Łuszczyca a karma
Moderator: forum e-budda team
Łuszczyca a karma
Jaki jest karmiczny powód powstawania łuszczycy (psoriasis)?
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Łuszczyca a karma
Witamy na forum, Subaru
Zielonego pojęcia nie mam.Subaru pisze:Jaki jest karmiczny powód powstawania łuszczycy (psoriasis)?
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
- piotr
- ex Global Moderator
- Posty: 3569
- Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Łuszczyca a karma
Cześć,
Nie musi to być powód kammiczny. Kanon Pāli podaje osiem przyczyn powstawania doznań związanych z chorobami i tylko ósmy jest związany z rezultatami kammy.Subaru pisze:Jaki jest karmiczny powód powstawania łuszczycy (psoriasis)?
- Dorota
- Posty: 427
- Rejestracja: czw wrz 11, 2008 10:52
- Płeć: kobieta
- Tradycja: Seon (Szkoła Zen Kwan Um)
- Lokalizacja: Łódź
Re: Łuszczyca a karma
a jakie jest 7 innych?piotr pisze:Cześć,
Nie musi to być powód kammiczny. Kanon Pāli podaje osiem przyczyn powstawania doznań związanych z chorobami i tylko ósmy jest związany z rezultatami kammy.Subaru pisze:Jaki jest karmiczny powód powstawania łuszczycy (psoriasis)?
Lacho calad! Drego morn!
- piotr
- ex Global Moderator
- Posty: 3569
- Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Łuszczyca a karma
Cześć Doroto,
(1) Żółć, (2) flegma, (3) wewnętrzny wiatr, (4) kombinacja tych trzech, (5) zmiany pór roku, (6) niedostrojona pielęgnacja ciała i (7) surowe jego traktowaniea jakie jest 7 innych?
- piotr
- ex Global Moderator
- Posty: 3569
- Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Łuszczyca a karma
Cześć,
Jep.booker pisze:Prana?
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Łuszczyca a karma
Dzięki.
Czy powiedziano w jaki sposób zdiagnozować i poradzić sobie z problemami tym wywołanymi?
Czy powiedziano w jaki sposób zdiagnozować i poradzić sobie z problemami tym wywołanymi?
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
- piotr
- ex Global Moderator
- Posty: 3569
- Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Łuszczyca a karma
Cześć,
Nic tam takiego nie ma, więc po zdiagnozowanie tego co jest rozregulowane w ciele trzeba się zwrócić do lekarza.booker pisze:Czy powiedziano w jaki sposób zdiagnozować i poradzić sobie z problemami tym wywołanymi?
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Łuszczyca a karma
Ok. Mi chodziło jedynie konkretnie o sprawę prany.piotr pisze:Cześć,
Nic tam takiego nie ma, więc po zdiagnozowanie tego co jest rozregulowane w ciele trzeba się zwrócić do lekarza.booker pisze:Czy powiedziano w jaki sposób zdiagnozować i poradzić sobie z problemami tym wywołanymi?
Możliwe iż w owym czasie w Indiach byli "lekarze od prany" do których ktoś mając problem z wewnętrznym wiatrem mógłby się zgłosić, nie wiem. Dla obecnej medycyny coś takiego, jak prana nie istnieje, a fakt, że akupunktura działa jest dla zachodnich lekarzy na ten moment niewytłumaczalny (mimo tego czasem bywa zalecana oficjalnie).
Chciałem jedynie zagadać odnośnie punktu problemów wywołanych praną w Kanonie Pali. Interesowało mnie, czy to było jakoś rozwinięte poza tylko wskazanie na jedną z przyczyn problemów z ciałem
Dziękuje. Z mojej w tym zakresie EOT.
