haiku

[nayael]

którego to składnika
brak jeszcze w miksturze
na odczarowanie tego, co już nie jest
:looka:

[kunzang]

którego to składnika
brak jeszcze w miksturze
na odczarowanie tego, co już nie jest

trupa wizji
''Nie mam już ŻADNYCH PYTAŃ''
zabrakło

[jikjol]

OOOOOOOO właśnie umarł

Pozdrawiam JIKJOL

[monaszi]

marzenia mylą
życie jest chwilą
czekoladowe chrupki

[lepsze]

Budda o czterech ramionach
klaszcze
dwa razy głośniej!

[jerez]

200 razy glosniej
podłączony
do sprzętu hi-fi

[lepsze]

200 razy glosniej
podłączony
do sprzętu hi-fi

wow

[taknietaknie]

***

kilometry i ranne stopy
pomogły
- odetchnąć
od osaczenia

***

podczas drogi - Błysk w głowie
właściwego rozwiązania
przemknął. Nie raz.

***

przytrzymany - został
przyjechał.
Jest i nie znika.

***

tylko jeszcze…
nie myślące serce - nie zgadza się
by błysk zamieszkał w środku

***

liczne potyczki
tkliwego serca z przytomną głową
z różnym skutkiem - toczone

***

toczone przez tydzień
- w niedzielę o zmierzchu
bitwa skończona.

***

To ostatni! tak niedobry,
waleczny, wojskowy tydzień.
Meta.
Błysk, zmęczony już, odetchnął. Wreszcie!

***

„Za dużo
w tej Niezwykłej Szufladce
pięknych Femali, za dużo…”
- tłumaczy sercu Głowa-Wojownik.

***

„To nie dla Ciebie.
A Szufladka da sobie radę! Teraz już tak”
– Głowa-Wojownik wygrała erystycznie

***

„Po tym postanowieniu prawomocnym
Niezwykła Szufladka też odetchnęła!”
- dowiedziało się Serce
trochę później z prasy

***
End the story

[Intraneus]

Pomiędzy moją dłonią
Pomiędzy Twoją skórą
nie ma miejsca na niedomówienia

[kunzang]

Pomiędzy moją dłonią
Pomiędzy Twoją skórą
nie ma miejsca na niedomówienia

extra

[lepsze]

extra

aaa takie se
pełna edycja w temacie Twoja poezja jest o niebo... lepsza

[Intraneus]

dzięki panowie, dzięki

najpierw było haiku, ale poczułem niedosyt

[kunzang]

Witam

pełna edycja w temacie Twoja poezja jest o niebo...

Ta ale to haiku też ma się nieźle.

Pozdrawiam
kunzang

[taknietaknie]

O wyjątkowym spotkaniu wysokogórskiej zwierzyny. Inspirowane odbytą podróżą w Tarty.
***

To co już Stworzone
To nie tylko przez Ciebie. Koźle!
- żachnęła się ostro kozica na kozła

***

oburzona, nie dała sobie przerwać
- słowo nietrafione? ale…
przecież chciało być trafione
tyle miesięcy gadania, tyle gadania…

***

w bezradności
znowu swe rogi wbiła w płot
i znowu zepsute
i jej rogi, i jego płot

***

ciągle nie umie znaleźć
słów i uczynków właściwych
kozica strachliwa
- kozioł westchnął z rezygnacją

***

to co mam zrobić Koźle?
- zapytawszy po chwili dodała
i jak to się robi? co najpierw?
a co zaraz potem?

***

naucz się kozo – rzekł kozioł
smutny i już rozeźlony,
że Twoje różki
nie są po to, by walić w płot.

***

- no tak, to wiem, to wiem
ale co dalej się robi zazwyczaj?
- bo niewiele więcej wiem,
niewiele więcej wiem…

***

Kozioł milczał. Długo i zacięcie.
Nie mówiąc NIC
nie mówiąc o tym, jak się rzeczy mają
nie mówiąc o tym, czego sobie życzy

***

Zostawiwszy kozę,
poszedł robić swoje
Ot, tak czasami bywa.

***

Od tamtej pory koza
zamiast chrupać trawkę na górskich zboczach
zajęła się też, swoim przebudzaniem

***

A kozioł - wreszcie odetchnął
pomiędzy zboczami
zbudował dla swoich innych kozic -
Nowy dom. W spokoju. Tak jak chciał.

***

Dom bez kozic zwariowanych.
Dom bez kozic psujących płoty.
Dom pełen kozic znających się na rzeczy.

***

I mieszkali sobie pięknie.
W stadku. Pięknie i zgodnie.
Kozioł i inne kozice, znające się na rzeczy.

***
Ładne, prawda?

[atomuse]

Ładne, prawda?

