haiku

[booker]

bezradność coraz częściej
wychodzi
z kieszeni płaszcza

wpadnij na winko
zjemy coś dobrego
oglądniemy filma
i coś w tę mańkę

[kunzang]

Witam

wpadnij na winko
zjemy coś dobrego
oglądniemy filma
i coś w tę mańkę

krwisty befsztyk
cola
kocham niebo

Pozdrawiam
kunzang

[moi]

krwisty befsztyk
cola
kocham niebo

piwo i czpisy
adam leeeeeeć
i jestem w domu

Pozdrawiam.m.

[booker]

winko
ehhhh
winko, winko

corte alle mura
chianti

[lepsze]

bezradność nigdy nie jest samotna
gdzieś zawsze ktoś czuje tak samo
czego od niego się nauczyć możesz?

na dnie cierpienia leży rzeczywistość
na dnie strapień odpowiedź się kryje
gdy nie masz gdzie uciekać, dotknij smutku
- gdy krzyknie posłuchaj co ci powie

70 lat w oczach profesora
i bezradne usta
w dotyku szumu lasu

[zyptse]

moc w oczach niemoc w ustach
czas wszystko zmienia


Powodzenia!

[kunzang]

Witam

Z innej beczki...

przyszedł demiurg do demiurga
i pyta: Jestem demiurg?
jak chcesz - odpowiada demiurg

I żeby nie było... poniżej wersja haiku.

demiurga
demiurg?
demiurg

Pozdrawiam
kunzang

[lepsze]

moc w oczach niemoc w ustach
czas wszystko zmienia

:mrgreen: :mrgreen:

przyszedł demiurg do demiurga
i pyta: Jestem demiurg?
jak chcesz - odpowiada demiurg

I żeby nie było... poniżej wersja haiku.

demiurga
demiurg?
demiurg

ahahaha podoba mi się

[Intraneus]

wszystkie haiku świata
są niczym w porównaniu
do bólu w pachwinie

[Alex]

wszystkie haiku świata
są niczym w porównaniu
do bólu w pachwinie

poczuj ból
nasyć się
spij go

[zenza]

drugi dzień grypy
sekunda za sekundą
płyną łzy z oczu

:?

[zenza]

chrześcijanie i buddyści
złapani w sieci
służb mundurowych

:shock:

jezus i budda
z procy umysłu
do pustej tarczy

:lol: - chichot boga

[kunzang]

Witam

drugi dzień grypy
sekunda za sekundą
płyną łzy z oczu

trzeci dzień grypy
zenza tworzy
kolejne haiku

Pozdrawiam
kunzang

[zenza]

trzeci dzień grypy
zenza tworzy
kolejne haiku

trzeciego dnia
zmartwychwstał
i siedzi przy kompie

pokłon

[lepsze]

15 osób
w ciszy słucha
jak płyną łzy

na to zawieszenie
nie ma żadnej
dobrej odpowiedzi

przecież on...
...a nawet ręce
się nie trzęsą

[zenza]

15 osób
w ciszy słucha
jak płyną łzy

cisza w pryzmacie
jak kropla łzy
rozbrzmiała milionem znaczeń

*

hejnał mariacki
to samo słońce
świat znowu ma siedem lat

[lepsze]

hejnał mariacki
to samo słońce
świat znowu ma siedem lat

ten zapach
co to jest?
4 klejnot schronienia

cisza w pryzmacie
jak kropla łzy
rozbrzmiała milionem znaczeń

15 osób w ciszy
słucha jak płyną łzy
szesnastej

[zyptse]

15 osób w ciszy
słucha jak płyną łzy
szesnastej

piętnaście osób płacze
szesnasta otwiera oczy ze zdziwienia

[zenza]

marzy mi się anna
ze słomą we włosach
i podartych ciuchach

:arrow: 21.03

[Cezary]

Podzielcie się swoimi ulubionymi :P

Czy ktoś zna autora tego tekstu?
"Mój dom spłonął,
teraz już nic nie zasłania księżyca..."

Bibloteczka Orientalna 1993r. MASAHIDE[shadow=darkred]-
pozdrawiam - C.[/shadow]

[booker]

Witaj na forum, Cezary

Pozdrawiam
/M

[zenza]

Czy ktoś zna autora tego tekstu?
"Mój dom spłonął,
teraz już nic nie zasłania księżyca..."

Zapytałem mojego znajomego (dziękuje Grzegorzu) i oto co mi napisał


Haiku to jest autorstwa Mizuta Masahide (uczeń Basho).

To w miarę udokumentowany fakt.
Wątpię, by to haiku przypisywano
komuś innemu, aczkolwiek haiku
o pożarze domu napisał
również Issa. Ale nie to.

