Joga snu i śnienia

dyskusje i rozmowy

Moderator: kunzang

Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Joga snu i śnienia

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
booker pisze:Tu chyba chodziło o świadomą praktyke również we śnie (...)
Tak.

Pozdrawiam
kunzang

/temat został wydzielony przez kunzanga/
.
dane :580:
Awatar użytkownika
lepsze
ex Moderator
Posty: 1895
Rejestracja: ndz paź 16, 2005 21:52
Tradycja: Brak
Lokalizacja: Toruń

Re: Joga snu i śnienia

Nieprzeczytany post autor: lepsze »

kunzang pisze:Witam
booker pisze: Tu chyba chodziło o świadomą praktyke również we śnie (...)
Tak.
Wow, to jest możliwe?
"Rozkradzione krople
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Joga snu i śnienia

Nieprzeczytany post autor: booker »

lepsze pisze:Wow, to jest możliwe?
No w Zenie nie, masz spać jak śpisz [jeść jak jesz] itd. ;)
..ale poczytać możesz tybetańską jogę snu i śnienia

milych snów
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
lepsze
ex Moderator
Posty: 1895
Rejestracja: ndz paź 16, 2005 21:52
Tradycja: Brak
Lokalizacja: Toruń

Re: Joga snu i śnienia

Nieprzeczytany post autor: lepsze »

booker pisze:No w Zenie nie, masz spać jak śpisz [jeść jak jesz] itd.
W Zenie wszystko jest możliwe !!! :mrgreen:

Kiedyś czytałem taką historyjke że jakiś stary mistrz sprawdzał młodego i pytał się go czy może utrzymać ten stan [oświecenia??] cały czas, nawet we śnie.
Młody mu powiedział że tak
"Rozkradzione krople
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Joga snu i śnienia

Nieprzeczytany post autor: booker »

lepsze pisze:pytał się go czy może utrzymać ten stan [oświecenia??] cały czas, nawet we śnie.
Wiesz ja akurat jestem za cienki na praktykowanie we śnie wiec się co najwyżej zciszę.

btw. "utrzymać stan oświecenia" to ciekawe jest, hmmm....jakimś przyrządem to mozna zrobić, albo coś. daj znać. :wink: Całe Zen, ciągle tylko podkręcają śrubę :-D

pozdr
mk
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
lepsze
ex Moderator
Posty: 1895
Rejestracja: ndz paź 16, 2005 21:52
Tradycja: Brak
Lokalizacja: Toruń

Re: Joga snu i śnienia

Nieprzeczytany post autor: lepsze »

booker pisze:btw. "utrzymać stan oświecenia" to ciekawe jest, hmmm....jakimś przyrządem to mozna zrobić, albo coś. daj znać. Wink Całe Zen, ciągle tylko podkręcają śrubę Very Happy
specjalnie napisałem słowo oświecenia w ten sposób (w nawiasie z dwoma znakami zapytania). Tego nie było w tekście - tam było tylko :[b]"ten stan"[/b].
Pozdr
Łukasz
"Rozkradzione krople
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Joga snu i śnienia

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam

W ramach dygresji.
booker pisze:Wiesz ja akurat jestem za cienki na praktykowanie we śnie wiec się co najwyżej zciszę.
Jak sobie życzysz, tylko... nie wiem po co. Jak dla mnie - nikt nie jest za cienki na jogę śnienia i na praktykowanie podczas śnienia takoż. Nawet, gdy dodasz: ''jeszcze za cienki''.

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Joga snu i śnienia

Nieprzeczytany post autor: booker »

kunzang: trenuje wg. instrukcji Tenzina zawartych w Jodze snu i śnienia . Co mnie zaskoczyło [mile] to iż ta joga wykracza poza praktykę w "zwykłym" śnie. Btw. bardzo fajnie napisana książka, język przystępny i jasny.

Obecnie staram się postępować wg. wskazówek za dnia, na noc robie dziewięć oczyszczających oddechów, guru jogę (na XVI Karmapę), ochronę Mahakalą oraz próbuje pierwszej części - wizualizacji litery A w czakrze gardła. Ciekawy efekt jest taki iż nie mogę zasnąć - lub nie zauważam kiedy zasypiam i śnie [dość jasno] iż wizualizuję. Kiedy odpuszczę wizualizację po jakimś czasię zasnę i mam spokojne sny. Troche szkoda jak dla mnie bo praktykuje bez przekazu oraz na razie nie znalazłem w Londynie oddziału Yundrung Bon, aby zasięgnąć i przekazu i może wyjaśnień tych pierwszych wątpliwości.

