowej"?ja mam zupełnie inny pogląd niż ta dziewczyna o której mowa w poście :zdziwko: dumna jestem, że zrobiłeś to 100tys.
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Związek z kobieta, a praktyka.

Nieprzeczytany post autor: booker »

Witamy na forum, kreska :)

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
matka_997
Posty: 14
Rejestracja: ndz gru 14, 2003 02:28

Re: Związek z kobieta, a praktyka.

Nieprzeczytany post autor: matka_997 »

dobra katoliczka lepsza niż walnięta buddystka

dobra buddystka dla buddysty - troche zmarnowana okazja do praktyki

:hyhy:
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Związek z kobieta, a praktyka.

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
matka_997 pisze:dobra buddystka dla buddysty - troche zmarnowana okazja do praktyki
A dlaczego?

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
matka_997
Posty: 14
Rejestracja: ndz gru 14, 2003 02:28

Re: Związek z kobieta, a praktyka.

Nieprzeczytany post autor: matka_997 »

nie ma trudności ( o jakiej tu mowa)
:D
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Związek z kobieta, a praktyka.

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
matka_997 pisze:dobra buddystka dla buddysty - troche zmarnowana okazja do praktyki
kunzang pisze:A dlaczego?
matka_997 pisze:nie ma trudności ( o jakiej tu mowa) :D
No tak, tylko gdzie jest powiedziane, że praktyka ma być usłana trudnościami o jakich tu mowa - w tym wypadku związanymi z relacją dwojga partnerów, a kraszonymi ich poglądem religijnym? Trudności weryfikują praktykę, trudności odświeżają praktykę, trudności mobilizują do praktyki, trudności są praktyką... ale, czy to znaczy, że lepiej być w związku, w którym jest więcej trudności?

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
Jess
Posty: 290
Rejestracja: ndz gru 02, 2007 19:07

Re: Związek z kobieta, a praktyka.

Nieprzeczytany post autor: Jess »

kunzang:
lepiej być w związku, w którym jest więcej trudności?
Wg mnie nie. Okolicznosci zewnetrze uwazam za rowniez wazne i tworzenie sprzyjajacych praktyce okolicznosci zewnetrznych odbieram jako czesc 'wlasciwego wysilku'.

Podobne pytanie mozna zadac: czy lepiej plynac w jednej lodce z kims, kto ma o plywaniu pojecie, czy z kims kto nie ma, albo jest w ogole negatywnie do plywania nastawiony.
Wszyscy dookoła.. a gdzie środek...? - zapytał żywy.

Czekając na odpowiedź umarł.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Buddyzm Zen”