praktyka zwiazana z oczyszczeniem siebie
Moderator: forum e-budda team
Re: praktyka zwiazana z oczyszczeniem siebie
witam.! mam takie pytanie, jezeli czlowiek zrobi to czego nie wolno robic. czy w buddyzmie jest jakas praktyka zwiazana z oczyszczeniem siebie od tej pomylki. Dziekuje za odpowiedz
Re: praktyka zwiazana z oczyszczeniem siebie
Chyba najbardziej popularna praktyka oczyszczającą w buddyzmie tybetańskim w linii Karma Kagju to praktyka Dordze Sempa, medytacja Diamentowego Umysłusakuraa1212 pisze:witam.! mam takie pytanie, jezeli czlowiek zrobi to czego nie wolno robic. czy w buddyzmie jest jakas praktyka zwiazana z oczyszczeniem siebie od tej pomylki. Dziekuje za odpowiedz
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: praktyka zwiazana z oczyszczeniem siebie
Witam
Pozdrawiam
kunzang
Możesz napisać jaśniej /szerzej/ w czym rzecz?sakuraa1212 pisze:mam takie pytanie, jezeli czlowiek zrobi to czego nie wolno robic. czy w buddyzmie jest jakas praktyka zwiazana z oczyszczeniem siebie od tej pomylki.
Pozdrawiam
kunzang
Re: praktyka zwiazana z oczyszczeniem siebie
sakura: Kazda praktyka buddyjska, oczyszcza negatywne dzialania. Istnieja jednak praktyki, specjalnie ukierunkowane na oczyszcanie karmy i tych jest multum.Milarepa pisze:Chyba najbardziej popularna praktyka oczyszczającą w buddyzmie tybetańskim w linii Karma Kagju to praktyka Dordze Sempa, medytacja Diamentowego Umysłusakuraa1212 pisze:witam.! mam takie pytanie, jezeli czlowiek zrobi to czego nie wolno robic. czy w buddyzmie jest jakas praktyka zwiazana z oczyszczeniem siebie od tej pomylki. Dziekuje za odpowiedz
Milarepo: Nie powinno sie tlumaczyc imion bostw medytacyjnych. Tzw. "Diamentowy Umysl" to pomylka i np. Szamar Rinpocze prosil zeby go nie uzywac
Wyślij list lub kartkę choremu dziecku:
http://marzycielskapoczta.pl
http://marzycielskapoczta.pl
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: praktyka zwiazana z oczyszczeniem siebie
rozmowa na temat tłumaczenia nazw buddów na języki narodowe została wydzielona TUTAJ
Re: praktyka zwiazana z oczyszczeniem siebie
wlasnie i chodzilo o oczyszczenie od karmy. np. w katolicyzmie jest spowiedz, wiec jak to jest w buddyzmie
Re: praktyka zwiazana z oczyszczeniem siebie
W buddyzmie nie ma spowiedzi. Chodź taka praktyka może przynieść pewną ulgę na poziomie psychologicznym to fakt, iż komuś powiemy o naszych negatywnych działaniach sam z siebie nie spowoduje, że uwolnimy się od konsekwencji karmicznych naszych działań.
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: praktyka zwiazana z oczyszczeniem siebie
W buddyzmie jest spowiedź, często w formie publicznej.Nezz pisze:W buddyzmie nie ma spowiedzi
Pzdr
Piotr
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: praktyka zwiazana z oczyszczeniem siebie
Witam
Pozdrawiam
kunzang
Jest natomiast coś takiego, jak wyznanie negatywności przed drzewem schronienia. Może to przypominać spowiedź w kościołach protestanckich, gdzie grzechy wyznaje się w duchu, przed bogiem.Nezz pisze:W buddyzmie nie ma spowiedzi. (...)
Pozdrawiam
kunzang
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: praktyka zwiazana z oczyszczeniem siebie
Witam
Pozdrawiam
kunzang
A to ciekawe - możesz coś szerzej o tym napisać?iwanxxx pisze:W buddyzmie jest spowiedź, często w formie publicznej.
Pozdrawiam
kunzang
Re: praktyka zwiazana z oczyszczeniem siebie
Być może, ale jest to już konkretna praktyka jakiejś szkoły i napewno w buddyzmie nie jest to coś powszechnego.
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: praktyka zwiazana z oczyszczeniem siebie
Witam
Pozdrawiam
kunzang
Jeżeli odnosisz się do mej wypowiedzi /tyczącej się wyznania negatywności/, to jest to obecne we wszystkich szkołach tybetańskich.Nezz pisze:Być może, ale jest to już konkretna praktyka jakiejś szkoły i napewno w buddyzmie nie jest to coś powszechnego.
Pozdrawiam
kunzang
Re: praktyka zwiazana z oczyszczeniem siebie
Tak, ale pytanie czy można to nazwać spowiedzią w sensie o jakim tu mówimy. Ta praktyka ma bardziej charakter mentalny jak rozumiem. Ale czy istnieje coś takiego: przychodzimy do lamy, wyznajemy mu swoje winy, a poźniej robimy pokutę czy coś w tym stylu - bo o taki charakter spowiedzi mi chodziło.kunzang pisze:Witam
Jeżeli odnosisz się do mej wypowiedzi, to jest to obecne we wszystkich szkołach tybetańskich.Nezz pisze:Być może, ale jest to już konkretna praktyka jakiejś szkoły i napewno w buddyzmie nie jest to coś powszechnego.
