100 dniowa praktyka dla Bon In Prison i Zen In Prison

dyskusje i rozmowy

Moderator: iwanxxx

Awatar użytkownika
lepsze
ex Moderator
Posty: 1895
Rejestracja: ndz paź 16, 2005 21:52
Tradycja: Brak
Lokalizacja: Toruń

Re: 100 dniowa praktyka dla Bon In Prison i Zen In Prison

Nieprzeczytany post autor: lepsze »

nie ja chce po prostu cytat jak Seung Sahn mowi ze obserwuje swoje sny lub ze jest swiadomy podczas snow :)
"Rozkradzione krople
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: 100 dniowa praktyka dla Bon In Prison i Zen In Prison

Nieprzeczytany post autor: booker »

KROOLIK pisze:jeden ze najnormalniejszych w swiecie rezultatow zwyklej obserwacji siebie/mysli czyli medytacji
Dziwne, bo ja nie obserwuje siebie ani nie obserwuje myśli podczas medytacji :)

Muszę się zastanowić, czy ja w ogóle medytuje, gniotąc te fałdy na poduszcze, w takim razie :roll:

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
KROOLIK
Posty: 735
Rejestracja: wt lis 28, 2006 16:06
Tradycja: Zen (Kwan Um)

Re: 100 dniowa praktyka dla Bon In Prison i Zen In Prison

Nieprzeczytany post autor: KROOLIK »

booker pisze: Dziwne, bo ja nie obserwuje siebie ani nie obserwuje myśli podczas medytacji :)

Pozdrawiam
/M
wiadomo o co chodzi.
po co czepiac sie slowek.

lepsze: po co ci??
..
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: 100 dniowa praktyka dla Bon In Prison i Zen In Prison

Nieprzeczytany post autor: booker »

KROOLIK pisze:wiadomo o co chodzi.
No tak tak....

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: 100 dniowa praktyka dla Bon In Prison i Zen In Prison

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

KROOLIK pisze:epsze, to jest wg ciebie TAKIE osiagniecie??
mowie o swiadomych snach.
sam tego mozesz sie nauczyc w kilka mc i nie potrzebujesz medytacji nie mowiac juz o kims kto medytuje te kilkadziesiat lat.
to jest osiagniecie, bo to nie jest zwykle LD. w zwyklym LD budzisz sie w czasie snu, a w przypadku jogi snu, zasypiasz będac swiadomy. wiem ze to dziwnie brzmi, ale roznica jest taka, ze nie ma tu nawet na chwile utraty swiadomosci jak w przypadku swiadomych snow. a do tego, to juz potrzeba kilkudziesieciu lat medytacji. to sa praktyki przygotowujace miedzy innymi do bardo. Tenzin powiedzial kiedyś na retricie, ze rzeczywiscie zdaza sie czesto, ze ludzie budza sie podczas snu i osiagniecie tego nie jest trudne, ale cos takiego nie daje ci zadnej gwarancji, ze 'obudzisz" sie w stanie bardo. albo sie obudzisz, albo kapa i kolejny raz sie wcielasz. natomiast joga snu, to juz inna półka. tu wchodzisz w sen (z wiec z dużym prawdopodobieństwem i w bardo) ze swiadomoscią.
Radical Polish Buddhism
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: 100 dniowa praktyka dla Bon In Prison i Zen In Prison

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
Intraneus pisze:o jest osiagniecie, bo to nie jest zwykle LD. w zwyklym LD budzisz sie w czasie snu, a w przypadku jogi snu, zasypiasz będac swiadomy. wiem ze to dziwnie brzmi, ale roznica jest taka, ze nie ma tu nawet na chwile utraty swiadomosci jak w przypadku swiadomych snow.
Mamy jagę snu, której kierunkiem jest rozpoznanie naturalnego stanu i to prostym nie jest - to, to, co opisujesz powyżej /powiedzmy/.
Intraneus pisze:a do tego, to juz potrzeba kilkudziesieciu lat medytacji. to sa praktyki przygotowujace miedzy innymi do bardo. Tenzin powiedzial kiedyś na retricie, ze rzeczywiscie zdaza sie czesto, ze ludzie budza sie podczas snu i osiagniecie tego nie jest trudne, ale cos takiego nie daje ci zadnej gwarancji, ze 'obudzisz" sie w stanie bardo. albo sie obudzisz, albo kapa i kolejny raz sie wcielasz. natomiast joga snu, to juz inna półka. tu wchodzisz w sen (z wiec z dużym prawdopodobieństwem i w bardo) ze swiadomoscią.
A to jest joga śnienia /powiedzmy/ i podobnie jak joga snu kilkudziesięciu lat praktyki nie wymaga, jednak wartościując - joga śnienia, to pikuś przy jodze snu.