Na oddziały Karma Kagyu nie moge liczyć ponieważ Lama Ole doradza Jogę snu i śnienia jako praktykę - w zamian proponuje jogę przejżystego światła, co jak widzę jest wycinkiem z jogi snu i śnienia.

Pożyjemy zobaczymy, spróbuje dzisiaj częśc drugą. Na początku wole przerabiać po pare nocy po jednej częśc tej jogi niż wszystkie w jedną noc.

Pozdrawiam
/marcin

ps. książka Tenzina pt. LECZENIE FORMĄ, ENERGIĄ I ŚWIATŁEM też bardzo fajna. Do kolekcji brakuje mi jeszcze chyba tylko Cuda naturalnego umysłu
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Joga snu i śnienia

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

Hej,

Z całym szacunkiem, nie chcę deprecjonować metod praktyki we śnie. Ale istnieje też inne podejście do problemu, wyrażone w tym dialogu Wu Bonga SSN:

Uczeń: Mówi się, że praktyka powinna trwać 24 godziny. Jest jakaś technika na siedzenie, pokłony, jedzenie. A co ze spaniem?

Wu Bong SSN: W jaki sposób spisz?

Pytający pokazuje, kładąc się na podłogę

WBSSNN: OK. Bardzo dobra technika.

U: Jakieś specjalne przygotowanie do snu?

WBSSN: Tak umyj zęby.

:D

Pzdr
Piotr
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Joga snu i śnienia

Nieprzeczytany post autor: booker »

Iwan: mówiac o świadomym życiu jakoś nie pasi mi przebywać 7 godzin w ciemni ew. brać udziału w filmie bez możliwości jakiejkowliek interakcji, zwłaszcza mając na tależu własny "umysł". ;)

Co do mistrzów Zen to im chyba od 270 stopni na kole żadna joga snu nie jest potrzebna, co nie ? :)

Pozdr
/mk
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Joga snu i śnienia

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
booker pisze:Ciekawy efekt jest taki iż nie mogę zasnąć (...)
Jest pewna zasada: ''Zwizualizuj - stań się tym - zapomnij.'' T.W.R. Owo ''zapomnij'', znaczy tyle, że zaczynasz w tym spoczywać, nazwijmy to: w zrelaksowanym stanie.
booker pisze:Troche szkoda jak dla mnie bo praktykuje bez przekazu oraz na razie nie znalazłem w Londynie oddziału Yundrung Bon, aby zasięgnąć i przekazu i może wyjaśnień tych pierwszych wątpliwości.
Tenzin Wangyal Rinpocze, będzie we wrześniu w Irlandii. Za tydzień /jeżeli jesteś zainteresowany/ podam namiary /kiedy itp/.
booker pisze:(...) Na początku wole przerabiać po pare nocy po jednej częśc tej jogi niż wszystkie w jedną noc.
Z mej strony wyglądało to w skrócie tak:
- gdy startowałem z jogą śnienia, wykonywałem przez ponad pół roku część pierwszą /czakra gardła/.
- gdy ustabilizowałem się w tej praktyce, przeszedłem do /tylko/ części drugiej /na jakieś dwa-trzy miesiące/ itd.
- następnie był okres, gdy praktykowałem wszystkie cztery części.
Obecnie praktykuję jogę snu, a joga śnienia, jest niejako efektem ubocznym.

Godna polecenia, jest jeszcze książka: ''Joga snu'', Czogjal Namkhai Norbu. wyd. ''A''. Na razie, nie widzę jej we wznowieniach tego wydawnictwa. Gdyby udało się Tobie gdzieś zdobyć ''Cykl dnia i nocy, którym podąża się ścieżką pierwotnej jogi'' tegoż autora, wydany na prawach rękopisu - także polecam. Książka ta, zawiera opis dwudziestoczterogodzinnego treningu dzogczen, a co za tym idzie, także jogi snu.
iwanxxx pisze:Z całym szacunkiem, nie chcę deprecjonować metod praktyki we śnie. (...)
Joga śnienia, to tantra. Tantra, to nie zen. Joga snu, to dzogczen. Dzogczen, to nie zen. Rozumiem, że podejście zen, do okresu czasu gdy śpimy, jest inne.