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
- stworzenie
- Posty: 1034
- Rejestracja: śr maja 28, 2008 21:24
- Płeć: kobieta
- Tradycja: bon
- Lokalizacja: Reda
Re: Łuszczyca a karma
W medycynie tybetańskiej rozpoznaje się zaburzenia trzech "humorów": żółci (tripa), flegmy (beken) i wiatru (lung). Robi się to m.in. na podstawie badania pulsu, wywiadu, obserwacji, czasem badania moczu. Jak pójdziesz do tybetańskiego lekarza, to zdiagnozuje, jakiego rodzaju zaburzenia powodują Twoje dolegliwości i dostaniesz odpowiednie ziołowe lekarstwa.booker pisze: Możliwe iż w owym czasie w Indiach byli "lekarze od prany" do których ktoś mając problem z wewnętrznym wiatrem mógłby się zgłosić, nie wiem. Dla obecnej medycyny coś takiego, jak prana nie istnieje, a fakt, że akupunktura działa jest dla zachodnich lekarzy na ten moment niewytłumaczalny (mimo tego czasem bywa zalecana oficjalnie).
A nawiązując do głównego wątku - te "humory" o których tu mowa mogą zostać zaburzone w dość prosty sposób - długotrwałe niewłaściwe nawyki (np. nieregularny tryb życia, chodzenie zbyt późno spać itp.), zła dieta itp. I tak jak napisał Piotr - różne pory roku sprzyjają nasilaniu się dolegliwości spowodowanych zaburzeniem danego "humoru".
Chociaż jeżeli chodzi akurat o choroby skóry, to czasami przypisuje się je działaniom innych istot, np. Nagom:
http://www.tsering.wroclaw.pl/index14.php
Re: Łuszczyca a karma
sam mam łuszczycę, możesz szukać przyczyn w karmie ale lepiej poszukaj ich w pokarmie ;P ja wiem że szkodzi mi alkohol, ostre jedzenie itd...Subaru pisze:Jaki jest karmiczny powód powstawania łuszczycy (psoriasis)?
Naviare necesse est, Vivere non est necesse.
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Łuszczyca a karma
keylan pisze:możesz szukać przyczyn w karmie ale lepiej poszukaj ich w pokarmie
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
- piotr
- ex Global Moderator
- Posty: 3569
- Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Łuszczyca a karma
Cześć,
Tak – to nauczanie bazuje na ówczesnej medycynie (z tego co pisze stworzenie widać, że przeniknęła ona do Tybetu) i sposobie wyjaśniania różnych zjawisk fizycznych: ruchu, ciepła, a także fenomenów meteorologicznych. Najogólniej mówiąc wyróżniano wtedy cztery właściwości/potencjały: ziemię (twardość), ciecz, ogień i wiatr (ruch). Trzy z nich (ciecz, ogień i wiatr) postrzegano jako aktywne. Jeśli były w jakiś sposób pobudzone, to pojawiały się różnorakie zjawiska. Prāṇa/pāna (czyli oddech) to jeden z wielu wiatrów wewnętrznych z którym można pracować.booker pisze:Możliwe iż w owym czasie w Indiach byli "lekarze od prany" do których ktoś mając problem z wewnętrznym wiatrem mógłby się zgłosić, nie wiem.
Z tego co wiem to w Winaji podane są dozwolone lekarstwa dla mnichów na choroby związane z wiatrami (tzn. na silne bóle w ciele) i to by było tyle. Z całą pewnością rozwijanie pamięci o oddychaniu (ānāpānasati) wiąże ze sobą uspokajanie tego elementu w ciele, więc może to też mieć jakieś uboczne korzyści zdrowotne. Te koreańskie ćwiczenia, do których chyba podawałeś kiedyś link, też mogą mieć podobny skutek.Chciałem jedynie zagadać odnośnie punktu problemów wywołanych praną w Kanonie Pali. Interesowało mnie, czy to było jakoś rozwinięte poza tylko wskazanie na jedną z przyczyn problemów z ciałem
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Łuszczyca a karma
Chodzi Ci, że anapanasati może mieć niekorzystny wpływ na zdrowie?piotr pisze: Z całą pewnością rozwijanie pamięci o oddychaniu (ānāpānasati) wiąże ze sobą uspokajanie tego elementu w ciele, więc może to też mieć jakieś uboczne korzyści zdrowotne. Te koreańskie ćwiczenia, do których chyba podawałeś kiedyś link, też mogą mieć podobny skutek.