Intra - co z Tobą /mieszasz/, przecież na tym forum to wałkowane było nieraz.

Pozdrawiam
kunzang
Awatar użytkownika
atomuse
Posty: 2817
Rejestracja: pn maja 14, 2007 11:24
Płeć: kobieta
Tradycja: Bön, Kagyu

Re: 100 dniowa praktyka dla Bon In Prison i Zen In Prison

Nieprzeczytany post autor: atomuse »

Czyli LD jest cos jak joga snienia, chyba, ze w LD rozpozna sie naturalny stan, wtedy jest to joga snu. Czy dobrze kojarze?
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: 100 dniowa praktyka dla Bon In Prison i Zen In Prison

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
atomuse pisze:Czyli LD jest cos jak joga snienia, chyba, ze w LD rozpozna sie naturalny stan, wtedy jest to joga snu. Czy dobrze kojarze?
Nie.
Odsyłam Ciebie do wątków o śnieniu w panelach: ''Off-topic Cafe'', ''Yungdrung Bon'' i ''Lepsza galeria''. Jeżeli wyjaśnień tego tam nie znajdziesz, proszę - wybierz któryś z tematów i tam zadaj pytanie :)

Pozdrawiam
kunzang
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: 100 dniowa praktyka dla Bon In Prison i Zen In Prison

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

Intra - co z Tobą /mieszasz/, przecież na tym forum to wałkowane było nieraz.
Nic nowego. Zawsze mi sie jedno z drugim fandzolilo ;) Wszystko przez to, ze ani jednej, ani drugiej nie praktykuje ;)
Wiedzialem, ze mnie poprawisz w razie czego, wiec luz.
Radical Polish Buddhism
Awatar użytkownika
KROOLIK
Posty: 735
Rejestracja: wt lis 28, 2006 16:06
Tradycja: Zen (Kwan Um)

Re: 100 dniowa praktyka dla Bon In Prison i Zen In Prison

Nieprzeczytany post autor: KROOLIK »

Intraneus pisze: to jest osiagniecie, bo to nie jest zwykle LD. w zwyklym LD budzisz sie w czasie snu, a w przypadku jogi snu, zasypiasz będac swiadomy.
zgadza sie, z tym ze w odniesieniu do tego Seung Sanga to z jego wypowiedzi wynikalo co najwyzej ze jest swiadomy podczas snow- i na tym sie oparlem.
z pewnoscia [moj domysl] potrafil zasypiac rowniez bedac swiadomym ale chyba na to nie ma juz zadnego cytatu,
..
Awatar użytkownika
lepsze
ex Moderator
Posty: 1895
Rejestracja: ndz paź 16, 2005 21:52
Tradycja: Brak
Lokalizacja: Toruń

Re: 100 dniowa praktyka dla Bon In Prison i Zen In Prison

Nieprzeczytany post autor: lepsze »

KROOLIK pisze:lepsze: po co ci??
zeby przeczytac :)

Poza tym widze ze sie niezly off topic zrobil :P

Wroce jednak z smutna wiadomoscia do tematu - I'm out.
Mozecie mnie skreslic z tych swoich list :)
Nie znaczy jednak ze sie poddaje - oj co to to nie. 100 dni w koncu zrobie chocby nie wiem co :) poza tym - pzeciez mowilem ze sie nigdy nie wykaraskam z tej intencji :)

A jak wam idzie?
"Rozkradzione krople
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: 100 dniowa praktyka dla Bon In Prison i Zen In Prison

Nieprzeczytany post autor: booker »

lepsze pisze:A jak wam idzie?
Mnie idzie tak jak Tobie.

Zdaje się, że tylko Iwan i Kunzang dają radę dzień w dzień.

Reszta na przerywnikach.