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: Joga snu i śnienia

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

Obie ksiazki można ściagnąć na www.kippin.prv.pl

Nie pytajcie mnie, co mnie tak wzięło dzisiaj na linki ;)
Radical Polish Buddhism
Awatar użytkownika
lepsze
ex Moderator
Posty: 1895
Rejestracja: ndz paź 16, 2005 21:52
Tradycja: Brak
Lokalizacja: Toruń

Re: Joga snu i śnienia

Nieprzeczytany post autor: lepsze »

iwanxxx pisze:Ale istnieje też inne podejście do problemu, wyrażone w tym dialogu Wu Bonga SSN:
Kocham Zen :mrgreen:
"Rozkradzione krople
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Joga snu i śnienia

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

kunzang pisze:Joga śnienia, to tantra. Tantra, to nie zen. Joga snu, to dzogczen. Dzogczen, to nie zen.
Ale szpik mają ten sam :D

kunzang pisze:Rozumiem, że podejście zen, do okresu czasu gdy śpimy, jest inne.
Nic ponadto nie chciałem powiedzieć.

Pzdr
Piotr
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Joga snu i śnienia

Nieprzeczytany post autor: booker »

kunzang pisze:enzin Wangyal Rinpocze, będzie we wrześniu w Irlandii. Za tydzień /jeżeli jesteś zainteresowany/ podam namiary /kiedy itp/.
Podaj proszę. Dziękuje.

A jakieś plany odnośnie UK ?
iwanxxx pisze:Ale szpik mają ten sam Very Happy
Ale wysysanie go jest inne ;)

Pozdrawiam
/Marcin
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: Joga snu i śnienia

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

booker pisze:
kunzang pisze:enzin Wangyal Rinpocze, będzie we wrześniu w Irlandii. Za tydzień /jeżeli jesteś zainteresowany/ podam namiary /kiedy itp/.
Podaj proszę. Dziękuje.

A jakieś plany odnośnie UK ?
iwanxxx pisze:Ale szpik mają ten sam Very Happy
Ale wysysanie go jest inne ;)

Pozdrawiam
/Marcin
Niedaleko Londynu jest sanga Bonowska prowadzona przez mnicha, ktory jest chyba nawet jakims krewnym TWR. Ta sanga nie nalezy do Garudy.
A mnich jest bardzo wymagajacym nauczycielem. Rzekl bym, ze bardziej pasowal by na aptekarza. ;) Ale niektorzy lubia taki stal nauczania.
Radical Polish Buddhism
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Joga snu i śnienia

Nieprzeczytany post autor: booker »

booker pisze:
iwanxxx pisze: Ale szpik mają ten sam Very Happy
Ale wysysanie go jest inne Wink
...zrobie offtop, ale...
...jak zrozumiałem z "Kompasu" w Kwam Um postępy określa się spoczywaniem [siedzienie umysłu] w 'centrum' [hara, niżej pępka], podczas gdy czytając pracę Tenzina Wayngala Rimpoche pisze on iż "ostateczny mistrz" "przebywa" w ośrodku serca, co w Kwam Um będzie chyba rozpoznane jako możliwość problemów emocjonalnych.

Pozdr
/mk
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Joga snu i śnienia

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
Intraneus pisze:Niedaleko Londynu jest sanga Bonowska prowadzona przez mnicha, ktory jest chyba nawet jakims krewnym TWR.
Żona TWR jest siostrą Lamy Khyimsara Rinpocze.
Strona tego ośrodka:
http://www.yungdrungbon.com/

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Joga snu i śnienia

Nieprzeczytany post autor: booker »

No kurcze, sukces ! :twisted:

Po trzech tygodniach niezbyt intensywnej i niezbyt upartej praktyki - pierwsze uzyskanie rozpoznania w śnie - iż snię. Yaay \o/
(wszystkie inne osiągane świadomości we śnie miałem tylko pare razy i tylko przy dużym obciążeniu psychicznym przez dłuższy czas)

