sposoby na ENERGIE:)

dyskusje i rozmowy

Moderator: iwanxxx

Awatar użytkownika
KROOLIK
Posty: 735
Rejestracja: wt lis 28, 2006 16:06
Tradycja: Zen (Kwan Um)

sposoby na ENERGIE:)

Nieprzeczytany post autor: KROOLIK »

jakie macie sposoby aby wzbudzic duzą Energie do praktyki?

wiadomo...zaczynamy praktyke i jestesmy skorzy nawet dwie godziny dziennie na to poswiecac (formalnej praktyki), wszystko jest wtedy tak proste, ze jest tylko USMIECH na twarzy.

z czasem- energia sie obniza. zaczyamy uwazac, ze i tak 'nic sie nie dzieje' ..no i wiadomo...ciezko wtedy sobie znow wytlumaczyc, ze to chodzi TYLKO o samo SIEDZENIE.
Tylko siedziec, czasem jest niewyobrazalnie trudno i nie pomagaja znane techniki
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: sposoby na ENERGIE:)

Nieprzeczytany post autor: booker »

ciezko wtedy sobie znow wytlumaczyc, ze to chodzi TYLKO o samo SIEDZENIE.
Pamietam, że Seung Sahn podkreślał, że tylko siedzenie nie może nam pomóc....

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
nayael
Posty: 479
Rejestracja: pn paź 30, 2006 19:33
Tradycja: Seon (Szkoła Zen Kwan Um)
Kontakt:

Re: sposoby na ENERGIE:)

Nieprzeczytany post autor: nayael »

Kiedy przychodzi totalne zniechęcenie, przypominam sobie kilka sytuacji, w których nie potrafiłem zapanować nad swoją złością, zazdrością, pożądaniem, gniewem. Ile przykrości przyniosło to mi oraz innym. Czy chcę coś zmieniać czy nie. Skoro tak, to kiedy? Jutro? Za tydzień? Odpowiedź jest jedna - jeśli już, to teraz. Jeśli nie teraz, to w ogóle lepiej dać sobie z tym spokój. Pytam się też siebie, czy te zdania, które wypowiadam - "Czujące istoty są niezliczone, ślubuję je wszystkie wyzwolić..." - czy to tylko zabawka? Element fascynującej przygody z duchowością, orientem? Mówię sobie: chłopie, czy bodhisattva rezygnuje z praktyki bo brakuje mu energii/bo mu się nie chce/bo ma ważniejsze sprawy na głowie/bo jest głośno w mieszkaniu/bo właśnie wyszła nowa książka Sapkowskiego?

I jeszcze jedno: "Dużo gliny - duży Budda. Mało gliny - mały Budda" 8)
이 뭣고?
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: sposoby na ENERGIE:)

Nieprzeczytany post autor: moi »

nayael pisze:Mówię sobie: chłopie, czy bodhisattva rezygnuje z praktyki bo brakuje mu energii/bo mu się nie chce/bo ma ważniejsze sprawy na głowie/bo jest głośno w mieszkaniu/bo właśnie wyszła nowa książka Sapkowskiego?
...bo właśnie dziecko płacze w pokoju obok, bo zupa kipi, bo walą do drzwi, bo pralka znów cieknie i inne klęski się pojawiły na drodze? :P ;)
Ech...czasami jest ciężko, ale tak sobie myślę, że jeśli są rzeczy, które traktujesz w życiu naprawdę poważnie (rodzina, zarabianie pieniędzy, studia, praca, itd), to dlaczego by nie przykładać tu tej samej miary? Przeszkody zewnętrzne i wewnętrzne to właściwie bez różnicy - jeśli naprawę poważnie traktujesz, to co robisz...

Pozdrawiam.m.
abgal
ex Moderator
Posty: 1856
Rejestracja: czw lis 02, 2006 23:45

Re: sposoby na ENERGIE:)

Nieprzeczytany post autor: abgal »

moi pisze: Ech...czasami jest ciężko, ale tak sobie myślę, że jeśli są rzeczy, które traktujesz w życiu naprawdę poważnie (rodzina, zarabianie pieniędzy, studia, praca, itd), to dlaczego by nie przykładać tu tej samej miary? Przeszkody zewnętrzne i wewnętrzne to właściwie bez różnicy - jeśli naprawę poważnie traktujesz, to co robisz...
Bo całe życie powinno byc praktyką. To miałaś na myśli?
Moim zdaniem wysiłek powinno się skupiać na utrzymywaniu uważności bez względu na to czy 'siedzimy', kopiemy doły ;) czy gotujemy obiad. Inaczej popadamy w złudzenie, że praktyka to jest to co robimy w zendo.
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: sposoby na ENERGIE:)

Nieprzeczytany post autor: moi »

abgal pisze:Bo całe życie powinno byc praktyką.
No, jakoś ciężko mi się było zdobyć na te słowa, ale dziękuję za wsparcie :)

Pozdrawiam.m.
abgal
ex Moderator
Posty: 1856
Rejestracja: czw lis 02, 2006 23:45

Re: sposoby na ENERGIE:)

