Jak ma medytować osoba niepełnosprawna fizycznie?

Wasze pierwsze pytania tyczące się buddyzmu

Moderator: forum e-budda team

Katleja
Posty: 22
Rejestracja: ndz sie 03, 2008 11:24

Jak ma medytować osoba niepełnosprawna fizycznie?

Nieprzeczytany post autor: Katleja »

Jestem osobą niepełnosprawną, poruszam się na wózku inw.

Właśnie jestem po mojej pierwszej medytacji w pozycji lotosu. Trwała 15 minut, była tak bolesna, że prawie płaczę. Wytrwałam do końca, ale strasznie bolą mnie nogi i ręka (ból był przeszywający). Czy mogę medytować na leżąco?

Była to medytacja "świadomości oddechu". Cierpliwie usuwałam wszystkie myśli z pola świadomości, i po zakończeniu czułam jakby mój mózg był zalany przez ciepły sierpniowy deszcz, który właśnie padał i pada za oknem. Niesamowita atmosfera... tylko ten ból. Co robić?
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Jak ma medytować osoba niepełnosprawna fizycznie?

Nieprzeczytany post autor: booker »

Katleja pisze:Jestem osobą niepełnosprawną, poruszam się na wózku inw. Właśnie jestem po mojej pierwszej medytacji w pozycji lotosu.
Gratulacje. Ja nie potrafie wysiedzieć minuty w półlotosie (którego i tak nota-bene nie założe), o lotosie nie ma mowy :)
Katleja pisze:Czy mogę medytować na leżąco?
Oczywiście, także na siedząco (np. na krześle).
Katleja pisze:Była to medytacja "świadomości oddechu". Cierpliwie usuwałam wszystkie myśli z pola świadomości (...)
Możesz dać link skąd taki rodzaj medytacji z usuwaniem wszystkich myśli z pola świadomości?

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
atomuse
Posty: 2817
Rejestracja: pn maja 14, 2007 11:24
Płeć: kobieta
Tradycja: Bön, Kagyu

Re: Jak ma medytować osoba niepełnosprawna fizycznie?

Nieprzeczytany post autor: atomuse »

Katleja pisze:Jestem osobą niepełnosprawną, poruszam się na wózku inw.

Właśnie jestem po mojej pierwszej medytacji w pozycji lotosu.
Powaznie?

Katleja pisze:Czy mogę medytować na leżąco?
Mozesz medytowac w wozku, chyba, ze bedziesz nagle obloznie chora.
Katleja
Posty: 22
Rejestracja: ndz sie 03, 2008 11:24

Re: Jak ma medytować osoba niepełnosprawna fizycznie?

Nieprzeczytany post autor: Katleja »

Booker, ja też jestem w szoku, że wytrzymałam, już po pierwszej minucie wiedziałam, że będzie mnie bolało ciało przez resztę dnia. Ale jestem happy :)

Linka nie mam, opis tej medytacji jest w książce "Dobre pytanie dobra odpowiedź" - to moje kompendium wiedzy o buddyzmie. Jeśli nie masz tej książki, mogę Ci przesłać. :)

Atomuse, serio jestem niesprawna, po co miałabym ściemniać. Eh, ciekawe czy w Polsce jest jeszcze jakiś niepełnosprawny buddysta ;)

Czyli będę medytować albo w wózku, albo na leżąco. Najwygodniej się czuję na leżąco, mam wtedy pełen spokój umysłu i relaks.
Awatar użytkownika
LordD
Posty: 2542
Rejestracja: czw sie 31, 2006 09:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kamtsang
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Jak ma medytować osoba niepełnosprawna fizycznie?

