Dzogczen w bon i njingmapie
Moderator: kunzang
-
- konto zablokowane
- Posty: 198
- Rejestracja: pt lip 26, 2013 08:29
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: ateizm
Dzogczen w bon i njingmapie
Czy ktoś próbował zestawić przekaz dzogczen obu szkół? Czy można wskazać na różnice w obu przekazach, oczywiście poza samą linią przekazu? Przy okazji, nie wydaje mi się, żeby maha-ati była czymś wtórnym w stosunku do przekazu dzogczen (przynajmniej tego ze szkoły njingma).
- kunzang
- Admin
- Posty: 12947
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Dzogczen w bon i njingmapie
Witaj
Maha ati /wielki szczyt/, to po prostu inna nazwa dzogczen, tyle, że w sanskrycie.
Pozdrawiam

Tak - zrobił to John Reynolds i twierdzi, że: ''Generalnie nauki dzogczen znajdują się jedynie w starych nie zreformowanych tybetańskich szkołach buddyjskiej ningmapy i niebuddyjskiej bonpo. W obu przypadkach nauki te mają te same znaczenie i terminologię, obie tradycje twierdzą, że posiadają nieprzerwaną linię przekazywaną do chwili obecnej sięgającą VIII wieku a nawet wcześniej. (...)''dzo pisze:Czy ktoś próbował zestawić przekaz dzogczen obu szkół?
A kto tak twierdzi, że maha ati jest wtórna w stosunku do dzogczen?dzo pisze:Przy okazji, nie wydaje mi się, żeby maha-ati była czymś wtórnym w stosunku do przekazu dzogczen (przynajmniej tego ze szkoły njingma).
Maha ati /wielki szczyt/, to po prostu inna nazwa dzogczen, tyle, że w sanskrycie.
Pozdrawiam

- miluszka
- ex Global Moderator
- Posty: 1520
- Rejestracja: śr sie 04, 2004 15:27
- Tradycja: buddyzm tybetański Kagju
- Lokalizacja: Kraków
Re: Dzogczen w bon i njingmapie
Nie znam książki Reynoldsa, może cytowane zdanie jest wyrwane z kontekstu, ale nauki dzogczen są obecne w Kagyu przynajmniej od czasów III Karmapy.
- kunzang
- Admin
- Posty: 12947
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Dzogczen w bon i njingmapie
Witaj
Też wielu Mistrzów z gelugpy czy sakjapy było praktykującymi dzogczen, np: terton Dziamjang Khjentse Łangpo /sakjapa/, Lobsang Gjaco /czyli V Dalaj Lama - gelugpa/. A np Cziangcziub Dordżę, który był Mistrzem Namkhai Norbu Rinpocze, był poza szkołami /tradycjami buddyzmu tybetańskiego/ i otrzymał przekazy dzogczen zarówno z ningmapy jak i yungdrung bon.
Według Namkhai Norbu Rinpocze Budda Śakjamuni także odnosił się do dzogczen:
''Nagromadzenie mądrości dotyczy wiedzy absolutnego stanu, do którego prowadzi poznanie stanu kontemplacji. Nawet według sutr stanowi to fundamentalną ścieżkę, na co wskazuje sam Budda: ''Ktoś kto pozostaje w kontemplacji tyle, ile mrówka potrzebuje czasu, by przejść z nosa na czoło, ten nagromadzi więcej madrości niż ktoś, kto całe życie, nawet kosztem wielkich poświęceń, składa ofiary buddom i bóstwom''. Mimo to w sutrach uważa się, że niełatwo zrozumieć i zastosować ścieżkę mądrości, dlatego lepiej praktykować oczyszczenie i gromadzenie zasługi.
Mówi się, że żaden z uczniów nie zrozumiał Buddy, gdy po raz pierwszy próbował on przekazać stan wiedzy. Budda powiedział wówczas: ''Znalazłem ścieżkę prowadzącą do stanu wiedzy. Jest ona głęboka i jasna, poza pojęciami i wszelkimi objaśnieniami. Gdy próbowałem to przekazać, nikt nie zrozumiał. Dlatego odchodzę do lasu, gdzie będę medytował w samotności''. Pokazuje to, jak trudno przekazać ścieżkę wiedzy. Jak mówi pewien spisany wierszem tekst dzogczen: ''Nawet język Buddy jest zbyt słaby, by objaśnić ów stan''.''
cytat zaczerpnięty z: ''Dzogczen. Stan doskonałości samej w sobie.''
Pozdrawiam