Pozdrawiam
kunzang
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: praktyka zwiazana z oczyszczeniem siebie
Witam
Pozdrawiam
kunzang
Nie wiem - o niczym takim nie słyszałem, ani nie czytałem.Nezz pisze:(...) Ale czy istnieje coś takiego: przychodzimy do lamy, wyznajemy mu swoje winy, a poźniej robimy pokutę czy coś w tym stylu - bo o taki charakter spowiedzi mi chodziło.
Pozdrawiam
kunzang
- Har-Dao
- Global Moderator
- Posty: 3162
- Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dhamma-Vinaya
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: praktyka zwiazana z oczyszczeniem siebie
Czołem NezzNezz pisze:Być może, ale jest to już konkretna praktyka jakiejś szkoły i napewno w buddyzmie nie jest to coś powszechnego.
W Theravadzie mnisi spowiadają się bardzo często - oczywiście jeśli popełnili wykroczenia - czyny wymagające spowiedzi mozna znaleźć w Vinayi - bodaj w Pacittiya. Róznego rodzaju spowiedź - face-to-face mnichowi, ale też przed zgromadzeniem starszych mnichów - wszystko zależy jakiego rodzaju jest to wykroczenie. Karami mogą być na przykład czasowe wykluczenie, przyjęcie "dhutanga" (ściślejszych wskazań) przez mnicha-winnego etc.
Są cztery czyny od razu, z automatu wykluczajace mnicha z sanghi:
1. stosunek seksualny
2. kradzież
3. zabicie istoty
4. chwalenie się osiągnięciami duchowymi (jhana, magga, phala)
metta&peace
p.
Re: praktyka zwiazana z oczyszczeniem siebie
Ok, a co ze świeckimi? Czy oni też się spowiadają np. mnichom?Har-Dao pisze:W Theravadzie mnisi spowiadają się bardzo często
- Har-Dao
- Global Moderator
- Posty: 3162
- Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dhamma-Vinaya
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: praktyka zwiazana z oczyszczeniem siebie
Czołem
Z tego co wiem - nie. Tzn, nie jest to nigdzie skodyfikowane. Natomiast rozmawiają z mnichami podczas odosobnień i często takie rzeczy wychodzą, bo gdy Sila jest zachwiane, wtedy nie ma mowy o dobrym Samadhi. Nie wiem jak to jest tradycyjnie w krajach Theravadyjskich, trzebaby sprawdzić.
metta&peace
p.
Z tego co wiem - nie. Tzn, nie jest to nigdzie skodyfikowane. Natomiast rozmawiają z mnichami podczas odosobnień i często takie rzeczy wychodzą, bo gdy Sila jest zachwiane, wtedy nie ma mowy o dobrym Samadhi. Nie wiem jak to jest tradycyjnie w krajach Theravadyjskich, trzebaby sprawdzić.
metta&peace
p.
- piotr
- ex Global Moderator
- Posty: 3569
- Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: praktyka zwiazana z oczyszczeniem siebie
Cześć Har-dao,
Pozdrawiam,
Skałosz
czwarte przewinienie wykluczające ze zgromadzenia, nie dotyczy chwalenia się różnymi osiągnięciami, a kłamaniem w tych sprawach.4. chwalenie się osiągnięciami duchowymi (jhana, magga, phala)
Pozdrawiam,
Skałosz
- Har-Dao
- Global Moderator
- Posty: 3162
- Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dhamma-Vinaya
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: praktyka zwiazana z oczyszczeniem siebie
Czołem Piotr
Tak. Chodzi o przypisywanie sobie osiągnięć, których się nie osiągnęło. Źle się wyraziłem.
metta&peace
p.
Tak. Chodzi o przypisywanie sobie osiągnięć, których się nie osiągnęło. Źle się wyraziłem.
metta&peace
p.
Re: praktyka zwiazana z oczyszczeniem siebie
Wprawdzie nie odpowiem bezposrednio na pytanie, ale ja spotkalam sie ze wzmianka o takiej publicznej "spowiedzi" w ksiazce "Rainbow Painting" Tulku Urgyen'a Rinpoche'ego (po polsku ksiazka ukazala sie chyba jako "Teczowy obraz"). Bylo to w zwiazku ze zlamaniami samaji (a konkretnie z popelnieniem pieciu uczynkow z natychmiastowym skutkiem karmicznym) i co z tego rezultuje - pieklem wadzry w wadzrajanie.kunzang pisze:A to ciekawe - możesz coś szerzej o tym napisać?iwanxxx pisze:W buddyzmie jest spowiedź, często w formie publicznej.
