Czyli jak by to ubrać w słowa...
Ja na przykład zachorowałem. Strata zdrowia, znajomości, nawet młodości się z tym wiąże.
Pytanie brzmi: czy będzie to nauka o nietrwałości i takież to małe Oświecenie?
pozdrawiam
karuna
![Wesoly :)](./images/smilies/smile.gif)
Moderator: iwanxxx
Dziękuję, że się tym podzieliłeśStrata jest Oświeceniem.
przykro mikaruna pisze:Dzisiaj straciłem Nauczyciela.
co masz na myśli?karuna pisze:Dziś w akcie poczucia końca tego życia..
błądzić jest rzeczą ludzkąkaruna pisze:Straszne jest łamanie wskazań.
Zamiary samobójcze.. Jednak nie potrafię. Jakaś rozpacz, desperacja, niemoc... Ale przeszło po praktyce, już spokój.Flandra pisze:co masz na myśli?
Przyjąłem wskazania przed Lamą, w czym przyjąłem piąte mówiące o nie piciu dosłownie. Tak więc czuję to na poważnie. Mogłem tego nie robić, ale czułem i czuję nadal, że dobrze tak. I nie chcę pić, a działa chyba to słowo, to wskazanie. Z resztą mówił, że to wskazania Theravady.Flandra pisze:poza tym chyba tylko w theravadzie picie alkoholu jest niewskazane, inne tradycyjne podchodzą do tego bardziej luzacko, więc nie jest to absolutnie jakieś wielkie "przestępstwo"
okkaruna pisze:
Przyjąłem wskazania przed Lamą, w czym przyjąłem piąte mówiące o nie piciu dosłownie. Tak więc czuję to na poważnie. Mogłem tego nie robić, ale czułem i czuję nadal, że dobrze tak. I nie chcę pić, a działa chyba to słowo, to wskazanie. Z resztą mówił, że to wskazania Theravady.
gdybyś chciał porozmawiać, albo chociaż popisać - daj znaćkaruna pisze:Zamiary samobójcze..
Przyłączam się do tej prośby: zamiary samobójcze, depresja, ratowanie się alkoholem - to nie przelewki. Być może sam sobie nie będziesz umiał pomóc. To nie wstyd. Po prostu pozwól sobie pomóc.Flandra pisze: Poza tym, bardzo Cię proszę, żebyś poszukał profesjonalnej pomocy i jakiegoś wsparcia w tzw. "realu".
Z jakiego powodu?karuna pisze:Dzisiaj straciłem Nauczyciela.
Nie picie alkoholu ma nacelu nie łamanie innych wskazań, bo jest się niedbałym, po upiciu się. Nie ma podanej dawki, więc Theravadini, w swym wdzięcznym stylu, nie piją w ogóle i jest im to na zdrowie5. Surāmerayamajjapamādaṭṭhānā veramaṇī-sikkhāpadaṃ samādiyāmi.
5. Zobowiązuje się przestrzegać podstawy treningu powstrzymywania się od spożywania destylowanych i sfermentowanych trunków, które są przyczyną braku dbałości.
Mahajanistom teraz się pochrzaniło od poprawności politycznejHar-Dao pisze:Jeśli to było wskazanie Theravady (dane przez lamę, ale co tam) to masz:
dokładnie ...odnoszę to samo wrażnie.iwanxxx pisze:Mahajanistom teraz się pochrzaniło od poprawności polityczneji nie zawsze rozumieją, że to, co jest u nich "poziomem hinajany" wywodzi się raczej z sarvastivady.
No więc potknąłem się nieszczęśliwie, ale czuję, że trzeba spojrzeć na to z szerszej perspektywy.atomuse pisze:Z jakiego powodu?karuna pisze:Dzisiaj straciłem Nauczyciela.
Często powtarzam, że przebudzić się to stracić, zyskać to być w złudzeniach. Ktokolwiek wygrywa,
gubi się w złudzeniach. Dlaczego wszyscy chcą coś osiągać i wygrywać? Jeśli ludzie zdaliby sobie
sprawę, że to jest zupełnie niepotrzebne, to w końcu zapanowałby pokój na ziemi.
Nie przysypiaj, kiedy siedzisz w zazen. Bądź całkowicie przytomny. Twoje zazen jest do niczego,
jeśli nie jesteś skupiony tak, jakbyś zaraz miał spotkać się z wrogiem na wojnie.
tak. slogan buddyjski mówi: to nie zjawiska wiążą nas z sansarą, a nasz stosunek do nich.karuna pisze:Zatem czy strata dotyczy naszych wyimaginowanych trosk?
jeden powie, że trudne, inny, że proste, a jeszcze inny nie powie nic - bez względu na to, co kto powie, to nie będzie tak, że niczym czarodziejską różdżką, to coś zmieni w Twym poczuciu życia... ono jest zależne od Ciebie, nie od cudzych opinii na jego temat.karuna pisze:Tracimy wszystko z chwilą śmierci, ale czy nie jest trudne by żyć?
o odpuszczenie sobie na dzień dobry koncentracji na sobie w sensie bezustannego analizowania siebie samego i tworzenia kolejnych koncepcji, jak to ze mną jest... bo to jest po prostu pogoń za własnym ogonem.karuna pisze:Jakoś śmierci się nie boję, ale dużo rzeczy mnie gryzie. I stąd też się pojawia znak zapytania... O co w tym chodzi?
Witaj karuna, głowa do górykaruna pisze:Dzięki. No jak zawsze mam problemy w stosunku do samego siebie. Taki przypadek. ...