It works. Narazie robie tak jak Kunzang - stabilizuję się w pierwszym etapie:

1.9 oczysczających oddechów.
2.guru yoga XVI karmapa
(wczoraj wykonalem chyba najlduższą w życiu, ok 1h. + bardzo bylem z niej happy)
3. pozycja lwa, przywolanie strażnika
4. wizualizacja czerwonego swiatla w czakrze gardla + "A" w srodku i LA RA SZA SA. (którtkie chyba nawet nie 5 minut)
5. stopionko ze swiatełkiem i kimono po paru sek.
.....spokojny standardowy sen a po cwhili BINNGO - "o kurde ;)" - wykumanie iż się spi.


Obecnie skupie się na stabilizacji tego co mam nim przejdę do pozostalych trzech - dzieki za sugestie Kunzang.

anyway - działa.....(praktykuje z tej książeczki, link dałem wyżej)

Pozdr
/bkr

zapomniałem dodać - w dzień staram się praktykować "umysł nie wiem". (to akurat dość uparcie od 3 dni).
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Joga snu i śnienia

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
booker pisze:Po trzech tygodniach niezbyt intensywnej i niezbyt upartej praktyki - pierwsze uzyskanie rozpoznania w śnie - iż snię.
Powodzenia w świadomym śnieniu :)

Dzisiaj rozpoczęło się odosobnienie jogi snu. Miał miejsce - istotny bardzo /wg mnie/ - wykład na temat przygotowania do jogi snu /nie ma tego w książce/. Nawet jeżeli nie zawracamy sobie głowy jogą snu, czy śnienia, to, to co się z nami dzieje przed zaśnięciem ma wpływ na nasz sen, a tym samym na nasz wypoczynek. Postaram się jutro wieczorem opracować w skrócie ten wykład /kilka istotnych zdań/.

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Joga snu i śnienia

Nieprzeczytany post autor: booker »

Super :)

Pozdrawiam
/bkr
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Joga snu i śnienia

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam

Przepraszam. Obiecany tekst pojawi się w poniedziałek /po zakończeniu wykładów/.

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
Maeve
Posty: 52
Rejestracja: wt lip 04, 2006 11:48
Lokalizacja: Kraków

Re: Joga snu i śnienia

Nieprzeczytany post autor: Maeve »

no i proszę - próbny testowy seans z tajemniczym AAAAAAAH a ileż więcej snu pamiętam i to w trudnych warunkach (dziecię budzą ząbki co ok. 2h nocą) :!:
this is where words fail
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Joga snu i śnienia

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
Maeve pisze:(...) a ileż więcej snu pamiętam i to w trudnych warunkach (dziecię budzą ząbki co ok. 2h nocą) :!:
To, rewelacyjne warunki - budzik co 2h 8) :wink:

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
diakena

Re: Joga snu i śnienia

Nieprzeczytany post autor: diakena »

Witam wszystkich Forumowiczów,
głos na forum zabieram po raz pierwszy, więc wypada się przywitać:)

Mam pytanie do osób praktykujących jogę śnienia. Od pewnego czasu ją praktykuję, obecnie jestem jeszcze na etapie stabilizacji doświadczeń w związku z sylabą "A". I tutaj potrzebuję pomocy...:) Nie wiem, kiedy mogę przejść do etapu drugiego, czyli pracy z tigle na czole???Jeśli chodzi o doświadczenia z "A", to są one takie:pamiętam dokładnie swoje sny, coraz częściej rozpoznaję, że śnię, moje sny stały się bardziej jasne i intensywne. Chodzi mi o to, że nie wiem, czy można te doświadczenia uznać za ustabilizowanie praktyki z "A"???

Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie:))))
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Joga snu i śnienia

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witaj
diakena pisze:Witam wszystkich Forumowiczów,
głos na forum zabieram po raz pierwszy, więc wypada się przywitać :)
Witaj :) ...jest na tym forum nawet stosowny panel ku temu - zapraszam: Przedstaw się.

