jak udzielać rad początkującym?

Wasze pierwsze pytania tyczące się buddyzmu

Moderator: forum e-budda team

ikar
Posty: 1083
Rejestracja: pn lis 21, 2005 14:20
Tradycja: Theravada

Re: jak udzielać rad początkującym?

Nieprzeczytany post autor: ikar »

Co do "kwestii spornych" to podzielam twoje zdanie. Wydaje mi się, że Theravāda stoi ością w gardle temu co się przedstawia społeczeństwu pod etykietką "buddyzm".
hej piotr, możesz wyjaśnić?
"Chcemy iść łatwą drogą, ale jeżeli nie ma cierpienia, to nie ma mądrości. By dojrzeć do mądrości, musisz na swojej ścieżce naprawdę załamać się i zapłakać co najmniej trzy razy" Ajahn Chah
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3569
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: jak udzielać rad początkującym?

Nieprzeczytany post autor: piotr »

Cześć Ikarze,
hej piotr, możesz wyjaśnić?
widać to w prawie każdej dyskusji, która dotyczy tego jak "buddyzm" rozumie dane pojęcie czy problem.
ikar
Posty: 1083
Rejestracja: pn lis 21, 2005 14:20
Tradycja: Theravada

Re: jak udzielać rad początkującym?

Nieprzeczytany post autor: ikar »

hej piotr
widać to w prawie każdej dyskusji, która dotyczy tego jak "buddyzm" rozumie dane pojęcie czy problem.
tak ale w jakim sensie?
Co masz dokładnie na myśli?
"Chcemy iść łatwą drogą, ale jeżeli nie ma cierpienia, to nie ma mądrości. By dojrzeć do mądrości, musisz na swojej ścieżce naprawdę załamać się i zapłakać co najmniej trzy razy" Ajahn Chah
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3569
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: jak udzielać rad początkującym?

Nieprzeczytany post autor: piotr »

Czołem Ikarze,
tak ale w jakim sensie?
Co masz dokładnie na myśli?
mam na myśli to, że pod etykietką "buddyzm" dominuje dyskurs spopularyzowanego buddyzmu północnego. Z takiego punktu widzenia próbuje się przybliżać ludziom "buddyzm" — i nic dziwnego, bo w Polsce prawie całość buddystów to ludzie z nurtu buddyzmu północnego. Natomiast nauki zachowane w tradycji Theravādy odnoszą się do innego zestawu wydarzeń i są osadzone w innym kontekście — zatem, pomimo posługiwania się właściwie tym samym językiem, nie da się ich poprawnie odczytać, patrząc na nie z punktu widzenia "buddyzmu popularnego".
ikar
Posty: 1083
Rejestracja: pn lis 21, 2005 14:20
Tradycja: Theravada

Re: jak udzielać rad początkującym?

Nieprzeczytany post autor: ikar »

hejka piotr,
mam na myśli to, że pod etykietką "buddyzm" dominuje dyskurs spopularyzowanego buddyzmu północnego. Z takiego punktu widzenia próbuje się przybliżać ludziom "buddyzm" — i nic dziwnego, bo w Polsce prawie całość buddystów to ludzie z nurtu buddyzmu północnego. Natomiast nauki zachowane w tradycji Theravādy odnoszą się do innego zestawu wydarzeń i są osadzone w innym kontekście — zatem, pomimo posługiwania się właściwie tym samym językiem, nie da się ich poprawnie odczytać, patrząc na nie z punktu widzenia "buddyzmu popularnego".
dokładnie, ostatnio nawet myślałem wiele w tej kwestii i to co mogę powiedzieć na ten temat to iż Theravada myśli w zupełnie inny sposób. I za cholerę nie da się do tej szkoły ustosunkować z punktu widzenia Mahajany. Po prostu inny świat pojęć i rozumienia. Tam gdzie szkoły północne starają się rozróżnić pojęcia Hinajany, to tam Theravada kompletnie nie wie o co chodzi.
To jest bardzo bardzo pozytywne. Jeśli masz na ten temat jakieś inne zdanie to proszę podziel się.
miłej nocy,
"Chcemy iść łatwą drogą, ale jeżeli nie ma cierpienia, to nie ma mądrości. By dojrzeć do mądrości, musisz na swojej ścieżce naprawdę załamać się i zapłakać co najmniej trzy razy" Ajahn Chah
Awatar użytkownika
Har-Dao
Global Moderator
Posty: 3162
Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dhamma-Vinaya
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: jak udzielać rad początkującym?

