haiku

dzień w dzień przelatuje nad mchem
i skacze śmiejąc się wesoło
córka króla

królewna marianna orańska
na butelce wody mineralnej gazowanej
długopole zdrój
pychota

nocą śpiew grzybów
w oddali szum strumyka-
jakie to proste

ptaki idą spać
zmierzcha
witaj pamięci nocy

YouTube

Czółko

infantylne haiku:

białe płatki na ziemi:
żuczek
bawi sie w motyla

:)

metta&peace
p.

po zmroku znów
w pamięci ożywa
kwitnąca magnolia

w blasku lamp
kwiaty kwitną
nocami

na tle magnolii
cień fortu
twierdzy demonów

niedawno:

znów fort podpalili
dla nich nadal trwa
ta wojna

ketchup na szynce
jak krew
zaspokaja pragnienie

jaka ciepła noc
na łąkach tętni życie,
słucham rechotu żab

*

letnia sukienka-
wplątane w szprychy
marzenia dużych chłopców

zenza pisze:jaka ciepła noc
na łąkach tętni życie,
słucham rechotu żab

łąka aż po horyzont
wjechać rowerem w kałużę
wszystko znów proste i radość

Ejo ejo ipisanejo

Pozdrawiam.m.

moi pisze:łąka aż po horyzont
wjechać rowerem w kałużę
wszystko znów proste i radość

o jedno słowo za dużo

zenza pisze:o jedno słowo za dużo Wink

Dziwne...o 23.36 jeszcze wszystkie słowa pasowały

Pozdrawiam.m.

zenza pisze:o jedno słowo za dużo

i o jednen most za daleko

wy tu gadu gadu
a na polach
żółto od rzepaku

nie ma haiku
wyschły płytkie studnie
uczucia

Pozdrawiam.m.

każdy mój wiersz
siedzi przed komputerem
nic nowego

każdy mój wiersz
siedzi przed komputerem
nic nowego

W takim razie poproszę o ten najładniejszy

Pozdrawiam.m.

Małe dziecko
tańczy
nawet do ponurych piosenek

tęcza barw promień słońca
tyle piękna i radości
w mydlanej bańce

Pozdrawiam.m.

na błękitnym niebie
chmura
w kształcie księżyca

pomiędzy chmurami
rąbek księżyca-
wskazuje na mnie

*

w wyschniętej studni
na samym dnie
rechocze żaba

Dobiegłem do Francji
w 3 piosenki
wabiony słońcem między drzewami

coś na kształt fraszki

System leżenia
W braku moralności - mój system wartości
więc nic się nie stanie, gdy legnę na polanie

Lenistwo
Lenistwa mego twarz - dumna i butna
więc teraz się wezmę... od jutra

Lubię jeść śniadania
Co dzień rano wstaję - sam nie wiem czemu
chyba dlatego chleba i wiśniowego dżemu

Hehe
Poziom niezbyt wysoki, wiersze mizerne
ja na krytykę przyjmuję postawy leżące...
-bierne

na polnym kamieniu
mała jaszczurka-
słoneczny patrol

"Budzik"

Gonitwa myśli bez końca,
Przeszłość, przyszłość,
Bla, bla, bla,
Nagle but w gównie,
Ah!
Nareszcie TU i TERAZ

pajączyna w kształcie hamaka
ding dong ding dong
pszczółka maja

tuż przed wypiciem herbaty
widzę swój nos
na jej powierzchni

ciepły deszczu szum
życie wiosennego bzu
koniec larwy snu

łaciaty pies śpi
muzyka w powietrzu brzmi
demon strach i ból

promienie słońca
głaszczą włosa istnienie
w mojej ręce

------------------

omszały głaz
bywa błogosławiony
koniec jazdy

ptaki i świerszcze
wśród szumu drzew
słucham skrzypienia taczki

nie wznieca kurzu
na zewnątrz ni wewnątrz
wybuchający umysł

:lol:

w pocie czoła
też jest życie
bakterie

salto mortale do wewnątrz
głowa pod koc
i noc

Pozdrawiam.m.

świtem śpiew ptaków
po mieście
się niesie

cisza
lekki wiatr
idzie na pełnię

zaschnięta kropla krwi
na skórze wierzchołek
góry lodowej

kunzang pisze:cisza
lekki wiatr
idzie na pełnię

Cisza w Słońcu
Pełne akordy
w koronach drzew

Cisza w słońcu
w sercu burza
- i to też przeminie

zyptse pisze:Cisza w słońcu
w sercu burza
- i to też przeminie

dziękuję zyptse,

cisza wieczoru
kawy łyk jak motyla
łopot skrzydełek

uroiłem cały świat
tak się przy tym spiąłem
że puściłem bąka

Intraneus pisze:uroiłem cały świat
tak się przy tym spiąłem
że puściłem bąka

ulga gdy puściłem
bąka wokół
stali się spięci