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Senny
Posty: 20
Rejestracja: czw gru 10, 2009 21:47
Tradycja: Bön

Re: Joga snu i śnienia

Nieprzeczytany post autor: Senny »

A mnie ciekawi czy udaje się komuś zasypiać jednocześnie będąc świadomym całego
procesu ?
Awatar użytkownika
Damian907
Posty: 809
Rejestracja: pn paź 13, 2008 15:44
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Ta sama co na początku.
Lokalizacja: Kielce

Re: Joga snu i śnienia

Nieprzeczytany post autor: Damian907 »

Senny pisze:A mnie ciekawi czy udaje się komuś zasypiać jednocześnie będąc świadomym całego
procesu ?

Ja kiedyś zasypiając nagle się "obudziłem", przez sekunde nie mogłem poruszać swoim ciałem - raczej nie chciałbym znowu tego doświadczyć...
Senny
Posty: 20
Rejestracja: czw gru 10, 2009 21:47
Tradycja: Bön

Re: Joga snu i śnienia

Nieprzeczytany post autor: Senny »

Damian907 pisze:
Senny pisze:A mnie ciekawi czy udaje się komuś zasypiać jednocześnie będąc świadomym całego
procesu ?

Ja kiedyś zasypiając nagle się "obudziłem", przez sekunde nie mogłem poruszać swoim ciałem - raczej nie chciałbym znowu tego doświadczyć...
doswiadczyles czego w rodzaju tzw paralizu sennego - zasypiajac mozg odlacza miesnie zebys nie
zrobil sobie krzywdy tylko spokojnie lezal podczas przezywania duzych emocji/wrazen sennych.

Mnie zdazylo sie pewnego razu gdy polozylem sie na poobiednia drzemke ze odzyskalem swiadomosc
tuz po zasnieciu, lecz funkcje umyslu byly ... wylaczone lub baaardzo spowolnione, wrecz brak myslenia,
zanik zmyslow, oczywiscie ruszac sie tez nie moglem - przypuszczam ze stany podobne mogą być w komie.
Pobylem tam troche i zaczalem sie wybudzac powoli.

Z kolei budząc się ze snu to normalne - nie mozna ruszac cialem, mimo ze sie budzisz nie mozesz jeszcze
sie ruszyc, podobne do wyplywania na powierzchnie, raczej ciekawe niz nieprzyjemne :-)
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Joga snu i śnienia

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
Senny pisze:A mnie ciekawi czy udaje się komuś zasypiać jednocześnie będąc świadomym całego
procesu ?
Tak, udaje się czasami.

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Senny
Posty: 20
Rejestracja: czw gru 10, 2009 21:47
Tradycja: Bön

Re: Joga snu i śnienia

Nieprzeczytany post autor: Senny »

kunzang pisze:Witam
Senny pisze:A mnie ciekawi czy udaje się komuś zasypiać jednocześnie będąc świadomym całego
procesu ?
Tak, udaje się czasami.

Pozdrawiam
kunzang
Witam

Prawie co noc kładę się z intencją by zasnąć świadomie lub jak najdłużej świadomość zachować. Czasem
mam wrażenie że obserwuję ten proces zapadania w sen dość długo, aż mózg przestaje funkcjonować normalnie,
spowalnia coraz bardziej i bardziej, wtedy Morfeusz podstępnie podcina mi świadomość nie wiadomo kiedy :-)
O ile czasem z powodu zmęczenia lub rozproszenia bardzo ciężko jest skupić się na tigle czy czakrze to po jakimś
czasie właśnie z powodu zaniku funkcji mózgowych staje się to dla mnie wręcz niemożliwe, pozostaje tylko mentalny
uścisk że niby umysł spoczywa w sercu, w rzeczywistości daleko od tego.

Kilka razy jak na razie udało mi się czasem dotrzeć do momentu w którym pojawia się niby to mgła, poświata,
nie czuję już ciała fizycznego ale wróciłem z powrotem. Nie jestem pewien czy pamiętałbym wogóle to zjawisko
gdyby nie to że wróciłem nie ze snu, raczej z przedsennej katatonii :-)

Gdy obserwuję umysł ze skupieniem nie zasypiam, natomiast gdy się zrelaksuję w pewnym momencie wymiękam,
jednym słowem: mieć ciastko i zjeść ciastko!