Nieprzeczytany post autor: abgal »

moi pisze:
abgal pisze:Bo całe życie powinno byc praktyką.
No, jakoś ciężko mi się było zdobyć na te słowa
A to czemu?
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: sposoby na ENERGIE:)

Nieprzeczytany post autor: moi »

abgal pisze:A to czemu?
Bo mnie się i tak ta zupa ciągle przypala :P

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: sposoby na ENERGIE:)

Nieprzeczytany post autor: booker »

moi pisze:Bo mnie się i tak ta zupa ciągle przypala
To chyba chodzi o to, żeby przypalona zupa była tylko przypaloną zupą, płaczące dziecko - płaczącym dzieckiem, walenie do drzwi - waleniem do drzwi, cieknąca pralka - cieknącą pralką
;nie nieszczęściem, zła karmą, zemstą czy nagrodą z niebios czy piekieł, "ciągle mi się to przydarzaniem", klęskami itp.

Tenzin Wayngal Rimpoche wspominał iż będąc uważnym również można się zaciąć nożem w palec - itp.,
Tak więc chyba wychodzi iż full uważności to nie oznacza, że zawsze wszystko się bedzie dziać "po naszej myśli" czy "tak jak chcemy".

Pozdrowion
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
abgal
ex Moderator
Posty: 1856
Rejestracja: czw lis 02, 2006 23:45

Re: sposoby na ENERGIE:)

Nieprzeczytany post autor: abgal »

moi pisze:
abgal pisze:A to czemu?
Bo mnie się i tak ta zupa ciągle przypala :P
Jak każdemu :D
Awatar użytkownika
KROOLIK
Posty: 735
Rejestracja: wt lis 28, 2006 16:06
Tradycja: Zen (Kwan Um)

Re: sposoby na ENERGIE:)

Nieprzeczytany post autor: KROOLIK »

nie off-topicujemy :) za bardzo jesli mozna,
chcialem poruszyc konkretny temat. jest tak ciezko, ze i obserwacja tego ze jest ciezko zawodzi- zawodzi w tym sensie, ze wrecz nas juz denerwuje, zniecheca.

kiedys trafilem na ciekawa technike nazywania tego co sie pojawia w umysle. to oczywiscie obserwacja, ale taka z pomoca. pojawia sie zniechecenie- zauwazam to i mowie w glowie: zniechecenie, pojawia sie brak uwagi, mowie: brak uwagi.

to jest dobre, ale tez kiedys cierpliwosc moze sie skonczyc:)
czy jakis uznany mistrz zaleca w takich chwiliach np. danie sobie spokoj z praktyka na 2 tygodnie? czy moze wrecz wzmozyc potrojnie praktyke..
..
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: sposoby na ENERGIE:)

Nieprzeczytany post autor: booker »

KROOLIK pisze:czy jakis uznany mistrz zaleca w takich chwiliach np. danie sobie spokoj z praktyka na 2 tygodnie? czy moze wrecz wzmozyc potrojnie praktyke..
Spoktałem się z wyjaśnieniami iż wzmaganie się pomieszania oznacza niewłaściwie prowadzoną praktykę.

Jednakże, może również oznaczać wyniki w praktykowaniu Śamaty (umysł przypominający "rwący wodospad") i wówczas należy spokojnie kontynuować - jeżeli jest ok, za jakiś czas pocznie przypominać "rzekę", później "spokonie jak jezioro", następnie później już jest samandhi śiamaty. (stabilna śiamata).

Jak zwykle samemu trudno jest ocenić, który to z tych dwóch aktualnie sie odbywa :)

Co do cierpliwości - no to jest jedna z paramit do praktyki....więc jeżeli się pojawia brak cierpliwości to bardzo dobrze - inaczej nie było by jak praktykować cierpliwości.
Taki zatrzask ale tak się to tłumaczy.
Podobnie jak przychodzi do nas ktoś z problemami (problem ma ktoś vs. my i jest zgrzyt albo my mamy problem vs. ktoś ) wówczas właściwe traktowanie tej sytuacji będzie gdy ta osoba zostanie postrzerzona jako mistrz - w tym sensie iż gdyby się nie pojawił w nas również nie pojawiły by się przeszkadzające emocje, z którymi w przeciwnym wypadku - nie ma jak pracować.
W ten oto prozaicznie dziwny sposób ta osoba "uczy nas" (pokazuje nam) nasze słabości.

Natomiast na jakieś przeogromnie wielki wynik praktyki po roku,dwóch czy pięciu ja bym się nie nastawiał. ;)

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
KROOLIK
Posty: 735
Rejestracja: wt lis 28, 2006 16:06
Tradycja: Zen (Kwan Um)

Re: sposoby na ENERGIE:)

Nieprzeczytany post autor: KROOLIK »

a co, nastawiasz sie na jakis przeogrommy wynik praktyki po 30 latach:)?
..
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: sposoby na ENERGIE:)

Nieprzeczytany post autor: booker »

KROOLIK pisze:a co, nastawiasz sie na jakis przeogrommy wynik praktyki po 30 latach:)?
;)

http://www.diamentowadroga.pl/dd22/moty ... o_praktyki

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
KROOLIK
Posty: 735
Rejestracja: wt lis 28, 2006 16:06
Tradycja: Zen (Kwan Um)

