Oplaty w Zen
Moderator: iwanxxx
Oplaty w Zen
Chcialem sie dowiedziec czy we wszystkich polskich sangach Zen sa oplaty czlonkowskie,
wyczytalem ze np w koreanskim (tam gdzie sie wybieram) czlonkostwo kosztuje 35 zl miesiecznie- nie oceniam negatywnie, bo wiem ze wszystko teraz kosztuje, ale chcialem zapytac na co ida konkretnie te pieniadze i czy jest to rozliczane, czy ktos to kontroluje- chodzi mi oczywiscie o to czy ktos po drodze jakies kasy do kieszeni nie bierze.
Po drugie- jak wyglada w praktyce posiadanie statusu 'sympatyka sanghi'- czyli nie bycia czlonkiem. Ilu takich ludzi jest w sangach koreanskiego Zen ktorzy przychodza czesto na praktyke do Sangi ale nie dali zadnej deklaracji na papierze i nie placa skladek?
Pytam- bo chcac na poczatku zachowac (mam nadzieje) zdrowy dystans- chcialbym uczestniczyc raz w tygodniu w ...(nie wiem jak sie to nazywa)...spotkaniach, ale nie od razu sie deklarowac i tym bardziej dawac od razu money money
pozdr
wyczytalem ze np w koreanskim (tam gdzie sie wybieram) czlonkostwo kosztuje 35 zl miesiecznie- nie oceniam negatywnie, bo wiem ze wszystko teraz kosztuje, ale chcialem zapytac na co ida konkretnie te pieniadze i czy jest to rozliczane, czy ktos to kontroluje- chodzi mi oczywiscie o to czy ktos po drodze jakies kasy do kieszeni nie bierze.
Po drugie- jak wyglada w praktyce posiadanie statusu 'sympatyka sanghi'- czyli nie bycia czlonkiem. Ilu takich ludzi jest w sangach koreanskiego Zen ktorzy przychodza czesto na praktyke do Sangi ale nie dali zadnej deklaracji na papierze i nie placa skladek?
Pytam- bo chcac na poczatku zachowac (mam nadzieje) zdrowy dystans- chcialbym uczestniczyc raz w tygodniu w ...(nie wiem jak sie to nazywa)...spotkaniach, ale nie od razu sie deklarowac i tym bardziej dawac od razu money money
pozdr
- lepsze
- ex Moderator
- Posty: 1899
- Rejestracja: ndz paź 16, 2005 21:52
- Tradycja: Brak
- Lokalizacja: Toruń
Re: Oplaty w Zen
W sandze Kwan Um chyba tylko iwanxxx płaci tą ogólnopolską składkę ;D (chwała mu za to)KROOLIK pisze:wyczytalem ze np w koreanskim (tam gdzie sie wybieram) czlonkostwo kosztuje 35 zl miesiecznie- nie oceniam negatywnie, bo wiem ze wszystko teraz kosztuje, ale chcialem zapytac na co ida konkretnie te pieniadze i czy jest to rozliczane, czy ktos to kontroluje- chodzi mi oczywiscie o to czy ktos po drodze jakies kasy do kieszeni nie bierze.
No co ty!!! Nikt od Ciebie nie będzie chciał tych 35 złotych - też się kiedyś tym martwiłem. Po prostu chyba mało kto to płaci tak ogólnie.KROOLIK pisze:Pytam- bo chcac na poczatku zachowac (mam nadzieje) zdrowy dystans- chcialbym uczestniczyc raz w tygodniu w ...(nie wiem jak sie to nazywa)...spotkaniach, ale nie od razu sie deklarowac i tym bardziej dawac od razu money money
Mogą natomiast wystąpić koszty związene z lokalem i jak będziesz chodził już jakiś czas na spotkania to warto by się dołożyć do wynajmu (no chyba że w jakimś prywatnym mieszkaniu jest praktyka). No ale to zależy od grupy.
Ja np., nie płace bo nie chodze ;/.... ale za to iwek płaci z kilku