Pozdrawiam :spi: :spi: :spi:
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Joga snu i śnienia

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
Senny pisze:(...) O ile czasem z powodu zmęczenia lub rozproszenia bardzo ciężko jest skupić się na tigle czy czakrze to po jakimś
czasie właśnie z powodu zaniku funkcji mózgowych staje się to dla mnie wręcz niemożliwe, pozostaje tylko mentalny
uścisk że niby umysł spoczywa w sercu, w rzeczywistości daleko od tego.
Jeżeli ma miejsce zanik funkcji mózgowych, to znaczy - że umarłeś.
Senny pisze:Gdy obserwuję umysł ze skupieniem nie zasypiam, natomiast gdy się zrelaksuję w pewnym momencie wymiękam,
jednym słowem: mieć ciastko i zjeść ciastko!
Zasada jest prosta: odczuć i wizualizować, stać sie tym /spocząć w tym/ i... zapomnieć.

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
amogh
Posty: 3535
Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
Płeć: mężczyzna
Tradycja: hołd nie-nazwanemu
Lokalizacja: piwnica Auerbacha

Re: Joga snu i śnienia

Nieprzeczytany post autor: amogh »

kunzang pisze:i... zapomnieć.
O czym zapomnieć?
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: Joga snu i śnienia

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

amogh pisze:
kunzang pisze:i... zapomnieć.
O czym zapomnieć?
szybko się uczysz :hyhy:
Radical Polish Buddhism
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Joga snu i śnienia

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
amogh pisze:
kunzang pisze:i... zapomnieć.
O czym zapomnieć?
A gdzie wtedy spoczywasz?

To tak jak z powrotem do domu. Idziesz do niego, widzisz go, następnie wchodzisz do niego i siadasz sobie w fotelu, czy w związku z tym musisz cały czas pamiętać o tym że jesteś w domu, bo jeżeli przestaniesz pamiętać o tym, to przestaniesz w nim być?
W praktyce śnienia chodzi o to, żeby spocząć w danej czakrze, by świadomość spoczęła w danej czakrze, umiejscowiła sie tam, a nie o to, by czakra stała się obiektem tak jak w szine. Najpierw sie koncentrujesz na danej czakrze, potem osadzasz w niej świadomość / spoczywasz w niej/ a potem już nie musisz pamiętać, że w niej spoczywasz, po prostu zasypiasz spoczywając w tej czakrze.

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
atomuse
Posty: 2817
Rejestracja: pn maja 14, 2007 11:24
Płeć: kobieta
Tradycja: Bön, Kagyu

Re: Joga snu i śnienia

Nieprzeczytany post autor: atomuse »

kunzang pisze:Zasada jest prosta: odczuć i wizualizować, stać sie tym /spocząć w tym/ i... zapomnieć.
Czy takie odczuwanie i wizualizowanie stanu, w ktorym sie spoczywa, nalezy do jogi snu czy snienia?

Edit:
Czytam akurat w poscie dalej, ze chodzi o praktyke snienia...
W praktyce śnienia chodzi o to, żeby spocząć w danej czakrze, by świadomość spoczęła w danej czakrze, umiejscowiła sie tam, a nie o to, by czakra stała się obiektem tak jak w szine. Najpierw sie koncentrujesz na danej czakrze, potem osadzasz w niej świadomość / spoczywasz w niej/ (...)
A w szine na obiekcie (np. literze A) gdzie osadza sie swiadomosc?
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Joga snu i śnienia

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
atomuse pisze:
W praktyce śnienia chodzi o to, żeby spocząć w danej czakrze, by świadomość spoczęła w danej czakrze, umiejscowiła sie tam, a nie o to, by czakra stała się obiektem tak jak w szine. Najpierw sie koncentrujesz na danej czakrze, potem osadzasz w niej świadomość / spoczywasz w niej/ (...)
A w szine na obiekcie (np. literze A) gdzie osadza sie swiadomosc?
W szine, gdy ma miejsce koncentracja na obiekcie zewnętrznym świadomości nigdzie się nie osadza /w tym sensie, w jakim mam to miejsce w jodze śnienia/ a koncentruje się ją na obiekcie zewnętrznym.