Nieprzeczytany post autor: Har-Dao »

Czołem Skałoszu :)

Bodhi Bhikkhu imho mówi bardziej poetycko - to znaczy kazda Szlachetna prawda ma 3 aspekty, paryatti, patipati i pativedha - a razem daje to 12 opcji 4 Szlachetnych Prawd.

Mi chodziło o faktyczne słowa - wypowiedziane w Suttcie i są one zaraz po oświeceniu Kondanny:
When the Wheel of Truth had thus been set rolling by the Blessed One the earthgods raised the cry: "At Benares, in the Deer Park at Isipatana, the matchless Wheel of truth has been set rolling by the Blessed One, not to be stopped by monk or divine or god or death-angel or high divinity or anyone in the world."
W suttach nigdzie nie ma - "po raz drugi Koło Dhammy zostało puszczone w ruch..." - bo to jest nielogiczne. To jak ze szczepionką - została zadana ciału (światu) i szczepić zaraz po raz drugi na te samą chorobę?

Co do "stania w gardle" - :) Theravada jest trochę na przekór i pod prąd wymaganiom światowym. Dlatego jest tak niepopularna :)

Ale znów - imho

metta&peace
p.
Awatar użytkownika
jw
Senior User
Posty: 2151
Rejestracja: śr lip 30, 2003 22:46
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Tradycja Rogatego Buddy ;)
Kontakt:

Re: jak udzielać rad początkującym?

Nieprzeczytany post autor: jw »

Har-Dao pisze: W suttach nigdzie nie ma - "po raz drugi Koło Dhammy zostało puszczone w ruch..." - bo to jest nielogiczne. To jak ze szczepionką - została zadana ciału (światu) i szczepić zaraz po raz drugi na te samą chorobę?
Wg Mahajany jest to logiczne. Trzymając się zaproponowanej przez Ciebie metafory: różni ludzie mogą mieć różny system immunologiczny. Więc jeśli jedna szczepionka nie sprawdziła się w ich przypadku, należy przygotować inną :)
http://www.rogatybudda.pl
Wszystko, co napisałem powyżej wyraża wyłącznie moje prywatne opinie, chyba że zostało to WYRAŹNIE zaznaczone inaczej. Nikt nie musi się z nimi zgadzać.
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3569
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: jak udzielać rad początkującym?

Nieprzeczytany post autor: piotr »

Cześć Har-dao,
Mi chodziło o faktyczne słowa - wypowiedziane w Suttcie i są one zaraz po oświeceniu Kondanny:
mi też chodziło o faktyczne słowa wypowiedziane w suttcie:
  • Yāvakīvañca me bhikkhave, imesu catusu ariyasaccesu evaṃ tiparivaṭṭaṃ dvādasākāraṃ yathābhūtaṃ ñāṇadassanaṃ...

    "Tak długo, mnisi, jak moja wiedza i wizja tych Czterech Prawd Szlachetnych, takimi, jakimi naprawdę są w swych trzech obrotach i dwunastu aspektach..." — Dhammacakkappavattana Sutta (SN 56.11) <SN v 422>
W suttach nigdzie nie ma - "po raz drugi Koło Dhammy zostało puszczone w ruch..."
Jasne; mi też nie o to chodziło. Koło Dhammy zostało wprawione w ruch jeden raz przez obecnego Buddhę, natomiast dokonało ono trzech obrotów. :)
Awatar użytkownika
Har-Dao
Global Moderator
Posty: 3162
Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dhamma-Vinaya
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: jak udzielać rad początkującym?

Nieprzeczytany post autor: Har-Dao »

czołem JW

Tak - to znaczy jeśli dobrze rozumiem wg Mahayany pewne aspekty Dhammy wykładane przez Błogosławionego można nazwać drugim i trzecim obrotem. I jest to dla mnie w miarę logiczne - natomiast ja uznaję to jako jedna i ta sama szczepionka - a tylko działająca w różnych momentach dalszego życia.