Warto też wiedzieć że w Kwan Um jest takie coś jak cennik nauczycieli - czyli jak chcesz kogoś do miasta swojego ściągnać - to bulisz co jest naturalne no bo oni przecież nie organizacja charytatywna. Ale nie są to jakieś sumy z kosmosu. przeciętnej wielkości sangha jest w stanie spokojnie takiego nauczyciela zaprosić.
"Rozkradzione krople
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
Re: Oplaty w Zen
dlaczego?lepsze pisze:
Ja np., nie płace bo nie chodze ;/...
Re: Oplaty w Zen
Jak płacisz składki i jesteś członkiem, to potem masz zniżki na Kyol Che!
Generalnie jak pójdziesz do ośrodka to nikt się nie będzie upominał o składki. Są całkowicie dobrowolne.
Generalnie jak pójdziesz do ośrodka to nikt się nie będzie upominał o składki. Są całkowicie dobrowolne.
- monaszi
- Senior User
- Posty: 547
- Rejestracja: wt cze 27, 2006 16:23
- Płeć: kobieta
- Tradycja: Zen/Kwan Um
- Lokalizacja: Łódź
Re: Oplaty w Zen
W łódzkiej sandze Kwan Um zwyczajem jest, że "sympatycy" płacą 5 zł za medytację (nie płaci się za pierwsze spotkanie ani wprowadzenie). Z tego co się zorientowałam większość dość sumiennie płaci składki członkowskie - w końcu praktykowanie szczodrości jest jest jedną z Pradźni
(lepsze - ja płacę składkę
- od tego miesiąca, wcześniej byłam "sympatykiem" )
Kroolik - jak idziesz do Kościoła to też dajesz na tacę.
U nas pieniądze idą na: komorne, wynajem lokalu, światło, gaz, herbatę (po praktyce zostajemy z pół godziny na herbacie, czasami ktoś przyniesie ciasto), kadzidełka, świece, szaty, śpiewniki, środki czystości, papier toaletowy, mydło, ostatnio ktoś dorwał łyżeczki po 1 zł to kupił :lol: samych misek do posiłku formalnego potrzeba np. 40 sztuk na 10 osób, itd. itd. Nie sądzę aby "ktos po drodze jakies kasy do kieszeni nie bierze." - zwyczajnie jej nie starcza :lol: Osoba zbierająca kasę wystawia każdemu dowód wpłaty, a cokolwiek jest kupione to na rachunek (ostatnio widziałam rachunek z kiosku za zapałki :lol: )
(lepsze - ja płacę składkę

Kroolik - jak idziesz do Kościoła to też dajesz na tacę.
U nas pieniądze idą na: komorne, wynajem lokalu, światło, gaz, herbatę (po praktyce zostajemy z pół godziny na herbacie, czasami ktoś przyniesie ciasto), kadzidełka, świece, szaty, śpiewniki, środki czystości, papier toaletowy, mydło, ostatnio ktoś dorwał łyżeczki po 1 zł to kupił :lol: samych misek do posiłku formalnego potrzeba np. 40 sztuk na 10 osób, itd. itd. Nie sądzę aby "ktos po drodze jakies kasy do kieszeni nie bierze." - zwyczajnie jej nie starcza :lol: Osoba zbierająca kasę wystawia każdemu dowód wpłaty, a cokolwiek jest kupione to na rachunek (ostatnio widziałam rachunek z kiosku za zapałki :lol: )
Re: Oplaty w Zen
ile w Polsce mamy sympatykow regularnie praktykujacych + członkow Kwan Um?
http://buddhaa.blog.onet.pl/
http://buddhaa.blog.onet.pl/
- monaszi
- Senior User
- Posty: 547
- Rejestracja: wt cze 27, 2006 16:23
- Płeć: kobieta
- Tradycja: Zen/Kwan Um
- Lokalizacja: Łódź
Re: Oplaty w Zen
sama jestem ciekawa. Zna ktoś statystyki?
U nas na praktyce spotyka się średnio od 5 do 10 osób (po spotkaniu z mistrzem jeden raz było 14 osób :shock: i to był powakacyjny rekord :roll: ).
Czy w innych miastach sanghi są równie "liczne"?
(pamiętam moje pierwsze zazen - były 3 osoby - razem ze mną :mrgreen: . A ja oczekiwałam czegoś w rodzaju kościoła - no małego kościółka :mrgreen: )
U nas na praktyce spotyka się średnio od 5 do 10 osób (po spotkaniu z mistrzem jeden raz było 14 osób :shock: i to był powakacyjny rekord :roll: ).
Czy w innych miastach sanghi są równie "liczne"?
(pamiętam moje pierwsze zazen - były 3 osoby - razem ze mną :mrgreen: . A ja oczekiwałam czegoś w rodzaju kościoła - no małego kościółka :mrgreen: )
Re: Oplaty w Zen
jesli wszystkich buddystow w Polsce okresla sie liczna ok 3-5 tysiecy to ja stawiam ze na Kwan Um wychodzi hmm.. 500 osob??
[nichirenowcow po 15 latach jest w Polandii stu]
pozdr
[nichirenowcow po 15 latach jest w Polandii stu]
pozdr
- lepsze
- ex Moderator
- Posty: 1899
- Rejestracja: ndz paź 16, 2005 21:52
- Tradycja: Brak
- Lokalizacja: Toruń
Re: Oplaty w Zen
poszukaj sobie mich postów w archiwach to może się dokopiesz....KROOLIK pisze:dlaczego?