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
atomuse
Posty: 2817
Rejestracja: pn maja 14, 2007 11:24
Płeć: kobieta
Tradycja: Bön, Kagyu

Re: Joga snu i śnienia

Nieprzeczytany post autor: atomuse »

kunzang pisze:W szine, gdy ma miejsce koncentracja na obiekcie zewnętrznym świadomości nigdzie się nie osadza /w tym sensie, w jakim mam to miejsce w jodze śnienia/ a koncentruje się ją na obiekcie zewnętrznym.
Ale czy koncentracja na obiekcie nie jest jednoczesnie osadzaniem swiadomosci na tym obiekcie, niezaleznie od tego, czy jest to obiekt zewnetrzny (np. litera A na patyku), czy wewnetrzny (czakra)?
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Joga snu i śnienia

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
atomuse pisze:
kunzang pisze:W szine, gdy ma miejsce koncentracja na obiekcie zewnętrznym świadomości nigdzie się nie osadza /w tym sensie, w jakim mam to miejsce w jodze śnienia/ a koncentruje się ją na obiekcie zewnętrznym.
Ale czy koncentracja na obiekcie nie jest jednoczesnie osadzaniem swiadomosci na tym obiekcie, niezaleznie od tego, czy jest to obiekt zewnetrzny (np. litera A na patyku), czy wewnetrzny (czakra)?
W tym kontekście nie jest tym samym, ponieważ w jodze śnienia nie chodzi o osadzenie świadomości na czakrze, tylko o spoczęcie w czakrze, tak jak napisałem - startuje się w śnieniu od koncentracji na obiekcie, którym jest czakra /i to jest aspekt szine/, koncentruje się na jej odczuciu i wizji, a następnie poprzez skupienie osadzasz w niej swą świadomość i stopniowo relaksujesz się przytomnie spoczywając w tej czakrze.
Chcesz powiedzieć Atomuse, że w szine chodzi o to, by świadomość spoczęła poza ciałem w kawałku papier z narysowaną literą ''A'' i w tym kawałku papieru następnie sobie spoczywała?...
Przecież napisałem wyraźnie, że chodzi tu o osadzenie świadomości w takim sensie, jak to ma miejsce w jodze śnienia. Nie potrafisz tego rozróżnić Atomuse? :oczami:

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
atomuse
Posty: 2817
Rejestracja: pn maja 14, 2007 11:24
Płeć: kobieta
Tradycja: Bön, Kagyu

Re: Joga snu i śnienia

Nieprzeczytany post autor: atomuse »

kunzang pisze:Nie potrafisz tego rozróżnić Atomuse? :oczami:
Rozroznic to co napisales? Potrafie.

Mam jedynie problem z rozroznieniem skutkow koncentracji na obiekcie zewnetrznym a skutkow spoczecia w czakrze (czy dokladniej: na jej wizji i jej odczuwaniu). Ale moze jak sie zabiore za praktyke, to rozroznienie przyjdzie samo ;)

kunzang pisze:Chcesz powiedzieć Atomuse, że w szine chodzi o to, by świadomość spoczęła poza ciałem w kawałku papier z narysowaną literą ''A'' i w tym kawałku papieru następnie sobie spoczywała?...
Chodzilo mi raczej o to, ze koncentrujac sie na obiekcie zewnetrznym swiadomosc osadza sie automatycznie na tym obiekcie. Inaczej koncentracja na obiekcie nie bylaby mozliwa. Analogicznie z czakra.
Bo jak to sie pieknie mowi: swiadomosc podaza za uwaga. (?)
Awatar użytkownika
jerez
ex Moderator
Posty: 993
Rejestracja: wt lut 24, 2004 14:30
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Joga snu i śnienia

Nieprzeczytany post autor: jerez »

hej atomuse ! :)

w jodze śnienia traktujesz czakrę jako bramę do odpowiedniego stanu świadomości, który to z kolei jest symbolizowany przez obiekt który wizualizuje się w danej czakrze (np. w czakrze gardła świetliste czerwone a, przy czym ten czerwony kolor jest kolorem pochodzącym od czakry, tak jak kryształowa sfera położona na czerwonym obrusie). Gdy już ujrzysz ten obiekt, ważne jest jego dogłębne odczucie, następnie stopienie się mentalne z tym obiektem (wejście w niego), a następnie spoczywanie w tym stanie (kunzang nazwał to zapominaniem, ale jak wyraźnie potem napisał w analogii do domu, nie trzeba cały czas siebie pamiętać by sobą być, tak samo nie trzeba cały czas pamiętać że się weszło do domu).

