Natura Zen

[Tengu]

Czy Zen mozna praktykowac bez zaangazowania religijnego?
Tzn ze moge być buddystą, chrzescijaninem, ateistą itp i "uprawiać" Zen?
Czy jednak ten element buddyzmu jest niezbędny?

[booker]

Czy jednak ten element buddyzmu jest niezbędny?

Jak dokładnie to rozumiesz ?

[Har-Dao]

Czy Zen mozna praktykowac bez zaangazowania religijnego?
Tzn ze moge być buddystą, chrzescijaninem, ateistą itp i "uprawiać" Zen?
Czy jednak ten element buddyzmu jest niezbędny?

... nie wiem..(?).. :)

metta & peace
p.

[booker]

... nie wiem..(?)..

Ekstrema

[dzumka]

Pewnie że można, zanim Budda osiągnął oświecenie nie było buddyzmu ani nawet po oświeceniu go nie stworzył. Buddyzm stworzyli jego naśladowcy. Toni Packer jest dobrym przykładem na to.

[booker]

Czy Zen mozna praktykowac bez zaangazowania religijnego?
Tzn ze moge być buddystą, chrzescijaninem, ateistą itp i "uprawiać" Zen?
Czy jednak ten element buddyzmu jest niezbędny?

Ok, to może aby mnie nikt o herezje nie posądzał

You said in your letter that you have read many books about Zen. That's good, but if you are thinking, you can't understand Zen. Anything that can be written, anything that can be said - all this is thinking. If you are thinking, all Zen books, all Buddhist sutras, and all Bibles are demons' words. But if you read with a mind that has cut off all thinking, then Zen books, sutras, and Bibles are all the truth. So is the barking of a dog or the crowing of a rooster. All things are teaching you at every moment, and these sounds are even better teaching than Zen books. So Zen is keeping the mind which is before thinking. Sciences and academic studies are after thinking. We must return to before thinking. Then we will attain our true self. -
Three letters to a beginner.

Więc odpowiedź [ale czy poprawna ? :lol: ] powinna być:
"Nie zrozumiesz Zen bedąc buddystą, chrzescijaninem, ateistą itp. Zen jest praktyką umysłu zanim pomyślisz. Powinieneś powrócić do "zanim pomyślisz".

Correct ?

pzdr
mk

[iwanxxx]

Ja jak Har-Dao odpowiem - nie wiem.
Z punktu widzenia zen - pewnie, możesz rozpoczynać praktykę z jakiego punktu chcesz. A potem tylko nie-wiem. Ale jeśli przywiążesz sie do buddyzmu, chrześcijaństwa, ateizmu - to koniec, bo to tylko Twoja projekcja.

Z punktu widzenia chrześcijaństwa, a przynajmniej takiego jakim jest teraz czy ateizmu - raczej nie, bo to są systemy oparte na przyjmowaniu koncepcji. I chociaż Seung Sahn i wielu innych mistrzów zen mówiło, że prawdziwa natura i Bóg to to samo, to dla chrześcijan to jest raczej nie do przyjęcia.Dhrześcijaństwo ma taki problem, że jest religią słów i pojęć, a tam gdzie między tymi pojęciami zaczyna coś zgrzytać - jest wielka tajemnica wiary.

Z drugiej strony katolicy praktykują czasem zen - choć nie wszędzie ich chcą. Seung Sahn mówił, że z nimi jest pewien problem - nie potragią puścić Boga, bo nawet jeśli chcą go puszczać, to wciąż mają Boga do puszczenia i związany z tym problem. Ale w Kwan Um mogą praktykować i jest dla nich specjalny zestaw konganów.

Pzdr
Piotr

[booker]

A potem tylko nie-wiem.

W jaki sposób praktykowac tylko nie-wiem nie przywiązując się do niego.

Jakie znaczenie [co wyraża] słowo 'tylko' w tej metodzie. ?

pozdr
mk

[iwanxxx]

W jaki sposób praktykowac tylko nie-wiem nie przywiązując się do niego.

Jakie znaczenie [co wyraża] słowo 'tylko' w tej metodzie. ?

pozdr
mk

Praktykowanie tylko nie-wiem oznacza wracanie do tego punktu i osiąganie go. Ten punkt to to samo, co pustka. "Tylko" oznacza wracanie do niego kiedy się da aż w końcu osiągnie się go w 100% i będzie się miało umysł nie-wiem, czyli czysty umysł, który działa właściwie z chwili na chwilę.
Przywiązać się można co najwyżej do słów nauczania albo techniki, bo według mnie sama metoda wskazuję na sąmą istotę buddyzmu. To nie-wiem, to też umysł, który osiąga się dzięki praktyce i tam już nie ma mowy o przywiązaniu czy braku przywiązania, tylko jest czyste działanie bodhisattwy.
Więc praktykowanie nie-wiem bez przywiązuwania sie do niego to na przykłąd "czym jestem?.... nie wiem" bez przywiązywania się do pytania.

Pzdr
Piotr

[booker]

Praktykowanie tylko nie-wiem oznacza wracanie do tego punktu i osiąganie go. Ten punkt to to samo, co pustka.

To chyba wiem w czym mam problem - nie potrafie znaleźć w pustce punktu, oraz też punktu do osiągnięcia.

Obiecuje, że się postaram.

Pozdrawiam
mk

[lepsze]

Ale w Kwan Um mogą praktykować i jest dla nich specjalny zestaw konganów.

