
-wprowadzenie przez nauczyciela do praktyki z udzieleniem instrukcji.
-niemy przykład poprawnych form udzielany przez innych praktykujacych przez dłuuugi czas zanim pojawiły się poniższe działania:
-uwagi ustne ogólne/bezosobowe/ na koniec praktyki co do popełnianych błędów
-uwagi osobowe w rozmowie "sam na sam"

Konkretnie chodzi o błędy typu: łamanie milczenia w czasie praktyki, brak pokłonów we właściwym momencie,powstrzymywanie się od śpiewów, spóznianie się na praktykę, nie traktowanie ołtarza z należną ceremonią.
Od jakiegoś czasu mam wrażenie że osoby w/w praktykują "do towarzystwa" co w jakiś sposób jest "działaniem bodhisatwy"

Miałem możliwość zaobserwować jednocześnie w czasie odosobnień/wiem, wiem, co powiniennem głównie obserwować

Macie jakieś doświadczenia na tym polu?
pozdrawiam