Ale jakiego koloru?taknietaknie pisze:Do Pana z kotem na zdjęciu (w awatarze)
haiku
Moderator: iwanxxx
-
- konto zablokowane
- Posty: 205
- Rejestracja: ndz paź 14, 2007 17:31
Re: haiku
No tak…. , faktycznie, spore nie-doprecyzowanie z mojej strony.
Z całym szacunkiem….Panie „Biały Kocie” - sorki. Miałam na myśli tego Pana, co to mi „moje fantazjowanie” zapodał na tacy, pod rozważenie.
Jednocześnie – cześć i miło mi poznać - „Białego Kota”.
Śpieszę wyjaśnić, iż pierwsza część postu, w ostatnim - moim – wpisie w temacie „haiku” skierowana była do (kolorystycznie, rzecz ujmując… to…. do bardziej->) „Szarego Pana Kota” tytułem wytłumaczenia się z mojego wcześniejszego zachowania piśmiennego. Mam nadzieję, że to, doprecyzowanie i wyjaśnienie uprości, i że nie zamieszałam jeszcze bardziej.
pozdrawiam: suma sumarum –> Wszystkie Koty,
I zdecydownie Wszystkim Kotom - życzę miłego, długiego weekendu.
tntn
- Intraneus
- ex Moderator
- Posty: 3671
- Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
- Tradycja: Youngdrung Bon
- Lokalizacja: Pless/Silesia
Re: haiku
myślisz że ktośbooker pisze:dać mu się zawalić;Intraneus pisze:żadne emocjejerez pisze:żaden emotikon
nie zastąpi emocji.
uśmiech proszę.
nie zastąpią spokoju
gdy nasz świat się wali.
ale czy stać nas
na to?
będzie cię pytał
o pozwolenie?
Radical Polish Buddhism
-
- konto zablokowane
- Posty: 205
- Rejestracja: ndz paź 14, 2007 17:31
Re: haiku
podążanie do „wiedzieć”mane pisze:moje bonsai
nic nie wiedziało
dlatego wygrało.
to pożądanie "wiedzieć".
Myśli, zadowolone z wniosku, siedzą w fotelu. Odpoczywają.
Ciszę przerwano. „Pożądanie”z echa przeszło w świadomość.
- A co Ty tu robisz? - Jestem drogą do wiedzy, proste.
Nie. To nie tak. Myśli skoczyły na równe nogi.
„niewiedzieć” eliminuje pożądanie?
sprzyja właściwej drodze?
„Co Ty pleciesz Ignorantko…” - westchnął kolega buddysta
Plotę czy nie plotę
jakie to ma znaczenie
Dla bonsai pomogło.
Gratulacje bonsai. Rośnij, Piękniej i Zachwycaj,
i rób to, co umiesz – ”dobre” rozdawaj
w liczbie listków coraz to nowych.. i nowych.. i nowych
epilog:
- I tylko nie chowaj się już. Nigdy. Nawet gdy coś zepsuję.
- Będę starać się. Tak jak i Ty.
I żyli długo i szczęśliwie
************
Naj Prawdziwsza bajka
-
- konto zablokowane
- Posty: 205
- Rejestracja: ndz paź 14, 2007 17:31
Re: haiku
w innej sprawie:
****
Jeśli Tego Chcesz... To już wiesz!
A jeśli już wiesz - to ratuj! Działaj ponad normę
Ratuj Słodkie Owocowe nie amritę.
Ufaj sobie.
****
Jeśli Tego Chcesz... To już wiesz!
A jeśli już wiesz - to ratuj! Działaj ponad normę
Ratuj Słodkie Owocowe nie amritę.
Ufaj sobie.
-
- konto zablokowane
- Posty: 205
- Rejestracja: ndz paź 14, 2007 17:31
- moi
- Posty: 4728
- Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
- Płeć: kobieta
- Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
- Lokalizacja: Dolny Ślask
Re: haiku
te wszystkie
wschody słońca
beze mnie
przesypujące się
ziarnka czasu -
poganiacze serc
kolorowe slajdy wspomnień -
czasami myślę
że to wszystko dla mnie
dźwięk gitary
żłobi rytm -
hey hey wild thing
wschody słońca
beze mnie
przesypujące się
ziarnka czasu -
poganiacze serc
kolorowe slajdy wspomnień -
czasami myślę
że to wszystko dla mnie
dźwięk gitary
żłobi rytm -
hey hey wild thing
- monaszi
- Senior User
- Posty: 547
- Rejestracja: wt cze 27, 2006 16:23
- Płeć: kobieta
- Tradycja: Zen/Kwan Um
- Lokalizacja: Łódź
Re: haiku
zniszczona farba
chwila prawdy przemyka
chrapanie i mecz
brązowy kubek
jak w lustrze odbija
grę świateł i dźwięk
zółte tulipany
sztuczna mgła je pokrywa
co jest prawdą?