Moim zdaniem Twoje liryczne opowiesci nie maja nic wspolnego z haiku.

[taknietaknie]

Ładne, prawda?

Moim zdaniem Twoje liryczne opowiesci nie maja nic wspolnego z haiku.

Racja!
i Dzięki.

[jerez]

to dlaczego piszesz nie-haiku w topicu 'haiku' ?

[pawel]

"Patrzę w niebo,
Czytam z gwiazd
Zapewne nie wiem
Ileż to ludzi głoduje
W tym dawno zagubionym świecie"

[nayael]

słuchaj, stary
gdzieś ty się schował
bo coś cię nigdy nie widzę?

[TeZeT]

To nie nożyce
się odzywają
tylko stół

[nayael]

tylko kto u
de
rza

[lepsze]

To nie nożyce
się odzywają
tylko stół

tylko kto u
de
rza

kto słyszy...
dźwięk
pięści

[lepsze]

Poza rozmową kolejny wierszyk-haiku:


Cały kolejny
"dzieńwdomu"
więc dupa blada

[Jakub Safjański]

monitor - off.
on - chwila świadomości w powodzi pracy
miejski zen.

[Har-Dao]

monitor - off.
on - chwila świadomości w powodzi pracy
miejski zen.

Spycham guziki "off"
trzy razy klaszcząc czołem w ziemię
trzema pokłonami...

miłego uposatha

[Intraneus]

być jak Rysiu z Klanu
rączki umyte
i po problemie

[taknietaknie]

być jak Rysiu z Klanu
rączki umyte
i po problemie

NIE.
***

być jak Ryszard L z klanu
być jak Marek D z lejdis
łepetyna: droga środka… droga środka….
którędy Droga Środka ?

***

Golum zły, trudny i złośliwy
to smutne skutki
zachłanności
w konkretnej okoliczności

***

[taknietaknie]

Muszę w nowym, ponieważ to jest na inny temat. Dzięki za zrozumienie.

****

nie-bie-skie fo-rum
prze-szka-dza!
bu-do-wać! no-we! ży-cie

***

Recepta:
a/ „pójść drogą… pójść drogą…. jak…jak „Rybysferyczne””
SOS. Miłosierny ban Admina/Modera
b/ trwałe zepsucie komputera
c/ do lekarza! (- lepiej nie, s z k o d a jego zdrowia)

***

To jak będzie w sprawie sos-u
i jakby coś
to kasuj Pan i nie pytaj,
tylko pomóż - tak jak proszę.

****

[pawel]

słuchaj, stary
gdzieś ty się schował
bo coś cię nigdy nie widzę?

To nie nożyce
się odzywają
tylko stół

tylko kto u
de
rza

kto słyszy...
dźwięk
pięści

(Poza rozmową )
Cały kolejny
"dzieńwdomu"
więc dupa blada

"Kto w klasztoru tego progi przybywa
Nie je
Nie pije
Bez słów się obywa"

[Intraneus]

w kalendarzu 23
za oknem burzowe chmury
cierpliwie czekam

[macszym]

błysło, srujło
deszczem sypnęło
doczekałem się.

[moi]

srujło

to z mazowiecczyzny?

[macszym]

to z mazowiecczyzny?

chyba macszymowizna...

[Intraneus]

schowałem się za literkami
napisać jest łatwiej
niż poczuć

[jerez]

porzucic koncepcje
liter nie liter
poczuc wiatr za oknem

[Har-Dao]

Nie wierzę oczom!
Pan na I pisze haiku! Na poważnie!
Czyżby jego trickster odszedł?

No offense Intra


metta&peace
p.

[Intraneus]

zbyt neurotyczne, zeby mozna to bylo traktowac na poważnie

poza tym skad pomysl, ze Trikster nie jest na powaznie

[Har-Dao]

neuroza i trickster
to poważne sprawy
na tematy dla haikowców...

[pawel]

a tu lato
fale piersi
i słoneczka pośladków
smak pieczeni i wina i wiatru

[moi]

i słoneczka pośladków

Jest takie ćwiczenie warsztatowe dla piszących wiersze pt. "Narysuj swoją metaforę". Metafory Pawła nie jestem w stanie sobie nawet wyobrazić. Tzn jestem, ale...

[jerez]

fale piersi
i słoneczka pośladków

szatan
szatan
cip cip cip...
...
mlask

[moi]

niebo lekko zszarzało
latawce nad wodą
kilka rachunków do zapłacenia

Pozdrawiam.m.

[MarS]

Haikuję
szast prast
gotowe

[moi]

Haikuję
szast prast
gotowe

koncepcja goni koncepcję
słońce fastryguje dziurawe niebo -
dziś pewnie nie będzie padać


Szast-prast

Pozdrawiam.m.