Na przykład - zaaplikowano szczepionkę na czarną ospę, ale dopiero po kilku latach styka się ciało z chorobą, wtedy szczepionka (a raczej to czego ciało się nauczyło) zaczyna być aktywizowane. Jednak to ciągle ta sama szczepionka, ten jeden zastrzyk na czarną ospę dawno temu. Wiem, brnę w analogię - ale można sobie wybrać tylko producenta szczepionki - sama szczepionka działa na tych samych zasadach na wszystkie ciała, uniwersalnie i bez różnicy. Tak jest skonstruowane ciało, choroba i szczepionka - aplikuje się ją wszystkim, a tylko w różnych dawkach - zdaje się. Czyli jednemu potrzeba mniej szczepionki by był zdrowy a drugiemu więcej. Nie zaszczepieni umierają na czarna ospę...

metta&peace
p.
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: jak udzielać rad początkującym?

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

Har-Dao pisze: Tak - to znaczy jeśli dobrze rozumiem wg Mahayany pewne aspekty Dhammy wykładane przez Błogosławionego można nazwać drugim i trzecim obrotem
Ja się nie spotkałem z taką systematyką poza szkołami tybetańskimi.

Pzdr
Piotr
Awatar użytkownika
Har-Dao
Global Moderator
Posty: 3162
Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dhamma-Vinaya
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: jak udzielać rad początkującym?

Nieprzeczytany post autor: Har-Dao »

piotr pisze:
  • Yāvakīvañca me bhikkhave, imesu catusu ariyasaccesu evaṃ tiparivaṭṭaṃ dvādasākāraṃ yathābhūtaṃ ñāṇadassanaṃ...

    "Tak długo, mnisi, jak moja wiedza i wizja tych Czterech Prawd Szlachetnych, takimi, jakimi naprawdę są w swych trzech obrotach i dwunastu aspektach..." — Dhammacakkappavattana Sutta (SN 56.11) <SN v 422>
Czołem Piotr

Cóż, można porozmawiać o Parivaṭṭo - które jest w tym ustępie i Pavattite, które jest w ustępie o "zakręceniu" kołem Dhammy:
Pavattite ca pana bhagavatā dhammacakke bhummā
Gdzie Pavattati to zaczynać, setting out, establishing, etc
Natomiast Parivaṭṭo to - circle, succession, revolution

Są to inne słowa - dlatego nie uważałbym modyfikacji Prawd za trzy obroty cała Dhammą (czyli całym Nauczaniem). To mogą być obroty Prawd. natomiast nie ma w twym ustępie słowa "dhamma" - więc zgodzić się nie mogę :)

metta&peace
p.
Awatar użytkownika
Har-Dao
Global Moderator
Posty: 3162
Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dhamma-Vinaya
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: jak udzielać rad początkującym?

Nieprzeczytany post autor: Har-Dao »

iwanxxx pisze:
Har-Dao pisze: Tak - to znaczy jeśli dobrze rozumiem wg Mahayany pewne aspekty Dhammy wykładane przez Błogosławionego można nazwać drugim i trzecim obrotem
Ja się nie spotkałem z taką systematyką poza szkołami tybetańskimi.

Pzdr
Piotr
Czołem Iwanxxx

Powiedz proszę, wg Twej wiedzy oczywiście - gdzie i kiedy nastąpiło drugie i trzecie zakręcenie wg Mahayany? Czy to było za życia Buddhy?

z góry dzięki

metta&peace
p.
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3569
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: jak udzielać rad początkującym?

Nieprzeczytany post autor: piotr »

Czołem,

trzy obroty kołem Dharmy wg. angielskiej wiki:
http://en.wikipedia.org/wiki/Three_Turn ... _of_Dharma
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3569
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: jak udzielać rad początkującym?

Nieprzeczytany post autor: piotr »

Czołem Har-dao,
Cóż, można porozmawiać o Parivaṭṭo - które jest w tym ustępie i Pavattite, które jest w ustępie o "zakręceniu" kołem Dhammy
masz rację. Zatem doktryna buddyzmu północnego powinna prawidłowo nazywać się "o trzech wprawieniach [pravartana/pavattita] w ruch koła Dharmy", a nie "o trzech obrotach [parivarta/parivaṭṭa] kołem Dharmy". W Therāvadzie mówi się o jednym wprawieniu w ruch koła Dhammy i o trzech obrotach.
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: jak udzielać rad początkującym?