Nie ma wypisywania się z listy - ordnung musi być. Jedziemy. :)

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
Har-Dao
Global Moderator
Posty: 3162
Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dhamma-Vinaya
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: 100 dniowa praktyka dla Bon In Prison i Zen In Prison

Nieprzeczytany post autor: Har-Dao »

Sir, yes Sir!

Tak, przerywnikowi, jest taka przypowieść o człowieku chcącym rozpalić ognisko przy pomocy dwu patyków. Oczywiście dostał instrukcje obsługi - miał pocierać do momentu rozpalenia (iskry i ognia). Ale nie można tego robić pocierając i przerywając, znów trochę pocierając i zostawiając. W ten sposób można próbować rozpalać ogień latami, a nawet całe życie niczego nie zapalając. Żeby rozniecić ogień, bez przerywania trzeba usiąść nad tymi patykami i trzeć, trzeć, trzeć!

Oby was zainspirowało, tak jak mnie inspiruje :))

metta&peace
p.
Awatar użytkownika
macszym
Posty: 1056
Rejestracja: sob maja 05, 2007 21:40
Płeć: mężczyzna
Tradycja: BON
Lokalizacja: Zlasu

Re: 100 dniowa praktyka dla Bon In Prison i Zen In Prison

Nieprzeczytany post autor: macszym »

Har-Dao pisze:Oczywiście dostał instrukcje obsługi - miał pocierać do momentu rozpalenia (iskry i ognia). Ale nie można tego robić pocierając i przerywając, znów trochę pocierając i zostawiając.
A pewnego dnia znalazł zapałki. Potarł raz i pstryk... zapaliło się! ;) 8)
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: 100 dniowa praktyka dla Bon In Prison i Zen In Prison

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
booker pisze:Zdaje się, że tylko Iwan i Kunzang dają radę dzień w dzień.
Z mej strony, tak.
booker pisze:Reszta na przerywnikach.

Nie ma wypisywania się z listy - ordnung musi być. Jedziemy. :)
To może sztafetę zróbcie :grin:

Pozdrawiam
kunzang
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: 100 dniowa praktyka dla Bon In Prison i Zen In Prison

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

booker pisze:Zdaje się, że tylko Iwan i Kunzang dają radę dzień w dzień.
Iwan daje radę :)

Pzdr
Piotr
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: 100 dniowa praktyka dla Bon In Prison i Zen In Prison

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

Pytanie: Przed poranną praktyką wstaję wcześniej, robię dodatkowe pokłony, żeby być przytomnym na praktyce. Jestem żwawy i rześki, wszystko jasno widzę, siedzę w każdej pozycji. Potem przychodzi moment, kiedy słychać czukpi, ja siadam rozluźniony, relaks i natychmiast zaczynam zasypiać. Bardzo wiele razy tak się zdarza, mimo tego, że wydaje mi się że umysł mam świeży. Skąd to się bierze?

Mistrz Zen Wu Bong: To znaczy, że twoje pytanie musi urosnąć. Czym jestem?. Wtedy przychodzi energia. To że zasypiasz nie szkodzi, to znaczy, że nie masz dużo myślenia. Wtedy bardzo łatwo spać. Kiedyś w naszym pierwotnym Providence Zen Center, pewien Koreańczyk mieszkał z nami. On robił bardzo mocną praktykę. Niektórzy ludzie robią taką praktykę, że nigdy się nie kładą spać. Tylko cały czas siedzą. A więc on zaczął taką praktykę. Tylko siedział i na siedząco spał. W nocy spał tylko na siedząco. Także inny mnich koreański przywędrował do nas i się zaprzyjaźnili, ponieważ razem rozmawiali, mieli wspólny język. Razem kupili sobie auto i postanowili pojechać do Kaliforni. Najpierw ten mnich prowadził przez jakiś czas, potem zmienili się. Później pan Lee, bo tak się nazywał ten Koreańczyk, miał prowadzić auto. Ponieważ auto miało automatyczną skrzynię biegów, tylko jedna noga wystarczała do gazu i do hamulca. Nie było sprzęgła, więc pan Lee założył jedną nogę na drugą i natychmiast zasnął. Na autostradzie mieli wielki wypadek. Wyszli z wypadku bez najmniejszego zadrapania, ale auto było całkowicie zniszczone. Musieli zostawić auto, zapomnieć o nim i dalej jechać autobusem. Mieli trochę pieniędzy więc pojechali autobusem do Kaliforni. Stało się nawykiem u pana Lee, że w formalnej pozycji medytacyjnej od razu zasypiał. Uważaj.
Całość pytań i opowiedzi z Letniego Kyol Che 1997 tutaj
Awatar użytkownika
lepsze
ex Moderator
Posty: 1895
Rejestracja: ndz paź 16, 2005 21:52
Tradycja: Brak
Lokalizacja: Toruń