Zgadza się - i uważa się, że zintegrował On nauki mahamudry i dzogczen. Tu jednak chodzi o to, że źródłem tych nauk jest ningmapa i yungdrung bon i w obydwu tych szkołach jest to najwyższy pojazd, i gdzie te nauki są kompletne /zawierające cykle semde, longde i menagde/, a u kagyupów najwyższy pojazd to mahamudra.miluszka pisze:Nie znam książki Reynoldsa, może cytowane zdanie jest wyrwane z kontekstu, ale nauki dzogczen są obecne w Kagyu przynajmniej od czasów III Karmapy.
Też wielu Mistrzów z gelugpy czy sakjapy było praktykującymi dzogczen, np: terton Dziamjang Khjentse Łangpo /sakjapa/, Lobsang Gjaco /czyli V Dalaj Lama - gelugpa/. A np Cziangcziub Dordżę, który był Mistrzem Namkhai Norbu Rinpocze, był poza szkołami /tradycjami buddyzmu tybetańskiego/ i otrzymał przekazy dzogczen zarówno z ningmapy jak i yungdrung bon.
Według Namkhai Norbu Rinpocze Budda Śakjamuni także odnosił się do dzogczen:
''Nagromadzenie mądrości dotyczy wiedzy absolutnego stanu, do którego prowadzi poznanie stanu kontemplacji. Nawet według sutr stanowi to fundamentalną ścieżkę, na co wskazuje sam Budda: ''Ktoś kto pozostaje w kontemplacji tyle, ile mrówka potrzebuje czasu, by przejść z nosa na czoło, ten nagromadzi więcej madrości niż ktoś, kto całe życie, nawet kosztem wielkich poświęceń, składa ofiary buddom i bóstwom''. Mimo to w sutrach uważa się, że niełatwo zrozumieć i zastosować ścieżkę mądrości, dlatego lepiej praktykować oczyszczenie i gromadzenie zasługi.
Mówi się, że żaden z uczniów nie zrozumiał Buddy, gdy po raz pierwszy próbował on przekazać stan wiedzy. Budda powiedział wówczas: ''Znalazłem ścieżkę prowadzącą do stanu wiedzy. Jest ona głęboka i jasna, poza pojęciami i wszelkimi objaśnieniami. Gdy próbowałem to przekazać, nikt nie zrozumiał. Dlatego odchodzę do lasu, gdzie będę medytował w samotności''. Pokazuje to, jak trudno przekazać ścieżkę wiedzy. Jak mówi pewien spisany wierszem tekst dzogczen: ''Nawet język Buddy jest zbyt słaby, by objaśnić ów stan''.''
cytat zaczerpnięty z: ''Dzogczen. Stan doskonałości samej w sobie.''
Pozdrawiam

- miluszka
- ex Global Moderator
- Posty: 1520
- Rejestracja: śr sie 04, 2004 15:27
- Tradycja: buddyzm tybetański Kagju
- Lokalizacja: Kraków
Re: Dzogczen w bon i njingmapie
No ale w Kagyu też są te trzy cykle. I mówi się o jednakowym poziomie nauk dzogczen i mahamudry, a nie , że mahamudra najwyższa. No i są tacy Mistrzowie jak Dogczen Ponlop, Rinpocze ze szkoły Kagyu,który jak imię wskazuje jest dzierzycielem nauk dzogczen.najwyższy pojazd, i gdzie te nauki są kompletne /zawierające cykle semde, longde i menagde/, a u kagyupów najwyższy pojazd to mahamudra.
- kunzang
- Admin
- Posty: 12947
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Dzogczen w bon i njingmapie
Witaj
Dzogczen pojawiło się w kagyu za sprawą ningmapy czy ma jakieś inne źródło?
Pozdrawiam