Co do ćwiczeń koreańskich z praną (Soen Yu) to o ile mi wiadomo, są na tyle uproszczoną wersją Quigong iż nie mogą być (czy nie powinny być) niebezpieczne.
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
- piotr
- ex Global Moderator
- Posty: 3569
- Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Łuszczyca a karma
Cześć,
Nie, przecież korzyści nie mogą być niekorzystne, a przynajmniej nigdy o takich nie słyszałem. Chodziło mi o to, że poprawa stanu zdrowia może być ubocznym skutkiem takiej praktyki.booker pisze:Chodzi Ci, że anapanasati może mieć niekorzystny wpływ na zdrowie?
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Łuszczyca a karma
Okay, nie zrozumiałem.piotr pisze:Chodziło mi o to, że poprawa stanu zdrowia może być ubocznym skutkiem takiej praktyki.
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Re: Łuszczyca a karma
Chciałbym zwrócić uwagę na istotną rzecz. My chorzy na łuszczycę, mamy tę chorobę od urodzenia. Tak więc zgodnie z prawem karmy przyczyna choroby musi tkwić w poprzednich wcieleniach.
Z drugiej strony, mamy czasami okresy zdecydowanego pogorszenia lub poprawy które trudno powiązać z jakimiś zewnętrznymi czynnikami typu dieta czy stres. Tak więc ostrość choroby od czegoś zależy - tylko nie wiadomo od czego.
Stąd narzucają się dwa pytania:
1. Czy ktoś dostatecznie oświecony, mający wgląd w istotę wszechrzeczy, nie mógłby (bardzo uprzejmie o to proszę, jeśli tu jest ktoś taki albo zna kogoś takiego) przeniknąć swoim umysłem ten problem i zobaczyć jaka jest tego przyczyna?
2. Czy medycyna tybetańska albo bhutańska ma jakieś sposoby na łuszczycę?
Z drugiej strony, mamy czasami okresy zdecydowanego pogorszenia lub poprawy które trudno powiązać z jakimiś zewnętrznymi czynnikami typu dieta czy stres. Tak więc ostrość choroby od czegoś zależy - tylko nie wiadomo od czego.
Stąd narzucają się dwa pytania:
1. Czy ktoś dostatecznie oświecony, mający wgląd w istotę wszechrzeczy, nie mógłby (bardzo uprzejmie o to proszę, jeśli tu jest ktoś taki albo zna kogoś takiego) przeniknąć swoim umysłem ten problem i zobaczyć jaka jest tego przyczyna?
2. Czy medycyna tybetańska albo bhutańska ma jakieś sposoby na łuszczycę?
Re: Łuszczyca a karma
Niektórym, właściwie chyba większości pomaga głodówka i słońce. Co według Buddyzmu jest takiego w głodówce lub opalaniu się, że mogłaby pomagać na łuszczycę?keylan pisze: sam mam łuszczycę, możesz szukać przyczyn w karmie ale lepiej poszukaj ich w pokarmie ;P ja wiem że szkodzi mi alkohol, ostre jedzenie itd...
- piotr
- ex Global Moderator
- Posty: 3569
- Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Łuszczyca a karma
Cześć,
Z tego co czytałem, to ta choroba objawia się w różnych okresach życia, najczęściej między 16-30 rokiem życia. Zatem potencjałem do jej występowania może być po prostu ludzka skóra, a bezpośrednią przyczyną jej występowania mogą być różne czynniki, na które jest się wystawionym w czasie życia.Subaru pisze:Chciałbym zwrócić uwagę na istotną rzecz. My chorzy na łuszczycę, mamy tę chorobę od urodzenia.
Re: Łuszczyca a karma
Przyszedles z ta choroba na swiat, czy rozwinela sie ona u Ciebie w pierwszych tygodniach/miesiacach Twego zycia?Subaru pisze:Chciałbym zwrócić uwagę na istotną rzecz. My chorzy na łuszczycę, mamy tę chorobę od urodzenia. Tak więc zgodnie z prawem karmy przyczyna choroby musi tkwić w poprzednich wcieleniach.