Re: sposoby na ENERGIE:)

Nieprzeczytany post autor: KROOLIK »

wlasnie, moze jedyny problem tkwi w tym, ze mamy bledne nastawienie do praktyki.
stad potem wychodzi zniechecenie- bo dostajemy to czego nie chcielismy, a nie dostajemy tego czego pragniemy- czyli nadal blakanie sie po samsarze.

ponoc amerykanski zen jest 'tego powodem', bo tam czlowiek nastawiony na CEL, SUKCES. milo zatem byc dodatkowo OSWIECONYM i posiadac tak piekny satus:)

ponoc na wschodzie nie ma takiego nastawienia i nasza kultura wypaczyla 'cel' praktyki i robi z tego taki marketingowy zen..oczywiscie nie jest tu mowa o wszystkich osrodkach zachodnich, ale tak 'z grubsza'....
..ponoc nadal ciezko spotkac ta wlasciwa dharme i mamy zagwarantowane na razie krecenie sie w kolko naszego CELU, tracimy na tym cale zycie, a CEl w postaci punktu nigdy nie nadchodzi
[moze sie myle, prosze sie nie przywiazywac:)]
tymczasem zapraszam:
buddhaa.blog.onet.pl
..
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: sposoby na ENERGIE:)

Nieprzeczytany post autor: booker »

KROOLIK pisze:wlasnie, moze jedyny problem tkwi w tym, ze mamy bledne nastawienie do praktyki.
Możliwe iż jedyny - i prawdopodobnie AŻ jedyny :)
...bo to będzie osiem punktów, które powinny być właściwe (za: Ośmioaspektową Ścieżką)
KROOLIK pisze:a CEl w postaci punktu nigdy nie nadchodzi
Hmmm, czy to właśnie nie Budda wskazał, że cel w postaci puntku,nawet osiagnięty - jest dalej uwięzieniem ? :)

Pozdrawiam.
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Nezz
Posty: 1362
Rejestracja: pn mar 27, 2006 19:58

Re: sposoby na ENERGIE:)

Nieprzeczytany post autor: Nezz »

Booker za 30 lat będzie oświeconym Guru, czcigodnym mędrcem z długą brodą, nauczającym innych Dharmy ;) Jakżeby mogło być inaczej? W końcu te 30 lat praktyki musi zrobić swoje , nie? ;) Czy praktykowałbyś dalej jeżeli wiedziałbyś, że po tych 30-latach praktyki w dalszym ciągu pozostaniesz pseudowymedytowanym filozofem? ;) Każdy ma jakieś wyobrażenie, o tym co mu "da" praktyka, ale te wyobrażenia należy porzucić... Co do motywacji do praktyki, to ja też mam ostatnio jakiś "kryzys". Szczerze mówiąc nie staram się z nim walczyć, po prostu czekam, aż wszystko się naturalnie "rozwiąże"... :)
Jednym słowem, daję ostatnio trochę swobody mojemu ego, by sobie trochę pohasało na wolności... ;) I obserwuję je bacznie do czego jest zdolne :)
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: sposoby na ENERGIE:)

Nieprzeczytany post autor: booker »

Nezz pisze:Booker za 30 lat będzie oświeconym Guru,
Guru to już teraz jestem, za 30 lat będę nauczał Buddów :lol:
...no taki plan, no nie, trza mieć jakaś wizję 8)

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Nezz
Posty: 1362
Rejestracja: pn mar 27, 2006 19:58

Re: sposoby na ENERGIE:)

Nieprzeczytany post autor: Nezz »

booker pisze:
Nezz pisze:Booker za 30 lat będzie oświeconym Guru,
Guru to już teraz jestem, za 30 lat będę nauczał Buddów :lol:
...no taki plan, no nie, trza mieć jakaś wizję 8)

Pozdrawiam
/M
Hehe. W takim razie pokłon przed Guru Bookerem :)
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: sposoby na ENERGIE:)

Nieprzeczytany post autor: booker »

Nezz pisze:W takim razie pokłon przed Guru Bookerem
He, no widzisz jak się szybko uczysz właściwej postawy 8)

--
Ok, a tak poważnie, Królik,
Obadaj praktykę Bodczity (bodhicitta) - występuje w mahajanie i daje dobrego "kopa" do praktyki.
Pomijam już, że jest postrzegana jako podstawowa w mahajanie.
Obacz: http://www.metta.pl/articles.php?id=253

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
KROOLIK
Posty: 735
Rejestracja: wt lis 28, 2006 16:06
Tradycja: Zen (Kwan Um)

Re: sposoby na ENERGIE:)

Nieprzeczytany post autor: KROOLIK »

ta...dobre, dobre...kop do praktyki:) wspolczucie...
ktos na tym forum odczuwal kiedys :o wspolczucie?
..
Awatar użytkownika
KROOLIK
Posty: 735
Rejestracja: wt lis 28, 2006 16:06
Tradycja: Zen (Kwan Um)

Re: sposoby na ENERGIE:)

