odzywianie

Wasze pierwsze pytania tyczące się buddyzmu

Moderator: forum e-budda team

Awatar użytkownika
karmapema
Posty: 440
Rejestracja: ndz paź 22, 2006 09:35
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Re: odzywianie

Nieprzeczytany post autor: karmapema »

moi pisze:
karmapema pisze:Kiedy się rozpasę to wcinam co popadnie i to dość intrygujący związek z księżycem Rolling Eyes
Raczej z przebiegiem cyklu miesięcznego u kobiety, który ma właśnie tyle , ile miesiąc księżycowy -28 dni. Przez cały cykl zmienia się stężenie hormonów: a to progesteron spada, estrogeny rosną, a to odwrotnie...przy końcu cyklu (25-28 dzień) wiele kobiet odczuwa wzrost apetytu na wiele potraw, co zapewne ma związek z jakimś stężeniem odpowiednich hormonów w organizmie -związaną z tym bezpośrednio- potrzeba "robienie zapasów" na ewentualność ciąży..potem ten apetyt spada i znowu, ok.12-16 dania cyklu wzrasta..i tak przez całe życie, o matko naturo :P ;)

Pozdrawiam.m.
:D Tak kochana, to ten 'księżyc' właśnie :wink:

Progesteron przytłumia, usypia, przysmuca. Estrogen powoduje u nas chetkę na seksik i wiele enrgii :)

Tak, apetyt spada... i efekt jojo gotowy :mrgreen:
Awatar użytkownika
hermit
Posty: 738
Rejestracja: wt wrz 26, 2006 22:40
Tradycja: Sŏn (Szkoła Zen Kwan Um)

Re: odzywianie

Nieprzeczytany post autor: hermit »

1. Bakoma ma w składzie podobno żelatynę. Pisze "podobno", bo oficjalnie na opakowaniu tego nie ma (jako substancja żelująca widnieje pektyna), ale jakosdziwnym trafem to jest bodaj jedyny jogurt, bo wsadzeniu do którego łyżka stoi. Nie siedzę w temacie, ale to firma z jakimiś poważnymi koneksjami więc rózne rzeczy moga tam być.
2. "Pij mleko, będziesz kaleką" - znam, dobre hasło!
3. Mleko, serek etc. Tym lubię atakować ideologicznych wege, którym się wydaje, jacy są cudowni. Większosć z nich to mieszczuchy, którzy o mleku wiedzą tyle, że kupuje się w kartonie, a bierze się od usmiechnietej krówki z reklamy serków pewej firmy. to ne są rewelacja, ale tak dla przypomnienia. Krowa jest zwykłym ssakiem, jaki i my jesteśy i nie daje mleka całe zycie dlatego, że ją o to poprosimy. Mleko nie jest dla nas przeznaczone, tylko dla cieląt i okres laktacji trwa mniej więcej tyle, ile zajmuje odchowanie cielęcia. Żeby ją utrzymac, krowa ponownie musi być cielna i cielaka powić (insemnacja sztuczna, tak jest taniej i wydajniej). Jeżeli jest to jałówka, to jest duża szansa, że będzie przeznaczona "na odbudowę stada", jeżeli byczek - no cóż, sposoby wykorzystania dopowiedzcie sobie sami.
4.mięsa nie jadam (rybami jeszcze bialo uzupełniam), ale staram się nie robić tragedii. Alan Watts bodajże ładnie powiedział coś w stylu - "krowa została już zabita, gospodyni - nie".
pozdr.
m
Awatar użytkownika
karmapema
Posty: 440
Rejestracja: ndz paź 22, 2006 09:35
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Re: odzywianie

Nieprzeczytany post autor: karmapema »

hermit pisze:1. Bakoma ma w składzie podobno żelatynę. Pisze "podobno", bo oficjalnie na opakowaniu tego nie ma (jako substancja żelująca widnieje pektyna), ale jakosdziwnym trafem to jest bodaj jedyny jogurt, bo wsadzeniu do którego łyżka stoi. Nie siedzę w temacie, ale to firma z jakimiś poważnymi koneksjami więc rózne rzeczy moga tam być.
2. "Pij mleko, będziesz kaleką" - znam, dobre hasło!
3. Mleko, serek etc. Tym lubię atakować ideologicznych wege, którym się wydaje, jacy są cudowni. Większosć z nich to mieszczuchy, którzy o mleku wiedzą tyle, że kupuje się w kartonie, a bierze się od usmiechnietej krówki z reklamy serków pewej firmy. to ne są rewelacja, ale tak dla przypomnienia. Krowa jest zwykłym ssakiem, jaki i my jesteśy i nie daje mleka całe zycie dlatego, że ją o to poprosimy. Mleko nie jest dla nas przeznaczone, tylko dla cieląt i okres laktacji trwa mniej więcej tyle, ile zajmuje odchowanie cielęcia. Żeby ją utrzymac, krowa ponownie musi być cielna i cielaka powić (insemnacja sztuczna, tak jest taniej i wydajniej). Jeżeli jest to jałówka, to jest duża szansa, że będzie przeznaczona "na odbudowę stada", jeżeli byczek - no cóż, sposoby wykorzystania dopowiedzcie sobie sami.
4.mięsa nie jadam (rybami jeszcze bialo uzupełniam), ale staram się nie robić tragedii. Alan Watts bodajże ładnie powiedział coś w stylu - "krowa została już zabita, gospodyni - nie".
pozdr.
m
A ja prawie mleko z miodem piję ...
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: odzywianie

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

Jak mozesz. Przeciez wiadomo, ze super naukowcy odkryli, ze mleko jest gorsze niz rak prostaty i szyjki macicy naraz :lol:
Czego to ludzie nie wymysla :roll:
Cale zycie pilem mleko, moi znajomi cale zycie pili mleko i nic. zdrowi. no ale tym gorzej dla nich, bo przeciez nauka nie klamie :lol:
Radical Polish Buddhism
Awatar użytkownika
karmapema
Posty: 440
Rejestracja: ndz paź 22, 2006 09:35
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Re: odzywianie

Nieprzeczytany post autor: karmapema »

Intraneus pisze:Jak mozesz. Przeciez wiadomo, ze super naukowcy odkryli, ze mleko jest gorsze niz rak prostaty i szyjki macicy naraz :lol:
Czego to ludzie nie wymysla :roll:
Cale zycie pilem mleko, moi znajomi cale zycie pili mleko i nic. zdrowi. no ale tym gorzej dla nich, bo przeciez nauka nie klamie :lol:
Wiesz, mi też cieżko w to uwierzyć, choć może to działa na zasadzie: uwierz, to tak sie stanie. Piję mleko prawie codziennie i czuję się świetnie po nim i nie dam sobie odebrać tej przyjemności :)
Awatar użytkownika
hermit
Posty: 738
Rejestracja: wt wrz 26, 2006 22:40
Tradycja: Sŏn (Szkoła Zen Kwan Um)

Re: odzywianie

Nieprzeczytany post autor: hermit »

Każdemu według potrzeb, hihi:
Pros (contras): http://www.wegetarianie.pl/Article1099.html
Contras (pros): http://www.izz.waw.pl/wwzz/opinie-11.html

nieprzetworzone tylko do kawy stosuję, ale nie z powodu ideologii - po prostu nie przepadam, moze przez silne "zachęcanie" w dzieciństwie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wasze pierwsze pytania”