Sa jeszcze inne zewnetrzne czynniki, typu srodowisko ekologiczne: do niego zaliczaja sie zarowno warunki zycia organizmu (m.in. miejsce zamieszkania, higiena, dieta/sposob odzywiania sie, takze rodzicow), jak i stosunek innych organizmow miedzy soba w tym srodowisku (np. stosunek rodzicow do siebie i do dziecka). Skora ludzka jest zewnetrznym miejscem styku z tym wszystkim i byc moze odzwierciedla tez stosunek danej osoby do srodowiska.Subaru pisze:Z drugiej strony, mamy czasami okresy zdecydowanego pogorszenia lub poprawy które trudno powiązać z jakimiś zewnętrznymi czynnikami typu dieta czy stres. Tak więc ostrość choroby od czegoś zależy - tylko nie wiadomo od czego.
No i nie zapominajmy o skutkach roznego typu szczepionek czy lekarstw... Wszystko jest mozliwe, a w niekorzystnej kombinacji - nawet szkodliwe.
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Łuszczyca a karma
Ja mam takie pytanie - co Ci przyjdzie z dowiedzenia się jakie działania x-wcieleń temu złożyły się na Twoją łuszczycę teraz (zakładając, że takowe były)?Subaru pisze: Stąd narzucają się dwa pytania:
1. Czy ktoś dostatecznie oświecony, mający wgląd w istotę wszechrzeczy, nie mógłby (bardzo uprzejmie o to proszę, jeśli tu jest ktoś taki albo zna kogoś takiego) przeniknąć swoim umysłem ten problem i zobaczyć jaka jest tego przyczyna?
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Re: Łuszczyca a karma
Łuszczyca jest genetycznie przekazywana więc się z tym obciążeniem urodziłem. Ujawnia się zwykle w okresie dojrzewania, u mnie tak było, pierwszy wysyp miałem ok 13-14 roku życia. Jednak czasami atakuje dużo wcześniej, nawet malutkie dzieci 3-4 latki a nawet młodsze.atomuse pisze: Przyszedles z ta choroba na swiat, czy rozwinela sie ona u Ciebie w pierwszych tygodniach/miesiacach Twego zycia?
To stosunek mojej osoby do środowiska musi być bardzo szczodrobliwy bo wszędzie zostawiam dużo złuszczonej skóryatomuse pisze: Sa jeszcze inne zewnetrzne czynniki, typu srodowisko ekologiczne: do niego zaliczaja sie zarowno warunki zycia organizmu (m.in. miejsce zamieszkania, higiena, dieta/sposob odzywiania sie, takze rodzicow), jak i stosunek innych organizmow miedzy soba w tym srodowisku (np. stosunek rodzicow do siebie i do dziecka). Skora ludzka jest zewnetrznym miejscem styku z tym wszystkim i byc moze odzwierciedla tez stosunek danej osoby do srodowiska.
No i nie zapominajmy o skutkach roznego typu szczepionek czy lekarstw... Wszystko jest mozliwe, a w niekorzystnej kombinacji - nawet szkodliwe.
Re: Łuszczyca a karma
Wydaje mi się, że mógłbym wtedy coś z tym zrobić. Wiedziałbym na co położyć nacisk teraz.booker pisze: Ja mam takie pytanie - co Ci przyjdzie z dowiedzenia się jakie działania x-wcieleń temu złożyły się na Twoją łuszczycę teraz (zakładając, że takowe były)?
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Łuszczyca a karma
Wyjaśnij mi proszę, bo nie jestem pewien czy wiem o czym mówisz. Co mógłbyś zrobić teraz z przeszłością, której już nie ma?Subaru pisze:Wydaje mi się, że mógłbym wtedy coś z tym zrobić. Wiedziałbym na co położyć nacisk teraz.booker pisze: Ja mam takie pytanie - co Ci przyjdzie z dowiedzenia się jakie działania x-wcieleń temu złożyły się na Twoją łuszczycę teraz (zakładając, że takowe były)?