Nieprzeczytany post autor: LordD »

Katleja pisze:Cierpliwie usuwałam wszystkie myśli z pola świadomości
Nie usuwa się myśli podczas takiej medytacji. Myśli jesteś świadoma, ale nic z nimi nie rób. Ani do żadnej nie lgnij ani żadnej nie odganiaj. I tyle. Tak czy inaczej zdecyduj się na jakąś konkretną metodę medytacji z konkretnej tradycji. Czyli np. Vipassana.
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Jak ma medytować osoba niepełnosprawna fizycznie?

Nieprzeczytany post autor: booker »

Katleja pisze:opis tej medytacji jest w książce "Dobre pytanie dobra odpowiedź"
Czy chodzi Ci o -> http://sasana.wikidot.com/dobre-pytanie-dobra-odpowiedz ?
fragment pisze: Pytanie: Jeśli chciałbym praktykować “świadomość oddechu”, jak powinienem się za to zabrać?

Odpowiedź: Powinieneś trzymać się zasady “czterech P”: przestrzeni, pozycji, praktyki i problemów. Na początek znajdź odpowiednie miejsce - na przykład w miarę cichy pokój, w którym nikt nie będzie ci przeszkadzać. Następnie usiądź przyjmując wygodną pozycję ciała. Dobrze jest siedzieć ze skrzyżowanymi nogami, poduszką pod pośladkami, prostym kręgosłupem, dłońmi ułożonymi na podołku i z zamkniętymi oczami. Możesz też siedzieć na krześle - jednak koniecznie z prostymi plecami. Teraz przechodzimy do właściwej praktyki. Siedząc z zamkniętymi oczami skup swoją uwagę na wdechu i wydechu. W tym celu możesz liczyć oddechy lub obserwować wznoszenie się i opadanie brzucha. W pewnym momencie mogą pojawić się problemy i trudności. Możesz doświadczać irytującego swędzenia lub bólu w kolanach. Powinieneś wtedy, bez poruszania się, utrzymać ciało rozluźnione i nieprzerwanie skupiać się na oddechu. Pojawi się pewnie wiele przeszkadzających myśli, które będą odwracać twoją uwagę. Jedyną na to radą jest cierpliwe i łagodne powracanie do świadomości oddechu. Po pewnym czasie napór myśli osłabnie, a twoja koncentracja stanie się mocniejsza - doświadczysz wtedy głębokiego spokoju i wewnętrznego wyciszenia.
Czy to ta instrukcja?

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Katleja
Posty: 22
Rejestracja: ndz sie 03, 2008 11:24

Re: Jak ma medytować osoba niepełnosprawna fizycznie?

Nieprzeczytany post autor: Katleja »

Tak, zdecyduję się na Vipassanę, tylko że w powyższej książce przeczytałam, aby ćwiczyć medytację świadomego oddechu przez tydzień po 15 minut dziennie, a potem co tydzień dodawać 5 minut. Jednak to chyba dla kogoś, kto chce przy tym wytrwać.


Jak przeczytam "Dobre pytanie dobrą odpowiedź", przejdę do książki o Vipassanie i już przy niej zostanę :)
Nezz
Posty: 1362
Rejestracja: pn mar 27, 2006 19:58

Re: Jak ma medytować osoba niepełnosprawna fizycznie?

Nieprzeczytany post autor: Nezz »

Ja tez w lotosie nie mogę minuty usiedzieć..

W" Trzech filarach zen" P.Kapleau jest opowieść o pewnej niepełnosprawnej dziewczynie, która medytowała na leżąco i osągnęła oświecenie. Jak to mówią: "zła sytuacja jest dobrą sytuacją" ;)
Katleja pisze:przejdę do książki o Vipassanie i już przy niej zostanę
Pewien mistyk chrześcijański Jan Tauler (uczeń Mistrza Eckharta) opowiadał jak przyszedł do niego na kazanie jakiś prosty czlowiek, i gdy uslyszawszy dwa lub trzy z nich powiedział, że to mu wystarczy. Nie prosił o więcej.
Katleja
Posty: 22
Rejestracja: ndz sie 03, 2008 11:24

Re: Jak ma medytować osoba niepełnosprawna fizycznie?