krótka rozmowa
choć dawno już skończona
trwa godzinami
błękitne forum
tyle słów się wylało
lekko na sercu
papryczka chili
może jedna jest słodka
w każdym słowie
o co chodzi?
rozmowa z samym sobą
własnie tak jak ja
chwila prawdy przemyka
chrapanie i mecz
brązowy kubek
jak w lustrze odbija
grę świateł i dźwięk
zółte tulipany
sztuczna mgła je pokrywa
co jest prawdą?
krótka rozmowa
choć dawno już skończona
trwa godzinami
błękitne forum
tyle słów się wylało
lekko na sercu
papryczka chili
może jedna jest słodka
w każdym słowie
o co chodzi?
rozmowa z samym sobą
własnie tak jak ja
10 razy upaść... 11 razy wstać
Re: haiku
Alemacszym pisze:a nowe???nayael pisze:a stare piosenki
nie potrafią już przypomnieć
kim jestem
po
co?
이 뭣고?
-
- konto zablokowane
- Posty: 205
- Rejestracja: ndz paź 14, 2007 17:31
Re: haiku
piękne słońce
uśmiechnięte buzie - śpieszą się... jak zwykle
zielono i bardzo jasno
***
wokół pustka i przestrzeń wszech
wiadomo: Samsara - jednym slowem.
I jak zwykle: "niezbyt gustowne "Figle" jej w głowie"...
***
a tymczasem:
Ona sprawiła z-n-o-w-u
miłą - niespodziankę
***
patrzę, widzę, zamarcie
z - n i e d o w i e r z a n i a
myślałam o tym w myślach
czas cały...
***
cały.. - nieśmiało i po cichu
a tu: proszę! - "Mówisz i masz"
a jednak! - to działa
***
więc widzę
bardzo!, bardzo cieszę się -
tak bardzo Miły to był Widok
a Widok - zatopiony w swoich myślach
***
ściągam Widok siłą woli
Widok zmieszany jest... chyba, nie wie co powiedzieć
nagle ściągnięty myślami
***
Widoku, teraz - nic nie mów
Bo sam nie wiem co powiedzieć,
tyle tego i "niczego" - jednocześnie..
***
To nic. To nic. Byłeś i jesteś wolny.
Teraz, po prostu Widoku
- Uśmiechnij się i odpocznij
Wystarczy.
***
chodź na zielony, ciepły, jasny, dziki spacer.
Zabieram Cię!.
Jak będziesz chciał, to i tak wrócisz.
***
p.s.s Wystąpili: aura, samsara, narrator, i inspiracja: czyli: Widok
-
- konto zablokowane
- Posty: 205
- Rejestracja: ndz paź 14, 2007 17:31
Re: haiku
Pewna historia. (Inspiracja na faktach: Maj_2008. Birma. Hunta wojskowa słabo uprzedziła mieszkańców. Tornado. Stan na ok. 12 maja 2008 - co najmniej 22 tys ludzi "zaginionych")
**
katastrofa
tornado w kraju
zabiło tysiące dobrych ludzi
**
całkiem niewyszukany
Birmańczyk Uśmiechnięty.
patrzę - On Siedzi.
Skrzyżowane nogi.
**
dziennikarka z westland`s
gotowa do pracy
roztargniona
**
pyta Niewyszukanego :
- Na czym polega buddyzm?
pytanie niedorzeczne i z głupia frant
**
Birmańczyk, usłyszawszy - jeszcze bardziej uśmiechnięty
"I`m budda" - odpowiedział.
I Tyle. I Ile!
(Widziałam to. I oniemiałam. I tak zostało)
**
Ona: zdenerwowana odeszła
"bez sensu!" - tak zapewne pomyślała.
Nic nie zrozumiała. Proste.
**
zatem: gadać - gdy trzeba! I słusznie.
Milczenie jest złotem
- znane nie tylko tam i Im.
**
Proste?
**
katastrofa
tornado w kraju
zabiło tysiące dobrych ludzi
**
całkiem niewyszukany
Birmańczyk Uśmiechnięty.
patrzę - On Siedzi.
Skrzyżowane nogi.
**
dziennikarka z westland`s
gotowa do pracy
roztargniona
**
pyta Niewyszukanego :
- Na czym polega buddyzm?
pytanie niedorzeczne i z głupia frant
**
Birmańczyk, usłyszawszy - jeszcze bardziej uśmiechnięty
"I`m budda" - odpowiedział.
I Tyle. I Ile!