haha a moje pierwsze w grupie.... ;D chyba 5 osób razem ze mną.(pamiętam moje pierwsze zazen - były 3 osoby - razem ze mną Mr. Green . A ja oczekiwałam czegoś w rodzaju kościoła - no małego kościółka Mr. Green )
Dziwne to bardzo było...

Jakieś śpiewy... to dopiero był umysł początkującego ;D
"Rozkradzione krople
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
Re: Oplaty w Zen
a teraz to kogo umysl?
Re: Oplaty w Zen
Umysł buddy
i motto: "Nic nie musisz robić, już jesteś buddą!" 


- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Oplaty w Zen
Lepsze wspomina o umyśle początkującego.KROOLIK pisze:a teraz to kogo umysl?
http://www.buddyzm.edu.pl/cybersangha/page.php?id=160
PozdrawiamRoshi Suzuki pisze:W umyśle początkującego nie ma myśli "osiągnąłem coś". Wszystkie egocentryczne myśli ograniczają nasz bezmierny umysł.
Jeśli nie ma w nas żadnej myśli o dokonaniu czegoś, żadnej myśli o sobie, jesteśmy wówczas prawdziwie początkującymi.
Wówczas możemy naprawdę czegoś się nauczyć .. ..
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Re: Oplaty w Zen
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ko%C5%9Bci ... e_w_PolsceKROOLIK pisze:ile w Polsce mamy sympatykow regularnie praktykujacych + członkow Kwan Um?
http://buddhaa.blog.onet.pl/
* Szkoła Zen Kwan Um w Polsce (150 wiernych)
Opat związku: Aleksandra Porter
Szkoła zen, opierająca się na tradycji buddyzmu koreańskiego i nauczaniu Dae Soen Sa Nima Seung Sahna.
hmmm
Re: Oplaty w Zen
150- to pewnie stalych bywalcow bez sympatykow, na to wychodzi ze w polsce bedzie duzo wiecej 'buddystow' niz podaja statystyki co faktu nie zmienia ze nawet jesli to bedzie 15 tys praktykujacych to mamy 0.04% populacji czyli faktycznie jak "pylu na paznokciach"
[nie ma co zakladac buddyjskiej partii bo nie przejdziemy;)]
[nie ma co zakladac buddyjskiej partii bo nie przejdziemy;)]
Re: Oplaty w Zen
Martwi Cię to?KROOLIK pisze:150- to pewnie stalych bywalcow bez sympatykow, na to wychodzi ze w polsce bedzie duzo wiecej 'buddystow' niz podaja statystyki co faktu nie zmienia ze nawet jesli to bedzie 15 tys praktykujacych to mamy 0.04% populacji czyli faktycznie jak "pylu na paznokciach"
Re: Oplaty w Zen
nie wiem
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Oplaty w Zen
Jak to mówią cyt. "siła w kupie"...KROOLIK pisze:faktycznie jak "pylu na paznokciach"
...choć chyba w tym panelu będzie to raczej "siła w suchym gównie na patyku".
Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: Oplaty w Zen
Za darmo nic nie ma na tym świecie, jak wiesz. Finanse szkoły są do wglądu dla członków, po prostu idziesz do biura w Falenicy i możesz sobie przejrzeć księgowość, co ja sam niedawno robiłem. Pieniędzy nikt do kieszeni nie bierzeKROOLIK pisze: Pytam- bo chcac na poczatku zachowac (mam nadzieje) zdrowy dystans- chcialbym uczestniczyc raz w tygodniu w ...(nie wiem jak sie to nazywa)...spotkaniach, ale nie od razu sie deklarowac i tym bardziej dawac od razu money money