Nieprzeczytany post autor: KROOLIK »

chyba wazne jest to co zrobil wlasnie Nezz- w pore ujrzenie zniechecenia (a nie wypieranie go w podswiadomosc), nazwanie go i upublicznienie lub podzielenie sie z tym ze swoim masterem. to tak jakby wyciagnac z siebie to zniechecenie i pozwolenie mu sobie zyc juz wlasnym zyciem:)
najgorzej nie widziec problemu zawczasu i jakos sobie to tlumaczyc ze juz nie praktykujemy tyle ile chcilibysmy no i rownia pochyla..
zycze wytrwalosci wszystkich
..
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: sposoby na ENERGIE:)

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

Krooliku,

Najważniejsze i najlepsze wsparcie, niezastąpione i nie do przecenienia to praktyka wspólnie z innymi. Jest to wspaniały "sposób na energię". Do tego w miarę regularnie należy siedzieć odosobnienia, choćby weekendowe, na których ładuje się akumulatory. W Krakowie takowe odbywają się co 1-2 miesiące.

Co do 30 lat - Zhao Zhou obiecywał coś po 30 latach :) Ale "wanting enlightenment is a big mistake" jak mawiał Seung Sahn.
KROOLIK pisze:chodzi TYLKO o samo SIEDZENIE.
Co masz na myśli?
KROOLIK pisze:czy jakis uznany mistrz zaleca w takich chwiliach np. danie sobie spokoj z praktyka na 2 tygodnie? czy moze wrecz wzmozyc potrojnie praktyke..
Przede wszystkim najpierw powinieneś się spotkać z nauczycielem, który dobierze Ci odpowiednią praktykę. Moją skromną sugestią jest to, żebyś przed spotkaniem z nauczycielem robił przede wszystkim pokłony.

Bookerze,
To jest panel zen. Rozumiem, że próbujesz ogarnąć wszystkie nauki na raz, ale chociaż nie nauczaj wszystkiego naraz. Jeśli możesz, to poprzyj rady, których udzielasz początkującemu naukami zen, a nie naukami Olego.

Pzdr
Piotr
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: sposoby na ENERGIE:)

Nieprzeczytany post autor: booker »

Iwanxx pisze:Jeśli możesz, to poprzyj rady, których udzielasz początkującemu naukami zen, a nie naukami Olego.
Sorrencja .

Ps. to nie był Ole [aczkolwiek jego uczeń (jak domniemam)]

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
KROOLIK
Posty: 735
Rejestracja: wt lis 28, 2006 16:06
Tradycja: Zen (Kwan Um)

Re: sposoby na ENERGIE:)

Nieprzeczytany post autor: KROOLIK »

iwanxxx pisze:
KROOLIK pisze:chodzi TYLKO o samo SIEDZENIE.
Co masz na myśli?
no jesli chodzi o zazen to mam na mysli swiadome/uwazne siedzenie. a nie siedzenie + wszystko inne czyli generalnie 'rozmyslanie'
iwanxxx pisze:
KROOLIK pisze:czy jakis uznany mistrz zaleca w takich chwiliach np. danie sobie spokoj z praktyka na 2 tygodnie? czy moze wrecz wzmozyc potrojnie praktyke..
Przede wszystkim najpierw powinieneś się spotkać z nauczycielem, który dobierze Ci odpowiednią praktykę. Moją skromną sugestią jest to, żebyś przed spotkaniem z nauczycielem robił przede wszystkim pokłony.
moze nie zrozumielismy sie dobrze, ale ja nie napisalem tego posta bo teraz mam problem taki a taki itd...chcialem jedynie zapytac jakie wy macie sprawdzone sposoby na energie i tyle, pewnie kiedys sie wiedza taka przyda. a sposoby moga byc ciekawe.
co do sangi- kontakt mailowy z krakowem jest ciezki, no ale wstepnie umowiony jestem na niedziele.
na razie siedze sam a generalnie te praktyki nie sa mi obce od paru lat wiec nie jest jakby problem w technice...nie ma zadnego problemu:)- przynajmniej teraz
co do nauczyciela- to racja, dlatego wlasnie wychodze z nory bo stwierdzilem co stwierdzilem..

a co do poklonow- chetnie- nie ma to jak unizyc swoj umysl przed obliczem Buddy;)
a jak wygladaja poklony w Kwan Um? tak jak nyndro?
pozdr
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: sposoby na ENERGIE:)

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

KROOLIK pisze:no jesli chodzi o zazen to mam na mysli swiadome/uwazne siedzenie. a nie siedzenie + wszystko inne czyli generalnie 'rozmyslanie'
Chodzi tylko o odkładanie swojej opinii, sytuacji i uwarunkowania z chwili na chwilę. Myślenie nie jest problemem, tylko trzymanie jest problemem.
KROOLIK pisze: moze nie zrozumielismy sie dobrze, ale ja nie napisalem tego posta bo teraz mam problem taki a taki itd...chcialem jedynie zapytac jakie wy macie sprawdzone sposoby na energie i tyle, pewnie kiedys sie wiedza taka przyda. a sposoby moga byc ciekawe.
To tu nayael wyżej trafił w samą dziesiątkę. Ale również:
KROOLIK pisze:ta...dobre, dobre...kop do praktyki:) wspolczucie...
Mamy coś takiego jak praktyka mantry/spiewów w czyjejś intencji. To autentycznie działa i czasem łątwiej się pomodlić za mamę, niż praktykować dla abstrakcyjnych wszystkich czujących istot :)
KROOLIK pisze:co do nauczyciela- to racja, dlatego wlasnie wychodze z nory bo stwierdzilem co stwierdzilem..
Gratuluję pierwszego kroku :) i słusznej decyzji.
KROOLIK pisze:a co do poklonow- chetnie- nie ma to jak unizyc swoj umysl przed obliczem Buddy;)
Hmm... to nie do końca tak :) Nie musisz mieć oblicza Buddy, wystarczy Ci własne. Po prostu robisz pokłony.
KROOLIK pisze:a jak wygladaja poklony w Kwan Um? tak jak nyndro?
Inaczej. Szybciej, 108 robi się w 12 minut.Tu masz dokładny opis:
http://kwanumzen.com/practice/bowing.html