Nieprzeczytany post autor: Katleja »

Nezz naprawdę jest taka opowieść? :) To pięknie, może ja też osiągnę oświecenie :)

A z drugą częścią Twej wypowiedzi nie wiem co zrobić, mam rozumieć, że dobrze jest trwać przy jednej medytacji, czy też nie? A Taulera trochę znam, byłam bardzo religijną katoliczką ;)

Aha, co do lotosu - nie wiem czy dobrze zrobiłam, że wysiedziałam te 15 minut, wszystko mnie boli.
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Jak ma medytować osoba niepełnosprawna fizycznie?

Nieprzeczytany post autor: booker »

Katleja pisze:Aha, co do lotosu (...)
Ja chciałbym się jeszcze dopytać o to Twoje usuwanie mysli z pola świadomości.

Domniemany przeze mnie fragment z instrukcją wrzuciłem tu -> http://forum.medytacja.net/phpBB2/viewt ... 8582#78582

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Katleja
Posty: 22
Rejestracja: ndz sie 03, 2008 11:24

Re: Jak ma medytować osoba niepełnosprawna fizycznie?

Nieprzeczytany post autor: Katleja »

Nie wiem, czemu nie zauważyłam Twojej wypowiedzi. Oczywiście, to ten fragment. Innego w tej książce na ten temat nie ma, wiem, bo już całą przeczytałam :)
Awatar użytkownika
Har-Dao
Global Moderator
Posty: 3162
Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dhamma-Vinaya
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: Jak ma medytować osoba niepełnosprawna fizycznie?

Nieprzeczytany post autor: Har-Dao »

czołem Katleja

zatem
Katleja pisze: Była to medytacja "świadomości oddechu". Cierpliwie usuwałam wszystkie myśli z pola świadomości, i po zakończeniu czułam jakby mój mózg był zalany przez ciepły sierpniowy deszcz, który właśnie padał i pada za oknem. Niesamowita atmosfera... tylko ten ból. Co robić?
gdzie w książce jest o usuwaniu myśli z pola świadomości?

metta&peace
p.
Nezz
Posty: 1362
Rejestracja: pn mar 27, 2006 19:58

Re: Jak ma medytować osoba niepełnosprawna fizycznie?

Nieprzeczytany post autor: Nezz »

Katleja pisze:Aha, co do lotosu - nie wiem czy dobrze zrobiłam, że wysiedziałam te 15 minut, wszystko mnie boli.
Nic na siłę. Jeżeli boli to zmień pozycję, itp. Spróbuj narazie usiąść w półlotosie, i jak będziesz swobodnie siedzieź w tej pozycji to później spróbuj ponownie z lotosem.
Katleja pisze:A z drugą częścią Twej wypowiedzi nie wiem co zrobić, mam rozumieć, że dobrze jest trwać przy jednej medytacji, czy też nie?
To wszystko zależy od Ciebie. Nie jest dobrze napewno przeskakiwanie z jednej techniki na drugą, bo to jest jak kręcenie się w kółko. Jeżeli vipassana Ci odpowiada to ok, praktykuj vipassanę. Ogólnie w theravadzie (przynajmniej na zachodzie) są jakby dwa nurty: tajski i birmański. Poczytaj trochę i zobacz, który Ci najbardziej odpowiada. Ajahn Chah, Mahasi Sayadaw...

Co do opowieści to jest w tej książce, i o ile dobrze pamiętam ta dziewczyna osiągnęła najwyższe chyba oświecenie, a potem umarła. Zdaje sie, że była japonką, bo i książka jest o japońskim buddyzmie zen.

P.S. Chyba spróbuję dzisiaj posiedzieć w lotosie :P
ikar
Posty: 1083
Rejestracja: pn lis 21, 2005 14:20
Tradycja: Theravada

Re: Jak ma medytować osoba niepełnosprawna fizycznie?