Pieniądze z Krakowa zostają w Krakowie - i musiałbyś zapytać na co idą ludzi z krakowskiego ośrodka.
Prawda jest taka, że nie mamy żadnego rejestru. Chyba dobrze piszesz, że 150 osób to stali bywalcy. Biorąc pod uwagę, jakie tortury przeżywa stały bywalecKROOLIK pisze:150- to pewnie stalych bywalcow bez sympatykow, na to wychodzi ze w polsce bedzie duzo wiecej 'buddystow' niz podaja statystyki co faktu nie zmienia ze nawet jesli to bedzie 15 tys praktykujacych to mamy 0.04% populacji czyli faktycznie jak "pylu na paznokciach"


Pzdr
Piotr
Re: Oplaty w Zen
czy za wyklady tez sie placi:)) :
http://www.allegro.pl/item148106523_mow ... _zen_.html
macie moze to nagranie?
http://www.allegro.pl/item148106523_mow ... _zen_.html
macie moze to nagranie?
..
- Dorota
- Posty: 427
- Rejestracja: czw wrz 11, 2008 10:52
- Płeć: kobieta
- Tradycja: Seon (Szkoła Zen Kwan Um)
- Lokalizacja: Łódź
Re: Oplaty w Zen
pozwlalam sobie odswiezyc:) czy po wzroscie skladek czlonkowskich, teraz wyczytalam ze 50zl na miesiac, wzrosla rownież ta zwyczajowa oplata 5 zl dla sympatykow? to tak z ciekowaosci no i jak znowu pojde to chce byc na czasie
:D

Lacho calad! Drego morn!
- AHuli
- Posty: 489
- Rejestracja: sob mar 12, 2011 19:58
- Płeć: kobieta
- Tradycja: kamtzang, krypto ningmapa
- Lokalizacja: Festung Breslau
Re: Oplaty w Zen
Wiem, że temat jest zacny, ale się czepnę.monaszi pisze:W łódzkiej sandze Kwan Um zwyczajem jest, że "sympatycy" płacą 5 zł za medytację (nie płaci się za pierwsze spotkanie ani wprowadzenie). Z tego co się zorientowałam większość dość sumiennie płaci składki członkowskie - w końcu praktykowanie szczodrości jest jest jedną z Pradźni
Chciałeś napisać Paramit prawda?

Dla przypomnienia:
Paramita dawania, szczodrości (Dana-paramita)
Paramita wskazań, dyscypliny, właściwego postępowania (Śila-paramita)
Paramita cierpliwości (Kśanti-paramita)
Paramita zapału, odwagi, entuzjazmu, zdecydowanego wysiłku (Wirja-paramita)
Paramita medytacji, koncentracji (dhyana-paramita)
Paramita mądrości (pradżnia-paramita)

