Amaravati
Moderator: Har-Dao
Amaravati
Witam. Planuję wyjazd do tego klasztoru w celach odosobnienia, tudzież kontaktu z mnichami w poszukiwaniu nauczyciela. W te wakacje już raczej nie dam rady , ale w przyszłym roku bardzo możliwe, że dojdzie to do skutku.
Tu miejsce na moje pytanie. Czy ktoś z Was przebywał tam? Jakie macie wrażenia? Jaki panuje tam klimat? Proszę o wszelkie opowieści z Waszych wizyt tam.
Pozdrawiam.
Tu miejsce na moje pytanie. Czy ktoś z Was przebywał tam? Jakie macie wrażenia? Jaki panuje tam klimat? Proszę o wszelkie opowieści z Waszych wizyt tam.
Pozdrawiam.
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Amaravati
Witam
Pozdrawiam
kunzang
Jakiś czas spędził tam były mod tego forum ''Radek''. Proponuję byś napisał do Niego...xeno pisze:Tu miejsce na moje pytanie. Czy ktoś z Was przebywał tam?
Pozdrawiam
kunzang
- piotr
- ex Global Moderator
- Posty: 3569
- Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Amaravati
Cześć Kunzang,
3czwarte nie był w Amaravati tylko w Ratanagiri.
Macqo (zdaje się, że i bywa na tym forum) napisał na forum.vipassana.prv.pl, że był w Amaravati. Wrzucił nawet tam kilka swoich fotografii.
Pozdrawiam,
Skałosz
3czwarte nie był w Amaravati tylko w Ratanagiri.
Macqo (zdaje się, że i bywa na tym forum) napisał na forum.vipassana.prv.pl, że był w Amaravati. Wrzucił nawet tam kilka swoich fotografii.
Pozdrawiam,
Skałosz
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Amaravati
Witam
Pozdrawiam
kunzang
Aaa... to przepraszampiotr pisze:3czwarte nie był w Amaravati tylko w Ratanagiri.
Pozdrawiam
kunzang
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: Amaravati
Dyć bookera nawet raz zagnało razem z siristru.piotr pisze:Macqo (zdaje się, że i bywa na tym forum) napisał na forum.vipassana.prv.pl, że był w Amaravati. Wrzucił nawet tam kilka swoich fotografii.
Pzdr
Piotr
Re: Amaravati
Piękne, wręcz idylliczne miejsce: http://www.amaravati.org/abmnew/index.p ... ery_popup/
Tak widziałem na vippasanie. Chciałem jednak skonfrontować to z doświadczeniami innych odwiedzających, więc zapraszam bookera i siristru do wypowiedzenia się.
Tak widziałem na vippasanie. Chciałem jednak skonfrontować to z doświadczeniami innych odwiedzających, więc zapraszam bookera i siristru do wypowiedzenia się.
Re: Amaravati
Zdjęcia bywają złudne...xeno pisze:Piękne, wręcz idylliczne miejsce
Re: Amaravati
Wnioskujesz po czymś czy tak tylko dla ostrzeżeniaNezz pisze:Zdjęcia bywają złudne...
Re: Amaravati
Fotografia to misterium iluzji Co do Amaravati to nie wiem czy wiesz, ale ostatnio był w Polsce mnich z tego klasztoru...
Re: Amaravati
Tak, wiem o tym. Niestety dowiedziałem się po fakcie. :<
Re: Amaravati
Byłem tam i oczywiście wrażenia są dobre, ale powiedziano mi, że jeśl chcesz odbyć prywatną praktykę to lepiej jest pojechać do http://cittaviveka.org/
Amaravati oferuje głównie zaorganizowane, grupowe odosobnienia i dużo tam osób przyjeżdza, róneż tajskich imigrantów, którzy robią sobie zdjęcia z całymi rodzinkami na tle posągu Buddy (zwłaszcza w czasie pełni). Cittaviveka jest zaś miejscem typowo formacyjnym, gdzie nie ma aż takiego ruchu "w interesie". Oczywiście jeśli planujesz swój wyjaz to zapewne wiesz, że najpierw trzeba napisać do guest monk itd.
Amaravati oferuje głównie zaorganizowane, grupowe odosobnienia i dużo tam osób przyjeżdza, róneż tajskich imigrantów, którzy robią sobie zdjęcia z całymi rodzinkami na tle posągu Buddy (zwłaszcza w czasie pełni). Cittaviveka jest zaś miejscem typowo formacyjnym, gdzie nie ma aż takiego ruchu "w interesie". Oczywiście jeśli planujesz swój wyjaz to zapewne wiesz, że najpierw trzeba napisać do guest monk itd.
Re: Amaravati
Z Bookerem byliśmy w świętyni Buddhapadipa w Londynie (Wembley)iwanxxx pisze: Dyć bookera nawet raz zagnało razem z siristru.
братство и јединство!