Nieprzeczytany post autor: ikar »

Właśnie jestem po mojej pierwszej medytacji w pozycji lotosu. Trwała 15 minut, była tak bolesna, że prawie płaczę. Wytrwałam do końca, ale strasznie bolą mnie nogi i ręka (ból był przeszywający). Czy mogę medytować na leżąco?
Katleja,

nie siedź w lotosie, nie rób sobie krzywdy. Siądź po turecku, bądź w pozycji półlotosu, lub ćwierć, utrzymując kręgosłup wyprostowany. Możesz również usiąść(wyprostowany kręgosłup). Jednak unikaj medytowania w pozycji leżącej, ponieważ łatwo zasnąć i odpłynąć w jakieś przyjemne marzenia senne.
"Chcemy iść łatwą drogą, ale jeżeli nie ma cierpienia, to nie ma mądrości. By dojrzeć do mądrości, musisz na swojej ścieżce naprawdę załamać się i zapłakać co najmniej trzy razy" Ajahn Chah
Awatar użytkownika
hermit
Posty: 738
Rejestracja: wt wrz 26, 2006 22:40
Tradycja: Sŏn (Szkoła Zen Kwan Um)

Re: Jak ma medytować osoba niepełnosprawna fizycznie?

Nieprzeczytany post autor: hermit »

Witaj Katleja, jak się masz?
Katleja pisze:Eh, ciekawe czy w Polsce jest jeszcze jakiś niepełnosprawny buddysta
jest.

(ale ponieważ to nie jestem ja, więc nie wiem czy na forum mogę więcej pisać).
pozdrawiam
m.
xeno
Posty: 259
Rejestracja: czw cze 19, 2008 19:44
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Theravāda

Re: Jak ma medytować osoba niepełnosprawna fizycznie?

Nieprzeczytany post autor: xeno »

Odpowiedziałem już Tobie prywantnie katlejo ale napiszę tu też żeby inni początkujący mogli skorzystać.

Jak znajdę e-book z pozycjami medytacyjnymi to zamieszczę go tutaj, lub prześlę Tobie.
Katleja pisze:Cierpliwie usuwałam wszystkie myśli z pola świadomości
nie jest to tak, że myśli się usuwa. wtedy bowiem sprytne stworzonka ukrywają się i zbierają siły. żeby wrócić z większą intenstywnością.lepiej jest świadomie obserwować co się z tobą dzieje. np myśli. Starając się nie dodawać nic do nich od siebie, ani ich nie tłumić, nie usuwać itd.
ikar pisze:nie siedź w lotosie, nie rób sobie krzywdy.
ikar pisze:unikaj medytowania w pozycji leżącej
Tak jak już pisałem. Nie sluchaj nas. Sama wszystko wypróbuj. "własne doświadczenie jest dużo wartościowsze od czyjegoś".
Awatar użytkownika
tomo
Posty: 262
Rejestracja: wt wrz 19, 2006 21:35
Lokalizacja: Tarnów

Re: Jak ma medytować osoba niepełnosprawna fizycznie?

Nieprzeczytany post autor: tomo »

xeno pisze:
ikar pisze:nie siedź w lotosie, nie rób sobie krzywdy.
ikar pisze:unikaj medytowania w pozycji leżącej
Tak jak już pisałem. Nie sluchaj nas. Sama wszystko wypróbuj. "własne doświadczenie jest dużo wartościowsze od czyjegoś".
Moim zdaniem Ikar dobrze polecił i na jego słowa jest poparcie wielu nauczycieli. Nie powinno się medytować na leżąco, jeśli jest możliwość medytacji na siedząco. Leżąc naturalnie się zasypia. Poza tym w takiej pozycji można pomylić uspokojenie umysłu z ospałością, a coś takiego ma złe rezultaty. :)
Wyślij list lub kartkę choremu dziecku:
http://marzycielskapoczta.pl
xeno
Posty: 259
Rejestracja: czw cze 19, 2008 19:44
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Theravāda

Re: Jak ma medytować osoba niepełnosprawna fizycznie?