pozdrawiam
Mateusz.
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Joga snu i śnienia

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
atomuse pisze:
kunzang pisze:Chcesz powiedzieć Atomuse, że w szine chodzi o to, by świadomość spoczęła poza ciałem w kawałku papier z narysowaną literą ''A'' i w tym kawałku papieru następnie sobie spoczywała?...
Chodzilo mi raczej o to, ze koncentrujac sie na obiekcie zewnetrznym swiadomosc osadza sie automatycznie na tym obiekcie. Inaczej koncentracja na obiekcie nie bylaby mozliwa. Analogicznie z czakra.
Bo jak to sie pieknie mowi: swiadomosc podaza za uwaga. (?)
Dokładnie - i to jest element szine w tej praktyce :)
Z tym, że jest to pierwszy etap, od tego zaczynasz, przykładasz uwagę do czakry i utrzymujesz ją na niej. Następnie owa uwaga jednoczy sie z obiektem /dwa/, uwaga i obiekt stają się jednym. Po czym spoczywasz w tym /trzy/, a wtedy kwestii ''obiekt'' i ''uwaga'' nie ma, ponieważ masz ich jedność właśnie - spoczywasz przytomnie w tym. Jerez bardziej obrazowo to przedstawił, więc jest szansa, że masz jasność - czy tak? :oczami:

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: Joga snu i śnienia

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

kunzang pisze:Witam
atomuse pisze:
kunzang pisze:Chcesz powiedzieć Atomuse, że w szine chodzi o to, by świadomość spoczęła poza ciałem w kawałku papier z narysowaną literą ''A'' i w tym kawałku papieru następnie sobie spoczywała?...
Chodzilo mi raczej o to, ze koncentrujac sie na obiekcie zewnetrznym swiadomosc osadza sie automatycznie na tym obiekcie. Inaczej koncentracja na obiekcie nie bylaby mozliwa. Analogicznie z czakra.
Bo jak to sie pieknie mowi: swiadomosc podaza za uwaga. (?)
Dokładnie - i to jest element szine w tej praktyce :)
Z tym, że jest to pierwszy etap, od tego zaczynasz, przykładasz uwagę do czakry i utrzymujesz ją na niej. Następnie owa uwaga jednoczy sie z obiektem /dwa/, uwaga i obiekt stają się jednym. Po czym spoczywasz w tym /trzy/, a wtedy kwestii ''obiekt'' i ''uwaga'' nie ma, ponieważ masz ich jedność właśnie - spoczywasz przytomnie w tym. Jerez bardziej obrazowo to przedstawił, więc jest szansa, że masz jasność - czy tak? :oczami:
Ja dla kontrastu napiszę po czym można poznać, że prawdopodobnie zawiesiło się na etapie szine ;)

Jeśli podczas praktyki nie możesz zasnać, bo czujesz poddenerwowanie lub pobudzenie, to najprawdopodobniej jesteś na etapie koncentracji (najczęściej mocnej) na czakrze, ale świadomość w niej nie spoczywa.
Radical Polish Buddhism
Awatar użytkownika
jerez
ex Moderator
Posty: 993
Rejestracja: wt lut 24, 2004 14:30
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Joga snu i śnienia

Nieprzeczytany post autor: jerez »

Intraneus pisze: Jeśli podczas praktyki nie możesz zasnać, bo czujesz poddenerwowanie lub pobudzenie, to najprawdopodobniej jesteś na etapie koncentracji (najczęściej mocnej) na czakrze, ale świadomość w niej nie spoczywa.
Dokładnie.
Mówiąc inaczej za bardzo się człowiek spina na tym by 'zobaczyć', zamiast 'odczuć' i 'stać się tym'.
Tenzin Wangyal Rinpocze na retricie dotyczącym jogi śnienia mówił o tym by nie przejmować się jeśli gdzieś podczas praktyki się uśnie, bo przecież o to chodzi, a jak można usnąć jeśli zaprzęga się maksymalnie świadomość do wysiłku przypisanego normalnemu stanowi czuwania (zobaczeniu ?? ). To raczej chodzi przede wszystkim o odczucie w zrelaksowanym stanie.

pozdrawiam
Mat.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Buddyzm Bon”