haiku

[Aditya]

Zjadłam niechcący pająka,
który siedział na malinie.
Kot widział wszystko.

[Aditya]

jutro wyjeżdżam
wezmę ze sobą
tylko ciszę

[Har-Dao]

tam gdzie jutro
nawet cisza
nie dociera...

[Nai]

Zimą na drzewach
wyrastają oczy i
patrzą na ludzi

Yagi Yuukichi

[Aditya]

Jesienią z ziemi
wyrastają ręce i
łaskoczą ludzi w stopy.

[Har-Dao]

Wiosną z nieba
spadają krople
gęściej włosy ludziom rosną.

[Nai]

Latem na plażach
ludzie udeptują piach.
To nic nie szkodzi.

Całoroczne do kompletu?

[Har-Dao]

Całoroczne do kompletu?

igzakli!

Jest pełnia
rok się zamknął,
cyfry tylko oko puszczają...

[GreenTea]

Latem na plażach
ludzie udeptują piach.
To nic nie szkodzi.

Całoroczne do kompletu?

Nic nie rośnie

Jest pełnia
rok się zamknął,
cyfry tylko oko puszczają...

Księżyc żniwiarzy

pzdr, gt

[Aditya]

Nic nie rośnie

GreenTea, a takie?

Latem w ziemi wyrósł
ziemniak w kształcie serca
pomyślałam: świat mnie kocha.

[GreenTea]

Aditya, śliczne

pozdrawiam, gt

[Aditya]

[Aditya]

Motylu!
Dobre myśli jak złote mlecze
wyrastają z umysłu.

[Har-Dao]

Motylu!
Dobre myśli jak złote mlecze
wyrastają z umysłu.

[Har-Dao]

Rozlane spoiwo,
- Nadal nie wiem.
Niewidzialni nie odrzekli nic.

[Xbalanque]

Rozlane piwo.
W papierosowym dymie,
nie mam już pieniędzy.

[Aditya]

Rozlana woda,
zbieram krople do kieszeni.
Jak inaczej uchronić je przed wyschnięciem?

[Aditya]

Czarny tusz schnie.
Uczę się słowa miłość
w języku pali.

[piotr]

Czarny tusz schnie.
Uczę się słowa miłość
w języku pali.

Palą się serce i trzewia.
Otwórz okna,
Miłość nas zaczadzi.

[Aditya]

Dałam ci moje serce
jeszcze całkiem ciepłe.
O smaku czekolady.

[Aditya]

Jesienne drzewa
krzyczą do mnie:
Anicca, głupcze!

[Har-Dao]

Dym ze spaleniska,
popiół z liści -
Z czego?! Anattā!

[Aditya]

Brak pomysłu na duhkhe.
Włos na oku jeszcze
nie boli wystarczająco.

[Aditya]

Napisałam tysiąc razy na tablicy:
czym jest rzeczywistość?
Martwy gołąb, pet w kałuży, tęcza.

Metafizyka to tylko poezja.

[Har-Dao]

Kolejny paradoks:
czemu metafizycy nie piszą poezji,
tylko kłócą się o realność?

o !

[kunzang]

...
pomiędzy sercem
a czerwienią liści
Freyi mi brak

...
błysk pomarańczu
...ot, przywidzenie
to nic futrzastego

...
herbata czerwona
z nostalgii cynamonem
śniegiem okno przymglone

...
bywa i w ciszy
przerost
formy nad treścią

[Aditya]

Bywa i w ciszy
przerost formy nad pustką
czy pustki nad formą?

[Asti]

Mądrość,
Charczenie zgorzkniałych starców.
Głupota,
Błysk życia w oku mędrca.

[Lo'tsa'wa]

Zamienil stryjek
siekierke
na kijek

[Aditya]

"Stryjek myśli o Nibbanie"

Zamienil stryjek
siekierke
na kijek

Kijkiem rąbie drewno.
Potem nauczy się
klaskać jedną ręką.

[Aditya]

Współczucie rozkwita
jak kwiaty ziemniaka.
Owoce są pod ziemią.

[piotr]

Współczucie rozkwita
jak kwiaty ziemniaka.
Owoce są pod ziemią.

Piękne, tylko że to nie są owoce tylko bulwy, czyli zgrubiały korzeń. Sorry

[Aditya]

No tak Ale chciałam, żeby tu chodziło o owoce współczucia, które mogą być ukryte jak bulwy ziemniaczane pod ziemią To nie jest taka jednoznaczna końcówka a jakbym dała "bulwy" to brzmiałoby dziwnie

[piotr]

Tak, załapałem. Tak tylko sobie trolluję. Ale haiku mi się podoba

[Nai]

Ślady ptasich stóp
tu i tam odciśnięte
w białej pokrywie

Ten młody chłopak
niosąc kosz pełen drewna
pociąga nosem

Zimno mi w palce
kiedy idąc po śniegu
składam haiku

[Aditya]

Otwarta lodówka
na pierogach
ślady zębów.

[Aditya]

Poranna kawa.
Zapach moich perfum
na jego ciele.

[Aditya]

Fusy z herbaty
układają się w zdanie:
winter is coming.

[Har-Dao]

Fusy z herbaty
układają się w zdanie:
winter is coming.

Valar morghulis...

[Aditya]

[kunzang]

Bywa i w ciszy
przerost formy nad pustką
czy pustki nad formą?

Na dwoje baba poznania wróżyła

[Aditya]

Kot szaleje i płacze,
gołąb odleciał z balkonu
bez pożegnania.

[Aditya]

Ach!
Porzucić splamienia
jak stare buty
z odpadającą podeszwą.

[Har-Dao]

Na propozycję nieśmiertelności
odpowiedzieli: nie dziękujemy!
Ciekawość drugiej strony wygrała.