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Re: Łuszczyca a karma
Syn mojej kolezanki zachorowal w wieku kilku miesiecy na luszczyce. Ale zadne z rodzicow (i z tego co wiem, dalszych krewnych) nie przekazalo mu tego genetycznie.Subaru pisze:Łuszczyca jest genetycznie przekazywana więc się z tym obciążeniem urodziłem. Ujawnia się zwykle w okresie dojrzewania, u mnie tak było, pierwszy wysyp miałem ok 13-14 roku życia. Jednak czasami atakuje dużo wcześniej, nawet malutkie dzieci 3-4 latki a nawet młodsze.
Ale z drugiej strony mozliwe, ze kazdy czlowiek rodzi sie z zalazkami wszystkich chorob. I tylko warunki powoduja, ze sie ma predyspozycje do takich a nie innych schorzen.
I przez ta szczodrobliwosc stajesz sie coraz bardziej wrazliwy, az nadwrazliwy?Subaru pisze:To stosunek mojej osoby do środowiska musi być bardzo szczodrobliwy bo wszędzie zostawiam dużo złuszczonej skóry
Re: Łuszczyca a karma
Rozumiem, że aktualna karma jest wypadkową różnych działań z przeszłości. Więc jak jest wypadkową to są działania które się znoszą.booker pisze: Wyjaśnij mi proszę, bo nie jestem pewien czy wiem o czym mówisz. Co mógłbyś zrobić teraz z przeszłością, której już nie ma?
Re: Łuszczyca a karma
Generalnie to się dziedziczy w linii męskiej. Czyli musiałbyś przyjrzeć się, ojcu, dziadkowi itd. Nie u każdego łuszczyca się ujawnia, czasami jest to po prostu tylko potencjalne zagrożenie. Mój chrześniak to niestety też odziedziczył.atomuse pisze: Syn mojej kolezanki zachorowal w wieku kilku miesiecy na luszczyce. Ale zadne z rodzicow (i z tego co wiem, dalszych krewnych) nie przekazalo mu tego genetycznie.
Tutaj akurat zidentyfikowano te geny, jest ich osiem. Trzy czy cztery lata temu zrobili to szwedzcy genetycy. Nawet jest już tzw "model myszy", czyli udało się wyhodować myszy z łuszczycą (właśnie dzięki identyfikacji genów).atomuse pisze: Ale z drugiej strony mozliwe, ze kazdy czlowiek rodzi sie z zalazkami wszystkich chorob. I tylko warunki powoduja, ze sie ma predyspozycje do takich a nie innych schorzen.
Pomyślę o tym Od jutra będę sknerąatomuse pisze: I przez ta szczodrobliwosc stajesz sie coraz bardziej wrazliwy, az nadwrazliwy?
Re: Łuszczyca a karma
Objawia się w różnym wieku u mnie ok 21-22 roku życia, ale przyczyny sięgają najprawdopodobniej genów. Coś jest nie tak z układem pokarmowym i nerwowym co powoduje że skóra za szybko się produkuje.piotr pisze:Cześć,
Z tego co czytałem, to ta choroba objawia się w różnych okresach życia, najczęściej między 16-30 rokiem życia. Zatem potencjałem do jej występowania może być po prostu ludzka skóra, a bezpośrednią przyczyną jej występowania mogą być różne czynniki, na które jest się wystawionym w czasie życia.Subaru pisze:Chciałbym zwrócić uwagę na istotną rzecz. My chorzy na łuszczycę, mamy tę chorobę od urodzenia.
Atomuse u mnie w rodzinie tez nikt jej nie miał a że moja kobietka jej nie ma to szanse że dzieci będą mieć są poniżej 20%.
Subaru wątpie by takie mechaniczne potraktowanie karmy pomogło ci na chorobę, mi praktyka pomaga głównie z nerwami, jestem spokojniejszy więc wysypy mam tylko przez jedzenie, ale do walki z nimi słoneczko, poprawne jedzonko, szampon na bazie dziegciu lub mocznika, odpowiednie kremiki, maści i inne specyfiki, poza sterydami tutaj lekarze to idioci wysyp zniknie na 2 tygodnie a potem wróci 3 razy większy, i jakoś wytłumaczenie tego dermatologowi jest niemozliwe.
Naviare necesse est, Vivere non est necesse.