Tak się coś czepiam bo ząb mnie boli

Nie zostawisz samsary, odrzucając ją - wyzwolisz ją wewnętrznie, pozwalając jej być. Twe próby wyleczenia się z nieszczęść nie przyniosły ci ulgi, ulgę przynosi rozluźnienie i pozostawienie rzeczy takimi, jakie są.
- kunzang
- Admin
- Posty: 12748
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bon
- Lokalizacja: Zantyr
Re: Oplaty w Zen
Witam
szczodrość /dzin pa/
dyscyplina moralna /tsultrim/
cierpliwość /so pa/
determinacja /tson du/
kontemplacja, medytacja /sam ten/
moc, energia /tob/
współczucie /ning dzie/
modlitwa /mon lam/
metoda /tab/
mądrość /szierab/
Pozdrawiam

Monaszi jest KobietąAHuli pisze:Wiem, że temat jest zacny, ale się czepnę.
Chciałeś napisać Paramit prawda?![]()

Bywa i dziesięć paramit:AHuli pisze:Dla przypomnienia: (...)
szczodrość /dzin pa/
dyscyplina moralna /tsultrim/
cierpliwość /so pa/
determinacja /tson du/
kontemplacja, medytacja /sam ten/
moc, energia /tob/
współczucie /ning dzie/
modlitwa /mon lam/
metoda /tab/
mądrość /szierab/
Pozdrawiam

- Dorota
- Posty: 427
- Rejestracja: czw wrz 11, 2008 10:52
- Płeć: kobieta
- Tradycja: Seon (Szkoła Zen Kwan Um)
- Lokalizacja: Łódź
Re: Oplaty w Zen
dzieki za odpowiedzmonaszi pisze:nadal 5 zł, ale jak masz potrzebę możesz dać 10

Lacho calad! Drego morn!
- AHuli
- Posty: 489
- Rejestracja: sob mar 12, 2011 19:58
- Płeć: kobieta
- Tradycja: kamtzang, krypto ningmapa
- Lokalizacja: Festung Breslau
Re: Oplaty w Zen
Przepraszam Monaszi, nie było napisane, a po obrazku jakoś się nie domyśliłam, a powinnam.Monaszi jest Kobietą![]()

Ale w machajanie też (tzn. nie wadźrajanie)?Dla przypomnienia: (...)Bywa i dziesięć paramit:
Pozdro

Nie zostawisz samsary, odrzucając ją - wyzwolisz ją wewnętrznie, pozwalając jej być. Twe próby wyleczenia się z nieszczęść nie przyniosły ci ulgi, ulgę przynosi rozluźnienie i pozostawienie rzeczy takimi, jakie są.
-
- Senior User
- Posty: 3168
- Rejestracja: pn paź 01, 2007 14:58
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Soen
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Oplaty w Zen
Czasami to nawet po obrazku trudno by było się domyślećAHuli pisze:Przepraszam Monaszi, nie było napisane, a po obrazku jakoś się nie domyśliłam, a powinnam.Monaszi jest Kobietą![]()
![]()

http://lula.pl/lula/1,94040,8738787,And ... biety.html
- kunzang
- Admin
- Posty: 12748
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bon
- Lokalizacja: Zantyr
Re: Oplaty w Zen
Witam
Pozdrawiam

Nie, w mahayanie jest sześć.AHuli pisze:Ale w machajanie też (tzn. nie wadźrajanie)?
Pozdrawiam

- monaszi
- Senior User
- Posty: 547
- Rejestracja: wt cze 27, 2006 16:23
- Płeć: kobieta
- Tradycja: Zen/Kwan Um
- Lokalizacja: Łódź
Re: Oplaty w Zen
Oczywiście, ze chodzi o Paramitę. Tak to jest jak człowiek pół roku praktykuje i się wymądrzaAHuli pisze:Chciałeś napisać Paramit prawda?![]()

Szczerze mówiąc mimo 6 lat praktyki, nadal jestem z teorią na bakier.

10 razy upaść... 11 razy wstać
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: Oplaty w Zen
Kurde, jak ten czas lecimonaszi pisze:Oczywiście, ze chodzi o paramitę. Tak to jest jak człowiek pół roku praktykuje i się wymądrzaAHuli pisze:monaszi pisze:Chciałeś napisać Paramit prawda?![]()
![]()
Szczerze mówiąc mimo 6 lat praktyki, nadal jestem z teorią na bakier.