Re: 100 dniowa praktyka dla Bon In Prison i Zen In Prison

Nieprzeczytany post autor: lepsze »

kunzang pisze:To może sztafetę zróbcie
w sztafecie polacy zawsze byli niezli
Har-Dao pisze:Tak, przerywnikowi, jest taka przypowieść o człowieku chcącym rozpalić ognisko przy pomocy dwu patyków. Oczywiście dostał instrukcje obsługi - miał pocierać do momentu rozpalenia (iskry i ognia). Ale nie można tego robić pocierając i przerywając, znów trochę pocierając i zostawiając. W ten sposób można próbować rozpalać ogień latami, a nawet całe życie niczego nie zapalając. Żeby rozniecić ogień, bez przerywania trzeba usiąść nad tymi patykami i trzeć, trzeć, trzeć!
no przecie wiem, nie :)
Na razie na szczescie lato...

ale jak wiadomo - pory roku sie zmieniaja :)
"Rozkradzione krople
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
keylan
Posty: 510
Rejestracja: śr kwie 04, 2007 21:18
Tradycja: Zen
Lokalizacja: Lublin

Re: 100 dniowa praktyka dla Bon In Prison i Zen In Prison

Nieprzeczytany post autor: keylan »

:( jestem z moją dziewczyną w odwiedzinach u moich rodziców praktycznie* nie mam możliwości praktyki, więc jak wróce o domu za tydzień to poproszę o wyzerowanie licznika, ehh ciekawe jak wy sobie radzicie z takimi sytuacjami gdy się nie da praktykować?

*teoretycznie by się dało ale narobiłbym kłopotu wszystkim domownikom :(
Tomek
użytkownik zbanowany
Posty: 1010
Rejestracja: ndz sty 14, 2007 05:07
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: 100 dniowa praktyka dla Bon In Prison i Zen In Prison

Nieprzeczytany post autor: Tomek »

To wszystko zależy jak wielka jest łazienka ... ;) +
Awatar użytkownika
lepsze
ex Moderator
Posty: 1895
Rejestracja: ndz paź 16, 2005 21:52
Tradycja: Brak
Lokalizacja: Toruń

Re: 100 dniowa praktyka dla Bon In Prison i Zen In Prison

Nieprzeczytany post autor: lepsze »

Tomek pisze:To wszystko zależy jak wielka jest łazienka ...
a rodzina pomysli ze problemy z przemiana materii :)
"Rozkradzione krople
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: 100 dniowa praktyka dla Bon In Prison i Zen In Prison

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
Tomek pisze:To wszystko zależy jak wielka jest łazienka ... ;)
Ty się śmiejesz 8) Mam swe prywatne /tylko do dyspozycji kunzanga/ wc w mieszkaniu /przywilej jedynego faceta w domu :] /, w którym, bywa praktykuję. Zamknąć się na dwa dni i dwie noce i posiedzieć - ma to swój urok.

Pozdrawiam
kunzang
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: 100 dniowa praktyka dla Bon In Prison i Zen In Prison

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

keylan pisze:*teoretycznie by się dało ale narobiłbym kłopotu wszystkim domownikom n
Możesz wstać bardzo wcześnie i wsio.

Pzdr
Piotr
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: 100 dniowa praktyka dla Bon In Prison i Zen In Prison

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
iwanxxx pisze:Możesz wstać bardzo wcześnie i wsio.
A nie ma w zen praktyk na leżąco?

Pozdrawiam
kunzang
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: 100 dniowa praktyka dla Bon In Prison i Zen In Prison

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

kunzang pisze:A nie ma w zen praktyk na leżąco?
W Kwan Um Spokojnie można zrobić, tylko z medytacją chodzoną problem :D
Ale keylan praktykuje w soto - a u nich, raczej odpada.