Re: Łuszczyca a karma
A te dzialania z przeszlosci manifestuja sie aktualnie, poniewaz pojawiaja sie odpowiednie ku temu warunki.Subaru pisze:Rozumiem, że aktualna karma jest wypadkową różnych działań z przeszłości.
Jesli dobrze rozumiem, to teraz doswiadczasz skutkow, ale nacisk kladziesz na to, co sie dzialo w przeszlosci.Subaru pisze:Wiedziałbym na co położyć nacisk teraz.
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Łuszczyca a karma
Ok. Powiedz mi jeszcze, co konkretnie chciałbyś aby się stało w temacie Twojej łuszczycy (w kontekście karmy, ma się rozumieć). Nie rozumiem o jaki rezultat w tej sprawie Tobie chodzi?Subaru pisze:Rozumiem, że aktualna karma jest wypadkową różnych działań z przeszłości. Więc jak jest wypadkową to są działania które się znoszą.booker pisze: Wyjaśnij mi proszę, bo nie jestem pewien czy wiem o czym mówisz. Co mógłbyś zrobić teraz z przeszłością, której już nie ma?
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Re: Łuszczyca a karma
Nie wiedzialam.Subaru pisze:Generalnie to się dziedziczy w linii męskiej.
U kogo je zidentyfikowano? U wszystkich chorych na luszczyce, czy i u zdrowych?Subaru pisze:Tutaj akurat zidentyfikowano te geny, jest ich osiem.
Ale uwazaj, zeby Ci skora nie wyschlaSubaru pisze:Od jutra będę sknerą
Edit:
Akurat sobie tak mysle, ze luszczyca moze byc zakloceniem elementu wody... nadmiarem ognia?
- piotr
- ex Global Moderator
- Posty: 3569
- Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Łuszczyca a karma
Cześć Subaru,
Nie do końca generalnie, bo bywa, że u kobiet w ciąży też to się ujawnia. Zatem nie musi być to też tylko do końca sprawa genów i ich dziedziczenia. Z tego co kojarze (ale nie jestem pewien) to genom też nie jest czymś stałym i może ulegać różnym zmianom w czasie życia.Generalnie to się dziedziczy w linii męskiej.
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Łuszczyca a karma
atomuse pisze:Akurat sobie tak mysle, ze luszczyca moze byc zakloceniem elementu wody... nadmiarem ognia?
Aa, no no, no i nadmiaru powietrza, bo powietrze dobrze roznosi ogien.
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Re: Łuszczyca a karma
Ano roznosi. A jak dochodzi do nadmiaru powietrza (wiatru), do zaklocenia prany? I jak mozna temu przeciwdzialac?booker pisze:atomuse pisze:Akurat sobie tak mysle, ze luszczyca moze byc zakloceniem elementu wody... nadmiarem ognia?
Aa, no no, no i nadmiaru powietrza, bo powietrze dobrze roznosi ogien.
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Łuszczyca a karma
Pójść do kogoś, kto się na tym zna dobrze i zasięgnać porady.atomuse pisze:A jak dochodzi do nadmiaru powietrza (wiatru), do zaklocenia prany? I jak mozna temu przeciwdzialac?
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
- pawel
- Posty: 1271
- Rejestracja: czw sie 30, 2007 21:55
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dzogczen Longsal/ZhangZhungNG
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Łuszczyca a karma
Czogyal Namkhai Norbu Rinpocze, "Bezcenna waza":Subaru pisze:Rozumiem, że aktualna karma jest wypadkową różnych działań z przeszłości. Więc jak jest wypadkową to są działania które się znoszą.booker pisze: Wyjaśnij mi proszę, bo nie jestem pewien czy wiem o czym mówisz. Co mógłbyś zrobić teraz z przeszłością, której już nie ma?
"Rezultaty negatywnych działań mogą być czterech typów:
- rezultat kompletnego dojrzewania
- rezultat korespondujący z przyczyną
- rezultat warunkujący
- rezultat produkujący czyjąś aktywność.