Tego nie wiedziałem - dzięki za wyjaśnieniemiluszka pisze:No ale w Kagyu też są te trzy cykle. I mówi się o jednakowej poziomie nauk dzogczen i mahamudry, a nie , że mahamudry najwyższa. No i są tacy Mistrzowie jak Dogczen Ponlop, Rinpocze ze szkoły Kagyu,który jak imię wskazuje jest dzierzycielem nauk dzogczen.

Dzogczen pojawiło się w kagyu za sprawą ningmapy czy ma jakieś inne źródło?
Pozdrawiam

- miluszka
- ex Global Moderator
- Posty: 1520
- Rejestracja: śr sie 04, 2004 15:27
- Tradycja: buddyzm tybetański Kagju
- Lokalizacja: Kraków
Re: Dzogczen w bon i njingmapie
Tak, za sprawą Ningmapy. On był urodzony w rodzinie Ningmapów i był uczniem nauczyciela Ningma Kumaradza, dzierżawcą Khandro Ningthik i Vima Ningthik ( pochodzacego od Wimalamitry).
- Karinos
- Posty: 731
- Rejestracja: czw cze 17, 2010 19:20
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Wadżrajana
- Lokalizacja: Dublin/Irlandia
Re: Dzogczen w bon i njingmapie
z ciekawostek - Tenga Rinpoche byl mistrzem dzogchen i mahamudry. Jeden z jego uczniow mistrz odosobnienia z Pharpingu (ten Lama co obecnie opiekuje sie klasztorem Sangtera Tulku) jest bardzo biegly w naukach dzogchen, on mowil ze wszystko otrzymal od Tengi Rinpoche.
Tenga Rinpoche rowniez przez kilka lat prowadzil wyklady w Allmuthen na temat Jednosci Mahamudry i Dzogchen na podstawie tekstu Karma Chagme Rinpoche.
A jak Tenga Rinpoche to mozna wnioskowac ze otrzymal nauki od XVI Karmapy, a jak XVI Karmapa to rowniez wszyscy mistrzowie Karma Kagyu.
Tenga Rinpoche rowniez przez kilka lat prowadzil wyklady w Allmuthen na temat Jednosci Mahamudry i Dzogchen na podstawie tekstu Karma Chagme Rinpoche.
A jak Tenga Rinpoche to mozna wnioskowac ze otrzymal nauki od XVI Karmapy, a jak XVI Karmapa to rowniez wszyscy mistrzowie Karma Kagyu.
- kunzang
- Admin
- Posty: 12947
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Dzogczen w bon i njingmapie
Witam
Dzięki za wyjaśnienia Miluszko i Karinos
Leniwy kot jestem
Miluszko czy możesz odesłać mnie do jakiś wiarygodnych źródeł na Jego temat w necie /pominąwszy boginię wiki/ - proszę
/angielski też/
Pozdrawiam

ps
Dzięki za wyjaśnienia Miluszko i Karinos

Już go lubię...miluszka pisze:Ningma Kumaradza, dzierżawcą Khandro Ningthik (...).

Leniwy kot jestem


Pozdrawiam

ps
a jak wszyscy mistrzowie kagyu, to i wszyscy uczniowie kagyu... nie ma temu końcaKarinos pisze:(...) A jak Tenga Rinpoche to mozna wnioskowac ze otrzymal nauki od XVI Karmapy, a jak XVI Karmapa to rowniez wszyscy mistrzowie Karma Kagyu.