Re: Amaravati
Dość poważnie też myślę o wybraniu się do któregoś z klasztorów w UK, prawdopodobnie do Amaravati, przynajmniej taki miałem zamiar, póki nie przeczytałem tego wątku. Teraz jeszcze muszę się zastanowić.
Planuje wyjazd w te wakacje (lipiec, lub sierpień 2010) na okres od jednego do dwóch tygodni.
Z innej beczki.
Bhikku Munindo z Leśnej Sanghi regularnie (o każdym nowiu i pełni księżyca) wysyła wiadomość do osób zapisanych do tej grupy:
http://groups.google.com/group/dhammasa ... bout?hl=en
Są to wybrane wersy z Dhammapady i refleksje nad nimi (po angielsku).
Zachęcam do dołączenia do grupy.
Przykładowa wiadomość (dzisiejsza):
Planuje wyjazd w te wakacje (lipiec, lub sierpień 2010) na okres od jednego do dwóch tygodni.
Z innej beczki.
Bhikku Munindo z Leśnej Sanghi regularnie (o każdym nowiu i pełni księżyca) wysyła wiadomość do osób zapisanych do tej grupy:
http://groups.google.com/group/dhammasa ... bout?hl=en
Są to wybrane wersy z Dhammapady i refleksje nad nimi (po angielsku).
Zachęcam do dołączenia do grupy.
Przykładowa wiadomość (dzisiejsza):
Jeżeli istniałoby takie zapotrzebowanie mogę te wiadomości zamieszczać na forum z tłumaczeniem - poprosiłbym tylko w takiej sytuacji Ajahna Munindo o zezwolenie, ale to raczej byłaby czysta formalność..NEW MOON – Sunday 18th October 2009
Committed evil doers behave toward themselves
like their own worst enemies.
They are like creepers that strangle the trees
which support them.
Dhammapada verse 162
This verse refers to a monk who tried three times to kill the Buddha
and eventually his evil actions contributed to his own death. When we
betray our heart’s commitment to reality, slowly but surely, we die
away from the light of truth and sink into darkness. Creepers climb
handsome, mature trees and sometimes strangle them to death. We can go
for refuge to the Buddha yet still be taken over by up-thrusts of
rage. Hours, days or even years go by as we justify our hurtful
actions of body or speech. When we come to see the truth of our
actions a wholesome sense of remorse arises; we genuinely wish to
desist. Right action is the natural consequence.
With Metta,
Bhikkhu Munindo
http://www.aruno.org
http://www.ratanagiri.org
http://www.forestsangha.org
http://www.dhammathreads.org
http://www.dhammatalks.org.uk
The verses used in this fortnightly Reflection are taken from the
Dhammapada interpretation, 'A Dhammapada for Contemplation' (2nd
edition), Aruna Publications (2006). For more literal interpretations
please view other translations.
Re: Amaravati
dobry pomysłvyderka pisze: Jeżeli istniałoby takie zapotrzebowanie mogę te wiadomości zamieszczać na forum z tłumaczeniem
"Chcemy iść łatwą drogą, ale jeżeli nie ma cierpienia, to nie ma mądrości. By dojrzeć do mądrości, musisz na swojej ścieżce naprawdę załamać się i zapłakać co najmniej trzy razy" Ajahn Chah
Re: Amaravati
Mam zgodę Ajahna Munindo na tłumaczenie jego tekstów, ale prosi on by ktoś kto zna angielski dodatkowo robił korektę językową tłumaczenia przed jego opublikowaniem na forum.
Jeżeli ktoś chętny do robienia korekty mógłby do mnie się zgłosić (najlepiej na PW) możemy ruszyć z tłumaczeniami.
Zaczęlibyśmy od pierwszego tekstu, w tempie jeden, dwa na tydzień. procedura byłaby taka:
Tłumaczę. Wysyłam na PW/@ tłumaczenie i oryginalny tekst. Korekta. Odesłanie korekty do mnie. Post na forum.
Ktoś jest chętny?
Jeżeli ktoś chętny do robienia korekty mógłby do mnie się zgłosić (najlepiej na PW) możemy ruszyć z tłumaczeniami.
Zaczęlibyśmy od pierwszego tekstu, w tempie jeden, dwa na tydzień. procedura byłaby taka:
Tłumaczę. Wysyłam na PW/@ tłumaczenie i oryginalny tekst. Korekta. Odesłanie korekty do mnie. Post na forum.
Ktoś jest chętny?
Re: Amaravati
Tak wogól to na stronie Amaravati opublikowany został rozkład retreatów na 2010 roku. Jeśli ktoś jest chętny to radzę zgłaszać się bez zbędnej zwłoki, bo listy zapełniają się szybko. Podaję linka:
http://www.amaravati.org/abmnew/index.p ... /schedule/
http://www.amaravati.org/abmnew/index.p ... /schedule/