Dokladnie w takim stylu byl podany przyklad, z tym ze wyznanie winy bylo publiczne. Ow specjalny rytual oczyszczajacy bardzo mi sie skojarzyl z chrzescijanskim wyznaniem winy "moja wina, moja bardzo wielka wina" i odpokutowaniem m.in. przez powtarzanie "Zdrowasiek" (powtarzanie 108 razy 100-sylabowej mantry przed zgromadzonymi i mandala gniewnych i lagodnych bostw). Przez taki rytual mozna oczyscic sie nawet ze zbrodni popelnionej na swoich rodzicach, przykladowo.Nezz pisze:Ale czy istnieje coś takiego: przychodzimy do lamy, wyznajemy mu swoje winy, a poźniej robimy pokutę czy coś w tym stylu - bo o taki charakter spowiedzi mi chodziło.
Niestety nie mam polskiej wersji ksiazki, aby zacytowac odpowiedni fragment.
Re: praktyka zwiazana z oczyszczeniem siebie
Ciekawe, czego to w tym buddyzmie nie ma?atomuse pisze:Dokladnie w takim stylu byl podany przyklad, z tym ze wyznanie winy bylo publiczne. Ow specjalny rytual oczyszczajacy bardzo mi sie skojarzyl z chrzescijanskim wyznaniem winy "moja wina, moja bardzo wielka wina" i odpokutowaniem m.in. przez powtarzanie "Zdrowasiek" (powtarzanie 108 razy 100-sylabowej mantry przed zgromadzonymi i mandala gniewnych i lagodnych bostw). Przez taki rytual mozna oczyscic sie nawet ze zbrodni popelnionej na swoich rodzicach, przykladowo.
- stworzenie
- Posty: 1034
- Rejestracja: śr maja 28, 2008 21:24
- Płeć: kobieta
- Tradycja: bon
- Lokalizacja: Reda
Re: praktyka zwiazana z oczyszczeniem siebie
Mam, więc przytoczę:Niestety nie mam polskiej wersji ksiazki, aby zacytowac odpowiedni fragment.
"Szczególną cechą wadżrajany jest właśnie możliwość oczyszczenia złych czynów przez ich wyznanie. Weźmy za przykład kogoś, kto popełnił jeden z pięciu czynów o natychmiastowym skutku. Nawet te dają się oczyścić. W tym celu dana osoba musi przygotować mandalę łagodnych i gniewnych bóstw, zaprosić wielu mistrzów i ich uczniów; przyjąć ich z szacunkiem i hojnie obdarować. Przed nimi, pełnym głosem musi wyznać "Popełniłem taki a taki czyn. Popełniłem pięć czynów o natychmiastowym skutku: zabiłem ojca i matkę, arhata i innych. Nie ma gorszego ode mnie. Proszę, pomóżcie mi oczyścić moje błędy". Po tym oświadczeniu praktykujący musi zdjąć swoje ubranie i przed obliczem mandali łagodnych i gniewnych bóstw wykonać pełne pokłony, recytując sto osiem razy stu sylabową mantrę. Wówczas nawet karma tych pięciu czynów zostanie oczyszczona. O to chodzi, kiedy mówi się, ze w wadżrajanie tkwi niezwykła zręczność i współczucie."
(Tulku Urgjen Rinpocze: Tęczowy obraz. Wyd. Norbu, s. 80-81)
Re: praktyka zwiazana z oczyszczeniem siebie
Dokladnie o ten fragment chodzilo. Dzieki, Stworzenie
Re: praktyka zwiazana z oczyszczeniem siebie
W buddyzmie jest rożnie ale w Polsce w ośrodkach Diamentowej Drogi, Karma Kagyu raczej nie spowiadasz się tak jak w kościele tak samo nie słyszałem żeby podobne praktyki robiono w Grabniku bardziej tradycyjnym. Raczej stosuje się medytacje Dordze Sempa. Jeśli chcesz ją praktykować dobrze jest przyjąć schronieni od lamy trochę porobić praktyki pokłonów czyli przyjąć schronienie. Sam praktyka pokłonów oczyszcza ciało. W praktyce Dordze Sempa jest tylko mantra i wizualizacja bez aktywności fizycznej chociaż w dzogczen przy tej praktyce robią mudre. .Dobrze jak jakiś lama powie ci na glos Mantre Dordze Sempa będzie to przekaz do praktyki. Tak Lama Ole pisze o tej praktyce:sakuraa1212 pisze:wlasnie i chodzilo o oczyszczenie od karmy. np. w katolicyzmie jest spowiedz, wiec jak to jest w buddyzmie
Działania z poprzednich żywotów ukształtowały nasze geny i otoczenie, w którym się odrodziliśmy. W ten sposób nasze ciało jest rezultatem naszych czynów. W mięśniach , mózgu i ośrodku mowy zgromadziło się wiele negatywnych wrażeń pozostawionych przez nasze dawne myśli, słowa i działania. Przypominają one bomby zegarowe, które w każdej chwili mogą wybuchnąć, powodując choroby depresje, wypadki i inne trudności. Gdy medytujemy na Diamentowy Umysł- oczyszczająca moc wszystkich buddów- wrażenia z praktyki przenikają do najgłębszych poziomów naszej podświadomości, rozpuszczając nagromadzone tam ślady szkodliwych działań.