- miluszka
- ex Global Moderator
- Posty: 1520
- Rejestracja: śr sie 04, 2004 15:27
- Tradycja: buddyzm tybetański Kagju
- Lokalizacja: Kraków
Re: Dzogczen w bon i njingmapie
Akurat angielskojęzyczna wiki w zakresie budd. Tyb jest bardzo wiarygodna, ja nie znalazłam póki co wpadki. Ale o Kumaradzy wspomina tez Rigpawiki, bardzo , bardzo dobra. Tak samo we wszystkich biografiach Longczenpy wspomina się zarówno o Kumaradży jak i o III Karmapie, bo i L. i Karmapa byli jego uczniami.
- pawel
- Posty: 1271
- Rejestracja: czw sie 30, 2007 21:55
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dzogczen Longsal/ZhangZhungNG
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Dzogczen w bon i njingmapie
Oryginalne sanskryckie terminy określające Dzogczen są dwa: Ati-yoga oraz Mahasanti, oba oznaczają mniej więcej wielką, lub totalną, doskonałość. Termin Maha-Ati został pierwszy raz użyty przez Czogjama Trungpę Rinpocze. Jeśli poszuka się trochę można znaleźć oryginalne teksty Szambali (wspólnoty praktykujących pod kierunkiem Czogjama Trungpgy Rinpocze) na ten temat.kunzang pisze:Witaj
A kto tak twierdzi, że maha ati jest wtórna w stosunku do dzogczen?dzo pisze:Przy okazji, nie wydaje mi się, żeby maha-ati była czymś wtórnym w stosunku do przekazu dzogczen (przynajmniej tego ze szkoły njingma).
Maha ati /wielki szczyt/, to po prostu inna nazwa dzogczen, tyle, że w sanskrycie.
Pozdrawiam
Istnieje także nazwa Dzogczen w języku Oddiyany i brzmi ona Santi Maha - bardzo podobnie do nazwy sanskryckiej, z drobną różnicą że w języku Oddiyany przymiotniki są przestawione na drugie miejsce (stąd na przykład Santi Maha Sanga - jeden ze sposóbów przekazu Dzogczen ułożony przez Namkhai Norbu Rinpocze - literalnie znaczy tyle co Sanga Dzogczen - wyjaśniam to tutaj ponieważ z uwagi na to przestawienie liczebników są osoby którym się zdaje że chodzi o wielką sangę Dzogczen - a to jest totalne nieporozumienie

Wierzę w błękit nieba
'a a ha sha sa ma!
'Heaven holds a place for those who pray'
'When all are one and one is all To be a rock and not to roll.'
http://twitter.com/pawelekg
Mój: Blog , Zdjęcia
'a a ha sha sa ma!
'Heaven holds a place for those who pray'

'When all are one and one is all To be a rock and not to roll.'
http://twitter.com/pawelekg
Mój: Blog , Zdjęcia
- kunzang
- Admin
- Posty: 12947
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Dzogczen w bon i njingmapie
Witam
A wystarczyłoby, bym sięgnął do anglojęzycznej wiki
http://en.wikipedia.org/wiki/Maha_Ati
Pozdrawiam

Dziękipawel pisze:Termin Maha-Ati został pierwszy raz użyty przez Czogjama Trungpę Rinpocze. (...)


Pozdrawiam

- nataliablanka
- Posty: 322
- Rejestracja: ndz kwie 17, 2022 16:50
- Płeć: kobieta
- Tradycja: Bon
Re: Dzogczen w bon i njingmapie
A to brzmi ciekawie, zważywszy na specyficzne podejście nie-bonpo do bonu. Sama jestem raczej wiercipiętą i jakoś nieszczególnie pasuje mi zamykanie się na trzy zamki w tradycjach, przy świadomości niebezpieczeństw synkretyzmów vel supermarketowego new age jak to mówią.otrzymał przekazy dzogczen zarówno z ningmapy jak i yungdrung bon
- kunzang
- Admin
- Posty: 12947
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Dzogczen w bon i njingmapie
witaj
...acz pokutują po dziś dzień, ze strony bonpo, stereotypy sprzed lat wielu, na temat podejścia buddystów do bon - bywa