Pzdr
Piotr
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: sposoby na ENERGIE:)

Nieprzeczytany post autor: booker »

KROOLIK pisze:jak wygladaja poklony w Kwan Um? tak jak nyndro?
Jest więcej roboty w Nyndrowym płaszczeniu się.
Przed pokłonami robisz medtykę wzbudzania bodczitty,(obietnicę bodhisattvy, cztery niezmierzoności.)
W trakcie wizualizacja, po - relaksik - poźniej życzenia - więc czasu schodzi więcej.

Sam pokłon można pospieszyć - ale to jest nieco inaczej jak masz praktykę z wizualizacją .

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
monaszi
Senior User
Posty: 547
Rejestracja: wt cze 27, 2006 16:23
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen/Kwan Um
Lokalizacja: Łódź

Re: sposoby na ENERGIE:)

Nieprzeczytany post autor: monaszi »

KROOLIK pisze:jakie macie sposoby aby wzbudzic duzą Energie do praktyki?
Czasami praktykuję po prostu bez energii :(
Szczególnie jak mi się bardzo, ale to bardzo nie chce, wtedy zmuszam się by usiąść. Ale to z tego względu, że znam siebie. Jeśli zacznę sobie odpuszczać to skończę z praktyką. (jestem tzw. słomiany ogień) Dlatego gdy nie mam ochoty na zazen w domu, czy iść do ośrodka to mniej więcej taki dialog ze sobą prowadzę:
- jak dziś nie pójdziesz to to będzie początek końca
- i tak przecież kiedyś zrezygnuję
- to jak zrezygnujesz to będziesz wtedy o tym myślała, nie dziś. Czy chcesz kończyć z buddyzmem już dziś?
No przecież, że nie chcę. Więc idę/siadam.
O właśnie - zaraz się spóźnię na praktykę.
Awatar użytkownika
KROOLIK
Posty: 735
Rejestracja: wt lis 28, 2006 16:06
Tradycja: Zen (Kwan Um)

Re: sposoby na ENERGIE:)

Nieprzeczytany post autor: KROOLIK »

Chodzi tylko o odkładanie swojej opinii, sytuacji i uwarunkowania z chwili na chwilę. Myślenie nie jest problemem, tylko trzymanie jest problemem. [/quote]

racja, co piszesz
ale jak zrobic aby powyzsze co napisales nie byla opinia ktora sie trzymamy:)? oczywiscie to retoryczne..

dzieki za wyjasnienia
Awatar użytkownika
nayael
Posty: 479
Rejestracja: pn paź 30, 2006 19:33
Tradycja: Seon (Szkoła Zen Kwan Um)
Kontakt:

Re: sposoby na ENERGIE:)

Nieprzeczytany post autor: nayael »

moi pisze:
abgal pisze:
moi pisze:
abgal pisze:Bo całe życie powinno byc praktyką.
No, jakoś ciężko mi się było zdobyć na te słowa
A to czemu?
Bo mnie się i tak ta zupa ciągle przypala :P
Właśnie na coś zwróciłem uwagę - bardzo często mówimy i czytamy o "praktyce", "praktykowaniu". Warto więc zastanowić się nad obecnym i pierwotnym znaczenie tego wyrazu. Praktykować to również ćwiczyć, trenować. Kiedy ćwiczymy, to dlatego, że z czymś sobie nie radzimy albo radzimy, ale chcemy lepiej. Więc nie wszystko zawsze się udaje, również zupa :) Ale etymologiczne "praktykować" pochodzi zdaje się od greckiego "robić" (niestety nie mam pod ręką dobrego słownika). Czyli wychodzimy poza teorię, poza słowa, myśli, postanowienia. Gdy "robimy", nawet gdy się nie udaje, to już praktyka. Przynajmniej na to wychodzi, starożytni nie kłamią :)
Mistrz Zen Seung Sahn pisze:Dlatego tylko próbuj, próbuj, próbuj.
Ale żeby nie było że schodzę z tematu - drugi list z tej strony dotyka być może tego, o co pyta KROOLIK.
이 뭣고?
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: sposoby na ENERGIE:)

Nieprzeczytany post autor: booker »

KROOLIK pisze: ale jak zrobic aby powyzsze co napisales nie byla opinia ktora sie trzymamy:)? oczywiscie to retoryczne..
Hm to dobre jest pytanie....