(Widziałam to. I oniemiałam. I tak zostało)
**
Ona: zdenerwowana odeszła
"bez sensu!" - tak zapewne pomyślała.
Nic nie zrozumiała. Proste.
**
zatem: gadać - gdy trzeba! I słusznie.
Milczenie jest złotem
- znane nie tylko tam i Im.
**
Proste?
-
- Posty: 428
- Rejestracja: śr lis 08, 2006 22:48
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: dzogczen
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: haiku
Przyjacielu, post Ci się wysłał, nim dokończyłeś swą myśl.Intraneus pisze:nie
-
- konto zablokowane
- Posty: 205
- Rejestracja: ndz paź 14, 2007 17:31
Re: haiku
**
Linią i prostotą - zachwyceni. Porażeni
Minimalizm słów.
Konsystencja esencji.
jeszcze
**
-
- konto zablokowane
- Posty: 205
- Rejestracja: ndz paź 14, 2007 17:31
Re: haiku
O przygodach na ścieżce. O poradach. I o pytaniu: "czy umiem (-sz) to zrobić?"
****
wyjątkowe, ludzkie chwile: zakazane
„wycofaj się” – radzi
sutta o liściach
****
"beznamiętność" <- posiąść tę drogę
możliwe jedynie ‘na receptę’
sutta o liściach
****
„wycofanie” - to łatwe
wystarczy nic nie zmieniać
sutta o liściach
****
„uspokojenie” - dawno obudzone!
Jest. Nareszcie. Pogodzone. Zadowolone.
Sutta o liściach: Sukces. Jeden jest.
****
zalecane „wygaśnięcie”
jeszcze waży się przed zrealizowaniem
- co to znaczy? co to znaczy?
****
dostępna Recepta na wyciągnięcie dłoni. Nie tylko ta.
Wszystkie chcą radzić. Przyjacielsko. I każda inaczej.
- Nie słucham.
„jeszcze chwilkę, zgoda? Tylko chwilę! - pomyślę sutto”.
****
Zgoda?
****
wyjątkowe, ludzkie chwile: zakazane
„wycofaj się” – radzi
sutta o liściach
****
"beznamiętność" <- posiąść tę drogę
możliwe jedynie ‘na receptę’
sutta o liściach
****
„wycofanie” - to łatwe
wystarczy nic nie zmieniać
sutta o liściach
****
„uspokojenie” - dawno obudzone!
Jest. Nareszcie. Pogodzone. Zadowolone.
Sutta o liściach: Sukces. Jeden jest.
****
zalecane „wygaśnięcie”
jeszcze waży się przed zrealizowaniem
- co to znaczy? co to znaczy?
****
dostępna Recepta na wyciągnięcie dłoni. Nie tylko ta.
Wszystkie chcą radzić. Przyjacielsko. I każda inaczej.
- Nie słucham.
„jeszcze chwilkę, zgoda? Tylko chwilę! - pomyślę sutto”.
****
Zgoda?
-
- konto zablokowane
- Posty: 205
- Rejestracja: ndz paź 14, 2007 17:31
Re: haiku
kunzang pisze:Nie.taknietaknie pisze:Zgoda?
****
„nie”, „nie” lub „też nie”
ot, taki program.
Też ładny.
****
Rozmaitość –
zatrzymała się
zagląda do torby
****
mam też
„Tak”, „tak” i „też tak”
rzekła rozbawiona
Chcesz? – zapytała
****
zmartwiona Sutta o liściach
słucha tej rozmowy
zastanawia się co z nią dalej będzie
półka? czy koszulka?
****
-
- konto zablokowane
- Posty: 205
- Rejestracja: ndz paź 14, 2007 17:31
Re: haiku
****
moja „Dziwna Wersjo”!
w płomieniach cała!
- co Ty wyprawiasz?
pytam... sama siebie
****
może kilometry przyrody
przebytej za chwilę na nogach…
pomogą
może...
****
złapać grunt
i przegnać
iluzje, fantazje, nie-prawdziwości
****
Cel jest.
Zatem - zrób to.
Mówię sobie
****’
Pomogę. Pomogę sobie. Coś wymyślę - tak.
Tak zamierzam!
„wte albo wewte…„
*****
może tak być ?
moja „Dziwna Wersjo”!
w płomieniach cała!
- co Ty wyprawiasz?
pytam... sama siebie
****
może kilometry przyrody
przebytej za chwilę na nogach…
pomogą
może...
****
złapać grunt
i przegnać
iluzje, fantazje, nie-prawdziwości
****
Cel jest.
Zatem - zrób to.
Mówię sobie
****’
Pomogę. Pomogę sobie. Coś wymyślę - tak.
Tak zamierzam!
„wte albo wewte…„
*****
może tak być ?