Pierwszy powoduje cierpienie w jednym z trzech niższych światów w zgodzie z najbardziej zakumulowaną emocją. Drugi typ jest doświadczany jako bycie uwolnionym od rezultatu pierwszego typu i ma dwa rodzaje: rezultat korespondujący z przyczyną w działaniu oraz rezultat korespondujący z przyczyną w doświadczeniu. Ten pierwszy rodzaj oznacza wrodzoną predyspozycję do popełniania działania, drugi oznacza doświadczanie tego samego typu cierpienia jaki wynika z działania. Trzeci typ determinuje środowisko w jakim następuje odrodzenie. Czwarty typ polega na tym że doświadcza się wzrostu tendencji do popełniania w kółko tego samego negatywnego działania."
Biorąc za przykład zabijanie, rezultatem pierwszego typu będzie odrodzenie się w piekle, świecie pretów lub zwierząt w zależności od emocji która była bezpośrednią najsilniejszą pobudką. Rezultat drugiego typu pierwszego rodzaju to przykładowo odrodzenie się w świecie ludzi o posiadanie od dziecka upodobania i zdolności do zabijania, lub np. odrodzenie się w świecie zwierząt jako np. wilk lub sęp. Drugi typ rezultatu drugiego rodzaju to np. urodzenie się martwym, krótkie życie, lub przeróżne trudne do wyleczenia choroby albo cierpienie związane ze śmiercią dziecka (dwa ostatnie biorą się także np. z torturowania zwierząt). Rezultatem trzeciego typu będzie odrodzenie się w miejscu gdzie życie jest zagrożone, np. w jakimś nieprzyjemnym albo niebezpiecznym miejscu (gdzie np. są trucizny lub klify itp.). Ostatni typ spowoduje np. napotkanie okoliczności w których będziemy zmuszeni do zabijania coraz więcej i więcej, co spowoduje niekończące się cierpienie.
Niebo nie jest niebieskie, kolor z powodu atmosfery ziemskiej, z Księżyca nie ma koloru niebieskiego.
'a a ha sha sa ma
Heaven holds a place for those who pray
When all are one and one is all To be a rock and not to roll
'a a ha sha sa ma
Heaven holds a place for those who pray
When all are one and one is all To be a rock and not to roll
- Dorota
- Posty: 427
- Rejestracja: czw wrz 11, 2008 10:52
- Płeć: kobieta
- Tradycja: Seon (Szkoła Zen Kwan Um)
- Lokalizacja: Łódź
Re: Łuszczyca a karma
To skoro dobrze by było udać sie do jakiegoś specjalisty, to może zrobimy jakąs listę polecanych gabinetow medycyny naturalnej ( chinskiej, tybetanskiej i innej)? Bo ja choćby szukam czegos takiego w Łodzi i nie moge sie zdecydowac, bo tyle tego jest!
Lacho calad! Drego morn!
Re: Łuszczyca a karma
Kto się dobrze zna na tym?booker pisze:Pójść do kogoś, kto się na tym zna dobrze i zasięgnać porady.atomuse pisze:A jak dochodzi do nadmiaru powietrza (wiatru), do zaklocenia prany? I jak mozna temu przeciwdzialac?
Re: Łuszczyca a karma
Kobiety chorują ale maja to po tatusiu i nie przekazują dalej dzieciom.piotr pisze:Cześć Subaru,
Nie do końca generalnie, bo bywa, że u kobiet w ciąży też to się ujawnia. Zatem nie musi być to też tylko do końca sprawa genów i ich dziedziczenia. Z tego co kojarze (ale nie jestem pewien) to genom też nie jest czymś stałym i może ulegać różnym zmianom w czasie życia.Generalnie to się dziedziczy w linii męskiej.
Re: Łuszczyca a karma
A co sądzisz o tym?pawel pisze:Subaru pisze: Czogyal Namkhai Norbu Rinpocze, "Bezcenna waza":
"Rezultaty negatywnych działań mogą być czterech typów:
- rezultat kompletnego dojrzewania
- rezultat korespondujący z przyczyną
- rezultat warunkujący
- rezultat produkujący czyjąś aktywność.