Chyba pewnego rodzaju trzymania nie da się unikąć.

Są praktyki, nauki i wskazówki, które nas prowadzą, a w zasadzie to my się nimi prowadzimy.

Gdy zaczyna się fiksacja z daną metodą, zaczyna być przerost formy nad treścią, albo jest używana niezgodnie z instrukcją obsługi, lub ping-pong na skrajnościach,
czy jak to się ogólnie mówi iż traci się jej (metody) funkcję - to chyba będzie trzymanie/przywiązanie.

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
KROOLIK
Posty: 735
Rejestracja: wt lis 28, 2006 16:06
Tradycja: Zen (Kwan Um)

Re: sposoby na ENERGIE:)

Nieprzeczytany post autor: KROOLIK »

iwanxxx pisze: Inaczej. Szybciej, 108 robi się w 12 minut.Tu masz dokładny opis:
http://kwanumzen.com/practice/bowing.html

Pzdr
Piotr
nie no super, poklony dziarskie, nie wiem czy dobrze robie (dowiem sie w niedziele jak pojde do sangi) ale po 15 razach nie mam sily:) jak zrobic 108?
jestem czlowiekiem wysportowanym i mam niezla kondycje ale takie przysiady to miazga.
pytanie: czy wstajac- mozna sie podpierac rekami czy rece trzymamy w gasho? jesli w gasho- to pracuja same nogi- 108 zrobic to trzeba byc chyba niezlym taternikiem;)
pytanie2: klekanie tez w gasho? czy mozna sie podpierac...pewnie nie mozna, ale jazda
Awatar użytkownika
nayael
Posty: 479
Rejestracja: pn paź 30, 2006 19:33
Tradycja: Seon (Szkoła Zen Kwan Um)
Kontakt:

Re: sposoby na ENERGIE:)

Nieprzeczytany post autor: nayael »

KROOLIK pisze:nie no super, poklony dziarskie, nie wiem czy dobrze robie (dowiem sie w niedziele jak pojde do sangi) ale po 15 razach nie mam sily:) jak zrobic 108?
jestem czlowiekiem wysportowanym i mam niezla kondycje ale takie przysiady to miazga.
pytanie: czy wstajac- mozna sie podpierac rekami czy rece trzymamy w gasho? jesli w gasho- to pracuja same nogi- 108 zrobic to trzeba byc chyba niezlym taternikiem;)
pytanie2: klekanie tez w gasho? czy mozna sie podpierac...pewnie nie mozna, ale jazda

Tylko pierwszy i ew. drugi raz jest naprawdę ciężko, potem jakoś idzie. Moja mała rada - wysiłek jest dobry, ale słuchaj ciała, zwłaszcza uważaj na stopy na początku, bo są mocno obciążone. Czyli dopóki to tylko zmęczenie mięśni - ok, ale jak bolą stawy albo ścięgna, to lepiej być ostrożnym. Pewien nadgorliwiec (guess who :mrgreen: ) dostał w ten sposó zapalenia ścięgna :)
이 뭣고?
Nezz
Posty: 1362
Rejestracja: pn mar 27, 2006 19:58

Re: sposoby na ENERGIE:)

Nieprzeczytany post autor: Nezz »

KROOLIK pisze:
iwanxxx pisze: Inaczej. Szybciej, 108 robi się w 12 minut.Tu masz dokładny opis:
http://kwanumzen.com/practice/bowing.html

Pzdr
Piotr
nie no super, poklony dziarskie, nie wiem czy dobrze robie (dowiem sie w niedziele jak pojde do sangi) ale po 15 razach nie mam sily:) jak zrobic 108?
jestem czlowiekiem wysportowanym i mam niezla kondycje ale takie przysiady to miazga.
pytanie: czy wstajac- mozna sie podpierac rekami czy rece trzymamy w gasho? jesli w gasho- to pracuja same nogi- 108 zrobic to trzeba byc chyba niezlym taternikiem;)
pytanie2: klekanie tez w gasho? czy mozna sie podpierac...pewnie nie mozna, ale jazda
Podpierać? Nie no, wolne żarty:) Wprawny zenek, to w 8 minut zrobi te 108 poklonow ;) Nie ma lekko, trza mieć kondychę do buddyzmu :)
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: sposoby na ENERGIE:)

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

KROOLIK pisze:pytanie: czy wstajac- mozna sie podpierac rekami czy rece trzymamy w gasho? jesli w gasho- to pracuja same nogi- 108 zrobic to trzeba byc chyba niezlym taternikiem;)
pytanie2: klekanie tez w gasho? czy mozna sie podpierac...pewnie nie mozna, ale jazda
Można obie te rzeczy robić i większość tak robi, choć jak widzisz podstawowa forma jest trudniejsza :D Próbuj, próbuj, próbuj... w końcu zrobisz 108 :) a nawet 1080. To nie takie trudne, skoro moja narzeczona zaczęłą robić bez specjalnego przygotowania. Na mrginesie, gassho po koreańsku nazywa się hapczang.