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

Har-Dao pisze: Powiedz proszę, wg Twej wiedzy oczywiście - gdzie i kiedy nastąpiło drugie i trzecie zakręcenie wg Mahayany? Czy to było za życia Buddhy?
Aha, z linku Piotra z wikipedii wynika, że to jednak jest w mahajanie, ale aktualnie to chyba jest domena tybetańskich szkół. Wg Mahayany wszystkie nauki zostały wygłoszone przez Buddę za jego życia. Np Sutra Avatamsaka miała być pierwszą nauką wygłoszoną przez Buddę zaraz po jego oświeceniu, ale nikt jej nie zrozumiał, więc musiał "cofnąć się" do praktycznych nauk o cierpieniu. Sutra Lotosu z kolei na podobnej zasadzie miała być wygłoszona za życia Buddy, ale potem czekała 500 lat w królestwie nagów aż świat będzie gotowy. A, no i generalnie nawet Dalajlama mówi, że tych historii nie należy brać za prawdę historyczną - Dharmakaja manifestuje się na różne sposoby.

Tylko my się w tym wątku chyba nie rozumiemy - ja sobie wyobrażałem, że ten FAQ nie będzie w ogóle dotykał kwestii doktrynalnych. Raczej - gdzie spytać, kogo spytać, skąd wziąć adres, czy to kosztuje, czy muszę na dzień dobry wypisać się z Kościoła, i takie tam czysto praktyczne porady.

Pzdr
Piotr
Awatar użytkownika
Har-Dao
Global Moderator
Posty: 3162
Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dhamma-Vinaya
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: jak udzielać rad początkującym?

Nieprzeczytany post autor: Har-Dao »

Czołem Imiennicy Drodzy :)

Primo - nie wiedziałem, że jest już proponowane 4 "wprawienie" - muszę sobie poczytać zatem.

Po drugie primo - najwidoczniej źle zrozumiałem, ale głównie MAXicho mnie tu zmylił :) Albo inaczej - to na jego argumenty, propozycje odpowiadałem. Ale warto było - człek się dowiaduje zawsze nowych rzeczy :)

metta&peace
p.
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: jak udzielać rad początkującym?

Nieprzeczytany post autor: booker »

piotr pisze:Czołem Har-dao,
Potencjalny - moze nie konflikt - a kwestia sporna - to np Trzy Obroty Kołem Dharmy - nie wchodząc w szczegóły - samo to nie ma miejsca w Theravadzie. Był jeden obrót - wyłożony w Dhammacakkhapavattana Sutcie. Jesli w FAQ-u byłoby, że 3 obroty są podstawą Nauki, bez wspominania, że w Theravadzie tylko jeden jedyny - to wtedy nie będzie to rzetelne.
W Dhammacakkappavattana Suttcie też jest mowa o trzech obrotach kołem Dhammy, ale idea jest inna niż ta z późniejszych tekstów buddyzmu północnego. Jednak kiedyś na forum próbowałem nakreślić też pewien sposób analizy tych różnych nauk, tak by móc znaleźć pewne analogie.

Co do "kwestii spornych" to podzielam twoje zdanie. Wydaje mi się, że Theravāda stoi ością w gardle temu co się przedstawia społeczeństwu pod etykietką "buddyzm".
Warto jednak zauważyć też, że np. współczesny pogląd Tajskiej Tradycji Theravady - chodzi mi o cz.Ajahna Brahma w tym momencie - to stanowisko,
wg. ktorego "wszystkie [szkoły buddyjskie] są jak to samo ciasko, z różnymi polewami na zewnątrz".
Czyżby ość w nauczanie Theravady? Nie wiem.

Do posłuchania (nie wiem czy gdzieś do poczytania) tutaj

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3569
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: jak udzielać rad początkującym?

Nieprzeczytany post autor: piotr »

Booker,
Czyżby ość w nauczanie Theravady? Nie wiem.
albo jeden ze sposobów na nie zasiewanie nienawiści w zróżnicowanym środowisku buddystów w Australii.
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: jak udzielać rad początkującym?