- new age, to jedno
- synkretyzmy w ramach tradycji buddyjskich, to drugie
...mieszanie tych dwóch, to już zawrót głowy
co do synkretyzmu w ramach tradycji buddyjskich /jest on od wieków obecny/, to w ramach bon nie jest on dla kogoś koniecznym, ponieważ yungdrung bon niesie w sobie ścieżki przyczyny i ścieżki skutku, a więc niesie w sobie to, co nazywamy szamanizmem, dalej niesie pogląd sutr, praktykę tantr, wgląd dzogczen, a to wszystko w ramach dziewięciu pojazdów, tak więc każdy jest w stanie coś dla siebie odnaleźć i pozostać w orbicie ścieżki ku ustani cierpienia /o ile mu o to chodzi/, bez zawracania sobie głowy new age, czy szukaniem przeniesień z innych buddyjskich ścieżek, co nie znaczy, iż nie są one dopuszczalne, jednak ich charakter powinien być zachowany. w ramach przykładu... gdy praktykuje bonpo przekaz z nyingmapy, to: wadżra sattwa, to wadżra sattwa, a nie jego odpowiednik szenla okhar - skoro to to samo, to dlatego: wadżra sattwa, drogi bonpo/.
pozdrawiam

ps
to, że się otrzymało przekaz/y w ramach jakiejś z tradycji, nie znaczy z automatu, że można ich udzielać czy sobie ot tak z automatu mieszać
...po latach, mogę stwierdzić, że ono bywa różne, bardzo różne, co jak dla mnie czymś specyficznym nie jestnataliablanka pisze: ↑sob maja 20, 2023 18:32A to brzmi ciekawie, zważywszy na specyficzne podejście nie-bonpo do bonu. (...)otrzymał przekazy dzogczen zarówno z ningmapy jak i yungdrung bon

...acz pokutują po dziś dzień, ze strony bonpo, stereotypy sprzed lat wielu, na temat podejścia buddystów do bon - bywa

...yyynataliablanka pisze: ↑sob maja 20, 2023 18:32Sama jestem raczej wiercipiętą i jakoś nieszczególnie pasuje mi zamykanie się na trzy zamki w tradycjach, przy świadomości niebezpieczeństw synkretyzmów vel supermarketowego new age jak to mówią.

- new age, to jedno
- synkretyzmy w ramach tradycji buddyjskich, to drugie
...mieszanie tych dwóch, to już zawrót głowy

co do synkretyzmu w ramach tradycji buddyjskich /jest on od wieków obecny/, to w ramach bon nie jest on dla kogoś koniecznym, ponieważ yungdrung bon niesie w sobie ścieżki przyczyny i ścieżki skutku, a więc niesie w sobie to, co nazywamy szamanizmem, dalej niesie pogląd sutr, praktykę tantr, wgląd dzogczen, a to wszystko w ramach dziewięciu pojazdów, tak więc każdy jest w stanie coś dla siebie odnaleźć i pozostać w orbicie ścieżki ku ustani cierpienia /o ile mu o to chodzi/, bez zawracania sobie głowy new age, czy szukaniem przeniesień z innych buddyjskich ścieżek, co nie znaczy, iż nie są one dopuszczalne, jednak ich charakter powinien być zachowany. w ramach przykładu... gdy praktykuje bonpo przekaz z nyingmapy, to: wadżra sattwa, to wadżra sattwa, a nie jego odpowiednik szenla okhar - skoro to to samo, to dlatego: wadżra sattwa, drogi bonpo/.
pozdrawiam

ps
to, że się otrzymało przekaz/y w ramach jakiejś z tradycji, nie znaczy z automatu, że można ich udzielać czy sobie ot tak z automatu mieszać