Pozdrawiam,
Grzegorz

PS. Jest to zbyt ~przesadzone, udramatycznione
tłumaczenie. Sprawdzając pobieżnie znaczenie
słów oryginału:

kura yakete sawaru mono naki tsukimi kana

łatwo można sprawdzić, że "kura" to nie dom,
tylko jakaś szopa, składzik, komórka.
Ponadto "sawaru" to ogólne "przeszkadzać".
Użyte w tłumaczeniu "zasłaniać" to zubożenie
tego haiku. Szopa zasłaniała księżyc - OK,
ale i płomienie rozjaśniały niebo, przeszkadzając
w podziwianiu księżyca. Teraz już nie tylko
nic nie zasłania, ale i nie daje łuny. No i skończył
się już ten harmider wokół wydarzenia.

Ale haiku i tak piękne.

moja wersja robocza tłumaczenia:

szopa spłonęła
teraz nic nie przeszkadza
patrzeć na księżyc

ps2. (tym razem odemnie) tak więc to szopa spłonęła nie dom, zatem interpretacje tego haiku (o ile takie są)
jakoby rodzina i dom była jakąkolwiek przeszkodą w praktyce (patrzenia na księżyc)
są mylne (uff cały czas mam szansę)

pozdrawiam

[piotr]

Witam,

ps2. (tym razem odemnie) tak więc to szopa spłonęła nie dom

ta szopa była prawdopodobnie domem. Tymniemniej może być symbolem zupełnie czegoś innego.

Pozdrawiam,
Piotr

[Intraneus]

twoja miłość mnie dołuje
bo nie potrafię się odwdzięczyć
tak jak byś chciała.
czy ktoś tu zawinił?

[Intraneus]

mieć jej zbyt dużo - źle
nie mieć wcale - jeszcze gorzej
droga środka to tylko chciejstwo

[lepsze]

rano piję kakao
wieczorem spoglądam w niebo
droga środka...?

[kunzang]

rano piję kakao
wieczorem spoglądam w niebo
droga środka...?

dokładnie
między smugami
silników odrzutowca

[lepsze]

dokładnie
między smugami
silników odrzutowca

wieczorem jest ciemno
najwyżej tylko
UFO

[Intraneus]

btw: dzisiaj znowu snil mi sie sen o ufo. kosmici napadli na ziemie

[zyptse]

mi się coś takiego śniło pod koniec podstawówki - pomarańczowe niebo, lądujące ufo. schowałem się razem z dwójką innych dzieci za niewielkim pagórkiem. byliśmy chyba bezpieczni, mimo, że kryjówka była raczej nie najlepsza...

co za wichura
wieje od wczoraj
- wiatr karmy, czy co?

[zyptse]

przy tej wichurze
myśli fruwają bezładnie
na medytacyjnej poduszce.

[kunzang]

Witam

przy tej wichurze
myśli fruwają bezładnie
na medytacyjnej poduszce.

Fajne

Pokłon
kunzang

[zenza]

ta szopa była prawdopodobnie domem. Tymniemniej może być symbolem zupełnie czegoś innego.

ta szopa prawdopodobnie jest księżycem.
haiku powinno być z założenia prostą obserwacją tego co się dzieje.
to czym staje się w naszych głowach to już inna para kaloszy.

ta szopa
ciągle płonie
w świetle księżyca

pzdr

[Intraneus]

przeganiam wiatr
z jednego kąta
w drugi

[zyptse]

nie chwycę wiatru
choćbym bardzo chciał
- hula tam gdzie chce

[lepsze]

dzisiaj znowu snil mi sie sen o ufo. kosmici napadli na ziemie

wiedziałem... wiedziałe!!! ;d

[nayael]

nie chwycę wiatru
choćbym bardzo chciał
- hula tam gdzie chce

zabawa w chowanego
braciszek wiatr
- siostra przestrzeń

[zyptse]

wiatr przestrzeni nie złapie
przestrzeń wiatru nie widzi
gdzie jest Dharma?

[lepsze]

wiatr przestrzeni nie złapie
przestrzeń wiatru nie widzi
gdzie jest Dharma?

tylko w snach
dochodzę do miejsca
gdzie słońce styka się morzem

[Har-Dao]

Czołem

krew z nosa.
chusteczka
udaje zachód słońca.

metta&peace
p.

[zyptse]

nie wiem co wiem
ale słońce
nadal świeci

[kunzang]

Witam

No to, przepraszam... wpadnę tu, jak będziecie mieli zniżkę formy - Panowie - by nieczuć się zakłopotanym.

Pokłon
kunzang

[Intraneus]

wiatr zniknął
a myśli pozostały
nie zważając na nic

[zyptse]

kunzang udzielił reprymendy
myśli że to nasza forma
a to nasz upadek

dużo gadania
mało medytowania
dużo medytowania
mało osiągania
nie ma dharmy
w moim pitoleniu
nawet głupota
nie chce się mnie trzymać
gdyby nie bolące nogi
znów poszedłbym medytować

pokłon Kunzangowi czy tego chce czy nie
pokłon Har-dao
pokłon Lepszemu
pokłon Nayelowi, Zenzie i Intraneusowi
i wszystkim innym
zyptsego też to nie ominie
hung