- MAXicho
- Posty: 142
- Rejestracja: pt lis 16, 2007 11:36
- Tradycja: Karma Kagyu (Diamentowa Droga)
- Lokalizacja: Thorenn
Re: Oplaty w Zen
Witam,
1. po pierwsze wszystko kosztuje - najem, a najlepiej kupno ośrodka, energia elektryczna, herbata, tzw. "przedmioty liturgiczne"
które przecież muszą zaistnieć w przestrzeni publicznej miejsca, nazwanego na jednej z publicznych map (na własne oczy widziałem!) "kościołem buddyjskim"
. Dla każdego człowieka jest oczywiste, że za wodę spłukiwaną w kibelku w mieszkaniu się płaci - i jest to norma, choćby i nielubiana - natomiast jak się płaci za taką samą wodę w ośrodku buddyjskim, to jest to sekta, wykorzystująca finansowo otumanionych wiernych.
2. znajomy kiedyś policzył ile kosztuje "co łaska" na tacę, za ślub, pogrzeb, chrzest, pierwszą komunię, książki do nauki religii w Kościele Katolickim - wyszło, że średnio więcej niż 35 zł. miesięcznie.
3. Clou mojego wpisu - bardzo polecam wszystkim grupom buddyjskim, zarejestrowanym w wykazie kościołów i związków wyznaniowych RP, zakładanie kont i płacenie składek poprzez przelewy bankowe. Na podstawie Art. 26 ust. 1 pkt 9 lit. b/. ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych taka darowizna jest odliczeniem podatkowym. Wolno odliczyć do 6% dochodu przed opodatkowaniem. Oznacza to, że jeśli wpłacamy składkę 50,00 zł. miesięcznie na rzecz sanghi, fiskus odda nam potem 9,00 zł. podatku. Przelewy trzeba udokumentować - a więc zbierajcie wyciągi bankowy, dowody wpłat na poczcie oraz dowody przelewu. Uwaga! - co do zasady odlicza się przelewy, można także darowizny rzeczowe, ale sposób ich wyceny jest skomplikowany, i są chyba jakieś ograniczenia dla związków wyznaniowych innych niż Kościół Katolicki (ten ma w ogóle duże przywileje fiskalne na podstawie konkordatu).
Jeśli chcecie mogę tu wrzucić pełne info o odliczeniach darowizn na rzecz sanghi, jakie zebrałem badając kiedyś temat.
pozdrowienia,
Maks
1. po pierwsze wszystko kosztuje - najem, a najlepiej kupno ośrodka, energia elektryczna, herbata, tzw. "przedmioty liturgiczne"


2. znajomy kiedyś policzył ile kosztuje "co łaska" na tacę, za ślub, pogrzeb, chrzest, pierwszą komunię, książki do nauki religii w Kościele Katolickim - wyszło, że średnio więcej niż 35 zł. miesięcznie.
3. Clou mojego wpisu - bardzo polecam wszystkim grupom buddyjskim, zarejestrowanym w wykazie kościołów i związków wyznaniowych RP, zakładanie kont i płacenie składek poprzez przelewy bankowe. Na podstawie Art. 26 ust. 1 pkt 9 lit. b/. ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych taka darowizna jest odliczeniem podatkowym. Wolno odliczyć do 6% dochodu przed opodatkowaniem. Oznacza to, że jeśli wpłacamy składkę 50,00 zł. miesięcznie na rzecz sanghi, fiskus odda nam potem 9,00 zł. podatku. Przelewy trzeba udokumentować - a więc zbierajcie wyciągi bankowy, dowody wpłat na poczcie oraz dowody przelewu. Uwaga! - co do zasady odlicza się przelewy, można także darowizny rzeczowe, ale sposób ich wyceny jest skomplikowany, i są chyba jakieś ograniczenia dla związków wyznaniowych innych niż Kościół Katolicki (ten ma w ogóle duże przywileje fiskalne na podstawie konkordatu).
Jeśli chcecie mogę tu wrzucić pełne info o odliczeniach darowizn na rzecz sanghi, jakie zebrałem badając kiedyś temat.
pozdrowienia,
Maks