Pierwszy powoduje cierpienie w jednym z trzech niższych światów w zgodzie z najbardziej zakumulowaną emocją. Drugi typ jest doświadczany jako bycie uwolnionym od rezultatu pierwszego typu i ma dwa rodzaje: rezultat korespondujący z przyczyną w działaniu oraz rezultat korespondujący z przyczyną w doświadczeniu. Ten pierwszy rodzaj oznacza wrodzoną predyspozycję do popełniania działania, drugi oznacza doświadczanie tego samego typu cierpienia jaki wynika z działania. Trzeci typ determinuje środowisko w jakim następuje odrodzenie. Czwarty typ polega na tym że doświadcza się wzrostu tendencji do popełniania w kółko tego samego negatywnego działania."
Biorąc za przykład zabijanie, rezultatem pierwszego typu będzie odrodzenie się w piekle, świecie pretów lub zwierząt w zależności od emocji która była bezpośrednią najsilniejszą pobudką. Rezultat drugiego typu pierwszego rodzaju to przykładowo odrodzenie się w świecie ludzi o posiadanie od dziecka upodobania i zdolności do zabijania, lub np. odrodzenie się w świecie zwierząt jako np. wilk lub sęp. Drugi typ rezultatu drugiego rodzaju to np. urodzenie się martwym, krótkie życie, lub przeróżne trudne do wyleczenia choroby albo cierpienie związane ze śmiercią dziecka (dwa ostatnie biorą się także np. z torturowania zwierząt). Rezultatem trzeciego typu będzie odrodzenie się w miejscu gdzie życie jest zagrożone, np. w jakimś nieprzyjemnym albo niebezpiecznym miejscu (gdzie np. są trucizny lub klify itp.). Ostatni typ spowoduje np. napotkanie okoliczności w których będziemy zmuszeni do zabijania coraz więcej i więcej, co spowoduje niekończące się cierpienie.
http://shoovaar.w.interia.pl/tabela2.html
Można by to jakoś sprecyzować dla łuszczycy?
Re: Łuszczyca a karma
Dołączam się do prosby.Dorota pisze:To skoro dobrze by było udać sie do jakiegoś specjalisty, to może zrobimy jakąs listę polecanych gabinetow medycyny naturalnej ( chinskiej, tybetanskiej i innej)? Bo ja choćby szukam czegos takiego w Łodzi i nie moge sie zdecydowac, bo tyle tego jest!
Re: Łuszczyca a karma
Niestety nie mieszkam w PL, wiec osoby i osrodki, ktore moge Ci polecic, beda malo przydatne. Ale w Tradycyjnej Tybetanskiej Klinice Zilolecznictwa moze dowiesz sie czegos blizej. Dane kontaktowe znajdziesz na stronie http://tenzin_jangchub.republika.pl/Subaru pisze:Kto się dobrze zna na tym?
(Dr Tenzin Jangchub i Dalajlama: otwarcie Kliniki Medycyny Tybetańskiej)
- pawel
- Posty: 1271
- Rejestracja: czw sie 30, 2007 21:55
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dzogczen Longsal/ZhangZhungNG
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Łuszczyca a karma
Np. o tym?Subaru pisze:
A co sądzisz o tym?
http://shoovaar.w.interia.pl/tabela2.html
Można by to jakoś sprecyzować dla łuszczycy?
Nie wiem co o tym myśleć.Duzo cierpień na skutek choroby - Uroda, piękne ciało fizyczne (może być jednak wypracowana w inny sposób)
Choroba przebyta na skutek infekcji - Piękne otoczenie
Wg nauk z "Bezcennej Wazy" rezultaty szlachetnych działań są analogicznego typu jak negatywnych, dla przykładu rezultat korespondujący z przyczyną w doświadczeniu: długie życie i brak chorób będzie rezultatem nie zabijania, itp.
Pozdrawiam!
Niebo nie jest niebieskie, kolor z powodu atmosfery ziemskiej, z Księżyca nie ma koloru niebieskiego.
'a a ha sha sa ma
Heaven holds a place for those who pray
When all are one and one is all To be a rock and not to roll
'a a ha sha sa ma
Heaven holds a place for those who pray
When all are one and one is all To be a rock and not to roll