EDIT
Ale z drugiej strony, w soto nie ma też raczej praktyk studniowych. Więc w sumie wybór należy do keylana :)

Pzdr
Piotr
Awatar użytkownika
lepsze
ex Moderator
Posty: 1895
Rejestracja: ndz paź 16, 2005 21:52
Tradycja: Brak
Lokalizacja: Toruń

Re: 100 dniowa praktyka dla Bon In Prison i Zen In Prison

Nieprzeczytany post autor: lepsze »

kunzang pisze:A nie ma w zen praktyk na leżąco?
jest - moja ulubiona - "tylko spanie" :evil:

a tak serio to medytacja chodzona jest jakims wyjsciem, na bardzo wolny spacerek mozna sobie zawsze isc, chociaz lepiej nikogo nie zabierac, bo tempo pewnie zabojczo wolne dla tej osoby bedzie :)
chociaz zalezy jak kto lubi chodzic... w sumie tez sie biega.

tylko czy to ma sens? Czy do mojej 100 dniowej praktyki zaliczycie mi jak bede codziennie rano biegal godzine? Na wlasnie :)
"Rozkradzione krople
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: 100 dniowa praktyka dla Bon In Prison i Zen In Prison

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam. Jak się macie?

Dzisiaj o piątej czterdzieści pięć czasu kabackiego Iwanxxx i kunzang wspólnie usiedli do praktyki, a w tle wrony się nawoływały... jesień.
Oby przeszkody, które powodują, że inni mają problem z tym cyklem studniowej praktyki, rozpuściły się w przestrzeni.

Pozdrawiam
kunzang
Awatar użytkownika
lepsze
ex Moderator
Posty: 1895
Rejestracja: ndz paź 16, 2005 21:52
Tradycja: Brak
Lokalizacja: Toruń

Re: 100 dniowa praktyka dla Bon In Prison i Zen In Prison

Nieprzeczytany post autor: lepsze »

kunzang pisze:Oby przeszkody, które powodują, że inni mają problem z tym cyklem studniowej praktyki, rozpuściły się w przestrzeni.
chcesz rozpuscic w przestrzeni nasze rodziny? :)
"Rozkradzione krople
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: 100 dniowa praktyka dla Bon In Prison i Zen In Prison

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
lepsze pisze:chcesz rozpuscic w przestrzeni nasze rodziny? :)
Nie - Wasze wizje :)

Pozdrawiam
kunzang
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: 100 dniowa praktyka dla Bon In Prison i Zen In Prison

Nieprzeczytany post autor: booker »

kunzang pisze:Oby przeszkody, które powodują, że inni mają problem z tym cyklem studniowej praktyki, rozpuściły się w przestrzeni.
Danke Kunzang.

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
keylan
Posty: 510
Rejestracja: śr kwie 04, 2007 21:18
Tradycja: Zen
Lokalizacja: Lublin

Re: 100 dniowa praktyka dla Bon In Prison i Zen In Prison

Nieprzeczytany post autor: keylan »

już wróciłem i od jutra rana biorę się za praktykę,
z praktyką był tam problem bo 1 łazienka na 5 osób w dodatku tak tycia że się nic nie zmieści(kinhin to chyba miałbym 2 krokowe a lotos zaplatałbym na brzegu wanny ;) -gierek nie myślał o medytujących zdecydowanie ;) ), przedpokój zastawiony rowerami pokoje gratami - niestety remont w pełni, w kuchni jakieś dziwne chemikalia do ścian co prawda nie trujące ale rozpraszające bardzo :( 3 pokojowe mieszkanko ze skrzypiącymi drzwiami ("tato chodź naoliwimy drzwi" "dobra ale jak skończę remont bo smar techniczny mam gdzieś w pudłach...") troszke wieczorem na łóżku próbowałem ale sabotowała moja kobietka "spać mi się chce, przytul! TERAZ" no ale pochodziłem po górach wdrapaliśmy się na szrenicę, koziniec, choinik, perłę zachodu itd i cały czas piękna pogoda więc pełnia radości :)
Naviare necesse est, Vivere non est necesse.
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: 100 dniowa praktyka dla Bon In Prison i Zen In Prison

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

Z cyklu: blog z porannej praktyki.