Nieprzeczytany post autor: xeno »

tomo pisze:Moim zdaniem Ikar dobrze polecił i na jego słowa jest poparcie wielu nauczycieli. Nie powinno się medytować na leżąco, jeśli jest możliwość medytacji na siedząco. Leżąc naturalnie się zasypia. Poza tym w takiej pozycji można pomylić uspokojenie umysłu z ospałością, a coś takiego ma złe rezultaty.
Nie mówię, że ma zawsze medytować na leżąco. Zachęcam tylko, by sama się przekonała jak ciężko być długo świadomym na leżąco. :)

Nie znalazłem tego e-booka. Mam go na popsutym komputerze. W zamian mam stronkę ze zdjęciam i opisem (po angielsku): http://www.mro.org/zmm/teachings/meditation.php

PS: zauważcie, że strona jest Zenkowska, a osoba na zdjęciach ma ułożone normalnie ręce (nie lewa na prawej jak w zenie). ;) edit: chociaż w półlotosie ma nogi na zenowską modłę (lewa na prawej).
Awatar użytkownika
Monika
Posty: 330
Rejestracja: śr paź 01, 2003 11:09
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jak ma medytować osoba niepełnosprawna fizycznie?

Nieprzeczytany post autor: Monika »

Katleja pisze: Eh, ciekawe czy w Polsce jest jeszcze jakiś niepełnosprawny buddysta ;)
Jest i to nie jeden. Moze uda mi sie namowic kogos ze znajomych do zalogowania sie na forum.
Monika
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: Jak ma medytować osoba niepełnosprawna fizycznie?

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

Katleja pisze:albo na leżąco.
tu trzeba być ostrożnym, bo leżąca pozycja nieświadomie kojazy sie nam ze snam i dlatego twoja medytacja moze sie zakonczyc albo snem, albo przyjemnym odlotem w relaksację, a nie o to tu chodzi.

wazne, zeby byc skoncentrowanym. mi pozycja leząca nie sluzy w tym wypadku
Radical Polish Buddhism
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Jak ma medytować osoba niepełnosprawna fizycznie?

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
tomo pisze:(...) Nie powinno się medytować na leżąco, jeśli jest możliwość medytacji na siedząco. (...)
Dokładnie, acz nie tyczy się to, jogi snu i jogi śnienia :)

Popzdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Efcia25
Posty: 277
Rejestracja: pn mar 05, 2007 22:24
Tradycja: Karma Kagyu

Re: Jak ma medytować osoba niepełnosprawna fizycznie?

Nieprzeczytany post autor: Efcia25 »

kunzang pisze:Dokładnie, acz nie tyczy się to, jogi snu i jogi śnienia
I Medytacji Przejrzystego Światła :)
Awatar użytkownika
nataliablanka
Posty: 403
Rejestracja: ndz kwie 17, 2022 16:50
Płeć: kobieta
Tradycja: Bon

Re: Jak ma medytować osoba niepełnosprawna fizycznie?

Nieprzeczytany post autor: nataliablanka »

ciekawe czy w Polsce jest jeszcze jakiś niepełnosprawny buddysta
MPD z tej strony, BARDZO mocny przykurcz w biodrach. Taaak, w takiej sytuacji pełny lotos jest mniej więcej tak przyjemny, jak szorowanie dłonią po tarce.
Po pierwsze, poćwiczyłam pozycję ze skrzyżowanymi na krześle. Po drugie, powiedziałam wprost prowadzącemu zajęcia, że mam problemy z klasyczną pozycją. Odpowiedział, żebym szukała własnej pozycji, bezpieczeństwo i komfort przede wszystkim.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wasze pierwsze pytania”