Pzdr
Piotr
Awatar użytkownika
lepsze
ex Moderator
Posty: 1895
Rejestracja: ndz paź 16, 2005 21:52
Tradycja: Brak
Lokalizacja: Toruń

Re: sposoby na ENERGIE:)

Nieprzeczytany post autor: lepsze »

kiedyś czytałem jak jeden z przyszłych PSNów zaczął robić po 300 pokłonów jak usłyszał zę Seung Sahn robi 1000 dziennie (a możę i więcej)
Pomyślał sobie :" taki staruszek robi to ja nie zrobię chociaż tych 300?"
"Rozkradzione krople
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: sposoby na ENERGIE:)

Nieprzeczytany post autor: booker »

Pomyślał sobie :" taki staruszek robi to ja nie zrobię chociaż tych 300?"
:)
Marcin Barański pisze: Istnieje na to metoda, którą wypróbowałem na sobie. Opiera się ona na pewnej typowo polskiej właściwości, którą obrazuje następujący dowcip: Grupa ludzi leci samolotem, z którego trzeba wyskoczyć. Drugi pilot podchodzi do Niemca i mówi: „Trzeba wyskoczyć”. Niemiec na to, że nie ma mowy. „Ale jest rozkaz” – odpowiada pilot. Niemiec wyskakuje. Idzie do Francuza. Francuz nie chce, ale pilot przekonuje, że jest taka moda. Francuz na to: „A to co innego” i wyskakuje. Idzie do Anglika, ten nie chce, ale pilot przekonuje go argumentem, że to taka tradycja, no i Anglik też wyskakuje. W końcu zostaje Polak i pilot mu tłumaczy, że jest rozkaz i trzeba skakać. Polak: „A co mi tam opowiadasz!”. Pilot: „Przepraszam, to w zasadzie taka moda”... Polak: „A co mi tam moda”. Pilot: „Ale też i tradycja”. Polak: „A co mi tam tradycja”. W końcu pilot mówi: „No tak, widzę, że pan nie wyskoczy”. Polak: „Co? Ja nie wyskoczę?!”. Wracając więc do długości medytacji – określamy swoje minimum, zadając sobie pytanie: ile mogę zrobić w najgorszym dołku, na największym kacu, itp. Wtedy wyznaczamy sobie jakąś liczbę i gdy przychodzi ten bolesny dzień, mówimy sobie: „Co? Ja nie zrobię?!”. Nawyk regularnej medytacji jest bardzo ważny, ponieważ nasz umysł jest jak zaprojektowane i zbudowane przez nas samych więzienie o starannie postawionym murze i dopasowanych kratach. Każda, choćby najmniejsza kratka wyważona z okna, maleńki kawałek skruszonego muru jest istotny, byśmy w końcu mogli odzyskać wolność.
KROOLIK pisze:czy mozna sie podpierac...pewnie nie mozna, ale jazda
Pokłony to chyba nie jest Karate Kyuokushinkai (trenowałem) wiec raczej nie chodzi o to, żeby sobie zrobić tym krzywdę, albo machać "na kostkach" na betonie,
bo nikogo tym potem nie będziesz "z buta lał po pysku" ;)
Przydaje się ktoś, kto to wykonuje dłuższy czas, żeby objaśnił i zobaczył jak Ty chcesz to robić - nie tylko obczaić fotki na necie i tylko na tej podstawie się kłaniać.

Nayanel wspominał o ścięgnach - też miałem z tym kłopoty.

Pozdrawiam
/M

ps. Mam nadzieje, że to był zenkowy post.
Anyway Iwan i tak mnie pewnie opiepszy za ten dowcip nauczyciela diamentówki. huh ;)
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
KROOLIK
Posty: 735
Rejestracja: wt lis 28, 2006 16:06
Tradycja: Zen (Kwan Um)

Re: sposoby na ENERGIE:)

Nieprzeczytany post autor: KROOLIK »

a propos zdobywanie dodatkowej energii do praktyki- wstaje teraz godzine przed żonką i tak przechdzadzac sie po korytazu pomyslalem patrzac na zone- "znow udalo mi sie zwiesc Mare, Mara spi...hehe, warto bylo wstac i obudzic sie przed Mara a nie zeby Mara mnie obudzila"
8)
majur
Posty: 19
Rejestracja: pn sty 12, 2004 10:22

Re: sposoby na ENERGIE:)

Nieprzeczytany post autor: majur »

KROOLIK pisze:jakie macie sposoby aby wzbudzic duzą Energie do praktyki?
Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że na mnie działa kilka rzeczy.

Jak rozmyślam o tym świecie, cierpieniu i tym jak życie jest krótkie i nietrwałe, czytam o drogocennym ludzkim życiu i możliwościach jakie mam to nie chcę stracić tego czasu i to mnie pobudza do praktyki (formalnej czy nieformalnej)

Ci którzy mają takie możliwości to mogą praktykować wspólnie (sam kiedyś spędziłem spory kawał czasu w ośrodku), to daje motywację o ile grupa praktykuje, w przeciwnym razie zniechęca. Również sesje z mistrzem, czy nauczycielem wzmacniają chęć do praktyki.