Robię od miesiąca codziennie. Ostatnio troszkę siadła mi energia, tzn pojawia się takie poranne "znowu?" i jestem senny podczas siedzenia. Ale jadę.

Pojawiał się też pewien efekt w życiu, który wiążę z mocną praktyką. Otóż, w ciągu ostatniego miesiąca w wręcz niesamowity sposób zaczęły mi się układać stosunku z ludźmi (znajomymi i nieznajomymi). Otrzymuję mnóstwo bezinteresownej życzliwości i pomocy. Poza tym nagromadziło się bardzo dużo nieprawdopodobnych zbiegów okoliczności ułatwiających mi życie. Z zasady jestem bardzo sceptyczny w stosunku do takich rzeczy, ale ostatni miesiąc dał mi trochę do myślenia na ten temat. Zatem, odbieram skutki dobrej karmy. Przyjdzie czas i na złą :) Ale być może nie bez przyczyny niektórzy nauczyciele mówią, że 100-dniowa praktyka specjalna może przynieść podobne efekty jak niemal całe kyol che i zmienić życie.

Czy ktoś jeszcze robi tę praktykę poza kunzangiem?

Pzdr
Piotr
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: 100 dniowa praktyka dla Bon In Prison i Zen In Prison

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam

W ramach bloga.
W niedzielę podzieliłem poranną praktykę na dwie części. Przebudziwszy się nad ranem praktykowałem tylko szine. Praktyki z dźwiękiem pominąłem, by nie budzić domowników i gości. Po sesji przespałem się trochę i gdy wszyscy byli na nogach usiadłem do pozostałych praktyk.

Generalnie cały czas odbywam poranną praktykę gdzieś między piątą a ósmą rano. Pojawił się pewien rytm związany z takim trybem praktyki. Swobodniej i spokojniej wchodzę w praktyki związane z odczuwaniem, wizualizacją i dźwiękiem, a szine startuje - niejako z automatu - gdy tylko siadam do praktyki.

Pozdrawiam
kunzang
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: 100 dniowa praktyka dla Bon In Prison i Zen In Prison

Nieprzeczytany post autor: booker »

iwanxxx pisze:Czy ktoś jeszcze robi tę praktykę poza kunzangiem?
Ja robie, ale mam przerwy w weekendy.
Więc można powiedzieć, że nie robię.
Mimo tego robię.

Czasem uda mi się zrobić pełen zestaw, czasami jest to tylko 15/30 min. zazen.
Efekt podobny jak u Kunzanga - spokojniejsze wchodzenie do praktyki.

Dostawiłem intencję dla Birmy.

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
KROOLIK
Posty: 735
Rejestracja: wt lis 28, 2006 16:06
Tradycja: Zen (Kwan Um)

Re: 100 dniowa praktyka dla Bon In Prison i Zen In Prison

Nieprzeczytany post autor: KROOLIK »

iwanxxx pisze:Z cyklu: blog z porannej praktyki.

Robię od miesiąca codziennie. Ostatnio troszkę siadła mi energia, tzn pojawia się takie poranne "znowu?" i jestem senny podczas siedzenia. Ale jadę.



Czy ktoś jeszcze robi tę praktykę poza kunzangiem?

Pzdr
Piotr
100dniowa praktyka to wspanialy jak dla mnie wynalazek. wczesniej nie probowalem mocniejszej praktyki bo czulem ze i tak z czasem ona slabnie a wtedy pojawiaja sie wyrzuty sumienia i niska samoocena (miales takie plany a teraz ledwo co praktykujesz).
tu jest tylko 100 dni. TYLKO I AZ!
polecam wszystkim.
..
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: 100 dniowa praktyka dla Bon In Prison i Zen In Prison

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
booker pisze:Ja robie, ale mam przerwy w weekendy.
Więc można powiedzieć, że nie robię.
Mimo tego robię.
Znaczy się, robisz z przerwą w weekendy - no i ekstra :) Tak więc można powiedzieć, że robisz :) Szklanka do połowy pełna - bywa inspirującym podejściem ;)

Pozdrawiam
kunzang
Awatar użytkownika
KROOLIK
Posty: 735
Rejestracja: wt lis 28, 2006 16:06
Tradycja: Zen (Kwan Um)

Re: 100 dniowa praktyka dla Bon In Prison i Zen In Prison

Nieprzeczytany post autor: KROOLIK »