Nieprzeczytany post autor: booker »

piotr pisze:Booker,
Czyżby ość w nauczanie Theravady? Nie wiem.
albo jeden ze sposobów na nie zasiewanie nienawiści w zróżnicowanym środowisku buddystów w Australii.
Czy chodzi Ci o użycie tkzw. "zręcznego środka"?

Jeżeli tak to chyba poniekąd ten kłopot nie tyczy się tylko środowiska w Australii ;)

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
Har-Dao
Global Moderator
Posty: 3162
Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dhamma-Vinaya
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: jak udzielać rad początkującym?

Nieprzeczytany post autor: Har-Dao »

CZołem Booker

A może to tzw "wishful thinking"? Też chciałbym żeby tak było jak mówi Brahmavamso :)

metta&peace
p.
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: jak udzielać rad początkującym?

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

piotr pisze:albo jeden ze sposobów na nie zasiewanie nienawiści w zróżnicowanym środowisku buddystów w Australii.
Ajahn Brahm w swoim klasztorze organizuje spotkania z nauczycielami różnych tradycji, gdzieś tam na youtubie jest jak jakiś Gelugpa uczy mnichów Ajahna Brahma medytacji Czenreziga. To dużo więcej niż "niezasiewanie nienawiści" - to aktywne działanie i aktywne współdziałanie różnych tradycji.

Pzdr
Piotr
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3569
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: jak udzielać rad początkującym?

Nieprzeczytany post autor: piotr »

Czołem Iwanxxx,
gdzieś tam na youtubie jest jak jakiś Gelugpa uczy mnichów Ajahna Brahma medytacji Czenreziga.
http://pl.youtube.com/watch?v=nXkchkvfMTc
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: jak udzielać rad początkującym?

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam

Powraca kwestia porad w tym panelu...
Ja jestem zdania że praktyka bez bryndżlowania się przyjęciem schronienia jest równie słuszna. Efekt jest miarą - faktyczny czy urojony - a może jedno nie przeczy drugiemu - toć praktyka znosi takie dualizmy :laugh:
Porady w tym stylu i takiej wymowie, w tym panelu - odpadają.

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
ananas
Posty: 383
Rejestracja: śr lut 02, 2011 10:52
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Ananasajana

Re: jak udzielać rad początkującym?

Nieprzeczytany post autor: ananas »

masz dobre intencje ale nie rozumiesz nowoczesnej techniki skreczowania kołem darmy :D
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: jak udzielać rad początkującym?

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
ananas pisze:masz dobre intencje ale nie rozumiesz nowoczesnej techniki skreczowania kołem darmy :D
Zatem wyjaśnij mi ją proszę. W czym rzecz?

Pozdrawiam
:14:
.
dane :580:
Awatar użytkownika
ananas
Posty: 383
Rejestracja: śr lut 02, 2011 10:52
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Ananasajana

Re: jak udzielać rad początkującym?

Nieprzeczytany post autor: ananas »

będę się produkował a potem jeszcze się nie spodoba i poleci do śmiecia
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: jak udzielać rad początkującym?

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
ananas pisze:będę się produkował a potem jeszcze się nie spodoba i poleci do śmiecia
Zostaw swe projekcje pod płotem proszę i wyjaśnij mi, czemu takie podejście i wyjaśnianie jakie prezentujesz ma służyć w dziale dla początkujących?
No i w ramach jakiej tradycji buddyjskiej ma miejsce takie podejście do schronienia?

Pozdrawiam
:14:
.
dane :580:
Awatar użytkownika
ananas
Posty: 383
Rejestracja: śr lut 02, 2011 10:52
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Ananasajana

Re: jak udzielać rad początkującym?

Nieprzeczytany post autor: ananas »

kunzang pisze:Porady w tym stylu i takiej wymowie, w tym panelu - odpadają.

Pozdrawiam
dlaczego ja ci mam coś tłumaczyć? ty mi tutaj nic nie wyjaśniłeś. równie dobrze ja mogę się ograniczyć do lapidarnego "nie bo nie" a dlaczego? a dlatego! a czemu? a temu! :luka:
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: jak udzielać rad początkującym?