Systematyczna praktyka spowoduje zmniejszenie Twojej niecierpliwości i niechęci do praktyki, pobudzi to co nazywasz energią w Tobie. Więc na chęć do praktyki dobra jest systematyczna praktyka. Klina - klinem. Ale to może potrwać. Mi zajęło kawałek czasu :D

Inna rzecz jaka na mnie działa, to czytanie tekstów mistrzów (na mnie działa, ale nie daje gwarancji, że zadziała na Ciebie) i w ogóle książek buddyjskich (nie tylko zen)

Aby powstała w Tobie naturalna radość podczas wykonywania praktyki, może zabrać Ci trochę czasu. Ale z czasem tak może się stać. Ta radość z pewnością przeniesie się również na czas poza formalną praktykę.
Mi to zajęło sporo czasu, ale dziś odczuwam tę radość i "lekkość" podcas praktyki. To daje dodatkowy power.
A więc nie zniechęcaj się, na początku może być trudno, ale z czasem powinno być coraz lżej, aż w końcu to będzie nawet przyjemnie usiąść sobie.
gooseberry

sposoby na ENERGIE cd :)

Nieprzeczytany post autor: gooseberry »

przeczytawszy watek nie pozostaje mi nic innego jak zasiasc do praktyki :) :)
Awatar użytkownika
karmapema
Posty: 440
Rejestracja: ndz paź 22, 2006 09:35
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Re: sposoby na ENERGIE cd :)

Nieprzeczytany post autor: karmapema »

gooseberry pisze:przeczytawszy watek nie pozostaje mi nic innego jak zasiasc do praktyki :) :)
Chyba to najlepsza decyzja z możliwych... :)

namaste
_ll_
Mówienie o problemach osobistych nie jest dla mnie słabością. Słabością jest dla mnie ukrywanie ich ze strachu przed oceną.
zenza
Posty: 204
Rejestracja: pt lut 09, 2007 14:35

Re: sposoby na ENERGIE:)

Nieprzeczytany post autor: zenza »

poczytałem sobie posty w temacie i tak mi się nasunęło;

Chau Hou powiedział:
1. "Drogi nie osiąga się praktyką, wystarczy że nie będziecie jej kalać"
2. "Demony rodzą się pomiędzy myśleniem a działaniem"

ale powiedział także "nie jesteś w stanie nic zrobić z tym o czym mówię" dlatego dla odprężenia i nabrania (być może) energii proponuje lekturę Czarnej Biblii Buddyzmu Zen (patrz link)-
niezwykłe uwagi o mistrzu Ryokanie
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: sposoby na ENERGIE:)

Nieprzeczytany post autor: moi »

zenza pisze:proponuje lekturę Czarnej Biblii Buddyzmu Zen
# Mistrz zawsze kochał pić, chociaż nie widziałem go pijącego aż do przesady. Zawsze lubił pić razem z rolnikami czy drwalami. Oni płacili za jego napoje, on za ich: ,,Ten dla ciebie; ten dla mnie...'' i tak dalej, zawsze upewniając się na koniec, czy każdy wypił dokładnie taką samą liczbę.

# Mistrz kochał także palić. Na początku nie miał własnej rurki oraz tytoniu, więc zawsze pożyczał od innych. Później uzyskał swoje własne.

# Kiedy Mistrz szedł w odwiedziny, niezmiennie zapominał zabrać różnego rodzaju swoich osobistych rzeczy. Ktoś zasugerował: ,,Zrób listę wszystkiego co masz z sobą i, przed wyjściem, po prostu ją przeczytaj.'' Mistrz powiedział: ,,Świetny pomysł!'' Potem napisał listę swoich własności i zanim wychodził zawsze ją czytał. Taka lista jest wciąż zachowana.

Podobna lista o której mówi się, że Ryokan ją samą zapomniał, jest przechowywana w domu jego przyjaciół i patronów Suzukich i zawiera następujące pozycje: podgłówek, ręcznik, chusteczka do nosa, wachlarz, monety, piłka, kamienie do gry, słomiany kapelusz, getry, rękawiczki, naramienniki, laska, krótka szata, różne ubrania, lakier chiński, miska żebracza, torba. Lista kończy się notatką: ,,Muszę przeczytać to przed wyjściem. Jeśli nie, to będę miał kłopoty!''.

# Mistrz zawsze mawiał: ,,Nienawidzę zabawiać gości.''


# Kiedy Mistrz mieszkał w swojej chacie w Kugami, trzymał przy palenisku mały kocioł wypełniony sosem sojowym. Zawsze kiedy po posiłku zostawały mu resztki pokarmu, wrzucał je do tego kotła. Mógł jeść tę mieszankę nawet w czasie lata i zdarzało się, że częstował nią gości. Nikt jednak nie przełamał się do skosztowania. Mistrz nie przejmował się i był niepomny na smród. ,,Żyją w tym larwy'' mawiał, ,,ale kiedy nabieram trochę do miski, odpełzają na bok. Nie czynisz więc nic złego.''

Mistrz Ryokan - niezły twardziel :P ;)

Pozdrawiam.m.
michal77

Re: sposoby na ENERGIE:)

Nieprzeczytany post autor: michal77 »

ja tylko wiem ze kiedy mi sie na prawde nie chce, to wtedy wlasnie musze usiasc.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Buddyzm Zen”