Booker COS tam robi ;)
tzn chcialem powiedziec: 5cio dniówki :evil:
..
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: 100 dniowa praktyka dla Bon In Prison i Zen In Prison

Nieprzeczytany post autor: booker »

Kuznang pisze: Znaczy się, robisz z przerwą w weekendy...
Znaczy się tak właśnie :) - z zakładką na przełamanie tychże weekendów ;)

KROOLIK pisze:Booker COS tam robi ;)
tzn chcialem powiedziec: 5cio dniówki :evil:
Jeżeli chciałeś mnie w ten sposób zmotywować to informuję, iż Ci się nie udało :P

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
KROOLIK
Posty: 735
Rejestracja: wt lis 28, 2006 16:06
Tradycja: Zen (Kwan Um)

Re: 100 dniowa praktyka dla Bon In Prison i Zen In Prison

Nieprzeczytany post autor: KROOLIK »

nie booker, w malym stopniu wierze w taka motywacje ktora wychodzi od kogos. chyba ze to jakis mistrz ktorego sie bardzo ceni- to na pewno dziala.
niestety-stety samemu trzeba sie motywowac zazwyczaj.
..
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: 100 dniowa praktyka dla Bon In Prison i Zen In Prison

Nieprzeczytany post autor: booker »

KROOLIK pisze:nie booker, w malym stopniu wierze w taka motywacje ktora wychodzi od kogos. chyba ze to jakis mistrz ktorego sie bardzo ceni- to na pewno dziala.
niestety-stety samemu trzeba sie motywowac zazwyczaj.
Pamiętam iż w tej kwestii już raz biliśmy pianę :D

Proponuje więc z tym pokój. :)

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
KROOLIK
Posty: 735
Rejestracja: wt lis 28, 2006 16:06
Tradycja: Zen (Kwan Um)

Re: 100 dniowa praktyka dla Bon In Prison i Zen In Prison

Nieprzeczytany post autor: KROOLIK »

bylo bylo choc nadal nie jest jasne dla mnie twoje stanowisko w kwestii wlasnej motywacji.
ale nie musisz podejmowac tematu jak nie chcesz:)
..
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: 100 dniowa praktyka dla Bon In Prison i Zen In Prison

Nieprzeczytany post autor: booker »

KROOLIK pisze:bylo bylo choc nadal nie jest jasne dla mnie twoje stanowisko w kwestii wlasnej motywacji.
Przychylam się do poglądu nauczania iż każda motywacja do praktyki jest dobra.

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
lepsze
ex Moderator
Posty: 1895
Rejestracja: ndz paź 16, 2005 21:52
Tradycja: Brak
Lokalizacja: Toruń

Re: 100 dniowa praktyka dla Bon In Prison i Zen In Prison

Nieprzeczytany post autor: lepsze »

iwanxxx pisze:Otóż, w ciągu ostatniego miesiąca w wręcz niesamowity sposób zaczęły mi się układać stosunku z ludźmi (znajomymi i nieznajomymi). Otrzymuję mnóstwo bezinteresownej życzliwości i pomocy. Poza tym nagromadziło się bardzo dużo nieprawdopodobnych zbiegów okoliczności ułatwiających mi życie. Z zasady jestem bardzo sceptyczny w stosunku do takich rzeczy, ale ostatni miesiąc dał mi trochę do myślenia na ten temat. Zatem, odbieram skutki dobrej karmy.
hehe, ja mam tak całe życie, a przynajmniej tak myślę :) A myśli to już prawie karma :)
Strasznie mnie rozleniwia to uczucie - gdy się zbliżasz do świateł, włączają się zielone, gdy brakuje Ci 10 gr , znajdujesz je pod nogami :)
Teraz i tak już jest spokojniej i czasami i ja postoje na czerwonym świetle, ale jak byłem młody to się działo... że ho -ho! :)


W każdym razie - ja zauważam tylko te pozytywne rzeczy :)
"Rozkradzione krople
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
GH28

Re: 100 dniowa praktyka dla Bon In Prison i Zen In Prison

Nieprzeczytany post autor: GH28 »

Jak byłeś młody zatrzymywałeś ręką pociąg?? :) pozdrawiam
ODPOWIEDZ

Wróć do „Buddyzm Zen”