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
ananas pisze:dlaczego ja ci mam coś tłumaczyć?
Nie: masz coś wyjaśnić; a: możesz coś wyjaśnić - poprosiłem Ciebie o to, a Ty zrobiłeś jak uznałeś za stosowne i w porządku. Dla mnie sytuacja w tym momencie jest jasna i ze swej strony nie mam nic więcej do powiedzenia.

Pozdrawiam
:14:
.
dane :580:
Awatar użytkownika
ananas
Posty: 383
Rejestracja: śr lut 02, 2011 10:52
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Ananasajana

Re: jak udzielać rad początkującym?

Nieprzeczytany post autor: ananas »

Krótko i na temat - za to Cię lubię :]
Nie wiem co ja robię w tym temacie - przecież nikomu nic nie doradzałem :chytry:
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: jak udzielać rad początkującym?x

Nieprzeczytany post autor: booker »

ananas pisze:masz dobre intencje ale nie rozumiesz nowoczesnej techniki skreczowania kołem darmy :D
Skrzeczenia raczej? :)
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
amogh
Posty: 3535
Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
Płeć: mężczyzna
Tradycja: hołd nie-nazwanemu
Lokalizacja: piwnica Auerbacha

Re: jak udzielać rad początkującym?

Nieprzeczytany post autor: amogh »

Rad początkującym udzielać należy powściągliwie czyli w ogóle. Ogół charakteryzując się totalną bezcelowością jest zawsze uzasadniony. Proste.
Awatar użytkownika
Andrewek
Posty: 115
Rejestracja: wt wrz 14, 2010 17:08
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Jungdrung Bon
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: jak udzielać rad początkującym?

Nieprzeczytany post autor: Andrewek »

Ja proponuję zadawać pytania i w ten sposób osoba jakby rozmawia sama ze sobą. W ten sposób nakierować osobę, a czasem i coś powiedzieć, wyjaśnić.
Ale zwrócić uwagę raczej na tę osobę i jej potrzeby a nie na naszą wizję i w ten sposób wszystko idzie gładko, przyjemnie a i osoba wie czego chce.
Zapraszam na mój blog:
https://medytuj.wordpress.com/
Awatar użytkownika
ananas
Posty: 383
Rejestracja: śr lut 02, 2011 10:52
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Ananasajana

Re: jak udzielać rad początkującym?

Nieprzeczytany post autor: ananas »

Andrewek pisze: zwrócić uwagę raczej na tę osobę i jej potrzeby a nie na naszą wizję
ha ha dobre :) tzn na naszą wizję tego, jakie są potrzeby drugiej strony :D
Awatar użytkownika
Andrewek
Posty: 115
Rejestracja: wt wrz 14, 2010 17:08
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Jungdrung Bon
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: jak udzielać rad początkującym?

Nieprzeczytany post autor: Andrewek »

ananas pisze:
Andrewek pisze: zwrócić uwagę raczej na tę osobę i jej potrzeby a nie na naszą wizję
ha ha dobre :) tzn na naszą wizję tego, jakie są potrzeby drugiej strony :D
Można i tak, ale wg mnie zamiast zasypania kogoś monologami o pustce umysłu i naturze rzeczywistości po prostu zadawać pytania- a po co, a co to oznacza, a co by było gdyby, czego potrzebujesz, a wolisz to czy tamto. Taki dharmiczny coaching.
Zapraszam na mój blog:
https://medytuj.wordpress.com/
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Czy mógłbym prosić o podpowiedź?

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

off wydzielony z Czy mógłbym prosić o podpowiedź? i połączony z tym tematem przez kunzanga