Bardzo ciekawe!!! Czemu nic nie słuszałem o nich?? Prosze (a wręcz błagam:)), mógłbyś dać jakiś link lub naPISAć KLIKA Z NICH TUTAJ NA TYM FORUM? Byłbym zobowiązany

To nie-wiem, to też umysł, który osiąga się dzięki praktyce i tam już nie ma mowy o przywiązaniu czy braku przywiązania,

Oł Yeah!!!

[iwanxxx]

To chyba wiem w czym mam problem - nie potrafie znaleźć w pustce punktu, oraz też punktu do osiągnięcia.

Bo się czepiasz słów. Ten punkt to osiągniecie "nie ma nic do osiagnięcia". Bardzo proste hehe (tak czytałem

Pzdr
Piotr

[Tengu]

Hm...z tego co tu zrozumiałem to Zen to poprostu Zen
Nie buddyzm, ateizm, chrześcijaństwo - Tylko Zen.
Dobrze zatrybiłem?

[booker]

To chyba wiem w czym mam problem - nie potrafie znaleźć w pustce punktu, oraz też punktu do osiągnięcia.

Bo się czepiasz słów. Ten punkt to osiągniecie "nie ma nic do osiagnięcia". Bardzo proste hehe (tak czytałem

Pzdr
Piotr

No etam odrazu się czepiam, takie małe przeplewienie w ogródku, coś na ala szukania istoty sensu bycia otworkiem dla dziurki w pupie.

A osiągnąć "nie chcieć nic więcej osiągnąć" - o widzisz, warte wysiłku.

Dziś ciekawie odnalazłem napięcie tam, gdzie odczuwałem spokój....

Pozdrawiam i do przodu
Marcin

[iwanxxx]

Hm...z tego co tu zrozumiałem to Zen to poprostu Zen
Nie buddyzm, ateizm, chrześcijaństwo - Tylko Zen.
Dobrze zatrybiłem? Very Happy

Myślę, że zen to robienie czegoś na 100% i staje się jednym z wszystkim co robisz. Więc zen to 100% buddyzm oraz 100% chrześcijaństwo oraz 100% jeżdzenie na rowerze.
Ale to jest mocno nieortodoksyjny pogląd i nie w każdej szkole zen przejdzie.

Pzdr
Piotr

[kunzang]

Witam

(...) oraz 100% jeżdzenie na rowerze.

...i jeszcze 100% łucznictwa - co, przy okazji, polecam: ''Zen w sztuce łucznictwa'', Eugen Herrigel, wyd. pusty obłok, 1987.

Pozdrawiam
kunzang

[Ronin83]

Myślę, że zen to robienie czegoś na 100% i staje się jednym z wszystkim co robisz. Więc zen to 100% buddyzm oraz 100% chrześcijaństwo oraz 100% jeżdzenie na rowerze.

Oto odpowiedź na postawione w tym wątku pytanie...
bo jeśli codzienne życie, staranność i uwaga są sprzeczne z nauką Kościoła... :roll:

[lepsze]

bo jeśli codzienne życie, staranność i uwaga są sprzeczne z nauką Kościoła... Rolling Eyes

hehe
a więc wszystko rozbija się o nazwy i tradycje ;D

[iwanxxx]

Czy jednak ten element buddyzmu jest niezbędny?

Jeszcze coś mi przyszło do głowy - jednak praktyka zen bierze się z właściwego poglądu i jest to pogląd buddyjski. I coś w tym jest

...i jeszcze 100% łucznictwa - co, przy okazji, polecam: ''Zen w sztuce łucznictwa'', Eugen Herrigel, wyd. pusty obłok, 1987.

kunzang - osobiste pytanie - czy takie książki czytasz jako "integrowanie naturalnego stanu z łucznictwem"
?

Pzdr
Piotr

[kunzang]

Witam

kunzang - osobiste pytanie - czy takie książki czytasz jako "integrowanie naturalnego stanu z łucznictwem"
?

Tak - można tak to ująć.

Pozdrawiam
kunzang

[pingchang]

Hm...z tego co tu zrozumiałem to Zen to poprostu Zen
Nie buddyzm, ateizm, chrześcijaństwo - Tylko Zen.
Dobrze zatrybiłem? Very Happy

Myślę, że zen to robienie czegoś na 100% i staje się jednym z wszystkim co robisz. Więc zen to 100% buddyzm oraz 100% chrześcijaństwo oraz 100% jeżdzenie na rowerze.
Ale to jest mocno nieortodoksyjny pogląd i nie w każdej szkole zen przejdzie.

Pzdr
Piotr

Pierwotnie- jest zen, a tylko przyczep się do czegoś, np.chciej się z czymś
identyfikować na 100% i masz problem...i już jesteś poza.

Pzdr
pingchang

[kunzang]

Witam

np.chciej się z czymś
identyfikować na 100% i masz problem...

No tak... tylko, ze Iwanxxx nic o tym nie napisał :roll:

Pozdrawiam
kunzang

[pingchang]

Witam

np.chciej się z czymś
identyfikować na 100% i masz problem...

No tak... tylko, ze Iwanxxx nic o tym nie napisał :roll:

Pozdrawiam
kunzang

Ja tu bynajmniej nie piję do Iwana.
Spodobały mi się tylko %, bez aluzji.

Pozdrawiam
pingchang

[kunzang]

Witam

Ja tu bynajmniej nie piję do Iwana.

Dzięki za wyjaśnienie

Pozdrawiam
kunzang