Mnisi i klaskanie

Wasze pierwsze pytania tyczące się buddyzmu

Moderator: forum e-budda team

Zryty
Posty: 57
Rejestracja: sob maja 16, 2009 19:22

Mnisi i klaskanie

Nieprzeczytany post autor: Zryty »

Czesc chcialem zadac pytanie. Bo ogladalem pare filmow o buddystach mnichach itd i zauwazylem ze podczas rozmowy oni klaskają. O co biega z tym klaskaniem? Mowi jeden do drugiego, kończy zdanie i nagle klask... O co chodzi?
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Mnisi i klaskanie

Nieprzeczytany post autor: booker »

Debata :)

Klaśnięcie symbolizuje finalne wyrażenie.
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3569
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: Mnisi i klaskanie

Nieprzeczytany post autor: piotr »

Cześć, :)

Taki zwyczaj mają chyba tylko mnisi tybetańscy (?).
Zryty
Posty: 57
Rejestracja: sob maja 16, 2009 19:22

Re: Mnisi i klaskanie

Nieprzeczytany post autor: Zryty »

Dziwny zwyczaj. Myslalem ze ma to jakies głębsze znaczenie :brawo2: a to tylko kropka w zdaniu. :brawo2:
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Mnisi i klaskanie

Nieprzeczytany post autor: booker »

piotr pisze:Taki zwyczaj mają chyba tylko mnisi tybetańscy (?).
Chyba tak.

Aczkolwiek klaskanie, krzyki czy uderzanie kijem (bądź czym innym :) ) znane są też w tradycji Zenu.
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3569
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: Mnisi i klaskanie

Nieprzeczytany post autor: piotr »

Cześć, :)
booker pisze:Aczkolwiek klaskanie, krzyki czy uderzanie kijem (bądź czym innym :) ) znane są też w tradycji Zenu.
Tak, ale chyba tylko mnisi tybetańscy (czy tylko Gelgupowie?) mają i kultywują taką formę nauki przez debatę?
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Mnisi i klaskanie

Nieprzeczytany post autor: booker »

piotr pisze: Tak, ale chyba tylko mnisi tybetańscy (czy tylko Gelgupowie?) mają i kultywują taką formę nauki przez debatę?
Gelug na pewno, ale czy w innych szkołach tybetańskich tak samo tego nie wiem.

Aczkolwiek zenkowe "debaty" (Walki Dharmy) mogą mieć ten sam element, choć w innym trochę stylu.
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: Mnisi i klaskanie

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

booker pisze:
piotr pisze: Tak, ale chyba tylko mnisi tybetańscy (czy tylko Gelgupowie?) mają i kultywują taką formę nauki przez debatę?
Gelug na pewno, ale czy w innych szkołach tybetańskich tak samo tego nie wiem.

Aczkolwiek zenkowe "debaty" (Walki Dharmy) mogą mieć ten sam element, choć w innym trochę stylu.
w Bonie też jest szkola dialektyczna, gdzie praktykuje się debaty. klaskanie w niej tez sie praktykuje. a czasami praktykuje sie plaskacze, gdy emocje podczas debaty niebezpiecznie wzrosną :hyhy:
Radical Polish Buddhism
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Mnisi i klaskanie

Nieprzeczytany post autor: booker »

Przykład "klaskającej" debaty z Tsem Tulku Rinpoche
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
GreenTea
ex Global Moderator
Posty: 4530
Rejestracja: czw mar 19, 2009 22:04
Płeć: kobieta
Tradycja: Vajrayana

Re: Mnisi i klaskanie

Nieprzeczytany post autor: GreenTea »

No właśnie, teraz oglądałam „Trylogię buddyjską – Tybet” i tam też jest w pierwszej części „klaskana” debata. Szok po prostu :) w ogóle nie mogłam się skupić, podziwiałam tego mnicha, któremu prowadzący debatę ciągle klaskał przed nosem (jeszcze powtarzając bez przerwy „skup się”, gdy tamten na chwilę odjeżdżał), że w ogóle wie, o co chodzi – bo ja się w tym tybetańskim hałasie kompletnie pogubiłam. :niewiem:
Obejrzyjcie tę debatę, ta podesłana przez Ciebie, Booker, to bułka z masłem. ;)

Tybet: Trylogia Buddyjska cz.1
Zaczyna się od 2:20
ps. Dzięki, Damian907, że podesłałeś linka :lowe2:

pzdr, gt
Awatar użytkownika
amogh
Posty: 3535
Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
Płeć: mężczyzna
Tradycja: hołd nie-nazwanemu
Lokalizacja: piwnica Auerbacha

Re: Mnisi i klaskanie

Nieprzeczytany post autor: amogh »

GreenTea pisze:w ogóle nie mogłam się skupić
GreenTea, siadaj, skup się! :brawo2:
Czy świadomość nietrwałości zawiera w sobie świadomość braku niezależności jaźni?
Awatar użytkownika
Damian907
Posty: 809
Rejestracja: pn paź 13, 2008 15:44
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Ta sama co na początku.
Lokalizacja: Kielce

Re: Mnisi i klaskanie

Nieprzeczytany post autor: Damian907 »

GreenTea pisze: Tybet: Trylogia Buddyjska cz.1
Zaczyna się od 2:20
ps. Dzięki, Damian907, że podesłałeś linka :lowe2:

pzdr, gt
Zawsze byłem specjalistą od linków, gorzej jak przychodzi do merytorycznej dyskusji :)
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Mnisi i klaskanie

Nieprzeczytany post autor: booker »

GreenTea pisze:Obejrzyjcie tę debatę, ta podesłana przez Ciebie, Booker, to bułka z masłem. ;)
O a tutaj Tsem Tulku o funkcji debaty.
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
nataliablanka
Posty: 404
Rejestracja: ndz kwie 17, 2022 16:50
Płeć: kobieta
Tradycja: Bon

Re: Mnisi i klaskanie

Nieprzeczytany post autor: nataliablanka »

U nas też czasami ktoś klaśnie w funkcji kropki, ale po tym zazwyczaj nie ma dalszej debaty :meditate:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wasze pierwsze pytania”