witam
Diamentum pisze:Trudne pytanie mi zadajesz :)
proponuję Tobie jeszcze raz uważnie przeczytac tytułowy post, zastanowic się nad tym, jak jest on napisany, oraz co on opisuje, i co np jednej sesji zazen się w nim przypisuje.
Medytowałem i jak rzadko nawet ogarniał mnie spokój i nie czułem ciężaru. Tak mi się spodobało, że postanowiłem posiedzieć dłużej. Minęło trochę czasu i nagle poczułem straszną kwaśność w żołądku. Potem zaczęło mi się to podnosić do góry i palić mnie w gardło. Zwymiotowałem. Strasznie mnie piekł żołądek i przełyk. Poszedłem do pokoju. Położyłem się ale to nic nie dało. Do wieczora czułem się fatalnie. W nocy aby chociaż na chwilę zasnąć musiałem wręcz siedzieć, bo inaczej chciało mi się wymiotować. Noc była ciężko, kolejny dzień również, nic się nie poprawiało. Stan ten trwał cztery dni. Przez te cztery dni nie byłem w stanie medytować, źle się czułem i chodziłem niewyspany. Potem stan zaczął się stabilizować i powoli zaczęło mi przechodzić.
np, uważasz, że jedna sesja zazen jest w stanie doprowadzi osobę zdrową, do czegoś takiego?

pozdrawiam
:14:

ps
przeczytaj też i to proszę: tinnitus auris
...no i potraktuj me pytanie, jako pytanie retoryczne
.
dane :580:
Awatar użytkownika
Diamentum
Posty: 1026
Rejestracja: ndz mar 30, 2014 07:10
Płeć: kobieta
Tradycja: Szkoła Zen Kwan Um
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czy mógłbym prosić o podpowiedź?

Nieprzeczytany post autor: Diamentum »

kunzang pisze:np, uważasz, że jedna sesja zazen jest w stanie doprowadzi osobę zdrową, do czegoś takiego?
Wybacz kunzang, lecz nie będę brnąć w domysłach dotyczących zdrowia Jaluka (imo wykracza to daleko poza to co uznaję za granicę) tylko po to by odpowiedzieć na Twoje pytanie. Nie mam nic więcej do dodania w tym temacie poza tym co już zostało napisane.
Spokojnej nocy.

PS. Poczytam jutro.
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Czy mógłbym prosić o podpowiedź?

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

witaj
Diamentum pisze:Wybacz kunzang, lecz nie będę brnąć w domysłach dotyczących zdrowia Jaluka (imo wykracza to daleko poza to co uznaję za granicę) tylko po to by odpowiedzieć na Twoje pytanie.
nie masz co brnąc w domysły, sam napisał na jakie schorzenie cierpi - wystarczyło uważnie przeczytac to, co napisał.

pozdrawiam
:14:

ps
rzecz jasna nie mnie Tobie radzic, jednak jeżeli chce się komuś pomóc, to uważam, że warto wypowiedź tej osoby, przeczytac sobie raz i drugi, a nawet i trzeci, bo bywa, że pewne zawarte w wypowiedzi informacje za pierwszym razem nam umykają
.
dane :580:
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Czy mógłbym prosić o podpowiedź?

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

witaj
Jaluk pisze:Zacząłem oczywiście od kupna kilku książek na temat buddyzmu. Zacząłem budować małą bibliotekę lektur poświęconych buddyzmowi. Po jakimś czasie czytałem wszystko co wpadło mi na ten temat w ręce. W mojej głowie powstał chaos ponieważ często teksty wydawały mi się durne, absurdalne i sprzeczne. Najbardziej lubiłem przypowieści buddyjskie.
Gottlieb pisze:Drogi Jaluku, pomijając Twą niechęć do ,,świętych ksiąg'' i guru, polecam jednak spróbować poczytać książki/artykuły/wykłady buddyjskich autorów z jakichkolwiek tradycji buddyjskich ( od siebie polecam portal sasana.pl - mnóstwo tłumaczeń sutt palijskich, mów dhammy i wykładów ).
czyli proponujesz Mu, by dorzucił sobie jeszcze więcej lektur i będzie dobrze?... :oczami:

pozdrawiam
:14:
.
dane :580:
Awatar użytkownika
Gottlieb
Posty: 31
Rejestracja: sob paź 03, 2015 20:40
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Theravāda

Re: Czy mógłbym prosić o podpowiedź?

Nieprzeczytany post autor: Gottlieb »

:szok: Tak to jest, jak się czyta leniwie, pobieżnie, nieuważne, co 10-te zdanie. Brzydko zrobiłem :mur: . Dzięki za reprymendę Kunzang . A ty Jaluku sobie nie dokładaj lepiej.
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Czy mógłbym prosić o podpowiedź?

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

witam

na wszystkich tytanów nilfhejmu... chcecie komuś pomóc, a jednocześnie nie czytacie uważnie tego, co ta osoba napisała - jesteście chociaż świadomi tego, że tak podchodząc do sprawy, to nie tylko, że nie pomożecie danej osobie, ale możecie tej osobie zaszkodzic, jeżeli Wam zaufa/?/ :|

pozdrawiam
:14:

ps
Gottlieb pisze:Dzięki za reprymendę Kunzang .
to nie była reprymenda - reprymenda jest teraz
.
dane :580:
Awatar użytkownika
Diamentum
Posty: 1026
Rejestracja: ndz mar 30, 2014 07:10
Płeć: kobieta
Tradycja: Szkoła Zen Kwan Um
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czy mógłbym prosić o podpowiedź?

Nieprzeczytany post autor: Diamentum »

kunzang pisze:rzecz jasna nie mnie Tobie radzic, jednak jeżeli chce się komuś pomóc, to uważam, że (...)
A czemu nie miałbyś :) Na czyjąś radę i przejaw troski wobec innych zawsze znajdę przestrzeń. Natomiast owe szumy uszne... pamiętam jeden z listów, skierowany do Mistrza Seung Sahna, w którym osoba praktykująca wspominała o szumach podczas medytacji. DSSN odpowiedział, że to normalne i że są to dźwięki naszej natury/pustki i żeby nie przywiązywać się do nich ani za nimi nie podążać. Czyli po prostu je akceptować. Nie wiem czy uda mi się odwiedzić Ośrodek w najbliższym tygodniu by sięgnąć po książkę z owym listem żeby dokładnie przytoczyć ową wypowiedź. Jednakże będę miała to na uwadze. No, chyba że ktoś z Kwan Um zechce mi w tym dopomóc bo akurat ma książkę przy sobie :)
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Czy mógłbym prosić o podpowiedź?

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

witaj
Diamentum pisze:Natomiast owe szumy uszne...
jest zasadnicza różnica pomiędzy szumami, które bywa, że pojawiają się podczas praktyki /sam coś takiego przeżyłem szmat przestrzeni temu wraz z wysokim świszczącym dźwiękiem/, a zdefiniowanym stanem chorobowy, który Jaluk wyraźnie podał jako coś, na co choruje /tinnitus/ - tu nie rady nauczyciela trzeba, a lekarza. ważnym też jest to, co ów stan chorobowy /oraz leki/ może powodować w trakcie medytacji, gdy dochodzi do uzyskania np stanu spokoju.

pozdrawiam
:14:
.
dane :580:
Awatar użytkownika
Diamentum
Posty: 1026
Rejestracja: ndz mar 30, 2014 07:10
Płeć: kobieta
Tradycja: Szkoła Zen Kwan Um
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czy mógłbym prosić o podpowiedź?

Nieprzeczytany post autor: Diamentum »

kunzang pisze:jest zasadnicza różnica pomiędzy szumami, które bywa, że pojawiają się podczas praktyki /sam coś takiego przeżyłem szmat przestrzeni temu wraz z wysokim świszczącym dźwiękiem/, a zdefiniowanym stanem chorobowy, który Jaluk wyraźnie podał jako coś, na co choruje /tinnitus/ - tu nie rady nauczyciela trzeba, a lekarza. ważnym też jest to, co ów stan chorobowy /oraz leki/ może powodować w trakcie medytacji, gdy dochodzi do uzyskania np stanu spokoju.
Ok, skoro tak mówisz. Lecz informacja o tym, że szumy w uszach mogą także pojawiać się podczas medytacji i nie oznaczać od razu choroby też jest ważna. Chociażby po to by nie szukać chorób tam gdzie ich nie ma bo przekrętne podejście zachodniej medycyny skłania nas ku temu, imo. Ale zostawmy to - i tak już odeszliśmy znacząco od tematu, co nie ukrywam, stanowi dla mnie pewną zagadkę, w jaki sposób napisanie komuś 'zaufaj sobie' może okazać się być szkodliwe. Przecież nie oznacza to z automatu machnij ręką na wszystko inne.
Pozdrawiam.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wasze pierwsze pytania”